Rejsy Stażowe i Turystyczne. Mile - building sailing cruises in Europe. Najpiękniejsze akweny, profesjonalna załoga. Beautiful seas, proffessional crew.
(18)
Ahoj,
Zapraszam na rejs za FREE. Trasa Stavanger - Polska (jak pogoda siadzie to Gdańsk) Termin 26.06.2023 - 04.07.2023. Okretowac sie mozna od 24.06.2023. Kilka koi jeszcze jest. Koszt to wyłącznie składka burtowa wg. zuzycia.
Jacht Flying Polishman 43 ft Gib Sea.
Skipperuję osobiście.
POWAŻNIE zainteresowani proszę DZWONIC 516 131 392.
Pozdrawiam
Bartosz
Jacht na sprzedaż
EDIT 2: Jacht ZAREZERWOWANY
EDIT: Łodkę będzie można swobodnie obejrzeć między 24 a 26 czerwca w Stavanger, a następnie w okolicach Stavanger do 3 lipca (trzeba bedzie pewnie doplynąć tramwajem wodnym do jednego z niewielkich portów w okolicy) Po tym terminie oglądanie możliwe po indywidualnym "umówieniu się"
Cena 80000 euro. Kontakt: 0048 516 131 392
Sprzedam jacht „Flying Polishman” – Gib Sea 43, rok budowy 2003. Długość 12,82m, szerokość 4,26m, maszt 14,5 m od pokładu, powierzchnia ożaglowania ~76m2, zanurzenie 1,76 m, masa ~12 ton. Cena 80.000 EUR. Slup, bandera polska, rejestracja komercyjna. Przeglądy (Karta Bezpieczeństwa i OZŻ) ważne do kwietnia 2024. Pełne wyposażenie w sprzęt ratunkowy i nawigacyjny dla kategorii pełnomorskiej (do 200 Nm). Kategoria konstrukcyjna A wg. dyrektywy RCD, znak CE. Rejestrowany na 8 osób. Jacht zakupiony w Wielkiej Brytanii przed Brexitem, sprowadzony do Polski w 2020 roku. W 2022 roku jacht był zaatakowany przez orki u wybrzeży Hiszpanii i uszkodzeniu uległa płetwa sterowa – naprawa została wykonana w Hiszpanii.
Jacht znajduje się obecnie w Norwegii i dostępny jest od poczatku lipca w okolicach Stavanger. Świetnie nadaje się dla szkółki żeglarskiej lub czarteru ze skipperem. Jacht ma stosunkowo niską burtę i jest jak na swoją długość bardzo szeroki. Bez problemów radzi sobie nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, nie „kładzie się” na burcie nawet w ostrych kursach do silnego wiatru. Dobrze pływa nawet przy niewielkim wietrze. Sprzedaję z powodów osobistych / zdrowotnych.
Jacht ma cztery kabiny (trzy podwójne i jedną piętrową) z możliwością konwersji części dziobowej w apartamencik armatorski. Dwie łazienki z gorącą wodą. Mesa jest jasna i bardzo obszerna, przy stole bez problemu mieści się ośmioosobowa załoga. Pokład – żelkot z teakowymi siedziskami. Zbiorniki: woda: 500 l, paliwo 240 l.
Silnik Yanmar 4JH3E, 54 KM z prostym wałem napędowym. Bimini. AIS dwukierunkowy, radio UKF, radar JRC (niepodłączony, trzeba zalutować wtyczkę), autopilot Raymarine, aktywny reflektor radarowy, navtex, ponton (3 osobowy + silnik zaburtowy 2,5 KM), panel słoneczny (składany) 100 W do wpięcia do gniazda zapalniczki.
Pełne i ważne wyposażenie ratunkowe: tratwa, kamizelki, pirotechnika, MKS, mapy, locje, narzędzia itp. Ponadto: osuszacz powietrza, pełne wyposażenie kuchenne, pościel, dwa tablety i komputer do nawigacji z bieżącymi mapami (navionics + Open CPN). Razem z jachtem sprzedaję stary komplet żagli, żagielek sztormowy oraz łoże znajdujące się Ustce, wraz z prawem do miejsca postojowego na zimę (niedrogi port). Jacht wyposażony jest w elektryczną windę kotwiczną i 60 metrów łańcucha, trzy pompy zęzowe, bojler itp. Olinowanie stałe w dobrym stanie według ostatnich przeglądów.
Elektronika – wszystkie urządzenia „stand alone”, nie są połączone w żadną sieć.
Łódka ma zobowiązania czarterowe na jesień (z bardzo doświadczonym skipperem, trasa z Goteborga do Gdańska, plus kilka szkoleniówek na zatoce) warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, które będą scedowane na nowego właściciela - jeśli uda się domknąć sprzedaży przed wrześniem. Ubezpieczony w Pantaenius (casco) do grudnia 2023.
Stolarka wnętrza wymaga nieco napraw (szczególnie mesa), przeszlifowania i polakierowania (wypłowiała od słońca). Jacht był każdej zimy wyjmowany z wody, część podwodna matowiona i corocznie malowana antyfoulingiem – wymaga jednak w najbliższej przyszłości piaskowania / sodowania i położenia lakierów na nowo. Ponadto do wymiany siłowniki pokrywy silnika (kupione nie zamontowane), dorobienie półkluzy na dziobie oraz wymiana łożyska wału (kupione nie zamontowane). Ogrzewanie diesel wymaga wymiany palnika (zapasowy piec i zapasowe palniki zakupione, nie zamontowane). Nieznacznie cieknie p***a wody słodkiej. Do wymiany w najbliższej przyszłości wydech (części już są).
W minionych czterech latach wykonane zostały następujące naprawy / inwestycje:
- nowy komplet żagli grot (dwa refy, pełne listwy, klasyczny na lazy jack) oraz genua 120% rolowana – 2020, przegląd i drobne naprawy w 2023
- wymiana wszystkich włazów / luków na pokładzie (2023)
- wymiana sondy, logu i wiatrowskazu NASA Marine (2021)
- nowa tratwa ratunkowa standardu ISO 9650, z 2023 roku (nast. przegląd 2026)
- nowe kamizelki ratunkowe 275N z 2023 roku (Mullion)
- większość pirotechniki ważna do 2026 roku, pozostała część do 2024
- nowa tyczka znacznikowa (2023)
- nowy diesel heater (2022)
- górne łożysko płetwy sterowej 2021
- wszystkie miękkie liny – wymienione w latach 2021 - 2023
- nowa stacja pogodowa wewnątrz jachtu (2021)
- czujniki poziomu paliwa, wody i naładowania akumulatorów (2022) – system On-Board Mini-Monitor firmy Amperflex
- nowa listwa odbojowa na pawęży (2022)
- wymienione uszczelki w większości okienek bocznych
- nowe akumulatory żelowe (hotel – w sumie 280 Ah) - 2021
- nowe pokrowce na materace (2022)
- nowa szprycbuda (2023)
- nowy pokrowiec na grota (2023)
- dławica wału (2023)
- łożysko wału (2023)
- wymienione praktycznie wszystkie węże odprowadzające ścieki i wodę zęzową oraz doprowadzające wodę zaburtową (2023)
- wszystkie przejścia zaburtowe wymienione w 2015 roku
- wymienione wszystkie gniazda zapalniczek i USB instalacji 12V
- wymieniona część zaworów zaburtowych (2023)
- wymienione pompy obydwu toalet (2022/ 2023)
- nowa skórzana tapicerka w mesie (2023)
- nowa lewa falszburta (część dziobowa – 2022)
- wymienione oświetlenie kabin i łazienek na LED (2021)
- nowa kuchenka gazowa (2022)
- wymienione podstawy słupków relingów, z aluminiowych na stal kwasową (2020)
- zainstalowany AIS dwukierunkowy emTrak – 2020, niezależna antena do niego w 2022
- wymieniony termostat silnika oraz uszczelka pokrywy zaworów w 2022
- wymienione rury obiegu wody zaburtowej silnika
- czyszczony wymiennik ciepła silnika
- położone na nowo uszczelnienia wszystkich elementów przechodzących przez pokład
- serwis alternatora (2023)
- dobudowany maszcik na czaszę radaru oraz antenę AIS
- regularnie serwisowany silnik: oleje i płyny wymieniane zgodnie z zaleceniami producenta, regularna wymiana filtrów oraz impellera
- i wiele innych drobnych jak: wymieniane na bieżąco bloczki, osłony stalowe odpowietrzników itp.
Bardzo proszę o kontakt wyłącznie osoby poważnie zainteresowane kupnem.
Parę migawek z dobiegającego do końca rejsu :) było naprawdę ładnie, momentami wietrznie, momentami mokro :)
No i przypłynęliśmy, panocku kajś do Tater. Z prawy smrecek, z lewyj bucek, a za rufą jakaś siklawa 😉
Dominik redefiniuje pojęcie mariny w Norwegii dla Flying Polishmana
Ostatniej prostej do wodowania dzień "0"
Taki mam widok z przedpokoju.
Plusy:
+ Zwodowany, nie tonie, silnik działa, farba nie spadła
Minusy:
- przemilczę tym razem, coś muszę zachować dla morskich opowieści tete-a-tete
Kurtyna w dół
;)
Bilans czwartego dnia ostatniej prostej do wodowania:
+ Odmalowana część podwodna
+ Dotarły żagle z żaglowni
+ Dotarla szprycbuda
+++++ Jacht przeszedł pozytywnie inspekcję techniczną przeprowadzoną przez rzeczoznawcę PZŻ
+ Kostka brukowa na której malowałem jest prawie czysta
Minusy:
Oczywiscie nie ma róży bez kolców, ale zróbmy z tego mały quiz. Myślę, że nawet laik jest w stanie spostrzec różnicę
Czym się różnią moje oczekiwania od rzeczywistości.
Plan na jutro: do wody :)
Z odległości pięciu metrów nawet ta część podwodna prezentuje się całkiem całkiem...
Bilans trzeciego dnia ostatniej prostej do wodowania.
+Było szlifowane i zostalo wyszlifowane. Po japońsku - jako tako ale ręce odmawiaja posłuszeństwa, a zegar i kalendarz zatrzymania się tylko dla mnie. Ponadto zamiatałem okolice jachtu chyba czterokrotnie
+ Zaczynam wyglądać jak Mr. White z Breaking Bad
+ Mesa przestaje wyglądać jak "mess" a zaczyna jak mesa. Przy okazji chcialem się pochwalić nowiutkimi eko - skórzanymi obiciami tapicerki
+ Kabinki zaczynają wyglądać jak kabinki
+ W łazienkach są nowe lustra. Akrylowe więc się lekko skrzywiły przy montażu na kleju, ale plusem jest to, że skrzywily się w tą dobrą stronę - wygląda się szczuplej
+Poskręcany tymczasowo silnik, przekładnia zalana 1.3l oleju sae 30
+ Na jachcie znalazla się nowa pościel w postaci koców ze 100% wełny merynosów australijskich - rozmiar 140x200 jakby ktoś poszwę chciał przywieźć, ale ponoć są bakteriobójcze
+ Taśma maskująca dookola jachtu położona
+ Filtry wszystkich pomp wrócily na swoje miejsce po zimie
+ Korby od kabestanów równiez trafiły na swoje miejsce. Tym razem kupiłem pływające
Minusy:
- chyba tylko to, że zmarzłem, zmokłem, a pokrowce na materace w kabinie dziobowej nie chcialy się same założyć.
Plan na jutro:
Malowanie części podwodnej.
Bilans drugiego dnia ostatniej prostej przed wodowaniem:
+ Wycieczka do słupska po olwj do przekładni
+ Ze 3/4 jachtu oszlifowane i przygotowane do malowania. Można było pewnie więcej, lepiej i szybciej, ale chyba i tak nieźle jak na 40 latka pod opieką poradni onkologicznej
- tylko 3/4 oszlifowane
- kupa bałaganu do uprzątnięcia i możliwa faktura od portu za upapranie kostki brukowej
Bilans pierwszego dnia ostatniej prostej do wodowania:
+ kabinki na dziobie odmalowane
+ Naprawiona rura, która służy do nie wiem czego, ale była zepsuta
+Wypolerowana prawa burta
+ Nałożony "marine stripper" na część podwodną
+ Zamontowany akumulator, który był testowo odpięty na tydzień i test wyszedł pozytywnie
+ Kilkunastoma ruchami klucza nastawnego i instalacją nowej nakrętki z zaklepywaną podkładką zakończona została w glorii i chwale saga pt. wał napędowy.
+ Odnaleziony wisiorek z krzemienia pasiastego na którym już połozyłem kreskę
+ Zainstalowana najtańsza rzecz na jachcie - osłonki wylotów wentylacyjnych
+ Zamontowane oparcie kanapy - trzeba bylo najpierw zrobic odpowiednią listwę i przykręcić i..
+- ...w trakcie powyższej operacji jakimś cudem rozwalilem do reszty barometr - wyleciała z niego szybka i się potłukła. Nowy zamówiony - ma być na wtorek.
- zniszczone słuchawki, więc audiobooków przy robocie nie posłucham kabel się wkręcił w maszynę polerską (tak wiem BHP...)
- nie dojechały części do silnika i nie dojada przed wodowaniem, w zwiazku z czym muszę go poskładać ze starymi częściami, zalac przekładnie jakim bądz olejem, żeby tylko odpłynąc od nabrzeża. Na następny dzień powtórzyć: wypompowac olej, rozkręcić, wlać olej i skręcić - można używać jako definicji roboty głupiego (zamówione ponad tydzień temu!).
- nie dojechały żagle ani tratwa ratunkowa ani szprycbuda - żaglomistrz i sklep zeglarski w jednym, który mi tratwę sprzedał miał fantazję wysłać to jakimś kurierem typu "kogucik", który wywiózł wszystko - w sobie tylko wiadomym celu - do Koszalina, gdzie wygląda na to, że poleży sobie do poniedziałku. Zważywszy, że wartość wszystkich przedmiotów wysłanych to prawie 40 tysiecy złotych - kapitalny pomysł (BTW żagle do remontu zawiozłem w styczniu).
Plan na jutro - ręczne cyklinowanie i szlifowanie części podwodnej. Jak Bóg da a partia pozwoli to wieczorem będzie zrobione - jak nie, to pozostaje jeszcze niedziela, a poniedziałek rano na polożenie antyporostu.
Sezon się jeszcze nie zaczął, a już ma swojego niekwestionowanego bohatera :) To ten pan po mojej prawej na zdjęciu - Jarek Gajdamowicz.
Z Jarkiem, a także w trakcie weekendu z Kamilem Nowakowskim odwaliliśmy w minionym tygodniu tak zwany kawał dobrej nikomu do niczego niepotrzebnej roboty :).
Bardzo mało widocznej, a bardzo potrzebnej.
Lista poniżej to praca dwóch w porywach do trzech osób, pracujących przez tydzień po 11 - 12 godzin dziennie.
I tak:
- linia wału napędowego zrobiona, tj: łozysko, dławnica wymienione, silnik ustawiony (po własciwe łożysko musiałem jechać specjalnie do Szczecina z Ustki)
- instalacja anteny radaru (podłączenie czeka jeszcze na lepsze czasy)
- wymianę wszystkich rurek kanalizacyjnych (doprowadzających i odprowadzających wodę z kibli również) i "pompowych", a także wymianę części przejść zaburtowych, części zaworów zaburtowych, serwis wszytkich zaworków wody zaburtowej
- ponowny montaż płetwy sterowej
- naprawy uszkodzeń żelkotu na dziobie i burtach
- dokończyłem instalację falszburty po hiszpanskich fachowcach, którzy spasowali ją tak, że miała centymetr luzu do kadłuba...
- dokończylismy instalację okienek /włazów na pokładzie - wszystkie bez wyjątku wymienione na nowe, jedno uparcie ciekło
- doszczeliniliśmy rozmaite podkapujące przejścia przez pokład,
- serwis alternatora, wymiana płynu chlodzącego, płynu w przekładni, p***a alternatora, wymiana uszczelki pod kolektorem wydechowym, czyszczenie dolotu powietrza
- serwis pompy wody
- naprawa paneli sufitowych
- wymiana części uszczelek w lukach bocznych
- serwis cięgien przepustnicy i przekładni
- wymiana części rur webasto
- naprawa bakist (zawiasy, odbojniki, laminowanie, bo ciekło do kabin)
- instalacja nowych luster w łazienkach
- zamontowanie radaru
- naprawy stolarskie szafek i framug
- wymiana częsci orurowania webasto
- testowanie AIS
- polerka jednej burty jachtu (druga czeka na lepsze czasy)
- atestowanie gaśnic
- zakup i instalacja nowej tyczki znacznikowej
To była lista zysków.
Lista strat / do dokończenia:
- niestety - drapanie całej części podwodnej i położenie na nowo antyporostu (już się nie uda pocyganić),
- pozostała część polerki,
- pospinanie do kupy radaru
- poskladanie kabin
- czyszczenie silnika z nagaru
- wysupłanie z masztu linki od lazy jacka
- nadal brak rozwiązania brakującego elementu na dziobie po feralnym.holowaniu w zeszłym roku
- dwa cięcia na mojej lewej dłoni - jedno nożem drugie szlifierką kątową
- Największą niespodzianką było, gdy w przedostatni dzień śruba napędowa kopnęła mnie 130 voltami, a winowajcą okazal się przycięty przez bakistę główny kabel zasilający.
Zapraszam na rejsy! Na Norwegię między 20 a 27 maja jest jeszcze sporo miejsc, a jest tam wyjątkowo pięknie!
Samodzielny i w pojedynke demontaz pletwy sterowej na 43 stopowym jachcie, po raz pierwszy w zyciu jest swego rodzaju unikalnym doświadczeniem. Niestety mimo osmiu godzin prób wczoraj z pomocą kolegi nie udalo sie nam zdemontować sruby. Plus jest taki, ze pewnie nigdy jej nie zgubie. Minus taki, ze jutro nieplanowana operacja dzwigowa. Łodke trzeba podnieść o 70 cm, zdjąc do końca płetwę i wyjąć wał ze śrubą. A wszystko po to, żeby wymienić jedno łożysko....
Się robi się. Się przy okazji słucha "Lodu" Jacka Dukaja stąd składnia nietypowa się przyplątała.
Przygotowania trwają... Nowe kamizele, nieudana próba regeneracji okienek więc - niestety / stety - też będą nowe. Drzwi do kibelków zrobione. Przejścia zaburtowe, przewody masowe, korby do kabestanów, łożyska, dławice, akumulatory, nowe obszycia tapicerki w mesie, uszczelki w okienkach burtowych powymieniane... Pogubić się w tym wszystkim można i czas trudno znaleźć na zainstalowanie. Działam i równocześnie zachęcam do zapisywania się na rejsy.
Ahoj,
Zapraszamy do zapoznania się ze zmodyfikowaną wersją letniego grafiku Offsail. Offshore sailing cruises. Dokładamy jeszcze jeden rejs przez Kanał Gota, wycieczkę z ziemi szwedzkiej do Polski, a we wrześniu na odwyrtkę.
Istnieje też możliwość samodzielnego czarteru jachtu z Kołobrzegu w poniższych terminach - lub w terminach rejsu jeśli jeszcze nie ma na danym rejsie załogi.
Rejsy z Kołobrzegu do Kołobrzegu zgodnie z formułą " gdzie zawieje". W tydzień możliwe: południowe wybrzeże Szwecji, Niemcy, Bornholm z Christianso, polskie wybrzeże. Jak się pogoda złoży to i Kopenhaga. Dobra okazja żeby najeździć godzin stażowych, a przy okazji zajrzeć w kilka ładnych miejsc.
Rezerwacje na [email protected] lub telefonicznie 516 131 392
Zdecydowaną większość z poniższych rejsów będę prowadził osobiście:
Stavanger - Stavanger, start 2023-05-20, meta 2023-05-27, 7 dni 2300 PLN. Wolnych miejsc: 5
Stavanger - Kanał Gota - Sztokholm ; Start: 2023-06-26 Meta: 2023-07-10 ; Ilość dni 14 ; Cena: 3600 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Sztokholm - Kołobrzeg ; Start: 2023-07-12 Meta: 2023-07-22 ; Ilość dni 10 ; Cena: 2900 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Jacht dostępny do czarteru z Kołobrzegu ; Start: 2023-07-22 Meta: 2023-07-29 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1400 PLN za dzień;
Kołobrzeg - Kołobrzeg ; Start: 2023-07-29 Meta: 2023-08-05 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1900 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Kołobrzeg - Kołobrzeg ; Start: 2023-08-05 Meta: 2023-08-12 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1900 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Jacht dostępny do czarteru z Kołobrzegu ; Start: 2023-08-12 Meta: 2023-08-19 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1400 PLN za dzień;
Kołobrzeg - Kołobrzeg ; Start: 2023-08-19 Meta: 2023-08-26 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1900 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Kołobrzeg - Kołobrzeg ; Start: 2023-08-26 Meta: 2023-09-02 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1900 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Jacht dostępny do czarteru one-way Kołobrzeg - Świnoujście ; Start: 2023-09-02 Meta: 2023-09-09 ; Ilość dni 7 ; Cena: 1300 PLN za dzień; ZAREZERWOWANY WSTĘPNIE
Świnoujście - Goteborg ; Start: 2023-09-09 Meta: 2023-09-18 ; Ilość dni 9 ; Cena: 2600 PLN +składka; Wolnych miejsc: 7
Praca wre :)
Możecie wierzyć albo nie, ale z tego co jest na tym zdjęciu w ciągu najbliższego tygodnia powstaną drzwiczki przez które uwielbiacie przechodzić gdy są zamknięte :)
Czasami skille i narzedzia poznane na kursach żeglarskich przydają się w dość niespodziewanych momentach :) np do docinania płyt osb
Tak stoimy. Przynajmniej do kwietnia. I to na samodzielnie pospawanym łożu :) ogromne dzięki Panom z portu w Ustce za pomoc w ustawieniu Flying Polishmana w miejscu jego zimowego odpoczynku. Żagle zawiezione do remontu, nowa talia grota, fał rollera genuy i szoty genuy zakupione i wkrótce znajdą się na pokładzie.
Tak wygląda armator po całodziennej zabawie w naprawę łoża podjachtowego. Rok temu łoże naprawili fachowcy i się pod łódką złamało.
Jak chcecie mieć swój jacht to musicie się liczyć z takimi rozrywkami.
Jeśli natomiast chcecie pożeglować, to nowy sezon jest już na stronie offsail.com .
Brudną robotę można zostawić innym ;)
Z cyklu "kup jacht mowili" bedziesz plywal po cieplych krajach . O spawaniu w styczniu w nocy w Ustce jakos nikt nie wspominał.
Jacht wreszcie wrócił do wody i wydostał się z tej uroczej miejscowości gdzie zapędziło go jesienią niefortunne spotkanie z orkami... Obecnie prowadzony przez nieustraszoną załogę jest już prawie w Belgii i zmierza w stronę Ustki, gdzie być może będzie już końcem przyszłego tygodnia.
Roboty po długim postoju było po łokcie - 2.5 dnia spędzone non-stop w pralni by przygotować jednostkę do podróży plus rutynowa kontrola wszystkiego co tylko dało się sprawdzić i skontrolować i dogłębne czyszczenie wszystkiego gdzie dało się sięgnąć.
Płetwa sterowa, kosz dziobowy i prawa falszburta naprawione, webasto wymienione na nowe.
Łódka wraca do Polski i czas zacząć przygotowania do nowego sezonu, który prawie w całości odbędzie się w Norwegii. Terminarz i trasa na stronie internetowej i tutaj już wkrótce, a dla zainteresowanych w dowolnej chwili na maila. Zapraszam :)
Naprawa jachtu na odległość i to jeszcze w Hiszpanii to gehenna.
O ile panowie na miejscu się całkiem nieźle się sprawiają i szybko usuwają usterki to utknęli na temacie niemożliwości zlokalizowania jednej części, a konkretnie pogiętej falszburty. Czyli innymi słowy tej aluminiowej listwy dookoła pokładu, na którą się zwraca uwagę tylko wtedy gdy się ją kopnie.
Udało mi się część zidentyfikować i nawet nawiązać kontakt z producentem. Producent poinformował mnie, że część owszem ma, ale indywidualnie nie sprzedaje i żebym zamówił przez jego dystrybutora, co też uczyniłem - jednego jedynego w całej Hiszpanii.
Korespondencja z Panią z działu sprzedaży dystrybutora wyrzuciła mnie z butów. Otóż falszburta kosztuje 461 EUR, ale to nie koniec - transport falszburty to 500 EUR. Wymaga bowiem zapakowania jej w drewniane, specjalnie w tym celu skonstruowane pudełko.
Gdy po protestach przełknąłem i te 500 EUR (bo wiem, kto ma statki ten ma wydatki) i po kolejnym (już trzecim) tygodniu oczekiwania, dowiedziałem się, że części jednak nie dostanę, bo producent jej nie wyśle, bo "zbyt mały wolumen zamówienia".
Co ciekawe na stronie producenta w jego "terms and conditions" napisane jest, że minimalne zamówienie to 180 euro z transportem. Najwyraźniej się komuś nie chce.
Ręce opadają, a jacht od półtora miesiąca stoi niesprawny... Jakieś pomysły jak ich pogonić do roboty?
Ahoj,
Informacyjnie - bo sporo pytań się pojawia pt. co u nas? Nie posałem nic, bo nie ma się specjalnie czym chwalić.
Początkiem września, ze względów rodzinnych musiałem pilnie udać się do Polski. Jacht został oddany pod opiekę doświadczonej kapitan, która kontynuowała plan.
Niestety, w trakcie przelotu z La Coruny do Lizbony jacht został zaatakowany przez stado orek. Uderzenie w płetwę sterową spowodowało utratę sterowności, a ta z kolei konieczność wezwania pomocy. Równocześnie wybite zostało jedno z okienek na pawęży i jacht zaczął nabierać wody. W trakcie holowania uszkodzeniu uległy rozmaite elementy na dziobie.
Flying Polishman został bezpiecznie doholowany do portu i od miesiąca stoi w naprawie oczekując na części zamienne, które są bardzo drogie i bardzo trudne do zdobycia, Wszystkie rejsy do końca sezonu zostały odwołane.
Jeśli chodzi o plany na przyszłość, bo również o to pytacie. W związku ze śmiercią mojego ojca, która niejako miała miejsce w tym samym czasie, gdy jacht został uszkodzony, a który również prowadził do ostatniej chwili działalność gospodarczą (i przy okazji był moim udziałowcem - inwestorem) i w związku z koniecznością zajęcia się również i tym biznesem - na ten moment nie jestem w stanie składać żadnych publicznych deklaracji na temat tego jak będzie wyglądał przyszłoroczny sezon. Potrzebuję czasu na poukładanie wszystkiego na spokojnie i odnalezienie się w nowej sytuacji. Dziękuję za zrozumienie!
Zapraszamy na ostatnie miejsca w sezonie 2022:
10/09 - 17/09 La Coruna - Lizbona dwa wolne miejsca
24/09 - 01/10 Faro - Kadyks dwa wolne miejsca
02/10 - 13/10 Kadyks - San Miguel de Abona (Teneryfa).
Rejsy odbywają się na jachcie Flying Polishman, Gib Sea 43. Osiem koi w czterech kabinach, nikt nie śpi w mesie.
Cena koi na kazdym z odcinkow 1800 PLN plus składka na paliwo, porty i prowiant.
Zapraszamy do kontaktu
Co to był za rejs! Załoga żeglarzy przeistoczyła się w kanalarzy i przebyła ciasny Crinan Canal, dzielnie pracując otwierając i zamykając śluzy. Odwiedziliśmy Wyspę Staffa z Grotą Fingala, przepłynęliśmy zdradliwe wody Sound of Luing gdzie woda gotowała się jak w diabelskim kotle, a pobliski Corryvreckan nie dawał o sobie zapomnieć. W Lochranzie z braku bojek przyszło nam zanocować na kotwicy. Pogoda średnio niezła: pół tygodnia deszczu i pół tygodnia upału. Dziekujemy załodze!
Be the first to know and let us send you an email when Offsail. Offshore sailing cruises. posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.
Send a message to Offsail. Offshore sailing cruises.:
Kawa będzie taka jaką sibie zrobimy, więc może dobra, a może nie, ale za to z taaaaaakim widokiem :) Zapraszamy, jest jeszcze możliwość się spakować i od soboty ruszyć z nami w fiordy ze Stavanger do Bergen Dzięki Dominik za filmik :)
To ten przypadek, kiedy w porcie mozna dostac choroby morskiej...
Spokojnie i słonecznie dziś na Zatoce :)
Wietrznie dziś na Zatoce
No i jest splash 2021 :)
Przygotowania do sezonu idą pełna para :) w ciągu ostatnich dni: wypolerowalismy burty, zmieniliśmy krój nazwy, odmalowaliśmy spod łódki, a także wymieniliśmy lampki w mesie (na cieplejsze światło) i zrobiliśmy generalne porządki na jachcie. Przy okazji: mamy jeszcze wolne miejsca na pierwszy rejs sezonu od 10 kwietnia z Gdańska, z powrotem do Gdańska. Zapraszamy serdecznie!
Filmik, który ma nam dać przedsmak tego co czeka nas w przyszłym roku. #sailing, #żeglarstwo, #bałtyk
Zapraszamy do kontaktu w sprawie rejsów w 2021 - [email protected] Krótki filmik przygotowany przez Caroline James,poskładany ze zdjęć naszych materiałów, a także filmów i zdjęć załóg, podsumowujący rok 2020 na pokładzie Flying Polishman. Tylko dwie i pół minuty oglądania, ale za to góra pięknych emocji i wspominek :)
When not at sea - maintanance from dawn till dusk. Video by Caroline James
Thank you Mariusz Kujawa for this awesome drone video 😍😍👌👍👍🙏
Individual Rescue Techniques, practical part :)
Bliskie spotkania w Karlskronie
Wczoraj nad Helem takie nam wymalowali
Amazing night
Throwback on @Michal Pawłowicz a nd his son Stefek visit onboard of the Flying Polishman. Thank you Michał for this outstanding video!!!
Want your business to be the top-listed Travel Agency?
Highlights:
Whether you’re searching for original and outstanding holiday idea, you’re digital nomad travelling the world, you’re after mile building for your sailing qualifications - you’re in the right place.
We offer cabin charter or in other words participation in the shared boat cruise. If it is your first contact with the offshore sailing and you have doubts what is it what do we actually offer you may compare us to a little hostel floating on the seas and oceans.
Most importantly, cruises vary and are very different. But we offer both: those which are typical mile builders and in the course of your weekly cruise you’ll spend 24 hours on the shore, but as well those where you’ll spend 24 hours sailing and remainder will be just a sightseeing, fun, fishing or whatever else you’d like to do.
In order to choose the right type of the trip for you - make sure you have a look on the detailed description of the cruises on our web. It is very important for us that your expectations are met.
If you couldn’t find the answer to your question on our website - feel free to get in touch with us.
We offer several discounts for those who’d like to sail more frequently with us.
[Polski]
Jeśli szukasz pomysłu na nietuzinkowe wakacje, przygodę, nietypową integrację dla swoich kolegów lub po prostu chcesz zasmakować żeglarskiego stylu życia - jesteś w dobrym miejscu.
Oferujemy tak zwany czarter kabiny lub innymi słowy uczestnictwo w morskiej imprezie turystycznej, czyli turystyczno - stażowym rejsie morskim. Jeśli jest to Twój pierwszy kontakt z żeglarstwem morskim, można nas porównać do przemieszczającego się po morzach i oceanach pensjonatu.
Nasza oferta obejmuje rejsy etapowe i krótsze wycieczki oraz wypoczynek na jachcie w takich miejscach jak: Szkocja, Wyspy Owcze, Dania, Norwegia, Szwecja, Francja, Hiszpania, Portugalia.
Co najważniejsze: rejs rejsowi nie jest równy. W naszej ofercie znajdziesz zarówno takie, które są typową morską orką w pogoni za milami i godzinami stażu morskiego, jak i takie, gdzie tygodniowy etap można pokonać w ciągu jednej doby, za to pozostaje mnóstwo czasu na zwiedzanie, plażowanie, wędkowanie, manewrówki jachtem, czy co tam jeszcze dusza zapragnie.
Zapoznaj się z naszą szczegółową ofertą, a w razie pytań dzwoń albo pisz.
Oferujemy liczne zniżki dla tych, którzy zdecydują się pożeglować z nami wielokrotnie.
