Do pewnego momentu w życiu podróże były wyłącznie moją fascynacją. Zacząłem jako nastolatek, a moimi ulubionymi „destynacjami” były głównie polskie góry – przeszedłem lub zobaczyłem prawie wszystkie dostępne i mniej dostępne miejsca na południu Polski. Do tej pory z tego bezgranicznego uwielbienia dla wyniosłego piękna gór pozostały wyjazdy w moje ulubione Bieszczady. Turystykę zagraniczną zacząłe
m w 1998 i od tego czasu zwiedziłem większość popularnych kierunków – Hiszpania, Francja, Włochy, Grecja (kontynentalna, ale i Kreta, Rodos, Korfu, Zakynthos), Chorwacja, Czarnogóra, Cypr, Bułgaria, Krym, Turcja (Marmaris, Riwiera Turecka), Egipt (Sharm el Sheikh, Hurghada, Marsa el Alam), Tunezja, Maroko, Dominikana. Jako narciarz oprócz stoków polskich, słowackich i czeskich goszczę na stokach we Francji, Austrii i Włoszech. Co porabiam teraz? Buduję swoje doświadczenia poprzez wyjazdy na study z poszczególnymi touroperatorami i nie mogę zaprzepaścić zaufania, jakim obdarzają mnie moi klienci. Moim zawodowym motto jest: sztuką nie jest sprzedać, ale zrobić to tak, żeby obie strony były zadowolone. Wiedząc, co się sprzedaje, jest to zdecydowanie łatwiejsze. Staram się pięknem otaczającego świata zarazić jak najwięcej ludzi - myślę, że z coraz lepszym skutkiem...