
02/01/2025
Kietujecie/ketujecie drzwi?
Świetlan Maps kolejny raz o naszym regionie 🙂
A dziś poruszymy kwestię kety. Nie, nie będę mówił o diecie, w której eliminujemy węglowodany. Będzie o łańcuchu, najczęściej takim rowerowym.
Słowo keta jest germanizmem i pochodzi od die Kette, które oznacza naturalnie to samo, co omawiany regionalizm. Poza tym Kette to sieć sklepów, pasmo górskie (po polsku w sumie mamy na to określenie łańcuch) czy w zdrobnieniu od Halskette, także łańcuszek.
Obszar występowania skupia się na dwóch obszarach – Górnym Śląsku oraz szeroko rozumianej Północy. Na tym pierwszym występuje często i jedynie w okolicach Bytomia wychodzi powszechnie. Jak na ironię o kecie jako o łańcuchu pierwszy raz usłyszałem parę lat temu, oglądając filmik Niklaus Pieron. Chyba najbardziej znanego bytomskiego twórcy. Drugi na Śląsku obszar powszechnego użytkowania to okolice Cieszyna. Miejsce, które nie znajdowało się pod pruską, a pod austriacką władzą. Dość interesujące.
Na Północy wszystko rozkłada się na kilka regionów. Najpopularniejsze występowanie wyszło w okolicy Nowego Miasta – zarówno w powiecie nowomiejskim, jak i samym mieście. W stopniu częstym występuje na południe od Kaszub. Mamy więc obszar nieco na północ od Borów Tucholskich. Podobnie wygląda sytuacja na Kociewiu. Jeśli słowo dotyka Kaszub, to ich południowych krańców w okolicach Kościerzyny i Bytowa.
W słowniku pod redakcją prof. Wronicz keta (a także kieta) pojawia się jako słowo występujące na Śląsku, północnym Mazowszu, południowym Pomorzu oraz Kaszubach. Czyli w sumie to, co stwierdziliście w sierpniowej ankiecie.
W obecnej ankiecie badam zwrot „zakietować” jako zamknąć coś, na przykład drzwi. Pojawiają się głosy, że na północy keta może być bardziej popularną kietą. A może zakietować funkcjonuje też jako zaketować. Sprawdzimy to wkrótce.