03/05/2023
Rodaki - "Góra Kamionkowa" - czyli przekraczam granicę województw
Witajcie, miłej Jurki :) Dzisiaj w kolejnym, moim blogowym wpisie, nawiążę do poprzedniego, kiedy to podążałem pięknym wąwozem z Żelazka w stronę góry "Świniuszka". Dzisiaj pokażę Wam gdzie konkretnie podążałem docelowo...Przeczytajcie poprzedni wpis i przejdźcie do kolejnego rozdziału tej jurajskiej opowieści. Dochodzimy wspomnianym wąwozem do drogi wojewódzkiej 791 (bardzo ruchliwej), przekraczamy ją i wchodzimy w las. Na wszelkich mapach jest to po prostu las, w którym znajdują się jakieś jakieś skałki. Nie prowadzą tu żadne szlaki, wyraźne drogi większe ścieżki...Cudowna dzicz, z daleka słychać ruch samochodów na wspomnianej drodze a tu w lesie cisza, zero ludzi. Już mówię...dotarliśmy do "Góry Kamionkowej", leżącej nieopodal wsi Rodaki na północnym krańcu gminy Klucze w powiecie olkuskim. Czyli nawiązując do tytułu wpisu - przekraczam granicę województw: śląskiego i małopolskiego. Bardzo klimatyczne miejsce, usiane mnóstwem wapiennych skał, niektóre z nich wcale nie takie małe...znajdziemy tu różnego rodzaju schroniska a nawet jest przynajmniej jedna jaką znalazłem jaskinia typu studnia, o której nigdzie nic nie znalazłem jakiegoś info...teren jest ogromny, tak że liznąłem tematu, co za tym idzie...muszę tam wrócić :) Droga powrotna prowadziła znowu przez słynny już wąwóz obok góry "Świniuszka" do Żelazka, skąd jak moi znajomi wiedzą wracam busem do Zawiercia i stąd do domu. O samej "Świniuszce" wspominałem kilkakroć, byłem na niej ze 3 razy i przechodziłem obok kilka następnych. Materiału mam sporo, spróbuję to zebrać jakoś do "kupy" i popełnić kolejny wpis właśnie z tego "kultowego" już dla mnie miejsca. Aha...wkrótce wracam w ten rejon i wracać będę...Tymczasem Darz Jur!
Krakowsko-Częstochowska Szlak Orlich Gniazd Gmina Klucze