07/08/2024
W tym roku wybraliśmy się do kraju naszych sąsiadów. Piękne choć niedoceniane Czechy.
W skrócie plan naszej trasy wyglądał następująco: https://maps.app.goo.gl/1NMx6YK5bhPYJxvY7
Frydland urokliwe miasteczko z zamkiem.
Czeska Szwajcaria, piękna przyroda zniszczona przez pożar i tak robi wrażenie.
Pragę większość nas zna i lubi, naszym tegorocznym odkryciem jest biblioteka na Strahovie https://maps.app.goo.gl/nMnEkfBe4pa1zbSo8 , polecam wszystkim którzy nie byli. Niepowtarzalny klimat jak zawsze U Kocura https://maps.app.goo.gl/buCnvjB5xvCK8jNn9.
Fajne miejsce na spacer to pozostałości po kamieniołomach nazwane Wielka Ameryka. Szału nie ma ale warto się przespacerować jadąc na południe Czech.
Niestety nie dane nam było zwiedzić zamku Karlstejn ( poniedziałki zamknięte ).
W zamian skierowaliśmy się do zamku Hluboka https://maps.app.goo.gl/X2PJ2GhpVrHxVE3X9 , na pewno było warto. Dla mnie osobiście odkrycie całego wyjazdu.
Czeskie Budziejowice to oczywiście browar Budwaiser.
Czeski Krumlov to prawdziwa perełka Czech, nie ma co się rozpisywać to trzeba zobaczyć.
Morawy i Lednice to kraina wina. Nocleg mieliśmy https://maps.app.goo.gl/sirD1QLnSFmYDmZs6 , właściciele pensjonatu maja własną winnicę a w samej miejscowości znajduje się podobno 50 winnic. Zarówno miejscowość jak i pensjonat polecamy.
Morawski kras , bajeczne miejsce z Przepaścią Macochy i 1000 jaskiń.
Ołomuniec , piękne miasto lecz nam pogoda nie dopisała.
Podsumowując naszą 10 dniową wycieczkę na pewno było warto.