ACROSStheworld

ACROSStheworld Strona poświęcona podróżnikowi jakim jest Paweł Kościelniak. Tym razem postanowił zrobić krzyż, ogolić głowę i wyruszyć pieszo, bez pieniędzy do Rzymu.

Hej! po 1 należy się wam wyjaśnienie, dlaczego nic nie pisałem. Jest kilka powodów, ale 2 z nich są najważniejsze. Pewne...
03/06/2015

Hej! po 1 należy się wam wyjaśnienie, dlaczego nic nie pisałem. Jest kilka powodów, ale 2 z nich są najważniejsze. Pewnego dnia skręciłem kostkę. Szedłem w górach jak zwykle, od 3 dni padało, więc byłem cały mokry :D ale nie to było ważne. Szlak był mokry i to sprawiło, że padłem podczas stromego podejścia. Cały w błocie poszedłem dalej kulejąc na nogę. Pewnie bym szedł dalej gdyby nie telefon mamy. "cześć paweł, był pożar a potem rozwaliło nasze rury.." (zalało cały dom wodą)Nie wiem co robić. Pytam się dlaczego znów ja... To był dostateczny znak. Wracaj, napraw wzystko i pójdziesz dalej. To była najtrudniejsza decyzja w życiu. Dlaczego? bo ja się nigdy nie cofałem a tak to traktowałem, jako droga z której nie mogę zawrócić.... Dopiero pod wpływem naprawiania domu i rozmów z mamą doszedłem do wniosku, że tak miało być. Gdybym nie wyleczył nogi, byłoby ze mną źle. a przy okazji, postawiłem nowe panele w całym domu, pomalowałem wszystkie ściany, wymieniłem połowę mebli. I to ten czas. Idę dalej, wracam na Słowację na stopa. Pomodlę się w miejscu w którym wtedy leżałem i nie mogłem się ruszyć. i pójdę dalej.
Kochani !! odkryłem, że Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, która się wywodzi z mojego miejsca urodzenia zrobiła wspólny projekt z pewnym poetą. MIUOSH. Ta piosenka mnie zniszczyła. swoją prawdą, plus orkiestra ze Śląską... Światowy poziom

Zamów CD+DVD na: http://sklep.fdgrec.com i Empik.com: http://goo.gl/PzVv3S Utwór: Bawełna Album: MIUOSH x JIMEK x NOSPR - "2015" Rok: 2015 Muzyka: Jimek (htt...

W górach, na rozstajach dróg, między falującym zbożem na leśnym trakcie, przy gościńcu, na drzewie, przy strumieniu, w p...
23/05/2015

W górach, na rozstajach dróg, między falującym zbożem na leśnym trakcie, przy gościńcu, na drzewie, przy strumieniu, w przydomowych ogródkach. Kapliczki i krzyże. Wyjadą mi się trwać tam wieczność. Jedne drewniane, inne malowane, jeszcze inne murowane. Stanowią nieodłączną część krajobrazu. Są pięknym świadectwem i pokazują inna mentalność naszych Ojców. Wielka wiara, trwanie w tradycji i poszanowanie przodków wskazuję dzisiaj ludziom troszczyć się o te obiekty. Często mają już kilkaset lat i są najcenniejszymi zabytkami w okolicy. Budowane czasami na uhonorowanie jakiegoś ważnego miejscowego zdarzenia. Żywa historia.
Chroniły ludzi, dawały nadzieje, wskazywały drogę, skupiały wspólnotę. Były są i będą.
Dla mnie bardzo ważne momenty. Szczególnie w górach. Kiedy dochodzę do takiej kapliczki, mogę chwile odpocząć, pomyśleć o bliskich mi osobach i czuję się przez chwile bezpieczny jak w domu. Bo wiem, że mówią o wielkiej miłości do Polski, o wielkiej wierze i pokonywaniu każdych przeciwności przez pokolenia naszych przodków.
''Mgła, góry, lekki deszcz. Zamknięte kaplica wśród drzew. Podchodzę, zdejmuje plecak, odstawiam krzyż. Gnany ciekawością naciskam na klamkę. Zdziwienie - drzwi się otworzyły. Widzę grób i leżącego na nim Jezusa wielkości normalnego człowieka...''
Może kiedyś opowiem ta historię. nie ten czas.
Kończę ten urodzinowy post i wracam do jedzenia szczawiu i picia soku z brzozy :v
ps. Roberto się zgubił i boję się, że już go nie zobaczę. I ogarnęła mnie taka myśl, o wielkości tego świata i tych cudów które dzieją się codziennie. Przy tym czuję się bardzo bardzo malutki.
Twórczego weekendu kochani!

''Jesteś drogowskazem kapliczko przydrożna,
Jesteś przypomnieniem dla pielgrzymów ziemi,
Że Pan Bóg jest wszędzie, w każdziutkim zakątku,
Na rozstajnych drogach i w leśnej zieleni.

I krzyże przydrożne symbol naszej wiary,
Co to zdobią pejzaż naszej polskiej ziemi,
Wskazują którędy iść prosto do nieba
I chcą wszystkich objąć ramionami swemi.

I kiedy wędrujesz po naszej krainie
I mijasz kapliczki i krzyże przydrożne
Przystań i zastanów się, chociaż przez chwilę,
Czy idziesz po dobrej, czy też po złej drodze?

Bo wyrw i manowców jest dziś pełno wszędzie
Wszystkie bardzo strome brzegi mają,
Wpaść w nie bardzo łatwo, a wyjść raczej trudno,
A i dobrzy ludzie często w nią wpadają.

Janina Rusek ''

2 rzeczy które zauważyłem. Broda mi siwieje i włosy na głowie odrosły.Opowiem Was o ostatnich nocach bo one były dość wa...
21/05/2015

2 rzeczy które zauważyłem. Broda mi siwieje i włosy na głowie odrosły.
Opowiem Was o ostatnich nocach bo one były dość ważne. Spałem oczywiście w namiocie, a że pada od 3 dni wszystko mam mokre(wiec się myć nie musze?:D) Codziennie wieczorem i w nocy przychodzą burze. Wiecie normalne wiosenne burze, ale doświadczanie ich w namiocie w górach jest troszkę inne. Po pierwsze człowiek się boi. Zaczyna podświadomie liczyć czas między błyskiem a grzmotem i kiedy ten czas zmniejsza się poniżej 2 sekund jest takie aaaa. Serio się bałem. Wali tak, że ziemia się trzęsie. Zaczynam sobie myśleć, że to mega nieodpowiedzialne, ze strachu wyłączam telefon. Jest koło 2 w nocy, wczoraj przeżyłem to samo. Zimno bo wszystko mokre i nagle kulminacja. Dostrzegam pająka wielkości połowy mojej dłoni 30 cm od twarzy. Nie boję się pająków a szczególnie tych dużych - te małe to gnojki gryzą bardzo mocno. Ale moja psychika tego nie wytrzymała. Wiecie - chciałem uciekać. Ale gdzie? Burza, wali dookoła, że aż ziemia się trzęsie, deszcz zacina, nie słychać ptaków. I jestem w kropce. Co zrobiłem?
Zacząłem mówić do tego pająka. Potem go nazwałem - Roberto. patrzył sie na mnie swoimi wieloma oczkami. I widziałem jego zęby! (rano się okazało, że mam dziurę w trafiku) Powiedziałem mu że się boję i żeby mnie nie gryzł bo nie potrafiłbym go zabić. Wiecie - chciałem z nim sztamy. Powiedziałem mu, że zaraz znów zasnę jak przestanie grzmieć i żeby go nie było juz tu jak się obudzę. Nie wiem czy zrozumiał, ale rano go nie było w tym miejscu:D Wiec sobie gdzieś poszedł. Nie da sie tego opisać... Trochę nieodpowiedzialne spać w namiocie w trakcie burzy w górach. Wiem to. Tym bardziej to sobie uświadomiłem, kiedy 200 metrów od namiotu, rano znalazłem rozwalone na pół drzewo, jeszcze się tliło od ognia. Piorun walnął w to miejsce i dokładnie pamiętam ten grzmot kiedy cała ziemia się zatrzęsła. Ale właśnie w takich momentach poznajemy siebie tak naprawdę. Bez udawania. Jesteś sam i tylko twoja psychika. Wtedy się rozpoczyna prawdziwa podróż do wnętrza siebie.
PS. skręciłem dziś kostkę - to dopiero lekcja pokory.

Samotne noce pod gwiazdami, gdzie leżę, aż zimno mnie zmusi do wejścia do namiotu. Wszystkie ubrania jakie mam sprawiają...
18/05/2015

Samotne noce pod gwiazdami, gdzie leżę, aż zimno mnie zmusi do wejścia do namiotu. Wszystkie ubrania jakie mam sprawiają, że myślami wracam do rodzinnego domu. Tęsknota jest dobra, bo przypomina mi o tym, że jestem człowiekiem. W świecie, w którym mam wszystko, nie doceniam prostych rzeczy. Zimno, głód, ból, zmęczenie. Nawet nie wiecie jaka to jest lekcja pokory. Móc powiedzieć mamie "kocham cię", zjeść jej najlepszy rosół i zasnąć w ciepłym łóżku. Chcę doceniać takie rzeczy po powrocie, szczególnie wtedy jak staną się codziennością.
Twórczego tygodnia kochani! Zastanówcie się jak to u Was jest.
Ps. Oddałbym rękę za talerz śląskich klusek. I znów ktoś mi wcisnął pieniądze.

Mijam sobie Wisłe ide jakies 30 minut a za mna jedzie kobieta na rowerze. Widziala krzyz z okna i gnana ciekawoscia poje...
17/05/2015

Mijam sobie Wisłe ide jakies 30 minut a za mna jedzie kobieta na rowerze. Widziala krzyz z okna i gnana ciekawoscia pojechala za mna. Gdzie idziesz do Wadowic? Niee do Rzymu. I prawie zawsze jedt takie ooo zmieszane z eee. Nagle mnie prosi o to zebym sie midlil w jej sprawie i mowi mi o swoim zyciu. Ludzie otwieraja przedemna takie sekrety czasami nieodkryte od kilku lat. Nie wiem czy to sprawka krzyza. Tego stroju czy samego faktu mojej drogi. A moze wszystkiego naraz? Nigdy nie mialem takich rozmow z obcymi ludzmi na ta skale. Kazala mi poczekac i przywiozla mi ciasto i wode. Prosze Was o modlitwe bo krzyz z kazda rozmowa staje sie ciezszy. W pewnym momencie mi jako czlowiekowi skoncza sie sily. Ale nie jestem sam. Milej niedzieli kochani !

Sytuacja miala miejsce nad jeziorem łysina w bieruniu. Najpierw jakis kierowca ktory mnie mijal zatrzymal maszyne. Poroz...
16/05/2015

Sytuacja miala miejsce nad jeziorem łysina w bieruniu. Najpierw jakis kierowca ktory mnie mijal zatrzymal maszyne. Porozmawialismy. Oczywiscie odmowilem podwozki. Wcisnal mi 50 zl za ubranie bo odmawialem i pojechal. Ma moj nr i ma do mnie dzwonic za miesiac.. Rozmawiam z ludzmi ktorych nigdy bym nie poznal. To jest wlasnie jezyk swiata. Potem nad jeziorem podeszlo do mnie 2 mlodych ludzi. Porozmawialismy. Wskazali mi dalsza droge. Zaprosili naeet na chillout na plaze obok gdzie czekaly ich dziewczyny z deska wodna. Musialem odmowic wiec zostawili mi ukrainskie papierosy. Jesli to czytacie: dzieki chlopaki za rozmowe. Czas cos w koncu zjesc. Milego dnia ludzie!

Wow 2 post na dzien. Ale musze. Pana poznalem w totalnym lesie. Godzine od szlaku. Jest chory. Na napoje wysokoprocentow...
15/05/2015

Wow 2 post na dzien. Ale musze. Pana poznalem w totalnym lesie. Godzine od szlaku. Jest chory. Na napoje wysokoprocentowe. Mieszka w lesie od tygodnia. Pije. Jego corka studiuje prawo na uj. Jego zona jest najcudowniejsza kobieta jak sam powiedzial. On zarabial duze pieniadze w firmie tworzacej podmaterialy do kopalni. Wszystko p***o i sie chlop zalamal. Oby wrocil szczesliwy do rodziny.
//pawel

Kilka technicznych rzeczy. Pytaliscie mnie o ekwipunek: plecak 30 l. Cala zaladowany sredniowiecznimi ciuchami. Namiot f...
15/05/2015

Kilka technicznych rzeczy. Pytaliscie mnie o ekwipunek: plecak 30 l. Cala zaladowany sredniowiecznimi ciuchami. Namiot ferino lightent 2. Szczoteczka do zebow. Pasta. 2 torebki sredniowieczne przypiete do pasa w ktorych mam dokumenty, tyton i jakies 2 zl w drobnych. Ja nie zawsze bede mogl wysylac postow wiec bedzie to robic boku //bok. Wiecie sms/mms. Spotkalem juz tysiace ludzi i ich reakcja jest rozna. Dostalem juz kilka propozycji spania po parafiach czy w domu. Ale nie chce. Ta samotnosc ryje banie i to sprawia ze slyszysz glos swiata. Cgce jeszcze troche pobyc w polsce bo nie wiem czy tu wroce. Okolice babiej gory to jest to co kocham.
//pawel
Pozdrawiam Cie feta. Idz na to swoje camino w koncu

Tychy - Oświęcim - WadowiceDystans ponad 60 kilometrów. Nic wielkiego, lecz ciało jeszcze nie przystosowane do ciągłego ...
13/05/2015

Tychy - Oświęcim - Wadowice
Dystans ponad 60 kilometrów. Nic wielkiego, lecz ciało jeszcze nie przystosowane do ciągłego marszu troszkę się buntuje. Zmiany temperatur kiedy w nocy jest dość rześko a nawet zimno, w dzień słońce grzeje nieubłaganie. Kierunek Babia góra!
Chciałbym żeby była już włoska pogoda :P

Przemyślenie na dziś.Czy komercjalizacja drogi do Composteli jest pozytywna czy nie?Paszporty, pieczątki, mapy, przewodn...
12/05/2015

Przemyślenie na dziś.
Czy komercjalizacja drogi do Composteli jest pozytywna czy nie?
Paszporty, pieczątki, mapy, przewodniki, muszelki, bileciki, karteczki. To tylko nieliczne rzeczy, które przewijają się przez ręce podróżnych. Sam tez kilka pamiątek przywiozłem po moim camino. Nie powiem, jest to klimatyczne, fajne i ciekawe. Można po kilku latach odkopać te rzeczy i po prostu wspominać te chwile. Tylko jest jedno ale. Sens tej drogi się gubi między tymi przedmiotami. Film "The Way"(moim zdaniem żenada. Nie oddaje tej drogi nawet w 5%) sprawił, że tysiące ludzi zdecydowało się ruszyć do grobu Św Jakuba mając własnie takie wyobrażenie jak na tym obrazie. Maszerują od miasta do miasta z góry ustalonymi etapami. To dla nich wręcz priorytet. Popołudniami zazwyczaj mało kto maszerował dalej. Z prostego powodu - ciężko po godzinie 15 znaleźć miejsce w alberge. Wtedy zazwyczaj siedzieli w miejscowych restauracjach, popijali wino i jedli obiad. Nie twierdze, że to złe zachowanie. Po prostu dla mnie liczyło się coś więcej niż sama fizyczna droga. Na postawione pytanie już każdy musi sam odpowiedzieć. Wszyscy mają swoje prywatne upodobania i wiem, że dużej liczbie osób taki sposób przeżycia camino odpowiada.
Cieszę się, że ruszyłem do Rzymu. To totalnie inna droga. Bez tych wszystkich zbędnych przedmiotów i wyścigów. Nie ogranicza mnie nic. Staram się słuchać świata który cały czas ma mi coś do powiedzenia. Ale dopiero teraz potrafię zrozumieć tej język. Język miłości. Miłego wieczoru :>

Z wyliczeń wychodzi gdzieś koło 2300 km. Robiąc średnią dzienną ponad 35 km dojdę do celu za 66 dni. Nie nastawiam się c...
11/05/2015

Z wyliczeń wychodzi gdzieś koło 2300 km. Robiąc średnią dzienną ponad 35 km dojdę do celu za 66 dni. Nie nastawiam się całkowicie na ten wynik i daje sobie 90 dni. Nie cel jest tu najważniejszy tylko ta droga. Dziś już mało uczęszczana, w dobie samolotów i pociągów mało kto decyduje się wyjść z domu i pójść tak daleko. Jest to jeden z 3 głównych średniowiecznych szlaków pielgrzymkowych. Kiedy kilka lat temu szedłem do Santiago de Compostela byłem nastawiony na drogę w samotności. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Setki ludzi, codziennie. Daje to poczucie pewnej wspólnoty. Każdy się pozdrawia dobrze znanymi słowami buen camino (dobrej drogi), każdy jest Twoim przyjacielem. Niestety nie znalazłem tam samotności i tych myśli które przychodzą tylko gdy jesteśmy sami. Mam nadzieje, że szlak do Rzymu, który nie jest w ogóle skomercjalizowany pozwoli mi to osiągnąć. Czasu będzie dużo. Czas cofnąć się o kilka stuleci i wyruszyć w podróż, a w zasadzie w dwie podróże. Tą ważniejszą będzie droga wgłąb siebie.

Przygotowania skromne, chyba największym problemem była bariera w głowie. Odwlekanie tego dobiegło końca. Albo teraz alb...
11/05/2015

Przygotowania skromne, chyba największym problemem była bariera w głowie. Odwlekanie tego dobiegło końca. Albo teraz albo nigdy. Wyruszam do Rzymu, jako Romero.

Adres

Tychy
43-100

Telefon

793576580

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy ACROSStheworld umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do ACROSStheworld:

Udostępnij

Kategoria


Inne Biuro podróży w Tychy

Pokaż Wszystkie

Może Ci się spodobać