longboard
Wyrzucenie longboardu poza strefę letnich, miejskich sportów jest pomysłem godnym uwagi. Istotą tego pomysłu jest prostota. Ostatnie dni, należące do tych fatalnych, sprawiły że wziąłem deskę, która akurat leżała w aucie i poszedłem poszukać fajnych, nieuczęszczanych dróg z dala od ludzi. Wiecie, jak to jest z uzależnieniem, wraz z emocjami pojawia się imperatyw, a ja jestem uzależniony od natury. No i okazało się, że działa. Pewnie na krótko, jak to z przedmiotem uzależnienia bywa, ale działa...
Pada. Unikanie deszczu to brak akceptacji otaczającego świata. W dzisiejszych czasach nie mokniemy i tyle. Auto, garaż, na trening można co najwyżej na siłownię. Na Łotwie deszcz nie przeszkodził nam robić kawę i kolorowanki w namiocie, kiedy lało, oraz biegać po deszczu, kiedy lało mniej. Właściwie deszcz determinuje do robienia niektórych rzeczy trochę inaczej, dlatego go lubię. Staram się nie unikać, tylko używać, dzięki temu jest trochę weselej, kiedy pada. Za moich czasów się mokło! Czekając na autobus, na obozie, na podwórku, w piłkę się grało, mokło się w drodze do szkoły. Teraz też by można w sumie spróbować... 🤔
#rain #rainy #tent #adventure #beach #seaside #balticsea #familytime #nature #naturelovers #liveauthentic #livefolk #happy #imonlyhappywhenitrains @pavilostasnovads #latvia🇱🇻
W zarządzaniu megalomanią osiągam już wysoką sprawność. Wystarczy stawać się swoimi wyobrażeniami, np kiedy się wspinam, to jestem Tommym Caldwellem. Nie jestem jak Tommy, tylko jestem nim i tak się czuję. Tym razem postanowiłem zostać surferem. Co prawda mam już jakieś doświadczenie w staniu na desce, ale łapanie fali to w dalszym ciągu trudna sprawa, trzęsę się więc jak rolada. Na filmie z drona tego widać nie będzie raczej, więc ustawiam wszystko w trybie auto, samodzielnego powrotu i daję kontroler @zu_jas_kra, mojej żonie. „Ja tu sobie kochanie poplywam, a Ty zrób mi jakieś ujecia, ok?” Po kilku minutach, kiedy morze trochę cichnie, a ja trzęsę się jak pół rolady słychać dźwięk, który ja doskonale rozpoznaję, jako śmigła drona w kontakcie z bałtycką falą. Moje obawy potwierdzają pokrzykiwania z brzegu. Wracam, dron jakimś cudem też, ale muszę się zmierzyć z pytaniem :”tato, nie zabijesz mamy?”. Nie, nawet mi to nie przyszło do głowy, bo dron, to dron. Nikt nie utonął, nic się nie stało, nie ma powodów do ścisku. Tylko ujęcia nie będzie, szkoda. Biorę wiec deskę, chcąc złapać jakąś falę na kiczowatym tle zachodzącego słońca. Nie trzęsę się, panuje równowaga, ciało robi dokładnie to czego oczekuje mózg, a on pozbawiony ciśnienia działa jak należy. Wszystko się udaje, fala złapana, słońce w tle zachodzi. Chwila chwały pozostanie bez ujęcia, ale to już bez znaczenia dla wewnętrznej równowagi.
#surf #sup #balticsea #latvia #beach #holiday #recovery #liveauthentic #livefolk #sunset #nature #sea #seaside @pavilosta_ @dji_ars
Przygodę można przeżyć na przestrzeni kilku godzin. Nie potrzeba do tego kosztownej wyprawy. A przygoda rozwija, pcha do przodu, wzbogaca. Przygoda ma w dzisiejszych, komfortowych czasach trudny moment, a szkoda. Dajesz jej szansę?
#nature #naturelovers #winter #crosscountryskiing #backcountryskiing #nordicskiing #forest #wild #intothewild #livefolk #liveauthentic #polska #poland #warmia #ermland #djispark #osmopocket @lasy_panstwowe DJI ARS DroneOfficial #przygoda #adventure #adventuretime
Jeśli uważasz, że na spotkanie z przyrodą trzeba wyjechać daleko, w niedostępne miejsce, to obejrzyj proszę film, który nakręciłem 17 km od centrum Warszawy. Znajdziesz lisa na trzecim ujęciu?
#polska #poland #nature #naturelovers #rzeka #river #riverside #wisła #vistula #warszawa #warsaw #wild #intothewild #landscape #drone #livefolk #liveauthentic #przyroda #dziadborowy