27/12/2024
Wyjazd na La Palmę po raz pierwszy zorganizowaliśmy w jesieni 2023 roku. Wyspa od razu skradła nasze serca i bardzo szybko zrozumieliśmy dlaczego nosi przydomek "La Isla Bonita", czyli "Piękna wyspa".
Tu w istocie wszystko jest piękne, dzikie i monumentalne.
Tegoroczna edycja, na którą zabraliśmy Was z końcem listopada, tylko spotęgowała nasz zachwyt nad tym miejscem.
Pomimo mniejszej powierzchni niż jej większe, kanaryjskie siostry, znajdziemy tu ogromny wachlarz przeróżnych widoków i odmiennych scenerii: od niewielkich miasteczek wschodniego wybrzeża (w tym kameralnej stolicy wyspy- Santa Cruz), przez rozległe uprawy bananowców na północnym wschodzie, gęstwinę i zieleń lasu wawrzynowego na północy, nagie, wulkaniczne skały i klify południa, przerażający i fascynujący zarazem krajobraz nowopowstałego trzy lata temu wulkanu Tajogaite i jego czarny, lawowy jęzor schodzący aż do oceanu, po potężną kalderę Taburiente na zachodzie i wieńczący ją, najwyższy szczyt całej wyspy, na który da się wjechać szosówką największym kanaryjskim podjazdem (i jednym z największych w administracyjnej Europie)- Roque de Los Muchachos (2426 m n.p.m).
Wszystko odbywa się na niemal pustych drogach - cały (i tak niewielki) ruch samochodowy koncentruje się wyłącznie w najbliższym sąsiedztwie większych miasteczek, a wjeżdżając w góry trafiamy tu wielokrotnie na asfalty, na których mija nas niekiedy jedno lub dwa auta na kilkadziesiąt minut.
W takim spokoju i ciszy tę wyspę chłonie się całym sobą i nie chce się zsiadać z roweru.
Wypatrujcie terminów przyszłorocznej edycji- tego trzeba doświadczyć osobiście!