27/11/2024
Kolorowe obrazki. Dużo kolorowych obrazków🎨
Pierwszy raznatknęłam się na nie podczas spaceru po centrum – wielkie, barwne powierzchnie, które
ożywiały szare budynki.Pamiętam, jak stanęłam pod jednym z nich – Horn of Plenty w Markthal. Patrzyłam w
górę, zachwycona rozmachem i szczegółami. Wtedy zrozumiałam, że murale dająRotterdamowi duszę – miasto jest bardziej żywe i "charakterne".
Każdy mural to jak wiadomość dla przechodnia, zaproszenie do zatrzymania się nachwilę i spojrzenia na to, co powstało na ścianach budynków. To odrobina piękna wcodziennym pośpiechu, zachęta do refleksji, do uśmiechu, do tego, żeby spojrzeć na miasto inaczej.
🌈🌈🌈🌈🌈🌈🌈🌈🌈🌈🌈
Im więcej spaceruję po centrum, tym więcej muralowych „smaczków” znajduję –ukrytych za rogiem, nagle pojawiających się na bocznej uliczce. Te odkrycia
sprawiają, że spacer po Rotterdamie jest dla mnie jak wizyta w otwartej galerii.Murale dodają miastu kolorów, opowiadają historię, nadają głos ulicy, który mówi o
marzeniach, problemach i nadziejach. Zamieniają pustemury w coś, co inspiruje iprzypomina, że miasto to nie tylko budynki – to ludzie, którzy tu żyją i tworzą.
Tak wygląda życie tutaj, między muralami. I wiesz co? Podoba mi się to.♥️
🇳🇱
❤️💛💚💙💜