Detale architektoniczne łódzkiego Śródmieścia

Detale architektoniczne łódzkiego Śródmieścia Chodzi o to, żeby wszyscy zobaczyli, jakie ładne mamy detale. Na Śródmieściu. I na Starym Polesiu oczywiście: https://www.facebook.com/DetaleStaregoPolesia
(2)

03/07/2024

Mili! Zapraszam na pierwszy live w historii detalu :-)

Zdradzę Wam jak pracuję nad detalowymi projektami, czemu do atlasu wybrałam akurat zwierzęta i czego potrzeba, by to wszystkie się udało. To pierwsza ogólnopolska inicjatywa w moim portfolio i - nie ukrywam - są w tym wielkie emocje, są wyzwania i jest też mega radość i oczekiwanie na nadchodzące odkrycia.

Dołączcie do mnie w środę o 19.00 i dajcie się porwać historii marzenia, które zaczęło się od pewnej sowy wypatrzonej w 2014 r. :)

Chcecie już teraz poznać garść szczegółów? Zamieszczam link do opisu projektu, który znajdziecie na zrzutce i w tematycznym evencie:
https://zrzutka.pl/vc5fbt
https://www.facebook.com/events/377316084815336

W planach:- poobiednia kawka ☕- dyskusja o pięknie 💎- porównywanie Hermesów 👜- odnajdywanie skrytych owadów. 🐞Miłego pop...
07/03/2023

W planach:
- poobiednia kawka ☕
- dyskusja o pięknie 💎
- porównywanie Hermesów 👜
- odnajdywanie skrytych owadów. 🐞
Miłego popołudnia na ul. Dowborczyków!

Willa Aleksandra Damskiego w całej swojej detalowej okazałości, pokazana wraz z projektem - et voila!
23/02/2023

Willa Aleksandra Damskiego w całej swojej detalowej okazałości, pokazana wraz z projektem - et voila!

Mili, po raz ostatni zapraszam Was na   pod egidą ul. Czerwonej, a od jutra wkraczamy na ul. Cmentarną. Przypominam też,...
06/02/2023

Mili, po raz ostatni zapraszam Was na pod egidą ul. Czerwonej, a od jutra wkraczamy na ul. Cmentarną. Przypominam też, że można jeszcze głosować na dwie ulice na literę D - zachęcam do zostawiania komentarzy pod sobotnim postem :)

***

Ławica cegieł i fez.

Dwie, pływające w odmętach ulicy Czerwonej ławice, to budowle związane z masowymi formami życia społecznego – zakonu i szkoły. Tę masowość widać w ceglanych ścianach obu budynków. Wyizolowane komórki nic by tutaj nie zdziałały. Co innego, gdy chmary wylatujące z cegielnianego brzucha złapać szybko w sieć wątku i uładzić, może nawet lekko zdyscyplinować w solidny mur – to doskonale pasuje do celu ich powstania.

Podobnie jak w ławicy, widzimy przede wszystkim boki zewnętrznego płaszcza formy i jedynie domyślamy się kolejnych warstw w głębi. Na co dzień niezbyt często myślimy, że za widoczną z zewnątrz, frontową warstwą cegieł są kolejne, umiejętne powiązane na wskroś w całość. Co ciekawe, nie starano się nam tutaj o tym przypomnieć – zrezygnowano z epatowania grubością murów. A przecież w tego typu architekturze nie zdziwiłyby nas głębokie wnęki okienne, szerokie, a może nawet uskokowo zaprojektowane parapety, rozglifowany portal wokół wejścia. Tak zaprojektowano okazały budynek szkoły na Księżym Młynie, pełniący dziś rolę Akademickiego Centrum Designu. Ale Geyerowie chyba nie chcieli się w tym względzie ścigać z Scheiblerami – postawili na kameralne formy „gmaszków”, z których przynajmniej jeden początkowo był jeszcze mniejszy, na co wskazują zachowane w zbiorach Archiwum Państwowego dokumenty związane z jego rozbudową.

Moje wzruszenie byłoby powściągliwe, gdyby nie jeden szczegół – bardzo ciekawy wykrój otworu drzwiowego połączonego z nadświetlem. Taka buteleczka, wazonik. Osiągnięto to prostą metodą, modulując połączenie dwóch prostokątów dostawionymi konsolami. Ale to nie willa, nie będziemy ich rozrzeźbiać, wydobywać z formy dodatkowych ślimacznic, akantów czy pysków egzotycznych zwierząt. Zrobimy tyle podcięć i wyobleń, ile trzeba, ale ani jednego więcej. Postawimy kropkę nad „i” zamykając nadświetle łukiem odcinkowym z wyrysowanym w tynku klińcem – i wystarczy. Tę samą logikę powściągliwej ozdobności zastosowano w mikro-konsolkach wykonanych z kształtek ceramicznych, które znajdziemy pod parapetami, a także w łukowym fryzie pod linią dachu. Oczywiście, nie zabrakło dekoracyjnej, a przy tym praktycznej metaloplastyki zabezpieczającej tafle szkła drzwi, a także eleganckiej klamki z szyldem (wtórnej zapewne, ale przywołującej pierwotne formy). Ale nie uwierzę łatwo temu, kto powie, że były to pierwsze rzeczy, na które zwrócił uwagę przy oglądaniu tych niemal bliźniaczych budynków.

No właśnie, a propos podobieństwa form dawnych budowli użyteczności publicznej. Nie wiem, czy też tak macie, ale ja – jeżdżąc i spacerując szlakami kolejek regionalnych – wypatruję uczciwych, ceglanych dworców z przełomu wieków (o ile jeszcze są!), nawet jeśli pachną rosyjską inwestycją w tereny zaborcze. Najbardziej lubię te nietynkowane, bo w widocznym układzie cegieł widzę nawiązanie do wspólnego wysiłku na rzecz powszechnej użyteczności. Ale uwielbiam też dworkowo-barokowo-renesansowe inwestycje międzywojnia, takie jak dworce Żyrardowa i Grodziska Mazowieckiego. Przyznajcie – Skierniewice wygrywają z Koluszkami, prawda?

Ale czas wrócić do ostatniego już wątku naszej lekko spóźnionej detalowej depeszy o ulicy Czerwonej. Będzie mowa o fezie, bo ten egzotyczny „kapelinder” pasuje do nazwy opisywanego miejsca jak ulał.
Fez to Bliski Wschód, ciemna czerwień i chwacki chwościk. Jego polska nazwa pochodzi od marokańskiego miasta, które słynęło z produkcji tego typu nakryć głowy już w XVIII wieku. Ale dla mnie fez to przede wszystkim Turcja i nic na to nie poradzę.
Kolejnym skojarzeniem jest charakterystyczny profil chłopca w wysokiej czapce z frędzlem, czyli znak handlowy wiedeńskiego potentata handlu towarami kolonialnymi, Juliusa Meinla, zaprojektowany w 1924 r. przez Josepha Bindera. Z marką związany jest też intensywny czerwony kolor, nazywany czerwienią turecką.
To prowadzi nas prostym duktem do rynsztoków bezimiennej początkowo ulicy, która łączyła farbiarnię przędzy Traugotta Langego przy ul. Wólczańskiej z słynnym skądinąd traktem piotrkowskim. Było to dawno, dawno temu, w początkach lat 20. XIX wieku, gdy Łódź rodziła się po raz drugi. Rozrastające się przemysłowe miasto miało apetyt na życie i walkę, a co lepiej odpowiada temu, niż żarłoczna w swojej jaskrawości, dobrze napigmentowana czerwień? Stąd flagowym kolorem farbiarni (wkrótce przejętej zresztą przez Geyera) została tzw. turecka czerwień, która nie tylko barwiła przędzę i serca, ale i – w na wpół mistycznym geście industrialnej komunii – nawierzchnię ulicy dochodzącej do Piotrkowskiej. Efekt był na tyle spektakularny, że przyniósł ulicy jej nazwę, z którą w historii nikt w zasadzie nie dyskutował. Według znanych mi źródeł jej najwcześniejsze użycie przypada na 1827 r. Jedyną drobną zmianę, będącą w istocie doprecyzowaniem, wprowadzili tu Niemcy podczas II Wojny Światowej (1940-45), przemianowując Czerwoną na Rotgarnstrasse – dosłownie „Ulicę Czerwonej Przędzy”. To wdzięczny temat na szydełkowy performens :)

***
Jeśli podoba Wam się sposób, w jaki opisuję i fotografuję Łódź, będzie mi miło, jeżeli dołaczycie do grona Mecenasów i Mecenasek Detalu :) Można to zrobić na Patonite lub w serwisie buymycoffee - oba są podlinkowane w komentarzach oryginalnego posta. Z chęcią poczytam też Wasze wspomnienia o opowieści o opisywanych miejscach!

Taki plan na wieczór: zapomniana willa Geyerów, klamka z priapizmem i złoty youngtimer. W tym tygodniu   przedstawiają C...
01/02/2023

Taki plan na wieczór: zapomniana willa Geyerów, klamka z priapizmem i złoty youngtimer. W tym tygodniu przedstawiają Czerwoną, sprawdźcie to!

Lubicie Łódź?A może odwrotnie, wydaje się Wam wroga, szara i nieciekawa?Jak by nie było, warto poznać ją bliżej - jak ka...
31/01/2023

Lubicie Łódź?
A może odwrotnie, wydaje się Wam wroga, szara i nieciekawa?
Jak by nie było, warto poznać ją bliżej - jak każdego przyjaciela czy wroga.
Sprawdźcie cykl i zobaczcie, czym zaskoczy Was ulica Czerwona.

"Cyk cyk cyk. Trel sekundnika układa się w formułę bezdyskusyjnej jednorodności."Tak zaczyna się opis funkcjonalistyczne...
26/01/2023

"Cyk cyk cyk. Trel sekundnika układa się w formułę bezdyskusyjnej jednorodności."
Tak zaczyna się opis funkcjonalistycznego osiedla przy ul. Bednarskiej. Co kryje w sobie ten architektoniczny zegarek?
Zachęcam do poczytania kolejnego postu z serii !

Pytacie: co tam na Bednarskiej.  odpowiadają:
25/01/2023

Pytacie: co tam na Bednarskiej.
odpowiadają:

Mili, a jakby kawka i coś do poczytania?  polecają się pasjonatom Łodzi.☕️🍪📖
18/01/2023

Mili, a jakby kawka i coś do poczytania?
polecają się pasjonatom Łodzi.
☕️🍪📖

Mili, co tam pod nogami? Porfir, klinkier, chlebówka? Na wieczór proponuję szybką czytankę o ul. Bazarowej w ramach  .
17/01/2023

Mili, co tam pod nogami? Porfir, klinkier, chlebówka?
Na wieczór proponuję szybką czytankę o ul. Bazarowej w ramach .

  w nowym rozdaniu! Tym razem litera B jak Bazarowa. Z zagasłym gwarem targu wchodzimy w przestrzeń łódzkiego Bliskiego ...
16/01/2023

w nowym rozdaniu! Tym razem litera B jak Bazarowa. Z zagasłym gwarem targu wchodzimy w przestrzeń łódzkiego Bliskiego Wschodu, ni to Starego Miasta, ni to Bałut, by odkryć fascynujący klimat i dziedzictwo tych okolic!

Uwaga uwaga, wybieramy ulice na literę B!Bawicie się z nami w  ? :)
07/01/2023

Uwaga uwaga, wybieramy ulice na literę B!
Bawicie się z nami w ? :)

Mili, doszły mnie słuchy, że polubiliście  ? 😉Bardzo mnie to cieszy, bo sama wkręciłam się na maksa 🙂 Byłam wczoraj w Al...
05/01/2023

Mili, doszły mnie słuchy, że polubiliście ? 😉
Bardzo mnie to cieszy, bo sama wkręciłam się na maksa 🙂
Byłam wczoraj w Alei Róż i wiem, że następny tydzień będzie nie gorszy, niż ten z Abramką. Rozpocznie się też plebiscyt z literą B - bądźcie czujni jak ważki 😉 A tymczasem... ziuuuu na Abramowskiego!
Abramka… modernistyczna
Abramka to nie tylko klasyczne detale sztukatorskie, charakterystyczne dla przełomu XIX i XX wieku. To również spuścizna modernizmu, a konkretnie jego międzywojennej odmiany.
Przy rogu z ul. Sienkiewicza (🧱ul. Abramowskiego 1🧱) wzniesiono przestronną kamienicę czynszową, o charakterystycznym, wyoblonym narożniku, podkreślonym grubymi pasami balkonów.
W metalowe wrota bramne wpisany jest dekoracyjny okrąg, a za nimi czeka na nas piękny przykład dekoracyjnych wypraw tynkarskich. Warto zwrócić uwagę na kunszt, z jakim oddzielono od siebie płaszczyzny na ścianach prześwitu. Drzwiczki skrzynek instalacyjnych zyskały grubszy obrys, a powierzchnie pomiędzy nimi – drobniejszy. Całość wykonana jest ręcznie, co zdradzają drobne niedoskonałości – ✋ślad ludzkiej ręki.🤚
Na podwórzu znajdziemy dwa ciekawe przykłady użycia metalu – żeliwny zdrój (w modzie jeszcze od XIX wieku ;-)) i strzeliste okratowania okien (w typie "dwie wieże" ;-)), dość zaskakujące przy tak oszczędnej w detal architekturze.
Oprócz narożnego budynku, na Abramowskiego spotkamy jeszcze jeden artefakt odsyłający do okresu międzywojnia. To zachowana w bardzo dobrym stanie tablica adresowa kamienicy przy ul. Abramowskiego 30, numer hipoteczny 1076 G. Informuje, że posesja należała do Wincentego Rakowskiego. Teren podlegał XI Komisariatowi P. P. – czyli Policji Państwowej, aktywnej od 1919 r. do 1939 r. (w trakcie dwudziestolecia międzywojennego doszło do kilkukrotnych zmian prawno-organizacyjnych w jej obrębie). Można założyć, że tablica ma 💣ok. stu lat. 💣Dobrze sobie radzi, jak na taką staruszkę 🙂
W następnym poście, ostatnim o detalach Abramki, poznacie jej fantastycznego mieszkańca, z którym... wiąże się niejedna historia 🙂
Mam nadzieję, że seria nadal się Wam podoba i mniej "klasyczne" detale architektoniczne też znalazły drogę do Waszych serc. Dajcie znać w komentarzach, a jeśli naprawdę Wam się podobało - puśćcie wici dalej 🙂

Mili, startujemy z  !Abramka… klasycznaPo Abramce wszyscy spodziewają się… 😱🦇🪓 więcej niż jednej nuty grozy 😉 Stąd pewni...
03/01/2023

Mili, startujemy z !

Abramka… klasyczna

Po Abramce wszyscy spodziewają się… 😱🦇🪓 więcej niż jednej nuty grozy 😉 Stąd pewnie jej popularność w plebiscycie – detal wydaje się nie licować z złą sławą tego miejsca.

Abramowskiego to stosunkowo młoda ulica na planie Łodzi – pierwsze budynki pojawiły się tutaj w ostatniej dekadzie XIX wieku, tworząc zabudowę „łącznika” ul. Sienkiewicza (dawnej Dzikiej) i Kilińskiego (dawnej Widzewskiej). Ulica początkowo nosiła nazwę Gubernatorskiej (w latach ok. 1895-1930; z przerwą na niemieckie Gouvernerstrasse w latach 1915-18), następnie Abramowskiego (ok. 1930-1940), później zaś Eduarda Herbsta – w 1940 r. i Hermana von Salza – w latach 1940-1945 r. Następnie powrócono do międzywojennego patrona.

Wielbicielom klasycznego piękna polecam uważny ogląd budynku pod numerem 28. Znajdziemy tutaj chyba najładniejszy figuratywny detal Abramki – antykizującą maskę kobiety obramioną festonem (naczółek okien trzeciego piętra), a także charakterystyczną, nadąsaną „laleczkę Chucky”, ujętą w trójkątny fronton (nad oknami pierwszego piętra), którą wypatrzeć można też na kilku kamienicach Polesia. Jeszcze większą popularnością cieszy się stylizowany motyw palmety (zbliżony kształtem do zgeometryzowanego liścia 🌴– nad oknami drugiego piętra); bardzo podobną realizację znajdziemy także pod numerem 39, gdzie wypatrzeć można także umieszczony pod linią dachu pas kroksztynów (z wolutą o bardzo ładnych proporcjach) oraz charakterystyczny kartusz nad bramą.

W zbiorach Archiwum Państwowe w Łodzi zachowało się zaskakująco wiele dokumentów związanych z historyczną zabudową ulicy. W galerii prezentuje Wam kilka najciekawszych projektów – w podpisach zamieszczam dodatkowe informacje, które udało się wyłuskać z archiwaliów.

Detal Abramki z przełomu wieku jest klasyczny, typowy dla wielu niezbyt wystawnych łódzkich kamienic; znajdziemy tu obfitość form boniowania, festony, zwisy, konsole, rogi obfitości, woluty, dekorowane klińce… Tylko tyle i aż tyle. Czy od tej reguły zdarza się jednak jakiś wyjątek? Oczywiście i to nie jeden. Opowiem Wam o nim w następnym poście.

Dajcie znać emokami/w komentarzach, jak Wasze wrażenia z początku tego cyklu, a jeśli jest to dla Was ciekawe - proszę, podajcie dalej 🙂

Mili! Robimy ogień w komentarzach - niech nosy zostaną! Klikamy w posta i bronimy dziedzictwa, damy radę! Skoro pytają o...
18/06/2022

Mili! Robimy ogień w komentarzach - niech nosy zostaną! Klikamy w posta i bronimy dziedzictwa, damy radę! Skoro pytają oficjalnie, badają grunt, to znaczy, że szansa na zatrzymanie dewastacji jest realna!

1400+ osób w 24h!!!Mili, jesteście niesamowici!To prztyczek w ucho każdemu, kto mówi, że ludzi nie obchodzi dziedzictwo....
16/06/2022

1400+ osób w 24h!!!

Mili, jesteście niesamowici!

To prztyczek w ucho każdemu, kto mówi, że ludzi nie obchodzi dziedzictwo. Otóż obchodzi i to bardzo!

Wierzę, że w ciągu najbliższej doby przebijemy 2000 podpisów - ale tylko z Waszym wsparciem!

Podpisujemy, udostępniamy, szerzymy przekaz, że nie oddamy wystroju USC Górna!

Portal lodz.pl podał do wiadomości, że po wakacjach planowana jest modernizacja Urzędu Stanu Cywilnego na Górnej. Jak mozemy przeczytać: "Miasto zaaranżuje na nowo salę ślubów, hol i pokoje biurowe." W sali ślubów i holu zachował się niemal kompletny wystrój z 1987 r., nad którym pra...

Lubicie poznawać architekturę w szczególe? To świetnie, mam dla Was ważną wiadomość! Miłośników "Detali architektoniczny...
13/04/2022

Lubicie poznawać architekturę w szczególe? To świetnie, mam dla Was ważną wiadomość!

Miłośników "Detali architektonicznych łódzkiego Śródmieścia" zapraszam na nowy, autorski profil: Maria od detali - dziedzictwo okiem Marii Nowakowskiej

Więcej detalowych historii z jeszcze bliższej perspektywy! Bo dobrze być sobą!

Serdecznie zachęcam, by włączyć się do zbiórki rzeczy potrzebnych dla mieszkańców Ukrainy! Punkty zbiórki znajdują się m...
25/02/2022

Serdecznie zachęcam, by włączyć się do zbiórki rzeczy potrzebnych dla mieszkańców Ukrainy! Punkty zbiórki znajdują się m.in. na Piotrkowskiej 104, w Centrum Dialogu na Bałutach, a także w wybranych bibliotekach. W załączonym poście znajdziecie ich listę. Wspierajmy jak możemy naszych Sąsiadów!

💙💛 W obliczu trwających wydarzeń, we współpracy z Urzędem Miasta organizujemy zbiórkę w 8 filiach biblioteki.

- Biblioteka GDAŃSKA, ul. Gdańska 8

- Biblioteka WOLNOŚĆ, ul. Plac Wolności 4

- Biblioteka SŁÓWKA, ul. Boya-Żeleńskiego 15

- Biblioteka TUVIM, ul. Tuwima 46

- Biblioteka FERMENT, ul. Wróblewskiego 67

- Biblioteka INSPIRACJA, ul. Natalii 4

- Filia 52, ul. Ketlinga 21

- Filia 13, ul. Rojna 39

Po wszystkie potrzebne informacje zapraszamy do strony :

https://www.biblioteka.lodz.pl/aktualnosci/pomoc-dla-ukrainy-zbiorka

Adres

Osiedle Katedralna I Śrómieście-Wschód
Łódź
90-410

Telefon

+48606325848

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Detale architektoniczne łódzkiego Śródmieścia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Detale architektoniczne łódzkiego Śródmieścia:

Widea

Udostępnij

Najbliższe biura podróży