30/09/2015
(scroll down for English)
8 dni do startu. Czas na uchylenie rąbka tajemnicy.
Jak już pewnie się domyślacie, jedziemy na małą wycieczkę dookoła Bałkanów. Kraje, które odwiedzimy to: Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Grecja, Macedonia, Kosowo, Serbia, Rumunia, Mołdawia, Ukraina.
Jedziemy 9-osobowym Defenderem, więc może być odrobinę po bezdrożach. Na pokładzie zasiadać będzie dwójka nowych wędrowców: Maciek (na zdjęciu) i Wojtek (wygląda dokładnie tak samo jak Maciek, bo to bliźniaki jednojajowe, więc można spojrzeć jeszcze raz na zdjęcie;). Ponadto będzie także Bartek, który brał udział w wyprawie do Singapuru, Błażej, który brał udział w wyprawie do Iraku i Karol, który brał udział w obu wyprawach.
Jest wysoce prawdopodobne, że jeszcze ktoś do nas dołączy po drodze, ale o tym zapewne będziemy informować.
Rajd będzie to co prawda tylko w tytule, ale wygląda na to, że dołączą do nas także znajomi Maćka w drugim samochodzie, więc kto wie, może ścigać też się będziemy. Planowy powrót to 31 października, ale kto wie, co wydarzy się po drodze...
--------------------------------------------------------------------------------------
8 days until the start. Time to lift the veil. As some of you have probably already figured out, we are going for a short trip around Balkans. Countries, which we'll visit are as follows: Czech Republic, Austria, Slovenia, Croatia, Bosnia and Herzegovina, Montenegro, Albania, Greece, Macedonia, Kosovo, Serbia, Romania, Moldova and Ukraine.
We're going in a 9-seat Defender, so it could be slightly off-road. On the board we'll have two new wanderers: Maciek (see the photo) and Wojtek (they're identical twins, so see the photo again;). They'll be accompanied by Bartek (Singapore journey), Błażej (a.k.a. 'wait.. how do I pronounce it...', Iraq journey) and Karol (both journeys). Highly likely someone will join us on the way, if so we'll definitely inform you...
The return is planed on the 31st of October, but who knows what will happen... after all, life is just a ride... ;)