31/07/2024
Co z ta Sardynia?
Jest rok 1969, czerwiec, mieszkańcy Orgosolo, wszyscy kobiety, dzieci, młodzież, studenci, mężczyźni stają ramię w ramię, aby bronic swoja ziemie przed okupacja militarna. Na pastwiskach Pratobello miał powstać kolejny poligon wojskowy…Na szczęście nie powstał…Dzięki mieszkańcom Orgosolo. Pokojowa manifestacja, która przeszła do historii…
W 1969 roku powstaje mural teatralnej grupy anarchistów z Mediolanu. Na tym muralu nie ma Sardynii, a na jej miejscu jest znak zapytania. Co z ta Sardynia???? Kikinu, ktory wydal ksiazke o muralach pisze “Sardynia sie nie liczy w grze włoskiej polityki” Historia lubi się powtarzać, tak samo jest dziś. W tym momencie ponownie toczy się walka nie tylko o Orgosolo, ale o cala wyspę, na której mają powstać farmy wiatrakowe. Kolejna spekulacja !!! Kolejna forma kolonializmu…
Wyobraźcie sobie, Sardynia zostanie zawalona ogromnymi wiatrakami wysokimi na 240 m jeden ( wieża Eiffla dla porównania), zalana cementem, wytna kolejne lasy, zniszcza i zadepcza Sardynie w imie pieniedzy…
Chcemy zielona energie, ale nie checmy spekulacji i innych, którzy panoszą się na sardyńskiej ziemi i ja bezczeszczą. Wiatraki, które mają powstać ( ok 800 projektów czeka w kolejce) będą produkowały 58 GW, a już dziś Sardynia produkuje 13, a zużywa tylko 8. Będzie to energia dla kontynentu, w planach jest kolejna linia łącząca wyspę z kontynentem, która będzie przesyłać energię dalej. A nam co zostanie???
Zniszczenie, pustka, ogromne wiatraki…