03/01/2017
Witajcie w nowym roku! ;)
Mamy nadzieję, że to będzie rok pełen wspaniałych przygód, dalekich podróży i mnóstwa radości.
A jeśli już o tym mowa, to pora przedstawić nasz nowy powód do radości, młodego członka rodziny i przyszłego - a poniekąd już obecnego - towarzysza podróży.
Oto Mecenas. Póki co jest zbyt roztrzepany i żądny wrażeń, a zwłaszcza czułości ze strony każdego napotkanego człowieka, aby zabrać go na stopa. Dlatego swoją przygodę z podróżami zaczyna od pociągów. Najchętniej wybiera Przewozy Regionalne; ciche pomruki silnika i delikatne wstrząsy wagonów sunących po nierównym torowisku są w stanie szybko ukołysać go do snu. Jeszcze przyjdzie czas na łapanie stopa przy szosie - z jego urodą powinno nam to iść sprawniej niż zwykle, w końcu kto nie kocha piesków? I to takich uroczych...
Oprócz Mecenasa od dawna jeździ z nami wszelkimi rodzajami transportu weteranka podróży - Tina. Starowinka , która do adaptacji w nowym środowisku potrzebuje zaledwie 3min spokoju, aby... usnąć! Wtedy nic jej nie jest już straszne. A jej rozmiary pozwalają nam na to, aby zabrać ją wszędzie - czy to na rękach, czy w bluzie, czy nawet w torbie!
Może przyjdzie taki dzień, że to właśnie Mecenas będzie nosił Tinę w torbie... każdemu będzie wtedy wygodniej. :D