Najpierw było marzenie...
I choć to nieco wyświechtane powiedzenie, może nawet banał, to w naszym przypadku tak właśnie było ! Rodzinne marzenie, które dorastało razem z nami i z naszymi dziećmi, i które po wielu latach nabrało kształtu bardziej realnego – Dworku, ochrzczonego przez Przyjaciół „ Lachowiczówką”, który z jednej strony miał łączyć naszą nostalgię za czasami minionego, przedwojennego
Świata, a z drugiej dobrodziejstwa, choć nie rzucające się w oczy, obecnej cywilizacji. Było także coś jeszcze, nawet ważniejszego...to przemożna chęć powrotu do siebie, w Góry Świętokrzyskie, z którymi od stuleci nierozerwalnie połączone były losy obu naszych Rodzin. Zaczęło się w 2006 roku, kiedy Pani domu – Beata Lachowicz wspólnie z dziećmi podjęła decyzję o zakupie we wsi Grzegorzowice odległej około 3km od Nowej Słupi i około 6km w linii prostej od Świętego Krzyża, pięknie położonej, bo w otulinie Świętokrzyskiego Parku Narodowego, 2ha działki. Ponieważ rodzinnie jesteśmy miłośnikami koni, w 2008 roku rozpoczęły się prace nad budową stajni z małym mieszkankiem na poddaszu, zaś w 2011 roku rozpoczęła się budowa naszego Dworku. Po wielu perypetiach w 2013 roku Dworek otworzy swe podwoje dla Gości !
