31/01/2015
Hm... Dla wszystkich tych którzy polubili i się zawiedli! Tak macie rację, od roku nic nie było na blogu i umarł śmiercią tragiczną :) Ale to nie znaczy, że nic nie podróżujemy :) Większość z Was zna nas osobiście i wie jaki był ten rok i co robiliśmy :)
A jednym z owoców tegorocznych wycieczek jest to, że zadebiutowaliśmy na łamach gazety Rowertour, tej samej, której rozdania nagród dotyczył ostatni post! Jak ktoś ma ochotę na naszą krótką opowieść i na masę innych ciekawych historii to za 8zł w kiosku w numerze lutowym znajdziecie na i nie tylko nas!
Nie będę obiecywał, że coś się zmieni. Nie będę mówił, że zaczniemy co chwilę publikować nowe teksty, ale powiem tylko tyle, że planujemy małe przenosiny na własną domenę i własną stronę. Jeśli to się uda, to zaprosimy was do odwiedzania nas tam :)