13/08/2024
11 lat temu popilotowałam swoją pierwszą wycieczkę. Mieszkałam wtedy w Barcelonie a z Neska Travel szukała zastępczej pilotki na pielgrzymkę po półwyspie iberyjskim. Wzięłam urlop w korpo i pojechałam. I to był początek pięknej przygody! Niedługo później rzuciłam stałą pracę i wyjechałam najpierw do Wietnamu pracować na uczelni a potem do Ameryki Południowej sprawdzić się w długiej podróży. Po powrocie wiedziałam już, że szybko do pracy od-do nie wrócę i wtedy zaufał mi .pl wysyłając na pierwsze prawdziwe dalekie wyprawy! Były Indochiny, była Patagonia, była Turcja samochodem i kraje bałtyckie w szczycie pandemii! Z każdym wyjazdem fascynacja światem rosła a z każdym powrotem poczucie bycia w dobrym miejscu w życiu się gruntowało. Rosło moje doświadczenie, pojawiały się nowe propozycje od innych biur, nowe trasy i kierunki. Nowi ludzie i znajomosci. Czasem moja dniówka to rejs najbardziej luksusowym statkiem świata, czasem lot helikopterem albo rafting czy prowadzenie mustanga cabrio. Czasem też wizyta na policji albo nocka w szpitalu bo akurat klient złamał nogę… Jedno jest pewne: każdy dzień w tej pracy jest inny! I tak, dekadę później, z 80tką odwiedzonych państw świata, około 20toma biurami, które mi zaufały we współpracy, wielu powrotach w te same miejsca, przyjaźniach w każdej sferze geograficznej i ulubionych miejscówkach na każdym kontynencie - to świat stał się moim domem a ja jego obywatelką. :)
To była super dekada! Czekam na więcej! 🥳