Warszawa na Przełaj - książki i turystyka; Marcin Rafał Kudłacik

  • Home
  • Warszawa na Przełaj - książki i turystyka; Marcin Rafał Kudłacik

Warszawa na Przełaj  - książki i turystyka; Marcin Rafał Kudłacik Szczegóły znajdziecie na www.warszawanaprzelaj.pl. Do zobaczenia :)
(2)

Warszawa na Przełaj, to spacery po zakątkach stolicy, a także podróż do średniowiecza z serią książek pod wspólnym tytułem WARSZAWA Opowieść o gotyckim mieście.

Wieczorna Warszawa z lotu ptaka
02/12/2024

Wieczorna Warszawa z lotu ptaka

95. Poprzedni wpis, zilustrowany zdjęciem chaczkaru, nagrobnej steli z charakterystycznym, bogato zdobionym ormiańskim k...
03/11/2024

95. Poprzedni wpis, zilustrowany zdjęciem chaczkaru, nagrobnej steli z charakterystycznym, bogato zdobionym ormiańskim krzyżem, zakończyłem wspomnieniem Jadwigi Zarugiewiczowej (z domu Karczewskiej), polskiej Ormianki, która przyszła na świat w Kutach w 1879 r. Chaczkar, jeden z trzech w Warszawie, stanął w miejscu jej ostatecznego spoczynku. Jakie koleje losu sprawiły, że prochy Matki Nieznanego Żołnierza (takim przydomkiem zaczęto po latach tytułować Jadwigę) trafiły do stolicy na Cmentarz Wojskowy? Posłuchajcie.

W 1900 r. Jadwiga wyszła za mąż za polskiego Ormianina Andrzeja Zarugiewicza. Rok później urodziło się ich pierwsze dziecko - syn Konstanty. Chłopiec dorastał w niespokojnych czasach. Jako niespełna 18-letni młodzieniec włączył się do walk przeciwko Ukraińcom w obronie Lwowa, a następnie jako jedno z Orląt Lwowskich brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Poległ 17 sierpnia 1920 r. w bitwie pod Zagórzem, gdzie ścierał się z konnicą Budionnego. Ciała Konstantego nie udało się zidentyfikować. Chłopca pochowano bezimiennie, najpewniej w jednej z wielu zbiorowych mogił. Wieść głosi, że kiedy Jadwiga zdała sobie sprawę z tego, że jej syn zginął, a miejsca pochówku nigdy nie uda się odnaleźć, z rozpaczy, w ciągu jednej nocy, całkowicie osiwiała.

W 1925 r. władze wojskowe drogą losowania ustaliły, że we właśnie urządzanym w arkadach warszawskiego pałacu Saskiego Grobie Nieznanego Żołnierza, spoczną prochy jednego z żołnierzy pochowanych na Cmentarzu Orląt Lwowskich. W tej sytuacji społeczność Lwowa zdecydowała, że to Jadwiga Zarugiewiczowa, matka jednego z bezimiennie poległych Orląt, dostąpi zaszczytu wskazania mogiły, z której żołnierskie szczątki trafią z honorami do stolicy. Uroczystość odbyła się 29 października 1925 r., a już 2 listopada 1925 r. trumna z prochami nieznanego żołnierza została złożona w warszawskiej ziemi.

Ciąg dalszy w komentarzu ⤵️




Historia dzieje się na naszych oczach. Haftowane srebrną i złotą nicią orły z Sali Tronowej Zamku Królewskiego w Warszaw...
24/10/2024

Historia dzieje się na naszych oczach. Haftowane srebrną i złotą nicią orły z Sali Tronowej Zamku Królewskiego w Warszawie wracają na zaplecek i podniebie baldachimu tronu króla Stanisława Augusta 😍

Dzisiaj Jury 32. Przeglądu Książki Krajoznawczej i Turystycznej ogłosiło werdykt. Na 27 pozycji zgłoszonych do Przeglądu...
16/10/2024

Dzisiaj Jury 32. Przeglądu Książki Krajoznawczej i Turystycznej ogłosiło werdykt. Na 27 pozycji zgłoszonych do Przeglądu w kategorii "Inne opracowania krajoznawcze" (i niemal 150 tytułów w ogóle), moje "historie (nie)zwykłe, część 2" zdobyły II miejsce 😍

W księgarni internetowej Ridero znajdziecie e-book. Książka papierowa już niebawem będzie ponownie dostępna na Allegro. Dodruk się właśnie robi 😃

Dzień dobry w ten jesienią pachnący, piękny dzień 😍
11/09/2024

Dzień dobry w ten jesienią pachnący, piękny dzień 😍

94. Warszawscy Ormianie, to jedna z wielu społeczności składających się na bogatą niegdyś mozaikę kultur, których przeds...
17/08/2024

94. Warszawscy Ormianie, to jedna z wielu społeczności składających się na bogatą niegdyś mozaikę kultur, których przedstawiciele kształtowali obraz miasta. Pierwsze kontakty z Ormianami, zamieszkujący Warszawę kupcy nawiązywali jeszcze w średniowieczu, zatrzymując się w miastach wschodu, położonych przy szlakach handlowych. Kiedy po 1526 r. Zygmunt I Stary włączył Mazowsze do Korony, Warszawa stała się miastem rezydencjonalnym polskich królów, przez co jej atrakcyjność i ranga znacznie wzrosły. To wtedy właśnie zaczęli docierać tutaj ormiańscy kupcy ze Lwowa, Łucka i innych miast Rusi. Obrotni Ormianie z czasem objęli stanowiska dostawców towarów i gotówki na dwór królewski, a wielu z nich postanowiło osiedlić się w Warszawie, która stała się ich nowym domem. Wykształceni, znający języki wschodnie przybysze szybko wniknęli w kręgi dworskie, dając królom wsparcie w tłumaczeniach, wschodnich misjach dyplomatycznych czy negocjacjach.

Oferowanie dworowi królewskiemu towarów orientalnych nie było jedyną domeną Ormian. Zaopatrywali oni wojsko w konie odzież i broń. Ale Ci z Ormian, którzy zdecydowali się zamieszkać w Warszawie, poza handlem, trudnili się wieloma innymi profesjami. Przybysze zostawali prawnikami, bankierami, lekarzami, aptekarzami, pisarzami czy urzędnikami. Wielu z nich zajęło się rzemiosłem i rolnictwem. Przypomnijmy choćby nazwisko królewskiego sekretarza Paschalisa Jakubowicza, założyciela manufaktury pasów kontuszowych, którego biznes dotarł, bagatela, do Konstantynopola, poetę Józefa Dionizego Minasowicza, nauczyciela prawa na Uniwersytecie Warszawskim czy Antoninę Miklaszewiczównę, nadworną śpiewaczkę Stanisława Augusta, która jako Antonina Campi zrobiła zawrotną karierę w Wiedniu.

Odkuty w kamieniu ormiański krzyż wotywny że zdjęcia, stanął na grobie jeszcze innej Ormianki, Jadwigi Zarugiewiczowej. Choć pani Jadwiga nie była mieszkanką Warszawy, spoczęła ostatecznie właśnie tutaj, w stolicy Polski, na Cmentarzu Wojskowym. O tym, jak do tego doszło, opowiem w kolejnym wpisie.

Marcin




Ten uczuć, gdy wybrałeś się do biblioteki w urokliwym, podgórskim miasteczku i już od wejścia wita cię stolik z książkam...
16/08/2024

Ten uczuć, gdy wybrałeś się do biblioteki w urokliwym, podgórskim miasteczku i już od wejścia wita cię stolik z książkami zachęcającymi do podróżowania, a wśród nich... druga część warszawskich "historii (nie)zwykłych" 😍

Miejska Biblioteka Publiczna w Andrychowie

Dzisiaj 9 sierpnia - Dzień Miłośników Książek 😍 Wszystkim Wam, którym na słowo "książka" serce zaczyna bić szybciej, chc...
09/08/2024

Dzisiaj 9 sierpnia - Dzień Miłośników Książek 😍

Wszystkim Wam, którym na słowo "książka" serce zaczyna bić szybciej, chciałem dedykować fragment występu do jednej z moich książkowych publikacji:

„Jest tak, że bez autora nie może być książki. Niemniej bez czytelnika, nawet najlepsza książka pozostaje tylko zlepkiem zadrukowanych kartek, które ożywają i nabierają sensu dopiero pod jego zaciekawionym wzrokiem.”

Wszystkiego książkowego 📖

93. Trzeba wiedzieć, że ogród Krasińskich przed II wojną światową był nieco mniejszy, niż obecnie. Park, powiększony po ...
14/07/2024

93. Trzeba wiedzieć, że ogród Krasińskich przed II wojną światową był nieco mniejszy, niż obecnie. Park, powiększony po wojnie, mimo iż zachwyca urodą, skrywa też mroczną tajemnicę. Spacerowicze nieczęsto przystają przy pomniku zlokalizowanym w jego południowo-zachodnim krańcu. Na monument składają się krzyż, kilka głazów z tablicami pamiątkowymi oraz nadgryzione zębem czasu kawałki betonu i pogiętej stali – czyżby pozostałości po jakimś budynku? Na początek jednak cofnijmy się w tej historii o kilkaset lat.

W 1615 r. z miejscowości Lipie pod Grójcem przybyły do Warszawy siostry brygidki. Sprowadzone przez kasztelana rawskiego, zatrzymały się przy starym, drewnianym kościółku pamiętającym zapewne XVI wiek, w którego sąsiedztwie miał niebawem wyrosnąć Arsenał Królewski. Niedługo potem, na gruntach, w których posiadanie weszły, założyły jurydykę – prywatne miasteczko i nazwały je Nowym Lipiem. Nazwa ta z biegiem lat przekształciła się w Nowolipie, a przecinające niegdysiejszą jurydykę ulice Nowolipki i Nowolipie są na to najlepszym dowodem. Siostry czerpały zyski z czynszów pobieranych od dzierżawców gruntów i mieszkańców zarządzanego przez siebie miasteczka. Możecie mi wierzyć lub nie, niemniej wieść gminna niesie, że stojący na rogu Nalewek i Długiej klasztor brygidek wielokrotnie służył za azyl dla... przestępców ściganych przez sądy marszałkowskie. Okazujący szczerą, a jakże, skruchę rzezimieszkowie płci obojga, którzy zgłosili się do klasztoru i zwrócili o pomoc, mogli cieszyć się prawną ochroną ze strony sióstr, ale też – wszak nie ma nic za darmo – obowiązkiem wykonywania na rzecz zakonu najniewdzięczniejszych i co cięższych prac. Genialne, prawda? Cóż z tego, skoro odmiennego zdania był znany z surowości marszałek wielki koronny Franciszek Bieliński. Ten, nie mogąc pogodzić się z poczynaniami siostrzyczek, co jakiś czas posyłał potajemnie straże pod mury klasztoru celem wyłapywania nieszczęśników, którzy kołatali do bram by ujść przed wymiarem sprawiedliwości. Nietrudno się domyślić, że niewesołe perspektywy rysowały się przed tymi, którzy dali się pojmać.

Ciąg dalszy w komentarzu ⤵️



Widok na zabudowę przy pl. Zamkowym, roztaczający się z ogrodów na tyłach kościoła św. Anny. Co dzień inny, co dzień pię...
11/07/2024

Widok na zabudowę przy pl. Zamkowym, roztaczający się z ogrodów na tyłach kościoła św. Anny. Co dzień inny, co dzień piękny.

Gdyby ktoś pytał, jak się ma gotyk na warszawskim Starym Mieście, to odpowiadam - wyśmienicie i wybornie 😍
04/07/2024

Gdyby ktoś pytał, jak się ma gotyk na warszawskim Starym Mieście, to odpowiadam - wyśmienicie i wybornie 😍

Imieniny Jana Kochanowskiego 2024 , pełne słońca, wrażeń, uśmiechów i spotkań z przesympatycznymi Czytelniczkami i Czyte...
29/06/2024

Imieniny Jana Kochanowskiego 2024 , pełne słońca, wrażeń, uśmiechów i spotkań z przesympatycznymi Czytelniczkami i Czytelnikami, a także koleżankami i kolegami po fachu (zarówno przewodnickim, jak też literackim), już za nami.

Dziękuję Wam wszystkim za budujące dyskusje, zainteresowanie Warszawą i książkami, a Stolica Dobrych Historii za umożliwienie mi uczestnictwa w tym pięknym wydarzeniu i za najpyszniejsze na świecie... krówki 😍

Pozwólcie, że spośród wielu wyjątkowych opinii, którymi dzisiaj dzielili się ze mną zacni Czytelnicy, przytoczę dwie:
"Proszę pana, pana książki czytają się same. Ich lektura to uczta dla zmysłów".
"A wie pan, że moi zagraniczni studenci uczą się języka polskiego na pana tekstach? Uwielbiają je czytać".

Powiedzcie sami, czy może być coś milszego dla autora?

No to zaczynamy 😍Czekam na Was do godz. 18.00 w ogrodzie Krasińskich.Do zobaczenia!
29/06/2024

No to zaczynamy 😍

Czekam na Was do godz. 18.00 w ogrodzie Krasińskich.

Do zobaczenia!

To był piękny dzień. Dziękuję 😍
29/06/2024

To był piękny dzień. Dziękuję 😍

Cześć!Już w tę sobotę (29 czerwca), dzięki uprzejmości Stolica Dobrych Historii, będziecie mieli okazję spotkać się ze m...
28/06/2024

Cześć!

Już w tę sobotę (29 czerwca), dzięki uprzejmości Stolica Dobrych Historii, będziecie mieli okazję spotkać się ze mną w warszawskim Ogrodzie Krasińskich na literackiej imprezie pt. Imieniny Jana Kochanowskiego • literacki piknik Biblioteki Narodowej. Będę czekał na Was ze swoimi książkami od 12:00 do 18:00 przy stoisku nr 4.

Przybywajcie - będzie też okazja zwiedzenia pałacu Krasińskich i fenomenalnej wystawy prezentującej najcenniejsze zbiory Biblioteki Narodowej.

Do zobaczenia :) 📖

📖Już za chwileczkę, już za momencik 📖Jeśli kochacie książki, 29 czerwca nie może zabraknąć Was na pikniku literackim w w...
22/06/2024

📖Już za chwileczkę, już za momencik 📖

Jeśli kochacie książki, 29 czerwca nie może zabraknąć Was na pikniku literackim w warszawskim ogrodzie Krasińskich, który już po raz dwunasty organizowany jest przez Bibliotekę Narodową w pięknych okolicznościach przyrody i architektury.

W ostatnią sobotę czerwca, kiermaszowi, w trakcie trwania którego na kilkudziesięciu stoiskach autorzy i wydawcy zaprezentują swoje książkowe nowości, towarzyszyć będzie szereg ciekawych wydarzeń, między innymi spacery przyrodnicze, zwiedzanie wnętrz pałacu Krasińskich z przewodnikiem, czy warsztaty z nagrywania e-booków.

Pełny program imprezy, nad którą w tym roku unosił się będzie duch twórczości Czesława Miłosza, jest dostępny na stronie BN (link w komentarzu).

Ze wszystkimi swoimi książkami będę czekał na Was od 12:00 do 18:00 na stoisku pod szyldem "Stolica Dobrych Historii".

Książki są też wciąż dostępne na Allegro i bezpośrednio u mnie.

Do zobaczenia 29 czerwca w ogrodzie Krasińskich!

Siostry z Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, inaczej wizytki, trafiły do Warszawy, nie bez perypetii zresztą, ...
16/06/2024

Siostry z Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, inaczej wizytki, trafiły do Warszawy, nie bez perypetii zresztą, z Francji za namową królowej Ludwiki Marii Gonzagi, żony dwóch polskich monarchów - Władysława IV i Jana Kazimierza. Pierwszych dwanaście sióstr wprowadziło się w 1654 r. do wzniesionego rok wcześniej przy Krakowskim Przedmieściu drewnianego klasztoru. Obok wyrósł drewniany kościółek. By tkające ornaty i prowadzące szkołę dla panien siostry mieć pod ręką, fundowane przez siebie zabudowania klasztorne i kościół królowa poleciła wystawić po sąsiedzku z Villa Regia, późniejszym pałacem Kazimierzowskim, prywatną rezydencją Wazów.

Na murowaną świątynię siostry musiały czekać ponad sto lat. Jej budowę rozpoczęto około 1728 r. z inicjatywy najbogatszej wówczas kobiety w Rzeczpospolitej, hetmanowej Elżbiety Sieniawskiej, właścicielki dóbr wilanowskich i kontynuowano z przerwami do lat 60. XVIII w. We wspaniałej, falującej barokowej fasadzie, która pyszni się po dziś dzień od strony Krakowskiego Przedmieścia dostrzegalne są wyraźnie dwa etapy budowy - jej dwie pierwsze kondygnacje są zapewne dziełem Karola Baya, zaś zwieńczenie, odbiegające stylowo od reszty, powstało w warsztacie Jakuba Fontany lub Efraima Szregera.

W XIX w., jako uczeń liceum warszawskiego (kościół wizytek był wówczas świątynią akademicką), do mszy niedzielnych grywał tutaj na organach sam Fryderyk Chopin. Będąc geniuszem muzycznym, często improwizował i tak się zatapiał w magii dźwięków, że zapominał o - nomen omen - bożym świecie. O tym, kiedy organy powinny zamilknąć, też. Gdyby nie zakrystian, który wdrapawszy się z wysiłkiem na chór organowy, przywoływał Frycka do porządku, ksiądz prowadzący mszę musiałby niejednokrotnie brać nadgodziny...

Ciąg dalszy w komentarzu ⤵️




Dzisiaj trzecia sobota czerwca, zatem świętujemy Dzień Gotyku Ceglanego 🧱😍🧱I choć Warszawa oficjalnie nie uczestniczy w ...
15/06/2024

Dzisiaj trzecia sobota czerwca, zatem świętujemy Dzień Gotyku Ceglanego 🧱😍🧱

I choć Warszawa oficjalnie nie uczestniczy w obchodach tego święta, mi to nie przeszkadza w celebracji 😁 Co więcej, Wy także możecie się przyłączyć, wszak to dla Was wciąż pracuję nad serią książek o gotyku w stolicy.

Dwa pierwsze tomy serii w wydaniu papierowym dostaniecie na Allegro lub bezpośrednio u mnie, natomiast e-booki dostępne są w księgarni Ridero i innych księgarniach internetowych (linki w komentarzu).

So let's celebrate ☺️

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Warszawa na Przełaj - książki i turystyka; Marcin Rafał Kudłacik posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Business

Send a message to Warszawa na Przełaj - książki i turystyka; Marcin Rafał Kudłacik:

Videos

Shortcuts

  • Address
  • Telephone
  • Alerts
  • Contact The Business
  • Videos
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Travel Agency?

Share