Papak January 2017... modeka scooterkigz.com.pl
Mam milion filmikow lecz golych, bez przerobek.
Znalazlem jakis taki z 2 stycznia ....... zaczynammmmmm.. WRESZCIE CHAMIE!!!!
Taka Kanada i impreza w Ambulansie.......Polska przylot o 13 w niedzielę z Toronto..Zapraszam kto ma ochotę się zobaczyć.Zobaczymy jak jest w biznes klasie w polskich liniach lotniczych LOT
16 baksow za godzinę na warsztacie,,Zrób to sam,,.Pracuje sam nad chirurgiczna operacja Papcia.Mysle ze jutro ok.4-5 gdz. I się zobaczy jaki ze mnie doktor.I tak taniej ,jak mechanik ,cena za gdz. Od 80-90 baksow.Podzieki za czesci ScooterKingZ
Dzień dobry Kanado, dzień dobry Calgary.W drodze po Papcia....
Tym razem jedynie Witam-sam(będę mówił za Papaka)
Ostatnie dni w Kanadzie dały nam kolejnego drugiego już, podczas wyprawy największego KOPA W ŻYĆ(zwaną dalej dupą).
Niestety rekord ,osobiście w jakimś tam, dla mnie stopniu ważny,prawdopodobnie nie będzie dalej kontynuowany(nabijanie kilometrów),choć i tak został pobity -NIE OFICJALNIE- o 50%(rekord wynosił 14,5tys.km, my razem zrobiliśmy do Kanady 21tyś,
takie dokumenty i dowody złożymy + może 1000km w sumie pchania i przebierania nogami w Kanadzie).
Historia ostatnich dni pokazała ciężar naszych zmagań w górach,wśród ciężkiej zimy,
(podobno najcięższa od 16 lat w tym regionie)że nie damy rady pokonać tego z chorym PAPKIEM.
Przykro mi , strasznie mi jest przykro z tego powodu.Rekord pobity!! to wiem sam, lecz nie taki jaki chciałem pobić.
Wiem że on jest jedynie dodatkiem w całych tych naszych zmaganiach ,choć marzyłem , aby go pokonać, minimum podwójnie, aby nikt kolejnego POLAKA nie pokonał przez dłuższy czas.
Uderzam w kolejny , Kiedyś zawsze o tym marzyłem ,, Z Papakiem dookoła świata,, hahaha
Dlatego PAPCIO musiał zostać w Calgary (Kanadzie), gdzie będzie czekał najpóźniej do 1 dnia wiosny, a ja będę pracował ,Póki siła w mym ciele,aby wrócić do klonowego liścia i dokończyć to co zacząłem!!!!
Na tę chwilę od 3 dni jestem znów w Europie (Brexit), szukam pracy w całej, może uda się wrócić wcześniej do Kanady, czas i praca pokaże!!!
Jak powiedziałem przy starcie wyprawy- wrócimy razem do Ojczyzny ,może i będę go musiał nieść na plecach- =DONIOSĘ!!.
Tęsknie za rodziną domem i przyjaciółmi- tak blisko, a jednak daleko.
WRACAMY RAZEM, NA NASZĄ POLSKĄ ZIEMIĘ.....DOOKOŁA GLOBU
PS.
Wyznaczam kolejną datę powrotu , a co tam ---- KONIEC MAJA 2017, a może 2018,19, itd......Szczęśliwi lub znów podłamani czasu NIE MIERZĄ hahah
A Przesłanie dalej i w ciąż, cały czas , aktywne ------DLA WAS------DL
Mróz gaźnik Papcio i mróz
Informacje z ostatniej chwili.
Piter i Papak wracają do Vancouver. Jest zbyt ciężko dla Papcia, który ma problemy z gaźnikiem. Jest niestety również zbyt zimno by podjąć kolejną naprawę bez obawy o odmrożenia dłoni. Piotr jest wycieńczony pchaniem i z tego co słyszałem samą sytuacją, która powtarza się już od dłuższego czasu. Żonglerka częściami nie ma już sensu. Chłopaki wracają do miasta w poszukiwaniu dobrego serwisu, który ogarnie Papcia i pozwoli jechać dalej! Oby go znaleźli. Do Vancouver mają 200 km.
Trzymajcie kciuki!
Co by się nie działo!
Dadzą radę!
[TK]
Po godz.oczekiwania,leżymy gdzieś .....
WESOŁYCH ŚWIĄT HO HO HO
Wszystkiego wam wszystkim najlepszego(haha), WESOŁYCH ŚWIĄT.
Wy już pewnie z pełnymi brzuchami, ja dopiero za 5 gdz..
Proszę nie pić za dużo trunków, lub(dawajcie zdjęcia, jak macie z kolacji, niech mi ślinka zacznie cieknąć) POZDRO I ZAZDRO WAM......cdn......
WRESZCIE RAZEM!!!!FINALLY TOGETHER!!!!
Piotruś był grzeczny w tym roku, więc taaakkiii duży prezent dostał
Z tyg.opóźnieniem , ale doszedł......yupppiiiiiii.
ENG.
Peter was well behaved this year, and he got a big gift for the christmas
one week later,but together again....yyyyuuuuupppiiiiii.!!!