W tym czasie udało mi się ją doskonale poznać i pogłębić swoje uczucia. Na sobie samej doświadczyłam niesamowitego ciepła promieniującego nie tylko od majorkańskiego słońca, ale przede wszystkich bijącego od mieszkających tam ludzi, którzy pokazali mi tę wyspę od strony nigdy niepoznanej przez typowych turystów. Hiszpańscy przyjaciele podzielili się ze mną niezwykle fascynującymi historiami miejs
c, które chciałabym pokazywać teraz innym, a zwłaszcza moim rodakom chętnym na zwiedzanie Majorki „po polsku”. Nie jestem kolejnym przewodnikiem ślepo realizującym program wycieczki. Moim programem jest rozbudzanie Twojej ciekawości i zainteresowania Majorką oraz jej wszystkimi atrakcjami, którymi jest też przecież niepowtarzalny smak i zapach kawy pitej w lokalnej kawiarence nad morzem, pogawędka z przystojnym hiszpańskim kelnerem, jedzenie pomarańczy zrywanych prosto z drzewa czy kosztowanie niebiańsko smacznych owoców Morza Śródziemnego, popijanych hiszpańskim winem… a wszystko to robione w sielskiej atmosferze wakacji. Kiedy po raz pierwszy przyjechałam na Majorkę, kompilacja tych cudownych smaków, niesamowitych ludzi, słońca, morza i złotego piasku bez reszty pochłaniała mnie na całe dnie, sprawiając, że czułam się jak w niebie. I Ty możesz pozwolić sobie na taki luksus – skontaktuj się ze mną, swoim polskim przewodnikiem po rajskiej wyspie.