29/08/2016
Londyn - miasto, w którym poznałyśmy najwięcej miłych stróży, policjantów i innych, którzy informowali nas iż nie możemu 'tu' bańkować i mamy iść sobie dalej.
Pomimo tego był to piękny i radosny czas! Pierwszy raz w życiu wzniosłyśmy się w przestworza, odwiedziłyśmy Dużego Benka, piłyśmy wino na dachu pod zagwieżdżonym londyńskim niebem oraz spędziłyśmy czas w cudownym towarzystwie Karoli i Norberta!