Mammasailing

14/05/2023

Kto by pomyślał, że tak niedaleko mamy „górski” potok!
•

13/05/2023

07/05/2023

🔥
Praktyczna umiejętność

29/04/2023

🌿

26/04/2023

•

03/04/2023

Dokładnie w tym miejscu były nasze pierwsze romantyczne chwile ponad 20 lat temu 🤍🤍
To tutaj jedyny snowboardzista na obozie sekcji narciarskiej skradł moje serce 🤭 Teraz żartuje, że to tylko dzięki tej pięknej okolicy miałam taki podniosły nastrój 😂
Gdyby nie dzień na tzw. „patelni” na Groste, pewnie by nie było ciągu dalszego i tych już nie tak małych naszych towarzyszy na kolejnym zdjęciu 🤍🤍🤍🤍
Wracaliśmy tam sami wielokrotnie, ale teraz po raz pierwszy z Szerszeniami 🎿🤍🏂

30/03/2023

🤍

27/03/2023

Najlepsi kompani wszystkich mądrych i mniej mądrych pomysłów rodziców ;)

26/03/2023

Zima w takim wydaniu mogłaby trwać cały rok 🤍

12/02/2023

Rodzinny sport :)
Trzy pokolenia na łyżwach!
W dzieciństwie też jeździłam ze swoim dziadkiem. Tyle wspomnień 🤍

10/02/2023

Noooo, wredny jest! Sam to napisał. Ja z tymi delfinami to powinnam jednak więcej czasu spędzać :D

i do tego okrąglę :)

05/02/2023

Powrót w rodzinne strony i do największej zimowej atrakcji dzieciństwa ⛸

19/01/2023

Sport mojego dzieciństwa 😁
⛸⛸
Tylko teraz jeziora jakoś nie chcą zamarzać…

27/12/2022

Trochę światła w ciemne dni.
🍄
Grzybki najlepsze :D

26/12/2022

Sześciokrotne zmiany planów na święta, by w dniu Wigilii zmienić je raz jeszcze. Na szczęście niezmiennie razem ❤️❤️❤️❤️

23/12/2022

20 lat temu
był jedynym snowboardzistą na obozie szkoleniowym sekcji narciarskiej UAM. Ostatni dzień wyjazdu do Włoch spędziliśmy na słonecznym Passo del Groste. Urwałam się ze szkolenia i przegadaliśmy dzień na wyciągach, grzaliśmy twarze w słońcu na przełęczy i wyrabialiśmy narto/deskogodziny. Dzień później rozstawaliśmy się z myślą, że mamy nadzieję, że zbyt mocno nie namieszaliśmy w naszych życiach i że było miło. Zadzwonił po Sylwestrze, by powiedzieć mi, że przeżył wypadek samochodowy, a ja pomyślałam, że nie dzwoni się do kogoś „obcego”, by powiedzieć o czymś takim. Czy wtedy podejrzewał, jak to życie będzie wyglądało przez kolejne 20 lat? ;)

22/12/2022

Klasowa Wigilia z losowaniem, kogo obdarować. Jakbym cofnęła się w czasie :)

18/12/2022

Bo najważniejszy jest świąteczny nastrój 😜
🎄🍪
Za uchwycenie rodzinnego klimatu podziękowania dla 🎄

11/12/2022

Kiedyś muszę w końcu nagrać, jak wygląda kupowanie, pakowanie na dach samochodu i wnoszenie choinki koniecznie „tej największej”! Dzieci dbają o naszą kondycję ;)
🎄

30/11/2022

Łuk skalny dla B, baba na motocyklu dla JO, smok dla S i wioska dla G 😎

30/11/2022

Wspomnienia z i .roztoka 🤍

27/11/2022

Już prawie normalnie chodzę :) Już bez kul i bez buta :)
Nadal przede mną przynajmniej dwa miesiące z zakazem sportu. Za mną cztery, w trakcie których godziłam się z chodzeniem o kulach, w bucie ortopedycznym i z problemami z powrotem do normalnego chodzenia.
Czas pokory, braku samodzielności, zależność od innych. Czas, w którym zwolniłam, bo samo przejście przez dom było wyprawą.
Czas z ograniczeniami, ale też z wieloma ciekawymi doznaniami, podróżami i przełamywaniem swoich ograniczeń.
Były dni, kiedy nie dawałam rady wstać z łóżka, upadałam na schodach i wkurzałam się, że straciłam tak dla mnie ważną samodzielność. Ale były też i takie, gdy schodziłam z trzeciego piętra o kulach, by mieć poczucie, że mogę sama iść do sklepu, czy takie, że w górach szłam w tyle za wszystkimi, tylko po to, by choć popatrzeć, jak się wspinają.
Miałam mnóstwo pomocy, która czasem ciężko mi było przyjąć.
Potrafię już chodzić prawie bez bólu, but ortopedyczny zamieniłam na twarde górskie buty i już dwa razy sama prowadziłam samochód. Taka dorosłość na nowo ;)

23/10/2022

Odwiedziny u Rzepichy 🌲 Grzyby tu rosną nawet na środku drogi :D

20/10/2022

Jerozolima

19/10/2022

Zostałam przezwana arabskim snowboardzistą dzięki mojemu gustownemu bucikowi ;) Bardzo dobrze sprawdzał się jako but górski ;)

30/09/2022

Z wakacyjnego pamiętnika
Spływ Drawą 🛶

(lipiec 2022)

26/09/2022

Częściowo człowiek, częściowo cyborg ;) 🤖🦿

23/09/2022

Mało było zdjęć z wakacji. Większość naszych wyjazdów jest do miejsc bez zasięgu, a nawet, gdy on jest, to szkoda czasu na siedzenie z telefonem w ręku. Najczęściej dodaję wpisy do wakacyjnego pamiętnika po czasie. Tym razem nie miałam do tego głowy...
Znajdź różnicę - było a jest ;)

18/09/2022

Drodzy, tą Śląską Fudżijamą odwiedzoną latem chciałabym dać Wam znać, że widzę Wasze komentarze pod moimi postami na FB, ale już od kilku miesięcy nie mogę się zalogować i korzystać z mojego konta na FB/Messengerze, a więc nie mogę Wam na komentarze/wiadomości odpowiedzieć, polubić itp. Posty na FB na mammasailing nadal się pojawiają tylko dlatego, że mam spięte konto FB z IG. Do FB nie mam dostępu, a do IG mam. Nie pytajcie, dlaczego tak jest, ale nie sądzę, bym dostęp do starego konta na FB odzyskała, bo nie udało mi się tego zrobić od czerwca... Już nawet nie chce mi się mówić, jak mi przykro, że utraciłam dostęp do mammasailing na FB, ale przede wszystkim chciałam dać Wam znać, że nie mam jak odpowiadać na Wasze komentarze na FB. Wiem, że zobaczycie ten post, bo IG nadal mam spięty z FB, więc w razie potrzeby kontaktujcie się ze mną przez IG lub tel.

10/09/2022

Ile to trzeba się natrudzić, żeby niepozowane zdjęcie zrobić 🙂
Kolejny piękny rok wspaniałej przyjaźni za nami! ❤️