GAPA Zwiedzaj Polskę razem z nami! Na GAPĘ :) ! Na stronie będą pojawiać się fotorelacje z naszych wypraw wraz z krótkimi opisami odwiedzonych miejsc.

Jesteśmy grupką znajomych z Krakowa i okolic, która chce pokazać piękne i ciekawe miejsca w Polsce (i nie tylko), udowadniając tym samym, że niewielkim kosztem można fajnie i aktywnie spędzić wolny czas.

Za nami przedostatni trip w tym roku. Spędziliśmy trzy dni(6-8.12) w otoczeniu tajemniczych Gór Sowich. Integrowaliśmy s...
10/12/2019

Za nami przedostatni trip w tym roku.
Spędziliśmy trzy dni(6-8.12) w otoczeniu tajemniczych Gór Sowich.
Integrowaliśmy się przy lokalnym piwku. Zobaczyliśmy jeden z wielkiego kompleksu Riese. Podziemne miasto Osówka. Do tego zdobyliśmy dwa szczyty. Wielka Sowa i wieżę widokową na Borowej. Na koniec naszego wyjazdu zasmakowaliśmy przystawki w postaci smalcu jak i pełne dania w kultowej knajpie Oberża PRL.

Witajcie ;)Majówka zaplanowana ? A może już jesteście gdzieś na trasie 😎 dawajcie znać i powodzenia. Wypoczywajcie 🤗
30/04/2018

Witajcie ;)
Majówka zaplanowana ? A może już jesteście gdzieś na trasie 😎 dawajcie znać i powodzenia. Wypoczywajcie 🤗

Witamy ponownie w Nowym Roku, z nowymi pomysłami i nową siłą do działania i zwiedzania 🙂Na pierwszy rzut idzie wycieczka...
20/01/2018

Witamy ponownie w Nowym Roku, z nowymi pomysłami i nową siłą do działania i zwiedzania 🙂
Na pierwszy rzut idzie wycieczka P nad zimowe nasze piękne morze :)
W dniach 13-14 stycznia udałem się opalać.
Plan był, żeby w jak najkrótszym czasie zobaczyć jak najwięcej. I po pierwszych pomyłkach w trasie to się udało. :)
Na pierwszy dzień poszedł Gdańsk a w nim Westerplatte(na pewno tam wrócę) muzeum II wojny światowej.
Dnia następnego spacer do Sopotu kąpiel...:)
Na koniec Gdynia z ORP Błyskawica Dar Pomorza i grzanym winem

Druga edycja Światełka Pamięci za nami... Dziękujemy za przybycie i wspólne zapalenie zniczy w Miejscach Pamięci na Kozi...
03/11/2017

Druga edycja Światełka Pamięci za nami... Dziękujemy za przybycie i wspólne zapalenie zniczy w Miejscach Pamięci na Kozich Górkach w Puszczy Niepołomickiej.

z Batory.WolaBatorska.com

Przypominamy i zapraszamy
02/11/2017

Przypominamy i zapraszamy

Światełko Pamięci #2

03.11.2017

Zapraszamy do udziału w akcji wspólnie zorganizowanej z grupą turystyczną GAPA

Po raz drugi planujemy wyprawę do Puszczy Niepołomickiej, aby zapalić znicz w dwóch miejscach pamięci.
Zbieramy się o 19:15 pod fontanną Justyny na rynku w Niepołomicach. Stamtąd ruszymy do lasu.

Co wziąć ze sobą? - znicz - ciepła herbata - odpowiednie ubranie dostosowane do warunków atmosferycznych - latarka

Czas? – około 1 h

Zapraszamy

Światełko Pamięci  #2 03.11.2017Zapraszamy do udziału w akcji zorganizowanej przez grupę turystyczną GAPA oraz Batory.Wo...
20/10/2017

Światełko Pamięci #2

03.11.2017

Zapraszamy do udziału w akcji zorganizowanej przez grupę turystyczną GAPA oraz Batory.WolaBatorska.com.

Po raz drugi planujemy wyprawę do Puszczy Niepołomickiej, aby zapalić znicz w dwóch miejscach pamięci.
Zbieramy się o 19:15 pod fontanną Justyny na rynku w Niepołomicach. Stamtąd ruszymy do lasu.

Co wziąć ze sobą? - znicz - ciepła herbata - odpowiednie ubranie dostosowane do warunków atmosferycznych - latarka

Czas? – około 1 h

Zapraszamy :)

Dziś oblegam... kto zgadnie ? ;)
14/10/2017

Dziś oblegam... kto zgadnie ? ;)

Ostatnio P. nie dodawał postów dlatego teraz szybciutko śpieszy z relacjami :DWitajcie. Świetna pogoda, urlop, weekendow...
05/09/2017

Ostatnio P. nie dodawał postów dlatego teraz szybciutko śpieszy z relacjami :D

Witajcie. Świetna pogoda, urlop, weekendowe wyjazdy. Wszystko nałożyło się na to, że ostatnio milczałem, dlatego teraz zrobię krótką relację ze wszystkich wyjazdów.
Skończyłem na relacji z objazdówki m.in. na zamek Wiśnicz.
Od tego czasu dużo chodziłem po górach, byłem na Babiej Górze, Sokolicy i Trzech Koronach, Kościelcu, Ciemniaku. Poszedłem też szlakiem: Dolina Pięciu Stawów, Szpiglasowy Wierch, Morskie Oko. Odwiedziłem też Ciężkowice, gdzie znajduje się skamieniałe miasto. Jednym z odwiedzonych punktów był także Ojców.

O tych miejscach nie muszę się rozpisywać. Każdy kto był choć raz wie, że góry uzależniają i są piękne.

Innym razem wybrałem się do Kielc i Chęcin.
Chęciny słyną z królewskiego zamku nad którym nie będę się rozwodził bo był już opisywany (relacja tutaj: https://www.facebook.com/pg/GAPAteam/photos/?tab=album&album_id=327870360966985) ;)
Same Chęciny bardzo ładne. Czyste, schludne. Przypominały mi Niepołomice choć są zdecydowanie mniejsze.
Kielce zrobiły na mnie duże wrażenie. Warto odwiedzić Rezerwat skalny im. Jerzego Czarnockiego i Rezerwat na Kadzielni, kamieniołomy zrobione przez człowieka jednak zdobyte przez naturę.
Będąc w Kielcach nie można przegapić Pomnika masowych straceń na stadionie (nie zgubcie się)
Pomnik Bojowników o Wyzwolenie
Kielce polecam :D !

Krótki reportaż z podróży do stolicy.G. parę dni temu, w ramach delegacji, odwiedził Warszawę. „O budynkach i zabytkach ...
02/09/2017

Krótki reportaż z podróży do stolicy.
G. parę dni temu, w ramach delegacji, odwiedził Warszawę.
„O budynkach i zabytkach pisać nie będę. Syrenka, zamek czy pałac jak stały tak stoją 😊
Chciałbym się skupić na dwóch muzeach, które zobaczyłem.
Pierwszym z nich było Muzeum Fryderyka Chopina. Na „dzień dobry” przywitała mnie bardzo sympatyczna obsługa. Do biletu otrzymałem specjalną kartę, która służyła do uruchamiana multimediów w trakcie wędrówki po muzeum, a było ich dosyć sporo.
Co do zwiedzania? Dużo, bardzo dużo… i ciekawie. Ekspozycje zrobione w nowoczesnym stylu ale z elementami oldschool. Wyciszone kabiny z muzyką, ostatni fortepian Chopina czy oryginalne rękopisy to gratka dla fanów artysty. Nie ma co się rozpisywać – trzeba zobaczyć! 😊
Pod tym adresem można zapoznać się z krótką reklamą obiektu: www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=HBFQv2kxVE0
Polecam gorąco.
Punkt drugi na mojej liście to Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Miejsce intrygujące. Będą plusy i minusy. Ale od początku. Ponownie – bardzo miła i uśmiechnięta obsługa 😊 Można spacerować solo, z przewodnikiem lub z słuchawkami.
Wystawy nowoczesne a technologii napakowane jakbyśmy wyruszali w kosmos 😉 Wszystko to powoduje, że wystawę stałą można by oglądać cały dzień. Jedni tak lubią, inni niekoniecznie.
Ogromną zaletą jest ogrom miejsca, dzięki temu nie napotka się na swojej trasie turystycznej masy – jest swobodnie. Co najwyżej kolejki do multimedialnych zabawek.
Dużo wyklejanek i tekstów na ścianach, co z jednej strony nadaje uroku a z drugiej dokłada kolejnych treści do czytania – po kilku ów tekstach zaczynamy czuć zmęczenie 😉.
Wielką zaletą są dopracowane rekonstrukcje miejsc np. plac targowy, bima czy żydowska ulica. Ja osobiście uwielbiam chodzić po muzeach gdzie wszystko ułożone jest chronologicznie, czyli od czasów najdawniejszych do współczesnych – tak jest i tu.
Na koniec oprawa muzyczna, która zapada w pamięć. Od modłów po odgłosy lecących bombowców… robi wrażenie… Po opuszczeniu głównej części muzeum można coś przekąsić w restauracji, która specjalizuje się w daniach żydowskich 😊
Będąc w Warszawie trzeba zerknąć do POLIN na moment lub dłużej 😉”

26/08/2017

Halo, halo! Gapowicze! Gorąco polecamy stronę rodzimego Klubu Podróżnika, w wyprawach którego czynnie uczestniczymy :) Część relacji z naszym udziałem znajdziecie właśnie na tym fanpage'u: Klub Podróżnika ŻUBR :) Strona zrzesza miłośników wędrówek górskich, ale i nie tylko ;)
Fajni są - sprawdźcie sami :) !!!

Fanpage Klubu Podróżnika ŻUBR Niepołomice, czyli grupy zapaleńców górskich pieszych wędrówek. Dołącz do nas na szlaku, zapraszamy... :)

Dzisiejszy wpis będzie krótki bo i wypad do najdłuższych nie należał ;) Niedzielne spacery po okolicy zawsze są fajne, a...
23/07/2017

Dzisiejszy wpis będzie krótki bo i wypad do najdłuższych nie należał ;) Niedzielne spacery po okolicy zawsze są fajne, ale ile razy można podziwiać okoliczny zamek i Rynek? No właśnie... chcieliśmy odmiany, więc wybór szybko i spontanicznie padł na Dobczyce. Tym razem nie wybraliśmy się na Zamek (przypominamy o relacji sprzed równo roku: https://www.facebook.com/pg/GAPAteam/photos/?tab=album&album_id=178113032609386), aczkolwiek dane było nam go podziwiać z innej strony - wprost z korony zapory nad Zalewem Dobczyckim. Fajne widoki, deptak, ławeczki.. Pomimo, że było to późne popołudnie/wieczór, pogoda również dziś nie dopisywała - okolica wyglądała bardzo malowniczo. Na pewno powtórzymy wypad w jakiś słoneczny dzień :)

Dnia 25.06 P. wraz z Koleżanką Patrycją, czyli 2xP ;), wybrali się na małą objazdówkę po południowo-wschodniej Małopolsc...
01/07/2017

Dnia 25.06 P. wraz z Koleżanką Patrycją, czyli 2xP ;), wybrali się na małą objazdówkę po południowo-wschodniej Małopolsce. Oto relacja…
Zaczęliśmy od zachwalanego Zamku w Nowym Wiśniczu, i tak jak miasteczko bardzo nam się podobało, zamek dość słaby. Nie wchodziliśmy do środka ze względu na brak czasu, jednak skusiliśmy się na wejście do bastionu gdzie zakładasz okulary i podróżujesz po starym zamczysku, jako nietoperz. Ciekawe, ale niestety w naszych oczach ta atrakcja nie ratuje zamku. Wracając do samochodu odwiedziliśmy park pamięci i kościół.
Kolejnym przystankiem był zamek rycerski w Melsztynie. Chociaż z zamku nie zostało wiele to widoki ze wzgórza na Dunajec i okolice bardzo fajne. Na terenie w obrębie zamku było kilka wyznaczonych miejsc na ognisko, ławki itp. Naprawdę można tam spędzić bardzo fajne chwile.

Do kolejnych punków podróży byłem nastawiony obojętnie. Myślałem ''podjedziemy, szybka fota i dalej''. Myliłem się. Mówię o drewnianych kościołach. A odwiedziliśmy ich trzy po drodze;
-Kościół św Marcina
-K. św Andrzeja
-K. Michała Archanioła
Coś niesamowitego. Wchodziliśmy do środka z otwartymi ustami. Freski, ołtarze, organy... Ciężko to nawet opisać. Na miejscu są panie które opowiadają historię tych kościołów. Naprawdę teraz nie pominę już tych obiektów przy kolejnej wyprawie.

Naszym ostatnim przystankiem było miasteczko Biecz - małe miasteczko z ogromem miejsc do zobaczenia.
-Cmentarze Wojenne nr 105,106,108,109
-Ratusz z wieżą widokową
-Zespół murów obronnych
-Kościół Bożego Ciała
-Cmentarz Żydowski

W tamte rejony Polski wrócimy. Urzekły nas i polecamy. Bardzo polecamy!

15 czerwca w czwartek G. i A. oraz nasi przyjaciele Tomek i Karol wyruszyli do Chęcin, aby zwiedzić tamtejszy zamek.„Na ...
18/06/2017

15 czerwca w czwartek G. i A. oraz nasi przyjaciele Tomek i Karol wyruszyli do Chęcin, aby zwiedzić tamtejszy zamek.

„Na miejscu byliśmy po ok. dwugodzinnej podróży. GAPAmobil pozostał na strzeżonym bezpłatnym parkingu ( ;) ) a my ruszyliśmy do punktu numer jeden, czyli lokalnej restauracji by skosztować tutejszego browaru.
Przed wejściem znajdowały się leżaczki i hamaki na których można się zrelaksować z piwkiem w dłoni, co też męska część ekipy uczyniła. Po krótkim pit stopie pora na marsz w górę.
Chęciński zamek znajduję się na sporym wzniesieniu, ale trasa prowadząca do niego jest dosyć przyjemna. Przed wejściem kasa i strażniczka, która za bilet kasuje nas 12 zł od głowy… ;)
A co w środku – moim zdaniem, niewiele. Co prawda widoki są fantastyczne, ale czegoś brakuje...
Dwa punkty widokowe, pseudo skarbiec to trochę za mało.. Na pewno dodatkową atrakcją jest sklepik na dziedzińcu, gdzie można zakupić rycerskie „uposażenie” lub strzały do łuku.
Za 2 zł można wykupić trzy strzały z łuku-
humor od razu lepszy :D . Samo zwiedzanie zamkowego dobrobytu zajęło nam 20 minut.
Opuszczamy zamek i schodzimy „na dół” – alejka bardzo ładna, drzewa wokół i zapach kiełbaski z grilla. Podążamy i trafiamy do skromnej budki, z której ów zapach się wydobywa. Uprzejmy młody pan na kasie nabija rachunek, 24 zł za 4 kiełbaski + chleb + keczup i musztarda. 6 zł na osobę za bardzo dobrą kiełbaskę to niewiele. Pozdrawiamy Pana!
Wracamy do punktu pierwszego na drugą turę lokalnego napitku. Regeneracja siły następuje błyskawicznie- zimny napój, piękna pogoda i wypoczynek to jest to co lubimy :)
Oceny (pozostali uczestnicy napiszą w komentarzach), szkolna skala:
- dojazd: 5; bez korków i przestojów
- gówna atrakcja (Zamek): 2+ – mało do zwiedzania, czapki z głów dla Pań z obsługi, które w średniowiecznych strojach wykonywały epokowe tańce.. a było dosyć ciepło, co widać na zdjęciach ;)
- okolice, widok: 5
+ restauracja u podnóży zamku – miła obsługa, leżaki
+ budka z kiełbaskami
Ogólnie: Polecam ten punkt na mapie Polski. Sam Zamek robi fajne wrażenie z daleka i bliska, jedynie w środku jest dosyć pusty. Widoki przepiękne. Warto ;) ”
GRZ

Dziś opiszemy wypad do Wilna.Promocja w Lux Express, szybka decyzja i P. wraz z towarzyszką Anią, wybrali się na trzydni...
08/06/2017

Dziś opiszemy wypad do Wilna.
Promocja w Lux Express, szybka decyzja i P. wraz z towarzyszką Anią, wybrali się na trzydniowy wypad do stolicy Litwy.
Kiedy po przejściach w Warszawie (tj. jazda na GAPA-ę ;), potem bieg do odjeżdżającego autobusu) dotarli na miejsce, rozpoczęło się zwiedzanie.
Na pierwszy punkt obrali sobie wieżę telewizyjną, która już z daleka robiła wrażenie. Finalnie się na nią nie wdrapali, ale podeszli blisko. Po drodze widzieli ciekawy krzyż, w którym były zrobione budki dla ptaków :)
Robiąc spore koło i dużo kilometrów, wspięli się na Górę Trzech Krzyży-pomnik ofiar stalinizmu na Litwie. Ze szczytu rozpościera się wspaniały widok na miasto.
Po krótkim odpoczynku udali się w dalszą drogę, tym razem na zamek a raczej cały kompleks (zamek Górny, Dolny i basztę Giedymina). Budynki też są na lekkim wzniesieniu, więc widok też bardzo fajny.
Kolejnymi atrakcjami mijanymi po drodze były Zespół Zamkowy, Litewskie Muzeum Narodowe, Ratusz.
Rzeczą bardzo ciekawą jest to, że kościołów, cerkwi jest naprawę wiele. Co kawałek - jak nie cerkiew to kościół. I pomimo, że z zewnątrz może i nie wyglądają imponująco to wewnątrz - coś niesamowitego! Przepych jest ogromny, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Niczego nie jest za dużo i niczego za mało. Wewnątrz panuje równowaga, dlatego jeśli kiedyś wybierzecie się do tego miasta kościoły i cerkwie to obowiązkowe miejsca, które musicie odwiedzić

Będąc w Wilnie trzeba pojechać na zamek w Trokach tzw. zamek na wodzie.
Jeziora, pomosty, wcześniej ruiny grodu i na końcu sam zamek. Jest gdzie pospacerować i co zobaczyć.
Na koniec wyjazdu warto zostawić sobie dwie wisienki na torcie.
Pierwsza to Uniwersytet z wieżą widokową a druga, ta bardziej czerwona, to polskie cmentarze m.in. cmentarz na Rossie, gdzie jest pochowane serce i matka Marszałka Piłsudskiego. Polskie flagi i nazwiska robią wrażenie.

Kończąc - Wilno to miasto, które warto zobaczyć. Z nieskrywanym zachwytem do tego miejsca - serdecznie polecamy!

Maraton majówkowy :)Czas opisać jak P. spędził Majówkę. Była długa i owocna przede wszystkim we wspaniałe widoki.Dni od ...
04/06/2017

Maraton majówkowy :)
Czas opisać jak P. spędził Majówkę. Była długa i owocna przede wszystkim we wspaniałe widoki.
Dni od 28 kwietnia do 1 maja nasz kolega spędził ponownie w Górach Sowich (po raz kolejny gorąco polecamy!!!).
Następnie 2 maja oddał krew i od 3 (późnych godzin nocnych) do 7 (rano) spędził czas w Wilnie. Ale w tym poście opiszemy podróż i miejsca na trasie w Górach Sowich. A zatem…

Wraz z koleżanką Basią i kolegą Wiktorem wcześnie rano w sobotę zmierzyliśmy na zlot fanatyków podziemi. Ale zanim na niego dotarliśmym zatrzymaliśmy się w kilku miejscach na trasie, których nie zobaczyć to grzech.
Pałac w Kopicach- trafiliśmy akurat na jakiś remont lub inne prace budowlane, w związku z czym na sam teren wejść się nie dało ale zza siatki i tak wyglądał fajnie.
Nysa- forty, wieże, bazylika, i świetne lody - obowiązkowy punkt postoju!!!
Paczków, czyli polskie Carcassonne - miasto otoczone murem ze świetną wieżą widokową na Ratuszu.
Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim - widziany z zewnątrz. Na zwiedzanie wewnątrz brakłoby czasu ale i tak robi wrażenie.
Ząbkowice Śląskie- krzywa wieża.
Późnym wieczorem dotarliśmy do Włodarza, gdzie mieliśmy nocleg prawie na świeżym powietrzu. Wcześniej integracja z resztą grupy gdzie poznaliśmy Kasię, Piotra i Sławka - świetna ekipa! Mamy nadzieję, że P. spotka się z nimi po raz kolejny na zbliżającym się kolejnym wypadzie :D
Niedziela upłynęła na zwiedzaniu podziemi Włodarza, zamku Grodno, wędrówkach pieszych itp.
Poniedziałek też był aktywny. Weszliśmy do opuszczonych tuneli kolejowych, podziemii Osówki i wielu, wielu innych bardzo ciekawych miejsc.
Okolice Gór Sowich mają turystom wiele do zaoferowania. Każdy znajdzie coś dla siebie!!!
Zdjęcia: P. i Wiktor

HALO HALO! Jesteście tu :) ?Cisza z naszej strony spowodowana jest kolejnymi, licznymi wypadami poszczególnych członków ...
25/05/2017

HALO HALO! Jesteście tu :) ?
Cisza z naszej strony spowodowana jest kolejnymi, licznymi wypadami poszczególnych członków ekipy GAPOwiczów ;)
W najbliższym czasie krótkie migawki z ostatnich wyjazdów, tych dalszych i bliższych ;)
CZAS, START!
Na pierwszy ogień: Buda i Pest - czyli - Budapeszt.
Cóż możemy napisać o tym mieście? Kiedy z dworca PKS dotrzemy do brzegu Dunaju, idąc wzdłuż rzeki naszym oczom ukazują się same niesamowite budowle.
Polecamy zobaczyć stolicę naszych przyjaciół Węgrów!

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."Józ...
02/05/2017

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Józef Piłsudski

Witajcie! P. i A. wrócili z trasy! Tym razem był to Budapeszt. 🤔 Zastanawiamy się czy jesteście zainteresowani relacjami...
20/04/2017

Witajcie! P. i A. wrócili z trasy! Tym razem był to Budapeszt.
🤔 Zastanawiamy się czy jesteście zainteresowani relacjami z takich wypadów... jeśli tak - zostawcie jakiś ślad po sobie!

W dniach 18-19 P., wraz z Gapowiczami Barbarą i Wiktorem, wybrali się na Projekt Podziemne Miasta, który ma na celu zbad...
31/03/2017

W dniach 18-19 P., wraz z Gapowiczami Barbarą i Wiktorem, wybrali się na Projekt Podziemne Miasta, który ma na celu zbadanie wszystkich zakamarków pod miastem, tj. kanałów, schronów itp.
Tym razem był to Poznań, jednak w temat podziemny nie będziemy się zagłębiać. Kto chce więcej informacji niech pisze do P.

Nas interesuje to, co zobaczył kolejnego dnia (niedziela) a było co oglądać.

Rynek a na nim Ratusz, w niedalekiej odległości Fara Poznańska i Koziołki.
Na północ od Rynku - Park Cytadela - robi wrażenie swym ogromem. Cmentarze, Muzea, nawet stary, polowy teatr... Naprawdę jest tam co zobaczyć .. długo można spacerować.

Jednak największe wrażenie zrobiły na zwiedzających ostanie punkty na mapie, które udało im się zobaczyć.
Palmiarnia- wejście zostawili sobie na następny raz. Na razie wiadomo, że jest ogromna 😉
Katedra na Ostrowie Tumskim .
Brama Poznańska.
Te ostatnie punkty to obowiązkowe miejsca, które trzeba zobaczyć - rewelacja! Naprawdę polecamy wizytę w Poznaniu. I być może do zobaczenia na miejscu podczas Majówki 😉

W sobotę, 11.03. G. A. i P. wraz z 5 Gapowiczami (Jessicą, Elą, Kasią, Wojtkiem i Tomkiem), korzystając z promocji Polsk...
23/03/2017

W sobotę, 11.03. G. A. i P. wraz z 5 Gapowiczami (Jessicą, Elą, Kasią, Wojtkiem i Tomkiem), korzystając z promocji PolskiBus.com wybraliśmy się do Wiednia. Wyjechaliśmy z Krakowa ok. 22 w piątek a na miejscu byliśmy przed 5 rano. Oczekując na świt odpoczęliśmy po podróży na nowoczesnym, wiedeńskim Dworcu Centralnym. Gdy zrobiło się jasno, wybraliśmy się na podbój Wiednia ;)
Jak się szybko okazało, wszystkie atrakcje i zabytki Wiednia można opisać w podobny sposób. Wszystko tam jest WIELKIE, PIĘKNE i wyłaniające się zza niemal każdego rogu.
W związku z tym nie będziemy się rozpisywać o naszych odczuciach, bo ciężko je opisać. Wymienimy jedynie miejsca, które zobaczyliśmy. Żadne słowa nie opiszą tego, jakie emocje wywołuje ich widok. To po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy. Nawet zdjęcia nie są w stanie oddać piękna tej stolicy.
Pierwszy na trasie był Kościół św. Karola Boromeusza - jedna z najsłynniejszych barokowych budowli Europy. Zachwyca swoim ogromem i bogatym zdobieniem.
Kolejnym punktem była Katedra św. Szczepana, znajdująca się w Centrum najstarszej części Wiednia. Jest to jedna z najstarszych (XIII w.) budowli Wiednia, która mierzy 107 metrów. Przepiękna, gotycka świątynia zachwyca nie tylko swoimi rozmiarami ale i pięknym wnętrzem.
Następnie udaliśmy się w stronę Michaelerplatz, pięknego, barokowego placu z XVIII w., na którym znajduje się m.in. kościół św. Michała czy też Hiszpańska Dworska Szkoła Jazdy Konnej.
Kolejny na trasie był Hofburg– wiedeński pałac władców Austrii.
Następnie, idąc przez Heldenplatz, dotarliśmy na plac Marii Teresy (w centrum którego znajduje się monumentalny pomnik ku Jej czci), a stamtąd, po krótkim odpoczynku, udaliśmy się pod austriacki Parlament a następnie Ratusz. Wokól Ratusza odbywało sięcoś na kształt jarmarku - pełno straganów z pamiątkami, jedzeniem, napojami, a pomiędzy nimi - lodowiskowy tor :) cały plac tętnił życiem!
Tutaj postanowiliśmy zrobićsobie dłuższą przerwę, gdyż kolejny na naszej trasie był , od nad kilka kilometrów. Cały park jak i oba budynki (Belweder Górny i Dolny) zrobiły na nas ogromne wrażenie. Pięknie prezentują się w słońcu, i zapewne jeszcze pięknie wyglądać będą wiosną czy też latem, gdy wszystko wokół zakwitnie i gdy uruchomione zostaną fontanny.
Na tym zakończył się masz podbój Wiednia, gdyż o 16:30 musieliśmy się stawić na dworcu, gdzie już czekał na nas powrotny bus do Krakowa.
Wszystkim, którzy chcieliby wiedzieć czy warto wybrać się do Wiednia choćby na 10 godzin, z czystym sumieniem odpowiadamy - ALEŻ JAK NAJBARDZIEJ :) !!!
Ten wyjazd pozostanie na długo w naszej pamięci!
Apetyt rośnie w miarę jedzenia - już myślimy o odwiedzeniu kolejnych europejskich stolic ;) Szczegóły wkrótce ;)

W najbliższym czasie szykuje się sporo wyjazdów. Dlatego śpieszymy z relacjami :D5 marca P razem z przyjaciółmi Asią i P...
12/03/2017

W najbliższym czasie szykuje się sporo wyjazdów. Dlatego śpieszymy z relacjami :D
5 marca P razem z przyjaciółmi Asią i Pawłem wybrali się w okolicę Rzeszowa czyli już prawie wschodnia flanka :D na poszukiwanie betonu (schrony, bunkry)
Pierwszym przystankiem był cały Kompleks Anlage Sud- kwatera główna Hi**era, zbudowany przez Niemców w 1941 w Stępinie
i Strzyżowie.
Naziemny tunel schronowy -393m długości, 12m wysokości, ściany 2m grubości chroniące przed bombami i przez specjalny system zabezpieczeń, również przed atakiem chemicznym. To tutaj Adolf i Mussolini omawiali trwający atak na ZSRR. Przy wejściu ogromne,pancerne wrota, przy których staliśmy dłuższą chwilę, gapiąc się na nie z podziwem. Sam tunel robi wrażenie, a szczególnie technika i fachowość z jaką został wykonany. Dookoła jest cały zespół schronów technicznych oraz schrony bojowe, doprowadzone były też bocznice kolejowe. Niby zwykły beton,a szczęka opada. Nieco dalej, pod Żarnowską Górą przekopano tunel podziemny, jedyny taki w Polsce. W tym 483m podziemnym schowku, Hi**er skitrał swój pociąg- " Amerika".
Dostępne wszystko do łażenia. Kto lubi te klimaty, polecam!
Następnie udaliśmy się do obozu zagłady w Pustkowie
Gdzie są pokazane dwa baraki, więzienny i dla Niemców plus ogrodzenie z drutu kolczastego.
Kawałek dalej znajduje się Góra Śmierci gdzie na szczycie jest pomnik ku czci pomordowanych w ty obozie.

Ostatnim punktem podróży był poligon doświadczalny pocisków V-1 i V-2 w Bliźnie gdzie też jest mała wystawa na świeżym powietrzu tychże pocisków samolotów itp.

Tym razem bez opisów i recenzji, zdjęcia z niedzielnego spaceru po niepołomickim Zamku 🌞🌼🕍👍Jak zwykle serdecznie polecam...
08/03/2017

Tym razem bez opisów i recenzji, zdjęcia z niedzielnego spaceru po niepołomickim Zamku 🌞🌼🕍👍
Jak zwykle serdecznie polecamy :)

P. w trasie. Był to ciężki dzień. Dlatego pełna relacja po jutrzejszym, mamy nadzieję, równie owocnym dniu ;)
04/03/2017

P. w trasie. Był to ciężki dzień. Dlatego pełna relacja po jutrzejszym, mamy nadzieję, równie owocnym dniu ;)

W dniach 17-19.02.2017 P. po raz kolejny wybrał się w weekendową podróż.Tym razem odwiedził stolicę Dolnego Śląska, Wroc...
23/02/2017

W dniach 17-19.02.2017 P. po raz kolejny wybrał się w weekendową podróż.
Tym razem odwiedził stolicę Dolnego Śląska, Wrocław :) [https://www.facebook.com/pg/GAPAteam/photos/?tab=album&album_id=205936963160326]
Pierwszego dnia, kiedy już dotarł na miejsce wybrał, się na cmentarz żydowski, który swoimi rozmiarami robi spore wrażenie. Do tego rosnący bluszcz, mech i ogólnie ta mroczność.... Do pełni szczęścia brakowało mgły ;)
Niestety nie można mieć wszystkiego...
Pogoda zaczęła się poprawiać, co było bardzo dobrym zwiastunem, ponieważ od rana, głównym celem tego dnia był najwyższy budynek w Polsce- Sky Tower. Nie będziemy opisywać co i jak, trzeba tam po prostu wyjechać samemu, ale naprawdę warto się tam znaleźć!
Oczywiście nie obyło się bez nocnych spacerów po Rynku... Zahaczyć o dworzec tez trzeba było.
Dzień był długi ;)

Sobota przyniosła kolejne wrażenia:
ZOO Wrocław, głównie afrykarium, terrarium robiły wrażenie! Można tam spędzić długie godziny.
Kolejnym punktem była Hala Stulecia we Wrocławiu.
Futurystyczna budowla… ciężko określić co się czuje, gdy się ją widzi.
Warto też pospacerować sobie po terenach bezpośrednio przylegających do Hali.
Głównym miejscem tego dnia była Panorama Racławicka. Tutaj też nie będziemy się rozpisywać. Warto
Kolejny dzień to wizyta na tajemniczej górze Ślęża , ostatnio dość często słychać o podziemnym kompleksie pod tą górą, wręcz mieście. Jednak to tylko ‘’legendy’’ ;)
Pogoda naprawdę dopisała :D A sama góra, jeśli nie zgubisz szlaków, świetna!!! Na szczycie kościół, schronisko, wieża widokowa. Super!!!
Niestety na wiele miejsc brakło czasu. Trzeba będzie wrócić do Wrocławia. Może niebawem, na coś specjalnego… ale to już inna historia ;)

Tym razem szykujemy coś wyjątkowego. Obserwujcie, udostępniajcie znajomym żeby tego nie przegapić ;)
05/02/2017

Tym razem szykujemy coś wyjątkowego.
Obserwujcie, udostępniajcie znajomym żeby tego nie przegapić ;)

W dniach 27-29.01. P. wybrał się w dość daleką podróż, żeby finalnie znaleźć się na kolejnej rocznicy przełamania przez ...
31/01/2017

W dniach 27-29.01. P. wybrał się w dość daleką podróż, żeby finalnie znaleźć się na kolejnej rocznicy przełamania przez Armię Czerwoną Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, ale od początku…
P. wraz z koleżankami, Izą i Kasią, wyjechali wcześnie, żeby nie tylko dojechać na miejsce, ale żeby zobaczyć pewien dość znany pomnik, który znajduje się w Świebodzinie  Chyba nie musimy więcej pisać. Każdy na pewno wie co widzieli. 
Następnie udali się w dalszą drogę do miejscowości Wysoka, która położona jest na cyplu otoczonym jeziorkiem. Urzeka ono zwłaszcza teraz, kiedy jest zamarznięte.
Następnego dnia po integracji, wybrali się na kilka godzin pod ziemię, gdzie nie dość, że woda po kostki to jeszcze nietoperze  !!!
Wyprawa była męcząca, jednak starczyło siły na kolejną integrację wieczorem 
W niedzielę udali się na dzień otwarty do bunkrów w Pniewie, gdzie czekało na nich kilka atrakcji, m.in.darmowe zwiedzanie muzeum MRU plus, co chyba najfajniejsze, zjazd na linie  !!!
Ogólnie wyjazd uważamy za udany. Żałujemy jedynie, że w tym roku nie było inscenizacji. Jednak nie można mieć wszystkiego.
Myślimy o tym, żeby zorganizować jakąś wycieczkę do MRU, tym razem z GAPA-wiczami 
Pozdrawiamy

P w trasie ;) Niebawem szersza relacja
28/01/2017

P w trasie ;) Niebawem szersza relacja

Chcielibyśmy przekazać Wam radosną nowinę. Otóż nasz fanpage osiągnął właśnie okrągłą liczbę 300 polubień 🎉🎈❗️ Ślicznie ...
19/01/2017

Chcielibyśmy przekazać Wam radosną nowinę. Otóż nasz fanpage osiągnął właśnie okrągłą liczbę 300 polubień 🎉🎈❗️ Ślicznie wszystkim dziękujemy i oczywiście liczymy na więcej ;) Zapraszajcie znajomych, udostępniajcie posty itp. 👍
Mamy nadzieję, że trzymacie się ciepło tej zimy ❄️⛄️💨☔️💦. Z powodu niskich temperatur oraz chorób, które co chwile atakowały kolejnych członków ekipy, byliśmy zmuszeni nieco przystopować z wycieczkami :( Jednak obiecujemy, że wprost proporcjonalnie do wzrostu temperatury, zwiększymy także częstotliwość wyjazdów ;)
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za te 300 polubień :) ! Jesteście wspaniali :) 🎆❤️🍸🎇

W ubiegłą sobotę (7.01.2017), P. wraz z Gapowiczami: Michałem, Gosią, Asią i Arkiem (tym razem to P. jechał na Gapę 😉 ) ...
15/01/2017

W ubiegłą sobotę (7.01.2017), P. wraz z Gapowiczami: Michałem, Gosią, Asią i Arkiem (tym razem to P. jechał na Gapę 😉 ) wybrał się w podróż do podziemi, a dokładniej do Kopalni Guido w Zabrzu. Oferta Kopalni składa się z kilku tras, jednak oczywiście P. musiał wybrać tę najgłębszą, najmroczniejszą i chyba dlatego najlepszą, a mianowicie „355 MROKI”. Kopalnia ma do dyspozycji jeszcze jedną trasę, którą zamierzamy odwiedzić następnym razem, tj. „SZYCHTA” 😀
Wracając na poziom 355 - trasa ta została oddana do ruchu turystycznego stosunkowo niedawno. Pozostawiane maszyny, różnego rodzaju przenośniki taśmowe, pompy, kombajny a do tego otaczająca ciemność, którą rozświeca mała lampka na kasku, robią wrażenie. Kto lubi takie klimaty, warto się przejechać. Na końcu trasy znajduje się knajpa, w której po męczącej wycieczce można, a nawet trzeba, napić się piwa. Smakuje wyśmienicie 😀

Witamy w 2017 roku!Plany mamy i działamy :)W załączeniu kilka fotek ze słowackiej miejscowości Bardejów, które otrzymali...
07/01/2017

Witamy w 2017 roku!
Plany mamy i działamy :)

W załączeniu kilka fotek ze słowackiej miejscowości Bardejów, które otrzymaliśmy od naszych fanów :)

Pierwsza wzmianka o tym malowniczym miasteczku pochodzi już z XIII wieku :)

Kochani, z okazji zbliżających się Świąt, życzymy Wam wszystkiego dobrego: czasu spędzonego w gronie najbliższych, ciepł...
23/12/2016

Kochani, z okazji zbliżających się Świąt, życzymy Wam wszystkiego dobrego: czasu spędzonego w gronie najbliższych, ciepłych i pogodnych dni a w nadchodzącym, 2017 roku, jeszcze więcej wycieczek, tripów, czasu spędzonego na wojażach.
Życzy Wam tego zespół GAPA TEAM.

Dnia 19.12.2016 jeden z naszych członków (P) plus Gapowicz Gosia wybrali się na Kopiec Kościuszki.Niestety pogoda nie za...
20/12/2016

Dnia 19.12.2016 jeden z naszych członków (P) plus Gapowicz Gosia wybrali się na Kopiec Kościuszki.
Niestety pogoda nie za bardzo dopisała i na szczycie nie mieli zbyt ładnych widoków. Dlatego potem udali się na rynek gdzie spędzili czas na oglądaniu świątecznego kiermaszu i dekoracji. Polecamy może nie koniecznie w tym okresie Kopiec, jednak na rynek warto gdzie można skosztować różnych przysmaków i napić się grzańca :D

11 grudnia, w ubiegłą niedzielę, G.A.P. wybrali się na podbój krakowskich muzeów. Po kawie w znanej sieci Fast Foodów na...
16/12/2016

11 grudnia, w ubiegłą niedzielę, G.A.P. wybrali się na podbój krakowskich muzeów. Po kawie w znanej sieci Fast Foodów na ul. Floriańskiej, odwiedziliśmy Krakowski Rynek i znajdujący się tam świąteczny jarmark. Będąc w Krakowie w okresie przedświątecznym trzeba tam być.
Pierwszym Muzeum, które zwiedziliśmy było Muzeum Archeologiczne na ul. Senackiej. „Bogowie starożytnego Egiptu”, „Peruwiańskie zbiory Władysława Klugera” i „Pradzieje i wczesne średniowiecze Małopolski” to znane stałe wystawy, które można oglądać po kilka razy i nigdy się nie znudzą. Natomiast rewelacją dnia była wystawa „Chrzest 966 – oblicza chrystianizacji”. Genialna aranżacja przy udziale specjalnego dźwięku bardzo nas oczarowała! Polecamy wszystkim!
Drugim punktem naszej pieszej wędrówki było Muzeum Narodowe i wystawa „Broń i Barwa Polska”. Ponad 2000 obiektów związanych z dawną wojskowością robi piorunujące wrażenie. Ogromnym plusem były specjalne miejsca „Dotknij historii”, gdzie można było przymierzyć dawny hełm lub potrzymać tarczę. Polecamy!
Naszym ostatnim celem aktywnej niedzieli było Muzeum Armii Krajowej, które upowszechnia wiedzę o Polskim Państwie Podziemnym i jego siłach zbrojnych. Nowoczesne miejsce, w którym dominuje interesująca aranżacja, dźwięk, motywy technologiczne i mnóstwo oryginalnych muzealiów. Dodatkowym plusem muzeum jest ogromna przestrzeń, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie i poświęci tyle czasu na zwiedzanie, ile potrzebuje. Wystawą czasową, którą widzieliśmy, była „Kanadyjska kolekcja broni dr. Stanisława Wcisły” gdzie znajduje się ponad 230 sztuk broni. Dodatkową atrakcją były specjalne wirtualne stanowiska strzelnicze, na których można postrzelać z polskich karabinów przeciwpancernych do niemieckich i sowieckich czołgów. Na koniec wystawa pt. „Z głową bez karabinu - powojenne dokonania żołnierzy AK”.
Zachęcamy wszystkich miłośników historii do odwiedzenia krakowskich muzeów. Każde miejsce jest wyjątkowe i ma swój charakter.
Pamiętajcie, że w niedziele zwiedzamy ZA DARMO!

W sobotę 10.12.2016 połowa składu (P. i A.) oraz Gapowicz Asia, wybrali się na Babią Górę.W kilkunastu miejscach śnieg s...
15/12/2016

W sobotę 10.12.2016 połowa składu (P. i A.) oraz Gapowicz Asia, wybrali się na Babią Górę.
W kilkunastu miejscach śnieg sięgał ok. 30 cm. Chociaż podejście było ciężkie, udało się zdobyć szczyt.
Na samej górze huraganowy wiatr szybko odstraszył zdobywców jednak i tak są z siebie dumni.
Polecamy miejsce, warto poświęcić trochę kalorii i wyjść na szczyt :D !!!

W niedzielne przedpołudnie, P. i A. postanowili skorzystać z oferty Muzeum Niepołomickiego podczas Otwartych Drzwi Muzeu...
26/11/2016

W niedzielne przedpołudnie, P. i A. postanowili skorzystać z oferty Muzeum Niepołomickiego podczas Otwartych Drzwi Muzeum. Tym samym zrobiliśmy niespodziankę G., który w tymże właśnie Muzeum pracuje jako przewodnik. Zwiedzanie rozpoczęliśmy na krużgankach, gdzie poznaliśmy historię Zamku Niepołomickiego. Następnie udaliśmy się do Sali Łowieckiej, w której znajduje się mnóstwo eksponatów, prezentujących zwierzęta i ptaki występujące w Puszczy Niepołomickiej. W jednej z sal znajdują się egzotyczne trofea z polowań na afrykańskiej sawannie. Pomiędzy eksponatami znajdują się także fotografie z wypraw polskich myśliwych do Afryki. Po Sali łowieckiej udaliśmy się do Sali Portretowej, gdzie znajduje się poczet władców Polski. W Sali tej dowiedzieliśmy się, co poszczególni władcy mieli wspólnego z Niepołomicami i okolicą. Kolejnym etapem zwiedzania była Kaplica Zamkowa, w której znajdują się liczne eksponaty sztuki sakralnej. Jednak najcenniejszy, ze względu na wiek, jest oryginalny akt utworzenia Kościoła Parafialnego w Niepołomicach z 1350 roku oraz akt erekcyjny i donacyjny kościoła wystawiony przez Kazimierza Wielkiego z 4 października 1358 roku. Następnie udaliśmy się do „najmłodszego dziecka” Muzeum, czyli na wystawę „Niepołomice. Miasto, czas i ludzie”. Wystawa przedstawia historię Niepołomic od pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej do wybuchu II Wojny Światowej. Ekspozycja stworzona jest z oryginalnych pocztówek, lokalnych kronik, fotografii oraz dokumentów udostępnionych przez samych Mieszkańców Niepołomic i okolic. Przy wystawie „Miasto, czas i ludzie” znajduje się multimedialna ekspozycja pt. „Archeologiczna autostrada”, która prezentuje dzieje osadnictwa sprzed 6,5 tys. na podstawie badań archeologicznych i wykopalisk prowadzonych podczas budowy autostrady A4.
O ile wszystkie wystawy budzą oczywiście ogromny zachwyt o tyle styl oprowadzenia G. pozostawia je w dużym cieniu. I nie jest to tania reklama a autentyczny podziw dla pasji naszego człowieka – widać , że G. robi to co kocha! Mamy szczerą nadzieję, że w ten sam sposób będzie niejednokrotnie przewodniczył wycieczkom organizowanym przez G.A.P.A. TEAM!
Podsumowując – wszystkich chętnych zapraszamy do odwiedzenia Muzeum Niepołomickiego na Zamku w Niepołomicach. Wizytę można rozszerzyć o spacer po samym mieście i Puszczy Niepołomickiej. POLECAMY!

Adres

Kraków

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy GAPA umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij