Niczym prawdziwi myśliwi którzy podążali niegdyś wiele dni za zwierzyną, my również nie zawsze będziemy znali kierunek podróży. Tak jak i oni, niejednokrotnie będziemy musieli, zdani sami na siebie, zapewnić sobie przetrwanie w dziczy. W trakcie naszych łowów poznamy wielu ludzi i zobaczymy wiele ciekawych miejsc. I właśnie dlatego przemierzymy (pieszo, stopem, pociągiem, statkiem i czym się ogóln
ie da) dużo, naprawdę dużo kilometrów...
Kim jesteśmy? Jesteśmy aktualnie studentami Uniwersytetu Wrocławskiego. Dwóch przyszłych mgr psychologii i jeden politologii. Jesteśmy optymistami, wierzymy w siebie i chcemy się sprawdzić. Postanowiliśmy wybrać się w pierwszą podróż życia. Jesteśmy, lub stajemy się Łowcami Kilometrów. Co za podróż? No tak i nareszcie to od czego powinienem zacząć. Podróż. Bierzemy sobie przerwę w studiach od najbliższych wakacji. Wyjeżdżamy na dwa miesiące do pracy za granicę. Chodzi tylko o zdobycie kapitału “awaryjnego”. Potem już z Polski ruszamy na Rosję. Raczej nie interesuje nas Moskwa, udać chcemy się na daleką Jakucję. Stamtąd lecimy palcem po mapie w dół, aby wylądować w Chinach i Tybecie. Kolejno sąsiedzi: na pewno Indie i Tajlandia. Pewniakiem jest też Japonia z której udajemy się na zakończenie podróży na Jamajkę. W każdym miejscu znajdziemy się bez dużej ilości pieniędzy. Będziemy musieli zdobyć pożywienie i schronienie własną pracą a nie gotówką. Chcemy popracować w każdym wymienionym przeze mnie miejscu. Chcemy je poznać jak najlepiej. I przetrwać. Wiele niewiadomych i na tym nam właśnie zależy. Nie chcemy być niczym ograniczeni. Podróż ma być dla każdego z nas swoistą odpowiedzią. Każdy zadaje sobie, na razie, inne pytanie. Zdajemy sobie nawet sprawę, iż w pewnym momencie możemy przestać podróżować razem. Choćby dlatego, że jedna osoba uzna, iż chce przez dłuższy okres zostać w jednym miejscu. Tak samo i trasa. Wymienione wyżej państwa to są obowiązkowe punkty które sobie ustanowiliśmy. Wiemy jednak dobrze, że nie będziemy brali udziału w żadnym wyścigu. Tak jak i kolejność tak i miejsca mogą jeszcze ulec zmianie. Byle przed siebie…