Załadowani // Złombol (2025)

11/03/2024

Hej! Rozliczacie PIT? Pamiętajcie o przekazaniu 1,5% podatku. Możecie przekazać go na: Fundacja Nasz Śląsk im. gen. Jerzego Ziętka
KRS 0000198194
z dopiskiem ZŁOMBOL (ZAŁADOWANI).
Dzięki temu pomagacie dzieciom z domów dziecka spełniać ich marzenia oraz poprawić ich los a także nam spełniać nasze marzenia 🌄
Wszystkie przekazane środki pomogą uzbierać nam wymaganą kwotę do startu w tegorocznym Rajdzie Złombol do Norwegii.
WAŻNE!!! Aby przekazanie 1,5% było skuteczne musicie wysłać nam w wiadomości prywatnej na fb zdjęcie/pdf/skan strony pit-u z wypełnionym odpowiednim nr KRS oraz celem szczegółowym - ZŁOMBOL (ZAŁADOWANI). Wszystkie takie przekazania 1,5% musimy zgłaszać osobiście poprzez specjalną aplikację dla uczestników.
Spokojnie z informacji jakie nam przekazujecie nie dowiemy się ile zarabiacie, gdzie pracujecie, nawet nie mamy tam żadnych Waszych danych. Dowiemy się jedynie że macie dobre serce i chcecie pomagać potrzebującym dzieciakom a przy okazji wesprzeć nas w naszych szalonych pomysłach 😉
Osoba która wesprze nas sumarycznie największą kwotą z 1,5% (można zaangażować rodziców, znajomych, rodzeństwo) będzie miała okazję odbyć niezapominany przejazd off-road 4x4 w profesjonalnie przygotowanym aucie z doświadczoną załogą 😉

11/08/2023

Najpiękniejsza ekipa na Festiwalu Świata 🌻 Było wspaniale!🧨🎆 Specjalne podziękowania dla Jacaka za całonocną jazdę w obu kierunkach🚙

A teraz zmiana środka transportu i Marcin z Piotrkiem cisną na rowerkach 🚴‍♀️ 🚴‍♂️

kto zgadnie gdzie jadą Panowie 🧠🐻??? Pierwsza osoba, która poda dokładną miejscowość otrzyma breloczek z Lizbony😉

24/07/2023

25 godzin jazdy ciągiem 😱 3 kierowców i łóżko oraz rozkładane fotele do spania na zmianę, jeden błysk w zabudowanym we Francji, po drodze jeszcze poprawki taśmy na rurze od turbiny i jesteśmy w domu💪👍🏡
Piotrka wysadziliśmy we Wrocławiu i po celebracji udanego powrotu Marcin z Anią pojechali do Warszawy.
Około 13 000 km 😲 mnóstwo przygód🙃, wspaniałych wspomnień i pięknych zdjęć🏞️🌅A do tego:
-zgubiony unikatowy nóż współtowarzyszy
- zgubiony głośnik bluetooth
- zgubione kluczyki od auta🔑 (odnalezione)
- stłuczona butelka Martini (nie była pełna)
- zgubiona butelka filtrującą (znaleziona)
- kilkanaście pomylonych skrętów i zawrotek
- zbity kierunkowskaz (prawy przód)
- wgnieciony zderzak i lampa (prawny tył)
- do tej pory nie rozkminiony system płacenia za autostrady w Portugalii 🤣
- urwany tłumik (naprawiony puszką po piwie i cybantami)
- zgubione ciasto (wróciliśmy się)
- niedogadanie z właścicielkami hostelu w Nazare🙄
- 2x pomylone miejscowości dojazdu (kosztowało sporo czasu i kasy)
- pomylony parking przy Wenecji

I choć czasem byliśmy jak dzieci we mgle to ZROBILIŚMY TO❗️❗️❗️Dojechaliśmy do Nazare w Portugalii i wróciliśmy szczęśliwie💪
I turnus - Karolina, Marcin, Paweł, Piotrek oraz ekipa z Poloneza: Gosia, Łukasz, Mariusz, Olek,
II turnus - Ania, Marcin, Piotrek.
Dziękujemy bardzo naszym darczyńcom za przekazanie 1,5% 🙏🏻🙌🏻🫶🏻- bardzo nam to pomogło i liczymy na pamięć za rok 😉✌🏻
Dziękujemy wszystkim, którzy nas dopingowali 🫶🏻i trzymali za nas kciuki - to bardzo wiele dla nas znaczyło 🫶🏻
P.S.
A już za 2 tygodnie lll turnus i 😉

23/07/2023

Ostatni dzień wyjazdu rozpoczęliśmy skoro świt, poranna "złota godzina" potrzebna była do sesji zdjęciowej w lawendzie📷, której nie sposób było przegapić. Wszechobecny fiolet 🔵i zapach tak intensywny, że Ania miała wątpliwości, czy da radę zjeść śniadanie 😅. Zdecydowanie lawenda jest symbolem tego regionu 🌿🌿🌿Trafiliśmy akurat na początek jej zbiorów co było dodatkową atrakcją. Znalezienie najlepszego kadru nie było łatwym zadaniem, jednak ostatecznie, Panom udało się wybrać ujęcie i mogliśmy ruszać dalej.
Opuszczamy Prowansję 👋jednak lawendowy zapach pozostanie z nami na długo (a przynajmniej do póki nie wykruszą się wszystkie kwiatki z lawendy zebranej przez Marcina).
I gdy już żegnaliśmy się z regionem spotkaliśmy targ w Valensole. Owoce, ubrania, starocie, rękodzieło 🍈🍉👕👗🖼️💍 idealna okazja by poczuć lokalny klimat. Trzeba się było zatrzymać!
Byliśmy pod takim wrażeniem targowiska, że z emocji zgubiliśmy kupione ciasto 🙈, na szczęście Ani udało się je uratować 💪. Wyposażeni w prawdziwą francuska tartę z lokalnej cukierni, lawendowe upominki i owoce ruszamy w dalszą drogę.
Kolejne kilometry mijają w asyście kanionu Verdon i alpejskich krajobrazów, a czas w podróży umila śpiewanie karaoke🎤, niech i Francja poczuje trochę polskiego klimatu.
Kręte górskie drogi doprowadziły nas do La Salette w którym znajduje się sanktuarium maryjne ⛪ powstałe po objawieniu Matki Bożej w 1846 roku. Zwiedzanie, chwila na modlitwę, obiad i jedziemy dalej podziwiając alpejskie widoki. Podjazd na 1800 m n.p.m to był mały wyczyn i to był już ostatni punkt naszej wycieczki, teraz czeka nas dłuuuga droga do domu. Trzymajcie kciuki za kierowców 🙋🏻‍♂️🙋🏻‍♂️🙋🏻‍♀️ i Lublinka🚒.

22/07/2023

Piątkowy poranek nastapił zdecydowanie szybciej niż planowaliśmy. Panowie w mundurach👮‍♂️👮‍♂️ przyszli do naszych namiotów krzycząc "Olà, olà". U nas żadnej Oli nie było, więc po interwencji pojechali dalej, a my przedłużyiliśmy sobie jeszcze drzemkę.
Szybkie śniadanie, ostatnia kąpiel w ciepłym morzu i zaopatrzeni w Hiszpańskie wina. Żegnamy Katalonię 🏖️☀️🌊 by zdążyć na poniedziałek do pracy (z tego miejsca serdecznie pozdrawiamy naszych kierowników ;) )
Do grona kierowców dołączyła Ania🙋🏻‍♀️, choć bohaterem dnia zdecydowanie jest Piotrek🙋🏻‍♂️, który prowadził praktycznie cały dzień🛣️🚒.
Francja powitała nas ulewnym deszczem 🌦️ i górskim klimatem. Co przyniosło wyczekiwane orzeźwienie.
Na wieczór dojechaliśmy do Prowansji, której eksplorowanie rozpoczęliśmy od XII wiecznego klasztoru Abbaye Notre-Dame de Senanque⛪ otulonego polami lawendy, która towarzyszyła nam już do końca dnia.
Nocleg urządziliśmy w okolicach Valensole. Spanie na polanie pełnej siana było miłą odmianą od skalistych półek🛌💤.

21/07/2023

Czwartek upłynął nam pod znakiem plaż 🏝️🏖️i kilometrów.
Widoki o poranku rekompensowały kamieniste podłoże, kilkukrotnie mieliśmy okazję doświadczyć deszczu konwekcyjnego🌧️, a Piotrek spędził kolejną noc na "łóżku fakira"
Zaletą miesjcowki okazała się plaża i ciepła woda bez fal.
Po pływaniu, wygłupach I skokach do wody ruszyliśmy w dalszą drogę wzdłuż wybrzeża.
Busik mknie po autostradzie, a my podziwiamy kolejne miasta jedynie przez szybę, by zdążyć do domu na czas. Marcin i Piotrek dzielnie zmieniają się za kierownicą 💪
Wraz z kilometrami zmienia się też klimat, temperatura i wilgotność spadły do przyzwoitych wartości, przez szyby zaczyna wiać orzeźwiający wiatr, znów na ulicach pojawiają się ludzie i samochody.
Na przerwę obiadową 🍛🍲zatrzymaliśmy się w Nules, niepozornym miasteczku, które urzekło nas swoją prostotą i klimatem wakacyjnego kurortu bez nachalnej turystyki. Małe szeregowe kolorowe domku z widokiem na morze🏘️💒kaplica tuż przy zejściu do plaży, a wszędzie dookoła kanały odwadniające okoliczne sady pomaranczowe🍊dające przyjemne uczucie orzeźwienia.
Na grillu wylądowały lokalne przysmaki, ośmiornica🐙chorizo i morcilla, czyli hiszpańska kaszanka na słodko.
Dzień kończymy prawie 800 kilometrów bliżej domu, niedaleko granicy z Francją.

20/07/2023

Wczorajszy dzień rozpoczęliśmy od zwiedzenia największej w Hiszpanii areny walk byków Plaza de Toros de Ronda 🐂, stamtąd udaliśmy się dalej w głąb kraju, aby odbyć najsłynniejszy spacer w chmurach "Caminito del Rey", niestety pogoda pokrzyżowała nam plany. 44°C 🌡️w cieniu sprawiły, że zamknięto nie tylko sklepy i bary, ale także atrakcje turystyczne, z wielkim żalem, musieliśmy obejść się smakiem. W tej sytuacji zostało nam tylko schować się między drzewami i urządzić sjestę🍹🍖🏊‍♂️. Jednak i to nie uratowało nas przed przegrzaniem telefonów, czy oparzeniem o metalowe części auta. Nawet wiatr wiejący podczas jazdy był gorący niczym podmuchy z piekarnika 🔥🌡️♨️. Od dzisiaj nazwa profilu powinna brzmieć Zagotowani.
Na własnej skórze mogliśmy odczuć i zobaczyć skutki suszy na południu. Wyschnięte rzeki, znikające jeziora i zamknięte dostępy do wody na stacjach 😥
Wysokie upały nie oszczędziły też Lublinka 🚒, który złapał drobną kontuzję. Na szczęście Panowie szybko zlokalizowali przyczynę 👨‍🔧👨‍🔧. Teleporada z zaprzyjaźnionym mechanikiem 📞, a później staranny opatrunek założony przez doktora Marcina 🧰 i już po 20 minutach mogliśmy ruszać dalej🦾🎉🛣️
Niestety dni uciekają nam zdecydowanie szybciej niż kilometry, dlatego wieczorem postanowiliśmy pożegnać malowniczą Andaluzję i nadgonic trochę drogi. Na nocleg zameldowaliśmy się w Punta Padra 🏝️🏖️

19/07/2023

Po 2 dniach intensywnego zwiedzania czas na wypoczynek 🌴🏖️🌤️ Woda, słońce, piasek... Czego chcieć więcej? 😎 Za Giblartarem woda jest zdecydowanie cieplejsza i można do niej wskoczyć bez obaw o szok termiczny, na co z utęsknieniem czekała cześć załogi 🏊👙🩳. Z soli opłukaliśmy się pod trawnikowymi zraszaczami 🚿 które działały cały dzień, w przeciwieństwie do prysznicy, które wszędzie są ustawowo wyłączone z powodu suszy 🤷🏻‍♀️🤦🏻‍♀️.
Wieczorem zajechaliśmy do Rondy, miasteczka "romantycznych podróżników" położonego po dwóch stronach głębokiego na 160 metrów wąwozu Tajo de Ronda połączonego mostem Puente Nuevo 🌉. Obejrzeliśmy świetnie zachowane ruiny XIII wiecznych tureckich łaźni 🛀 oraz Casa del Rey Moro w którym ukryta była "kopalnia wody" ⛏️ zasilająca całe miasto.
Dzień kończymy na noclegu z widokiem na podświetlony most, który doskonale uzupełniał letni prysznic pod gwiazdami🌌✨

18/07/2023

W końcu po dwóch dniach udało nam się dojechać na Gibraltar, który powitał nas gęstymi chmurami ☁️ i wilgotnością na poziomie amazońskiej dżungli. W takich warunkach (których nie powstydziłaby się żadna turecka łaźnia) postanowiliśmy wspiąć się na Giblartar Rock ⛰️🌄 samotną wapienną skalę, która jest symbolem tego terenu. Cała trasę z parkingu na szczyt i z powrotem pokonaliśmy na własnych nogach 🦵💪 a pod koniec dnia był tylko jeden pęcherzyk do przebicia (u Ani😉) 🦶
Większość powierzchni skały zajmuje Rezerwat Upper Rock, w którym można spotkać jedyne dziko żyjące małpy w Europie🐒. Bardziej znany jest jednak z jaskini św. Michała Archanioła, zdumiewającej groty, którą starożytni uznawali za wejście do Hadesu oraz tuneli wydrążonych na potrzeby licznych wojen, których łączna długość to prawie 50 km podziemnych labiryntów. Udaliśmy się również na pas startowy lotniska, przez którego środek przebiega droga, po której poruszają się piesi oraz rowerzyści, a do niedawna odbywał się tam normalny ruch samochodowy.
Dzień zakończyliśmy oddając hołd pod pomnikiem generała Władysława Sikorskiego, który zginął tutaj wypadku lotniczym.

17/07/2023

Wieczorem z lotniska odebraliśmy ostatniego członka załogi. Na pokładzie witamy Piotrka 🙋🏻‍♂️ i w trójkę wspólnie ruszamy na wschód w długą drogę do domu 🏡 🚒
Po portugalskim wietrze 🌬️ Hiszpania powitała nas gorącym słońcem ☀️ po drodze na Gibraltar wjechaliśmy do Sewilli na godzinkę, a zatrzymała nas na cały dzień. Każda ulica zachwycała tak, że nie wiadomo było co fotografować! 🕍⛪🏫🏩📸Plac Hiszpański, ktory podobnoe jak wieza Aifla w Paryżu zbudowny na jedną okoliczność stał się pięknym symbolem miasta. Pałac Alkazar, Katedra NMP, gdzie znajduje się grobowiec Krzysztofa Kolumba, niezwykłe ogrody i tramwaje na baterie...
Zgodnie stwierdziliśmy, że dawno nie widzieliśmy tak estetycznego miasta, gdzie wszystko do siebie pasuje! 🤩Zdecydowanie warto je odwiedzić!

16/07/2023

Coś się kończy coś zaczyna się... 😉 Rano zostały odstawione na lotnisko 3 osoby🙎🏼‍♂️🙎🏼‍♂️🙎🏻‍♀️ a już wieczorem dołączyła do Marcina -Ania🙋🏻‍♀️ Przez dwa dni w oczekiwaniu na kolejnego załoganta eksplorowaliśmy południowy zachód Portugalii - Southwest Alentejo and Vicentine Coast Natural Park, który nas wielokrotnie zachwycił. Jest zupełnie inny niż pozostała część tego kraju.

14/07/2023

Tegoroczna przygoda Złombolowa dla Karoliny🙎🏻‍♀️Pawła 🙎🏼‍♂️i Piotrka🙎🏼‍♂️ już się zakończyła. Wylądowali na lotnisku w Warszawie i powoli wracają do swojej codzienności. Była to dla nich niezwykła przygoda🩵pełna pozytywnych emocji💚pięknych wspomnień, które zostaną z nimi na długo❤️ Baaardzo dziękujemy za wsparcie✌🏻 do zobaczenia za rok🙌🏻🫶🏻👋🏻 Ale!!! Za kierownicą naszego Lublinka nadal pozostaje nasz kierownik Marcin🙎🏼‍♂️🧠 i wkrótce dołączą do niego dwie nowe osoby✌🏻😁 czekamy na ich zaprezentowanie😉 trzymamy kciuki za nową ekipę✊🏻🙌🏻 dajcie im wsparcie👍🏻😊 dalsza podróż również będzie relacjonowana 😊

EXTRA BONUS❗️❗️❗️
Opis podsumowujący ekipę:

Marcin (mózg ekipy 🧠 kierownik👨🏼‍💼, GPS-owy🗺️, główny ogarniacz, nauczyciel od polskiego🙃koncertowy, chłopak od ciekawostek, media społecznościowe)

Karolina (śmieszek nr 1😂 połówka małżeństwa🍎kierowca zapasowy, support kanapkowy w czasie drogi🥪 fotograf, wsparcie kuchenno-porządkowe, media społecznościowe, DJ📀)

Paweł (druga połówka małżeństwa🍎 kierowca dłuuugich tras🛣️, zaopatrzenie w napoje wszelakie😉dbacz o lodówkę, żeby zawsze chłodziła😂🧊)

Piotruś (śmieszek nr 2😂 znawca kempingowy🤣🤣kierowca trudnych tras🎢 kanapkowy kempingowy 🥪, historyk🙃 DJ📀 zamykający dzień🌄)

13/07/2023

W środę zwiedzanie rozpoczęliśmy od malowniczej miejscowości Sintra, w której przespacerowaliśmy się pięknym parkiem Pałacu Quinta da Regaleira🏰zajrzeliśmy do wszystkich wieżyczek rozsianych po terenie rezydencji jaki i do środka samego pałacu. Zwiedziliśmy również samo miasteczko, które okazało się być bardzo urocze i klimatyczne. Następnie udaliśmy się do najbardziej wysuniętego na zachód cypla Europy w Cabo da Roca, gdzie wiatr potargał nam mocno włosy😄🌬️Ostatnim punktem dnia było zobaczenie Lizbony, przespacerowaliśmy się jej uliczkami raz w górę, raz w dół 😅 Pod Katedrą Se poczekaliśmy na słynny żółty tramwaj nr 28🚃 którego widok troszkę nas roczarował, ponieważ każdy przejeżdżający tramwaj był oklejony reklamami i stracił przez to swój urok😞 złote promienie słońca spotkały nas na Praca do Comercio przy wybrzeżu. I tak zakończył się ostatni dzień dla części naszej ekipy Zlombolowej Zaladowani.

12/07/2023

Nasza przygoda cały czas trwa jej kolejny dzień rozpoczęliśmy zwiedzaniem jaskiń Benagil od strony morza. Cześć naszej ekipy wybrała eksplorowanie jaskiń kajakami🚣🏼‍♀️ a cześć łódką🚤 zarówno jaskinie, w tym najpopularniejszą na wybrzeżu Algawre jaskinie Algar de Benagil jak i same klify🏞️ wywarły na nas ogromne wrażenie😲 Przewodnik pokazał nam skały w kształcie krokodyla🐊 słonia pijącego wodę🐘 orangutana 🦧 ale także najbardziej romantyczną jaskinię w Portugalii - jaskinię ze świetlikiem w kształcie serca🫶🏻🧡
Po zakończeniu rejsów, pożegnaliśmy naszych współtowarzyszy z Zielonego Poloneza👋🏻 którzy przez Gibraltar wyruszyli w drogę powrotną do Polski🙌🏻🇵🇱 Sami pojechaliśmy do Faro, które słynie ze słonowodnych lagun. Na miejscu spróbowaliśmy wyśmienitej Paelli w wersji portugalskiej🤌🏻🍛 następnie wyruszyliśmy w stronę Lizbony. Po drodze kolejny raz mijaliśmy dęby korkowe, które oglądaliśmy z bliska.🌳🪵 dzień zakończyliśmy noclegiem na kempingu w centrum Lizbony.

11/07/2023

W dziesiątym dniu naszej podróży postawiliśmy na regenerację sił oraz zasłużony odpoczynek 💆🏻‍♀️💆🏼W pięknej miejscowości Albufeira plażowaliśmy🏖️ łapiąc promienie gorącego słońca🌞 i chłodząc się 💦 co jakiś czas w Oceanie Atlantyckim, który jest znacznie cieplejszy niż na północy Portugalii przez co bardziej popularny turystycznie. Przy okazji mogliśmy zaobserwować miejscowych rybaków🎣 przy pracy, podczas rozładowywania kutra. Ciekawostką było to, że nie ma tam przystani, w związku z tym kutry są wciągane dużym ciągnikiem na plaże i na niej rozładowywane ze złowionych wcześniej owoców morza🐠🐟🦐🦞🦀🐡🦑🐙 co wzbudzało olbrzymie zainteresowanie wśród plażowiczów oraz latających nad naszymi głowami mew. Gdy nadeszła wieczorna złota godzina podziwialiśmy zachód słońca z jednego z Klifów Praia da Marinha🌅

10/07/2023

Dziewiątego dnia naszej podróży wyruszyliśmy na południe Portugalii🚗🇵🇹Przemierzając trasę, która wiodła przez małe miasteczka🏡 mogliśmy zobaczyć prawdziwą Portugalię. Uroku trasie dodawały malownicze sady drzew migdałowych🌳, brzoskwiniowych🌳, i występujące tylko w Portugalii drzewa korkowe, które wyglądają dość charakterystycznie ze względu na zdjęte z ich pni płaty kory. Po drodze do Albufeiry zajechaliśmy do uroczej Evory gdzie pośród różnych zabytków zwiedziliśmy Capela dos Ossos, dosłownie Kaplicą Kości znajdująca się przy kościele św Franciszka. Z ciekawostek przy wyjściu z kaplicy wystawione jest 6 szopek z różnych części Europy w tym jedna Krakowska Szopka. Nocleg spędzamy na kempingu nieopodal plaży nad brzegiem oceanu.

09/07/2023

Kolejnego dnia naszej przygody połączyliśmy siły z naszymi towarzyszami z Poloneza✌🏻 załadowani do Lublinka rozpoczęliśmy zwiedzanie od niezwykle urokliwego i kolorowego miasta Aveiro🩷❤️🧡💛💚 w którym
przepłynęliśmy się ich tradycyjną łodzią moliceiros🛶 oraz spróbowaliśmy małych, słodkich i dobrych Ovos Moles de Aveiro 🍡🧁
Następnie pojechaliśmy do Porto, w którym eksplorowaliśmy uliczki miasta, i wszyscy bezapelacyjnie sie w nim zakochaliśmy 🫶 Przeszliśmy dwa poziomy mostu Ponte Luis I 🌁🌉 z którego podziwialiśmy widoka na obie strony miasta, majestatyczną rzekę w dole oraz chłoneliśmy piękny zachód słońca🌅

08/07/2023

Po hucznej imprezie na mecie 🥳🍻 oraz długim i ciężkim poranku ruszyliśmy w dalszą drogę i kolejne przygody 🎲 Po zwiedzeniu Nazare skierowaliśmy się do Fatimy - miejsa objawień⛪ Następnie ruszyliśmy do miejscowości Coimbra pięknie położonego miasta z wieloma atrakcjami i zabytakami wpisanymi na listę UNESCO🛕🏛️ Na nocleg ⛺ udaliśmy się w okolice miejscowości Aveiro zwanej Portugalską Wenecją🛶.

07/07/2023

MAMY TO!!! 🏆💪🏼 w szóstym dniu rajdu po pokonaniu 4400km dotarliśmy do mety w Nazare 🇵🇹😁🎉🥂
Ostatnie 600km trasy przejechały nasze dwa drużynowe śmieszki🙃🤪🤣 Karola🙍🏻‍♀️ i Piotruś 🐻
Po przybyciu podziwialiśmy urokliwe uliczki Nazare, zanurzyliśmy nogi w Oceanie Atlantyckim🏝️ i ruszyliśmy na imprezę, na której otrzymaliśmy naklejkę potwierdzającą ukończenie rajdu😁
Brawo My!👏🏼🙍🏻‍♀️🙎🏼‍♂️🙎🏼‍♂️🙎🏼‍♂️ Brawo nasz Lublinek🚗, który dał radę🦾
Teraz mamy czas na zwiedzanie Portugalii co będziemy Wam na bieżąco relacjonować😉Stay tuned✌🏻

06/07/2023

Przez przedostatni dzień rajdu 600km poprowadził nas Pawciu🙎🏼‍♂️🇪🇸
W międzyczasie zwiedziliśmy urokliwą, choć pełną turystów Barcelonę
Zwiedzanie zaczęliśmy od symbolu Barcelony Sagrada Família, która zaczęto budować w 1882 roku i co ciekawe jeszcze nie ukończono 🙈🙊następnie skierowaliśmy się do Casa Mila najpopularniejszej kamienicy o falującej fasadzie i modernistycznych rzeźbach na dachu budynku. Przeszliśmy ulicą artystów La Rambla🌅 kierując się w stronę wybrzeża.
Dzień skończyliśmy dopiero po północy zatrzymując się pod Madrytem na zasłużony odpoczynek😴

06/07/2023

Halo, halo👋🏻 możecie nas śledzić również na naszym instagramie ➡️zaladowani⬅️✌🏻🙍🏻‍♀️🙎🏼‍♂️🙎🏼‍♂️🙎🏼‍♂️

06/07/2023

Barcelona🇪🇸

05/07/2023

Kolejny dzień naszej Złombolowej przygody to pobudka ⏰ na kempingu w okolicach Saint Tropez, szybkie ulepszenie naprawy tłumika 🔨🪚 i łapiemy kolejne kilometry. Po drodze zatrzymując się na stacji paliw, aby zatankować auta spotykamy ekipę z problemem technicznym😧. Marcin🧠 zawozi ich do miasta, aby kupili części, a w międzyczasie nasi towarzysze z poloneza 🚙 pomagają i robią głębsza diagnozę awarii🛠️🔩. Okazuje się że chłopaki już dalej nie pojadą autem... 😮 🚧 My natomiast ruszamy w stronę Barcelony☀️⛪🏟️ rozbijamy sie na kempingu ⛺a wieczór spędzamy na plaży 🍷🏖️🍻

04/07/2023

W trzecim dniu rajdu zrobiliśmy ponad 600 km. Kierowcą był Piotruś 🐻 który wybawił 🙍🏻‍♀️ przed jazdą Lublinem po wąskich i kredytach uliczkach Monako👏🏼 🇲🇨
Zaprezentowałyśmy nasz rajdowy klejnot 🚗 przed znanym kasynem w Monte Carlo, spod którego rusza najsłynniejszy rajd.
Następnie przez Niceę ruszyliśmy w dalszą drogę po Lazurowym Wybrzeżu 🇫🇷

03/07/2023

Przez drugi dzień trasy rajdu przewiózł 🚗 nas nasz kierownik wycieczki Marcin🧠 przy wsparciu naszej maskotki wyjazdu Piotrusia🐻
Lekko wydłużyliśmy sobie trasę co pozwoliło nam obejrzeć Płac Św. Marka od strony morza. zwiedziliśmy Wenecje 🛶 zjedliśmy włoska pizze🍕
A teraz kierujemy się do miasta najsłynniejszego żandarma👮🏻‍♀️

02/07/2023

Pierwszy dzień Zlombolowej przygody to:
prawie 1000km trasy💪🏼 Chorzów➡️Wenecja
Nasz numer startowy 299⚡️
Funkcje załogi:
Główny kierowca Paweł🙋🏼‍♂️ 🙌✌️
małe wsparcie 🚗 dała Karola🙋🏻‍♀️
Kapitan, pilot i główny kierownik wycieczki Marcin🙋🏼‍♂️🧠
I nasza maskotka wyjazdu Piotruś 🙋🏼‍♂️🕺🙈
Trudy i radości rajdu dzieli z nami ekipa 292 z zielonego Poloneza, w składzie Gosia, Łukasz, Mariusz i Olek🙋🏻‍♀️🙋🏼‍♂️🙋🏻‍♂️🙋🏼‍♂️

01/07/2023

Ale urwał! 😎💪🙌 Gdzieś w drodze do Wenecji... 🛣️🚌🛶

01/07/2023

Złombol edycja 17 The BIG WAVE Nazare Portugalia 2023➡️ czas start‼️❗️🫣😁

Załadowani // Złombol

11/03/2024

11/08/2023

24/07/2023

23/07/2023

22/07/2023

21/07/2023

20/07/2023

19/07/2023

18/07/2023

17/07/2023

16/07/2023

14/07/2023

13/07/2023

12/07/2023

11/07/2023

10/07/2023

09/07/2023

08/07/2023

07/07/2023

06/07/2023

06/07/2023

06/07/2023

05/07/2023

04/07/2023

03/07/2023

02/07/2023

01/07/2023

01/07/2023

Address

Website

Alerts

Videos

:)

Shortcuts

Share