11/05/2020
Monachium to metropolia pełna życia, energii i humoru. Mówi się, że dopiero tutaj można odkryć, że Niemcy mogą być fascynujące, nie takie poukładane i „sztywne”, jak miasta na północy, ale zabawne, zanurzone w tradycji, swojskie, choć dla tych, którzy zechcą poznać je od strony kulturalnej są również eleganckie, wyrafinowane i ze sztuką z najwyższej półki. Monachium potrafi być zaskakujące i gościnne. My zabieramy tam naszych gości głównie z dwóch powodów: na mecze z udziałem Roberta Lewandowskiego lub na najsłynniejsze w świecie święto piwa – Oktoberfest.
Oktoberfest to największa biesiada ludowa, na którą każdego roku ściągają miliony miłośników zabawy z najdalszych zakątków globu. Przez dwa tygodnie goście wypijają ponad 7,5 miliona litrów piwa, zjadają ok. 600 tysięcy kurczaków, podobną liczbę golonek, bawią się w słynnych namiotach piwnych i na kolorowym jarmarku ludowym, podczas którego nabyć można pamiątki takie jak słynne serca z piernika, czy kufle do piwa z logo Wiesn (tak Bawarczycy nazywają swoje święto). Piwne dożynki w Monachium odbywają się od zawsze na Theresienwiese (Łące Teresy) i rozpoczynają się okrzykiem «O’zapft is!!» («Odszpuntowana!»). Spotykamy tu stoiska najważniejszych producentów piwa z Monachium (Paulaner, Spaten, Hofbräu, Hacker-Pschorr, Augustiner i Löwenbräu). Podczas obchodów na każdym kroku czuć niepowtarzalną atmosferę, która potęguje się wraz z nastaniem zmroku, kiedy to cała Łąka Teresy rozświetlona jest neonami i kolorowymi światełkami. Jarmark czynny jest codziennie od rana niemal do północy, więc każdy zdąży skorzystać zarówno z atrakcji lunaparku, jak i zakupów, czy degustacji, a wieczorem razem bawimy się w „piwnym namiocie”.
My zabieramy naszych gości do Monachium zwykle na trzydniowe wypady – zakwaterowani wygodnie w czterogwiazdkowym hotelu, z rezerwacją stołu, przy którym odbywa się piwna biesiada, spokojnie korzystamy wtedy z atrakcji oferowanych przez miasto.
W tym roku, z wiadomych powodów, Oktoberfest odwołano, po raz pierwszy od II wojny światowej. Nie możemy więc jechać tam tej jesieni, ale z pewnością wrócimy w kolejnych latach, bo jest to święto jedyne w swoim rodzaju. Wszystkich miłośników piwa i dobrej zabawy zapraszamy, jedźcie z nami do Monachium!