Spotkał Qatar Katarzynę

  • Home
  • Spotkał Qatar Katarzynę

Spotkał Qatar Katarzynę Subiektywnie o podróżowaniu, które zmienia przekonania. Życiu, które stawia wyzwania i radości

  wieczorową porą. Tutaj całkiem ciemno jest już o 18.00. W listopadzie powietrze jest najczęściej wolne od mgły i piach...
10/11/2024

wieczorową porą. Tutaj całkiem ciemno jest już o 18.00. W listopadzie powietrze jest najczęściej wolne od mgły i piachu dlatego widoki fotografują się doskonale. Piknik z karakiem i chapati z zatarem w łapce uważam za szczególnie udany 🥰

Próbowaliście już chapati?

Poranny marsz 5km po Cornish w West Bay ( bo wszystkie deptaki tutaj to Cornish.)  Wystarczająco ładnie by tu przyjeżdża...
09/11/2024

Poranny marsz 5km po Cornish w West Bay ( bo wszystkie deptaki tutaj to Cornish.) Wystarczająco ładnie by tu przyjeżdżać specjalnie co rano?

Moje ulubione wspomnienie ze Sri Lanki
01/11/2024

Moje ulubione wspomnienie ze Sri Lanki

Haha, kubek w sam raz dla mnie :D
26/10/2024

Haha, kubek w sam raz dla mnie :D

Kosmos na ulicy i katarski kibic | Życie w Katarze ��https://youtu.be/HazaGSWpIgc?si=1Kcve9D4zwCVVGlUMoje dzienniki Życi...
29/09/2024

Kosmos na ulicy i katarski kibic | Życie w Katarze ��
https://youtu.be/HazaGSWpIgc?si=1Kcve9D4zwCVVGlU

Moje dzienniki Życia w Katarze i wspomnienia z niesamowitego roku 2024 mieszaja się w tym nagraniu.
�Upał i wilgoć wrześnowa, lutowe pączki z Tłustego Czwartku i kibice katarscy!!!

Katar w Marcu 2024 wygrał Puchar Azjatycki i Katarczycy pokazali swoja radość na ulicach.

W tym odcinku:
🌸 Kosmiczny świat festiwalu świateł
🌸 Bulwar w Lusail i piękne widoki na deptaku
🌸 Przepyszne pączki!�🌸 Zakupy w moim ulubionym super luksusowym butiku dla cukierników i nie tylko
🌸 Odpowiedź na pytanie: gdzie się kończy asfalt?��Przyjemności!

Moje Dzienniki Życia w Katarze i wspomnienia z niesamowitego roku 2024 mieszaja się w tym nagraniu. Upał i wilgoć wrześnowa, lutowe pączki z Tłustego Czwartk...

Odcinek wielkanocny już na youtube! https://youtu.be/evHhMpu85Zs To nie jest pomyłka!�Rzeczywiście mamy wrzesień, a ja W...
02/09/2024

Odcinek wielkanocny już na youtube!
https://youtu.be/evHhMpu85Zs

To nie jest pomyłka!�Rzeczywiście mamy wrzesień, a ja Wam tutaj wklejam film z Wielkanocy. �Już mnie znacie, ja tam się kalendarza bardzo nie trzymam, a przy tym nagraniu napracowałam się sporo (przy gotowaniu też :D ) i pomyślałam, ze to będzie dla mnie bardzo fajna pamiątka z Wilkanocy spędzonej w dzikim pustynnym kraju.

Szczególne podziekowania dla Tomka za masę makową i dla Ewy za grzybki!�

Link do Tomkowego Bruncha w Klonakilty w Irnaldii https://www.goodfoodcatering.ie
Lokalizacja https://maps.app.goo.gl/3vRihKpw5DVxSr4WA ��Mój najulubieńszy przepis na Makowiec zawijany
https://mojewypieki.com/przepis/makowiec-zawijany

Podstawowy przepis na pasztet. Ja dodałam swoje grzyby leśne, suszone pomidory i to co tam jeszcze wspominam w filmie. �
https://www.instagram.com/reel/C4SWrBoIaW-/?igsh=N21icnVkajYzem1q
🔹600g warzyw i mięsa z rosołu (proporcje dowolne, bierz to, co masz akurat w zupie)
🔹1 j***o
🔹2 łyżki bułki tartej
🔹2 łyżeczki musztardy stołowej
🔹płaska łyżeczka ostrej papryki
🔹szczypta chili
🔹1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
🔹sól, pieprz
🔹1 ząbek czosnku
🔹odrobina oliwy do smażenia

Zrobiłam jeszcze takie pyszności:

Pasta jajeczna z awokado i łososiem
https://www.instagram.com/reel/C4qzVLyymRZ/?igsh=MWpiaG9qbXhnOWh6bg==

Ingredients:
- 2 toasts
- 1/2 avocado
- 2 boiled eggs
- 1 tbsp Greek yogurt
- Salmon
- 1 tbsp sour cream
- 1 tbsp lemon juice
- Salt

Pasta jajeczna

https://www.instagram.com/reel/C4yRG7Co4Oa/?igsh=ZXN5cDQ1aTBwZzN2
Boczek
Jajka
Majonez
Musztarda

Humus 7 warstw
https://www.instagram.com/reel/C3LLHjgLzay/?igsh=MXN1cWhsbWZiaHlxZA==
hummus
tztatziki
cucumber, diced
kalamata olives, pitted and roughly chopped
sun dried tomatoes, roughly chopped
crumbled feta cheese
toasted pine nuts
zaatar spice
fresh parsley and dill, roughly chopped
pomegranate seeds

Pieczona marchewka
https://www.instagram.com/reel/C4u8m3LoqRf/?igsh=MTA4c2NqOTVyZnY4
Składniki:
⬛️ 500 g marchewek (ok. 5 sztuk)
⬛️ 2 łyżki oliwy
⬛️ 2 łyżki soku z cytryny
⬛️ 1 łyżka miodu
⬛️ 1 czubata łyżeczka musztardy sarepskiej
⬛️ 3 ząbki czosnku
⬛️ 1/2 łyżeczki soli
⬛️ garść koperku
⬛️ łyżka pokruszonego sera feta
⬛️ 2 łyżki ziaren słonecznika/pestek dyni

Ciastka Peanuts butter

https://www.instagram.com/reel/C49aOfrPpcM/?igsh=MTRscXowMjR1cHh4dw==

Ingredients
▢1 cup (250g) smooth natural peanut butter
▢1 ¼ cups (125g) almond flour / blanched almond meal, spooned and leveled (note 1)
▢⅓ cup (115g) maple syrup

Odcinek wielkanocny To nie jest pomyłka! Rzeczywiście mamy wrzesień, a ja Wam tutaj wklejam film z Wielkanocy. Już mnie znacie, ja tam się kalendarza bardzo ...

27/08/2024

Prosze bardzo! Pierwszy prawdziwie (nie tylko w legendzie) latający dywan i to skonstruowany przez Polaka.

HA!

Ruch.
25/07/2024

Ruch.

Nie zawsze widzę ten most. Chociaż , że jestem tu prawie codziennie.
30/04/2024

Nie zawsze widzę ten most. Chociaż , że jestem tu prawie codziennie.

Wiosna w Paryżu.
12/04/2024

Wiosna w Paryżu.

09/03/2024

Zapraszam na bardzo sympatyczny wywiad ze mną. Opowiadam o Katarze i o życiu w kraju muzułmańskim.

Anioły siedziały przy kościanym stole odrobinę znudzone. Pograły już we wszystkie znane i zmyślone gry z każdego zakątka...
24/02/2024

Anioły siedziały przy kościanym stole odrobinę znudzone. Pograły już we wszystkie znane i zmyślone gry z każdego zakątka świata. Zaczęły właśnie wymyślać inne niż 6 ścienne kości żeby urozmaicić zabawę. Po co komu 20 ścienna kostka?

Jakiś przypadkowy Święty wpatrywał się w zwykłą kostkę i zasępił się nad pytaniem: a co gdyby zostawić ilośc ścianek, ale je podzielić i zrobić ruchome? Dostał w głowę nową kostką i wciągnięty w grę upuścił swój pomysł na Ziemię. Może na przestrzeni czasu ktoś się o niego potknie i podniesie?

Tymczasem Gabriel jak zawsze zapracowany, rozdzielał właśnie strefy językowe i zagapił się na Maltę.
Razem z kilkoma mniejszymi wysepkami to będzie kiedyś samodzielne państwo. Ale z jakim językiem? Pasowało by im dać coś w rodzaju włoskiego bo do Włochów mają bardzo blisko, ale do Tunezyjczyków też jest niedaleko. Dobrze żeby się mogli chociaż trochę dogadać z sąsiadami. Jego zatroskane westchnienia zwróciły uwagę rozhichotanego towarzystwa przy stole.

Pomożemy Gabrielu! Mamy tu kościany kubeczek wrzucimy arabski, dodamy włoski zobaczymy co nam się tutaj zmiesza.

Jakiś dowcipniś dodał jeszcze kilka słówek angielskich, a że do Nieba zawitał właśnie nowy autobus z ziemi nikt kubeczka dobrze nie wymieszał.

I teraz Maltański język nie jest tylko podobny do innych jak czeski do Słowackiego, ale jest to pomieszanie słówek arabskich, włoskich i angielskich.

A liczebniki podają na sposób niemiecki: najpierw jednostki potem dziesiątki. Jak einundzwanzigh - 21.

A może to z powodu podbojów i rządów wielonarodowego zakonu?
Aż tak dokładnie nie słuchałam.

Stoję przy kawiarnianym barze i żuję bułę z prosciutto di Parma. Pani mnie 3 razy wołała po odbiór rzeczonej buły bo woł...
22/02/2024

Stoję przy kawiarnianym barze i żuję bułę z prosciutto di Parma. Pani mnie 3 razy wołała po odbiór rzeczonej buły bo wołała „Parma”, a ja całe życie na ta szynkę mówię prosciutto. 😂 No to skąd miałam wiedzieć że to moja buła.

Wtopa numer dwa wydarzyła się zaraz potem - zamiast kulturalnie wziąć capuchino na wynos poprosiłam o ‚per qui” czym totalnie zaburzyłam system.

A system jest prosty: jak ktoś chce „il cafe” to jasne dla wszystkich, że to espresso. Barista ma już ustawiony na kontuarze barowym rządek maleńkich spodeczków, na które stawia filiżanunie z kawusią. Klienci albo pochłaniają kawę jednym haustem albo przystają na króciutką chwilę żeby wypić kawę na dwa albo dwa i pół łyka.

Filiżanunia zaraz po opróżnieniu znika w zmywarce i na blat wjeżdża nowy rządek czyściutkich spodeczków.

Jak w fabryce.

Padam na mordkę bo się okazało, że można się wiele wzajemnie nauczyć o fotografii telefonem nawet jeśli nie zna się ani jednego tego samego języka. Okazuje się też, że można również tłumaczyć konwersacje między współpasażerem a stiuardesą chociaż nie zna się ani jednego właściwego słowa 🙈😂

No to się znowu nie wyspałam. 🥱

Aha. Jesteśmy w Rzymie.

Na lotnisku.

W Chinach mało kto mówi po angielsku. W sumie nie ma potrzeby. Własnych turystów mają znacznie więcej. Kiedy sobie uświa...
21/02/2024

W Chinach mało kto mówi po angielsku. W sumie nie ma potrzeby. Własnych turystów mają znacznie więcej.

Kiedy sobie uświadomisz, że nie działa tam też Google - to już wiesz, że najprostszy dziś w użyciu translator jest niedostępny i trzeba sobie jakoś radzić.

Już drugiego dnia mówiłam tylko po polsku, Co za różnica? Informacje nadal można było zdobyć trzeba było jedynie wyłowić z tłumu osobę chętną do kombinowania i odszyfrowywania.

Brak chińskiego nie doskwierał mi przez te 3 tygodnie wcale.

A dziś już dwie minuty po tym jak kliknął mój pas bezpieczeństwa brak włoskiego mocno uwierał mnie w dołku.

Chyba dlatego, że już raz planowałam się uczyć i nic w tym kierunku nie zrobiłam. Poczułam smak utraconej - jak mi się wtedy wydawało - okazji do ciekawej rozmowy i nie łatwo było mi się z tym pogodzić.

Melodia tego języka sprawia mi radość. Idę do bramki na przesiadkę i wsłuchuję się w komunikaty w lokalnym języku.

Okazuje się, że pomiędzy moim angielskim, polskim i okruchami hiszpańskiego i włoskim mojego współtowarzysza podróży można porozmawiać o podróżach, miejscu zamieszkania, pracy, dzieciach i można się powymieniać wskazówkami robienia dobrych zdjęć. Stewardessa zachęcona naszą ożywioną dyskusją poprosiła o pomoc w tłumaczeniu menu śniadaniowego w rezultacie czego cały rząd jadł „dolce” - słodkie 😂😁

Na lotnisku w Rzymie nie znalazłam ani jednego gniazda żeby doładować telefon 🙈

Kolor sweterka pasujący do koloru walizki jest niezamierzony. Tym razem. Bo od teraz już będzie. 😁

Focia z misiem przy wylocie musi być.  Niezmiennie uważam, że jest rewelacyjny i chętnie wlazłabym na platformę  żeby zr...
20/02/2024

Focia z misiem przy wylocie musi być. Niezmiennie uważam, że jest rewelacyjny i chętnie wlazłabym na platformę żeby zrobić sobie zdjęcie z bliska.

LOT o 2.30 w nocy. Głowa mi pęka i już nie wiem, czy z braku płynów czy takiego zmęczenia. Sama jestem sobie winna. Oglądałam wczoraj film do późna zamiast jak mądra produktywna dziewczyna iść do łóżka o przyzwoitej i porze 🥱 🛌

Jestem pół przytomna, ale krew mi szybciej krąży i serce mocno bije. Poczułam już powiew podróży.

Spotkałam kiedyś człowieka, który z ogromną pasją mówił o tym, że nawet do większego sąsiedniego miasta nie lubi wyjeżdżać. Najbardziej lubi robić grilla we własnym ogródku.

Uwielbienie do grilla we własnym ogródku zupełnie rozumiem, ale nie wyobrażam sobie nie wyjeżdżać. 😱😂

Możliwe, że różne wersje mojego życia się rozstrzygały przy okazji każdej z moich decyzji, ale raczej w żadnej nie usiedziałbym w domu. 🚎😁🛩️✈️.

Siadanie na ławeczce przy budce z hamburgerami po zumbie jest pomysłem całkowicie głupim 😂 Jeszcze gdyby mnie tam nigdy ...
17/02/2024

Siadanie na ławeczce przy budce z hamburgerami po zumbie jest pomysłem całkowicie głupim 😂

Jeszcze gdyby mnie tam nigdy nie było i nie wiedziałabym, że ten z kurczakiem jest super to byłaby szansa, że bym nie zauważyła. Ale byłam i wiem.

Mimo to nie idę 😄. Ale łatwo nie jest.

Na zumbie pierwszy raz byłam tydzień temu od …właściwie nigdy bo wcześniej kiedyś byłam na jakichś jednych zajęciach.

Tydzień temu po drugiej piosence myślałam, że umrę (nie przesadzam, cały system mi się zawieszał) ale jakoś przez mgłę sobie przypomniałam, że przecież pobiegłam półmaraton w Myanmar. To i zumbę przeżyję. Chyba.

Na rowerku sobie jeżdżę bez zadyszki to i wyraźna i bezdyskusyjna informacja o tym, że jestem całkowitym zdechlakiem całkowicie mnie zaskoczyła.

Mówię - koniec. Trzeba się zabrać za siebie co sobotę będę chodzić na zumbe.

Już od wczoraj miałam przed oczami bardzo wyraźne wizje mojej całkowitej beznadziejności na zajęciach. Serio. Czasem miałam wrażenie, że nie panuję nad wszystkimi kończynami. 🙈🥵jasna sprawa, że przychodziło mi do głowy milion powodów dla których mam nie iść. Wszystko logiczne, żadne tam kiepskie wymówki. Mój mózg jest bardzo inteligentny i dobrze wie, że mnie byle czym nie zwiedzie 😁

Zaparłam się. Wszystko może poczekać. Idę.

Zaspałam.

Też mi niespodzianka.

Wdziałam dres, buty i poszłam. Nie będzie mi się system buntował. A jak będzie odczyniał sabotaż to się znowu na jakiś półmaraton zapiszę i tak się skończy. A teraz lato idzie i trenować będzie trzeba w upale.

No.

30 minut się późniłam na godzinne zajęcia.

Kasia - drama 1:0

Dzień dobry! Dziś piątek - czyli niedziela - ludzie od rana w parkach i na deptakach bo zima się kończy. Temperatura 25 ...
16/02/2024

Dzień dobry! Dziś piątek - czyli niedziela - ludzie od rana w parkach i na deptakach bo zima się kończy. Temperatura 25 stopni i przed porannym przegrzaniem ratuje jeszcze zimny zimowy wiatr.

Godzina poranna - 9.00.

Wyskoczyłam na rower bo niedługo już będzie można tylko o świcie. Kawkę sobie kupiłam pyszną na dobry początek dnia i piję z mojego pamiątkowego Kubeczka z Bangkoku. Jak wrócę czekają na mnie sesję coachingowe. Uwielbiam prowadzić sesje.

A potem ja biorę udział w kursie o którym już długo marzyłam i na który się strasznie jaram. 😂. Temat mój, wyzwań sporo więc dygam przy okazji ogromnie.

Przed północą napisali do mnie znajomi z teatru z podstawówki i umówiliśmy się na spotkanie… w kwietniu 😂

W kwietniu też idę na koncert z rodzinką - Slasha 🙈😂 że ja idę na koncert Slasha to dziwne, ale idzie moja mama - szok! 😎Moja mama zna więcej kawałków Slasha niż ja 😳

Największy powód do zmartwienia na dziś: kawa mi się prawie skończyła.

Nie no dobra - w łazience rośnie mi pleśń, do której nie mam serca się zabrać. Moje koty urządzają strajk głodowy bo nie ma w kraju ich ulubionej karmy, sąsiedzi w piątki kadzą tym swoim kadzidłem co jedzie jak palona kupa wielbłąda i zlecenia mi się na ten miesiąc skończyły.

Ale siedzę na ławeczce, pod palmą z kawą. I ona się kończy. Z resztą sobie poradzę 😎

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Spotkał Qatar Katarzynę posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Videos

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Videos
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Travel Agency?

Share

Poznaj Katarzynę

Hej!

Kiedy pierwszy raz usłyszałam o pomyśle przeprowadzki do Kataru moja odpowiedź była szybka i stanowcza: “ja w burce nie będę chodzić!”. O tej pory wszystko potoczyło się w jednym kierunku - przeprowadzki. Oczywiście, najpierw upewniłam się, że w Katarze burki nie będę musiała nosić.

Od przyjazdu minęło już kilka lat i muszę przyznać, że początki wcale nie były łatwe. Kiedy “Świeżaki” pytają mnie: jak się mieszka w Katarze, odpowiadam “okropnie”. I choć mi nie wierzą, mówię całkiem serio. Wydaje mi się, że największy szok przeżywają Ci, którzy już dużo podróżowali i są przekonani, że wiele już przeszli i dadzą radę. Wiem dobrze, bo też tak myślałam!

Z Katarem imigrant nawiązuje skomplikowaną relację miłości i nienawiści i zależnie od tego, która przeważy i jakie mamy cele kiedy się tu zjawiamy, albo zostajemy na lata, labo znikamy po niecałym tygodniu. W moim Vlogu “spotkał Qatar Katarzynę” dzielę się tym co dla mnie ciekawe, inne, egzotyczne i tym o co pytacie Wy. Do tego bliskość pięknych zakątków świata zachęca do podróżowania dlatego można też obejrzeć moje wspomnienia z niezwykłych miejsc na świecie. Nie wahaj się napisać od mnie zadawać mi pytań. Jeśli tylko odkopie Twoje pytanie zawsze chętnie odpowiem.