Jest sobie wyspa...
Kilka dni wyciszenia przed sierpniowo-wrześniowym szaleństwem
Po porannnym urwaniu chmury połączonym z istnym waleniem żabami nad Wenecją Eugananejską o świcie, Orvieto przywitało takim niebem w samo południe
Po resztki śródziemnomorskiego słońca z mokrej zimnej Warszawy.
Happy St. David's Day.
Happy Wales Day.
Dziś w Walii, od ujścia rzeki Severn, poprzez pełne kiedyś węglowych złóż okolice Cardiff, pagórki Pembrokeshire, majestatyczne Aberystwyth, mityczny Snowdon, ciężko wymawialne Llandudno, niezwykłą Anglesey aż do przygranicznego Wrexham świętują dzień patrona, świętego Dawida, celtyckiego mnicha urodzonego w czasie burzy na klifach nieopodal dzisiejszej duchowej stolicy Walii, St. Davids.
Żonkil to symbol Walii. Onegdaj wojowie walijscy oznaczali hełmy łodygą pora, dla odróżnienia się od znienawidzonych Anglików, w czasie częstych walk. Pod koniec XIX wieku pospolity por zastapiono żonkilem staraniami premiera Zjednoczonego Krolestwa Davida Lloyda George'a.
Żonkile pojawiają się wraz z wiosenną porą i mają symbolizować pozytywną energię i nowy optymizm