Para Gra W Podróże

15/03/2018

Wspominałam, że jestem w Kambodży? 😉 Dzisiejszy dzień minął pod znakiem świątyń w Angkor Park. Poniżej kilka zdjęć, a na InstaStory obszerniejsza relacja. Pozdrowionka! 🤗

11/02/2018

Jeżeli nie możecie się zdecydować na jaki cel przeznaczyć swój 1% to już wiecie 🤗

19/12/2017

Marrakesz - pierwsze wrażenia. Tyle odbytych podróży, a tyle "pierwszych razów" przy tym krótkim wypadzie do Marrakeszu. Pierwszy raz w Afryce, pierwszy raz w Maroko, pierwszy raz w kraju "tak bardzo" islamskim. Wcześniej byłam w Albanii (56% muzułmanów) i w Malezji (63% muzułmanów). Fakt...

22/11/2017

Serdeczne pozdrowienia z Marrakeszu przesyłam Wam razem z mnóstwem słońca 🤗

07/09/2017

NOWY POST!
Zapraszam :)

Jeszcze tego samego dnia chcieliśmy dojechać do miejscowości Palau, żeby wsiąść na prom na La Maddalena. Udało się kupić bilety i wypłynęliśmy z Palau...

26/08/2017

NOWY POST!
Zapraszam :)

Sardynia... Od 2 lat miałam zaplanowaną tę podróż w najmniejszym szczególe i wreszcie się udało! 2 tygodnie temu poleciałam z rodzicami na Sardynię. To nasz pierwszy wspólny wyjazd w tym stuleciu ;) Mieliśmy w tydzień zobaczyć najciekawsze miejsca północnej...

21/08/2017

14/08/2017

🔴 A teraz coś super ważnego! 🔴

To chłopczyk z mojego rodzinnego miasta i bardzo potrzebuje naszej pomocy.

Jeżeli to dla Was nie problem to wyślijcie proszę SMS lub przelejecie kilka PLNów. Mamy tylko 2 tygodnie na uzbieranie ogromnej sumy pieniędzy...

Dzięki!

https://www.siepomaga.pl/jedrekrozewski

Jędrek jest małym szachowym mistrzem. Rozkłada na łopatki nawet swoich dorosłych rywali. Teraz ma przed sobą jedną z najważniejszych rozgrywek – walkę o życie z

14/08/2017

Ciao ragazzi! Ślę gorące pozdrowienia z przepieknej Sardynii, gdzie wybrałam się na tygodniowy urlop z rodzicami 👨‍👩‍👧 Właśnie wsadziłam ich do łodzi i popłynęli do Groty Neptuna, a ja wyleguję się na plaży 🏖️ Miłego dnia Wam życzę 🤗 Buźka!

10/07/2017

Zapraszam! :)

Po 2 dniach spędzonych w Lizbonie, o czym pisałam TU, pojechałyśmy z mamą autobusem do Lagos. Podróż trwała ok 3 h, a bilet kosztował ok 20€. W Lagos...

26/06/2017

Może ktoś z Was się wybiera niedługo do Lizbony? Na blogu znajdziecie sporo przydatnych informacji co warto zobaczyć, gdzie zjeść itp. 🤓 Miłego dnia!

Pierwszy raz Portugalia, pierwszy raz Lizbona i pierwszy raz na zagranicznych wakacjach z mamą ;) Wybrałyśmy się na tygodniowy urlop do Portugalii...

09/06/2017

Może ktoś planuje odwiedzić Ateny w najbliższym czasie? W tym poście znajdziecie trochę informacji co zobaczyć i gdzie zjeść :) Miłego weekendu!

Podczas zeszłorocznej podróży do Grecji większość czasu spędziłam z moją przyjaciółką Anią na wyspach Mykonos i Santorini. Jednak w drodze powrotnej do Polski miałyśmy okazję spędzić 1,5 dnia w stolicy Grecji - Atenach. Ciężko było zdecydować się co zobaczyć, a co musi poczekać do następnej wizyty.…

27/05/2017

Zaległy post z Gwadelupy jest już na blogu.
Zachęcam do lektury ;)

To już ostatni post o Gwadelupie. Tym razem opowiem trochę o wycieczkach po Grande Terre, o tym gdzie warto pojechać i co zobaczyć.

24/05/2017

Kto ma ochotę na karaibskie widoki? - zapraszam na bloga :D

http://paragrawpodroze.pl/nasze-miejsca/gwadelupa-cz-iii-sainte-anne-caravelle-plage-de-bois-jolan/

15/04/2017

Pierwszy raz w Portugalii!! 🤓 Jeżeli macie ochotę zobaczyć więcej z mojej obecnej podróży do Lizbony to zerknijcie na Snapchat lub Instagram. Tym razem parą grającą ze mną w podróże jest... moja mama 🤗

31/03/2017

Na dobry początek weekendu ;)

Music video by Talib Kweli performing I Try. (C) 2004 Rawkus Entertainment LLC

28/03/2017

Na blogu pojawił się NOWY POST co oznacza duuużo wodospadów.. czyli 4 :P
http://paragrawpodroze.pl/nasze-miejsca/gwadelupa-cz-ii-wodospady/

23/03/2017

Piosenka dnia :)

The official Awful Records music video of ABRA's "Fruit". Purchase Rose: https://itunes.apple.com/us/album/rose/id1010634296 Director and Editor: JMP ...

13/03/2017

Pierwszy post z Gwadelupy wylądował właśnie na blogu. Zapraszam! http://paragrawpodroze.pl/nasze-miejsca/gwadelupa-cz-i-basse-terre-wulkan-soufriere-trois-rivieres/

23/02/2017

🏖

29/12/2016

Kolejny post właśnie zagościł na blogu!
Tym razem trochę wspomnień, garść informacji i kilka zdjęć z SANTORINI.
Mam nadzieję, że przyda się przy planowaniu wakacji 2017 ;)

Na Santorini spędziłyśmy zaledwie 3 dni, ale udało nam się poczuć klimat tej wyspy. Niewątpliwie jest droga i luksus aż wypływa z każdej strony w Firze i Oii. Jednak ma też "ludzkie oblicze" ;) i normalni ludzie są w stanie odpocząć tu i nie zbankrutować. Październik był idealną porą na odwiedzenie…

28/12/2016

Zaległości czas nadrobić :)
Poniżej link do nowego posta - MYKONOS!
http://paragrawpodroze.pl/nasze-miejsca/greckie-wyspy-mykonos/

04/10/2016

Piękne Santorini 💙 (sukienkaRISK made in warsaww💞)

27/09/2016

Nataszka ruszyla w 10 dniową podróż po Grecji. Codzienną relację możecie oglądać na Snapie i Instagramie. Pewnie bedzie trochę ładnych zdjęć 😉

08/07/2016

Mela travel ☺

Dołącz do Meli na Facebooku https://www.facebook.com/mela.koteluk produkcja- Vacek Szawdyn zdjęcia - Vacek Szawdyn reżyseria - Vacek Szawdyn konwersja - Piot...

16/06/2016

😍😍😍

21/05/2016

Miało padać, miało być pochmurno... Jak widać media kłamią bo temperatura wysoka jak Giewont 😉 a słońce daje popalić 👌
🌞🌞🌞
Pozdrowienia z Mazur 😘

16/05/2016

Tym razem cel Bolonia osiągnęliśmy w miarę wcześnie bo już o 17:00 (sobota). Usiedliśmy na placu przed dworcem kolejowym, złapaliśmy miejskie wifi (UWAGA - jakościowe!) i zaczęliśmy szukać czegoś taniego w ramach noclegu. Wcześniej znaleziony super hostel (We Bologna) okazał się być pełen a nasz spacer z centrum bezcelowy... W sumie nie powinniśmy się dziwić bo rezerwacji nie mieliśmy a weekend trwał w najlepsze. Recepcja użyczyła nam swojego dostępu do sieci i tak minęła kolejna godzina w poszukiwaniu taniego kąta do spania.
Nic! Wszystko pełne.
Wróciliśmy do centrum Bolonii na jedzenie 😀 To było chyba najlepsze rozwiązanie 😉 Na Airbnb znaleźliśmy parę, która oglaszała się z ich mieszkaniem. Z uwagi na brak środków na PayPal i z braku chęci podawania danych karty kredytowej pomoc nadeszła od super znajomego z Wrocławia (DZIĘKI Piterek!!! ☺). Poszła rezerwacja. Teraz należało jedynie czekać na odzew ze strony właścicieli mieszkania. W tym czasie znaleźliśmy lokalny sklepik, a do tego doradzono nam jakie piwo pije się w Bolonii 👌 (niebiesko biała etykieta - nazwy nie pamiętamy). Po około godzinie dotarła do nas niezbyt dobra informacja z Wrocławia. Właściciele nie odpowiedzieli, rezerwacja odwołana... Poza powyższym pogoda psuła się z minuty na minutę aż w końcu doszło do oberwania chmury i ulewy, której dawno nikt z lokalsów nie widział. Korzystając z miejskiego łączą wyszukaliśmy najtańszy możliwy nocleg i szybko udaliśmy się w jego stronę. Bolonia to miasto arkad co bardzo pomogło nam przejść drogę do hotelu o prawie suchej nitce 😁 Szybki meldunek na recepcji i do naszego pokoju. Jak pewnie wiecie (przynajmniej niektórzy) standard i ceny hoteli we Włoszech często pozostawiają wiele do życzenia. Ten hotel nie był wyjątkiem od reguły. Nadrabiał jednak super lokalizacją (centrum starówki) i bardzo pomocnym zespołem.
Po ulokowaniu się w pokoju, wypiciu całkiem smacznego białego wina zajadając je mega pysznym serem pleśniowym i krakersami 👌 wyszliśmy połazić po nocnej Bolonii. W trakcie kilkugodzinnej przechadzki trafiliśmy na główne atrakcje miasta, a co najważniejsze do miejsca zwanego "Mercato" gdzie pod dachem tłum ludzi spotyka się wieczorami popijając różne trunki, zawierając jednocześnie nowe znajomości 😊 Powrót do hotelu okazał się prostszy i krótszy niż myśleliśmy.
Kolejnego dnia wyspani (niedziela bez budzika ⏰) spakowalismy się, zostawiając plecaki na recepcji i poszliśmy podziwiać miasto w świetle dnia. Standardowo pamiątki, kawa i jedzenie. Mimo wolnego dnia od pracy i w większości pozamykanych miejsc znaleźliśmy niesamowitą knajpę z włoskim żarciem! Pizzeria Petroni (na ulicy Petroni) serwuje chyba wszystkie przysmaki włoskiej kuchni. Nie dość że smaczne to jeszcze taniocha.
Wszystko super 👌
Tu Was pewnie zaskoczę 😉
Okazało się, że z "przyczyn od nas niezależnych" musimy wracać do Polski...
BYLE DALEJ!!! w tym wypadku wracając do kraju 😄
24h w autobusie relacji, uwaga Bolonia-Kielce 😀 minęły dosyć szybko mimo naprawdę małej przestrzeni na nogi i braku kilku innych udogodnień 😉 Tu pozostawiam pole do popisu dla . Obiecał zrecenzować ten przejazd 😁
Do zobaczenia gdzieś w Polsce albo poza nią...👍👍👍

15/05/2016

Do Ravenny dotarliśmy całkiem późno bo około 19:00 (piątek).
Od razu wyruszyliśmy na miasto w poszukiwaniu darmowego wifi i noclegu. Po zaktualizowaniu swoich social mediów i przejrzeniu calego internetu 😉 okazało się, że z uwagi na rozpoczynający się weekend wszystkie hostele i tanie noclegi są pełne. Wniosek prosty. Śpimy pod chmurką ☁
Wypiliśmy cappuccino i skierowaliśmy się w kierunku drogi wylotowej na Wenecję. Po przejściu całego miasta dotarliśmy do stacji benzynowej, która okazała się zamknięta. Zaraz za nią znaleźliśmy małą polanę na której rozbiliśmy namiot. Jak na porę dnia (~22:00) poszło nam bardzo sprawnie. Do tej pory wydaje mi się, że zrobiliśmy to szybciej i lepiej niż w środku słonecznego dnia w Makarskiej 😀
Praca nad naszym kempem zakończona 💪 Czas na kolację! Skorzystaliśmy z zaufania Włochów i na zostawionych przy kawiarnianej stacji stolikach przygotowaliśmy posiłek kończący ten dzień. Pieczywo, ser dojrzewający z jagodami, pasztecik, herbata mrożona i oczywiście Birra Moretti 👌
Zasneliśmy w mgnieniu oka 😉
Pobudka ⏰ o 08:00 rano (sobota). Złożyliśmy namiot i uraczyliśmy się porannym cappuccino na stacji. Pełni zapału ruszyliśmy poboczem trasy w kierunku Wenecji. Po około dwóch godzinach łapania stopa bez rezultatu postanowiliśmy wrócić do Ravenny. Czekał nas długi spacer. W trakcie powrotu do miasta zatrzymała się nagle kobieta, która sama z siebie zaproponowała podwózkę. Jechała z dwoma owczarkami niemieckimi (mama i szczeniak 😍) i okazało się, że kiedyś też próbowała swoich sił w autostopie 👍 Powiedziała jasno, że Włosi nie tolerują autostopowiczów... (potwierdzone info)
Po dotarciu do centrum i wyściskaniu psów 😘 skierowaliśmy się raz jeszcze na łowy darmowego wifi i obiad. W trakcie jedzenia mieliśmy mały dylemat. Wenecja czy Bolonia? Decyzję podjęliśmy dosyć szybko. Bolonia bliższa i tańsza 😄
BYLE DALEJ!!!
👊👊👊

13/05/2016

🚢⚓🚢⚓🚢
Ahoj!
Po 19 godzinach na morzu dotarliśmy do Włoch 👌
Kupując bilety promowe kierowalismy się zasobnoscią portfeli dlatego wybraliśmy najtańszą opcję bez kabiny. Noc spędziliśmy na fotelach w sali telewizyjnej. Nie możemy narzekać zważając na cenę.
O 14:00 wyspani i dość znudzeni dobiliśmy do Ancony. Włochy mimo wcześniejszej dobrej prognozy przywitały nas deszczem.
Szybki sprawdzian naszych paszportów i już byliśmy na mieście. Pieszo dotarliśmy do stacji kolejowej. Coraz mocniej padający deszcz szybko pomógł nam podjąć decyzję co dalej. Kierunek Ravenna! Bilet TrenItalia za 10€. Jedziemy 😁
🚂🚂🚂
Za Rimini piękna pani konduktor sprawdza czy mamy bilety. U nas wszystko gra. U towarzyszy podróży siedzących obok już nie bardzo.
- Nie macie biletu? 5€ per persona! - mówi pani konduktor 😉
W odpowiedzi słyszy tylko jakieś szmery... Po chwili trzech panów zostaje wprowadzonych z pociągu 💪
Jedziemy dalej! Kolejna stacja Ravenna.
👌👌👌