
08/02/2025
Najgorsza randka w życiu.
Opowieść sprzed kilku lat, którą niektórzy z Was pamiętają.
Wieczór. Nalegał, żebym zrobiła selfie jak stoję przed McDonald'sem przed którym się umówiliśmy. Stoję i czekam. Widzę kątem oka, że od dłuższego czasu przy jednym ze stolików siedzi mężczyzna i patrzy się raz w telefon, raz na mnie. Po 15 minutach dostaję sms "spójrz w prawo" Cóż za niespodzianka... Podaję mu rękę na przywitanie i mówię "wiedziałam, że to Ty" a on na to "tak, a skąd?". (Rzeczywiście to było bardzo trudne do odgadnięcia, że skoro jakiś obcy mężczyzna przyglada się mi jak pudlowi na wybiegu to ten z którym się umówiłam...) W pierwszym wypowiedzianym do mnie zdaniu mówi: "zawsze zakładasz takie skarpety?" CAŁE SPOTKANIE CO KILKANAŚCIE MINUT WRACAŁ DO TEMATU SKARPET!!!!!!!! Że skarpety i skarpety i czy zawsze chodzę w skarpetach. Deprecjonował moją atrakcyjność jako kobiety i moją godność ludzką jako człowieka bo mu się nie spodobały moje skarpety. Osoba, która nie miała nic wspólnego zawodowo z edukacją ani z wystąpieniami publicznymi przekonywała mnie, że jestem nieudolną nauczycielką bo noszę skarpety. Zapytał czy jakby mnie zaprosił na obiad do swojej mamy to też bym założyła skarpety. Mówię mu, że zmieniłam fryzurę a on na to (bez kontekstu, bez podtekstu, ni z gruszki ni z pietruszki): Może ścięłaś włosy po nieudanych bliskościach z mężczyzną? (Jakby kobiety ścinały włosy po nieudanych bliskościach z mężczyznami to wszystkie chodziłybyśmy łyse!!!!!) Na zakończenie spotkania powiedział (nie pytałam), że nie spotka się ze mną drugi raz bo mu się nie podobam. Podejrzanie długo przekonywał, że odwiezie mnie do domu autem. Chwilę po tym jak wstał od stolika i poszedł - zablokował mnie na aplikacji randkowej.
💚SPACER WALENTYNKOWY PO KAZIMIERZU: MIŁOŚĆ I MAŁŻEŃSTWO W JUDAIZMIE.💙
📅 16.02 (niedz.) 13.30 - 15.30
💰 Koszt: 40 zł/1os
📍MIEJSCE ZBIÓRKI PRZED SYNAGOGĄ WYSOKĄ, UL. JÓZEFA 38 NA KAZIMIERZU.