28/12/2023
Dziś wracam do relacji z naszego piątkowego kolędowania w Olszówce. Dzięki zaproszeniu od Stowarzyszenie Miłośników Kultury Góralskiej "Pod Cyrlom" mogliśmy brać udział w tym niesamowitym wydarzeniu i jeszcze bardziej poczuć magię Świąt zbliżających się wielkimi krokami.
Poza tym, po raz kolejny, nasza aktywność związała się z rejonem naszych sąsiadów więc tym bardziej pragnę podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami i wrażeniami z ostatniego pobytu w Zagórzańskich Dziedzinach.
Czym są Zagórzańskie Dziedziny? Chętnie na to pytanie odpowiem bo o rzeczach, które uwielbiam mogę opowiadać godzinami😊Zatem…rozsiądź się wygodnie bo właśnie teraz rozpoczyna się również Twoja zagórzańska przygoda…
Na moim blogu znajdziecie wiele zdjęć i opisów dotyczących zagórzańskiej krainy. Pisałam i nadal będę pisać o tym, jak się tu wędruje, zwiedza, poznaje i podziwia, a przede wszystkim, o tym co mnie tu inspiruje i zachwyca…a dlaczego? To proste…jestem zakochana w Zagórzańskich Dziedzinach po uszy💙❤️💚
Na początku trochę teorii…jak podają wszelkie źródła Zagórzańskie Dziedziny to marka lokalna stworzona w roku 2018, która charakteryzuje i opisuje obszar zamieszkiwany przez górali zagórzańskich oraz proponowane przez nich produkty, usługi i inicjatywy. Mówiąc najogólniej, Zagórzanie, to mieszkańcy trzech samorządów: Gmin Mszana Dolna i Niedźwiedź oraz Miasta Mszana Dolna. Zagórzanie oddzieleni są na południu wałem Gorców od sąsiednich Podhalan. Na północnym wschodzie grzbietami Ćwilina, Mogielicy i Śnieżnicy od sąsiednich Lachów (czyli nas), natomiast na północnym zachodzie pasma górskie Szczebla i Lubonia oddzielają ich od grupy zwanej Kliszczakami. Region zagórzański obejmuje bardzo charakterystyczne wierzchołki naszego uwielbianego Beskidu Wyspowego i Gorców, np. Lubogoszcz, Szczebel, Luboń Wielki, Śnieżnicę, Ćwilin, Jaworzynkę, Kudłoń, Jasień, Potaczkową.
Jak sami widzicie to nasi najbliżsi sąsiedzi…to tereny, w których bardzo często spotkać nas można na Wyspowych szlakach, więc ta miłość jest całkowicie zrozumiała:)
Ale dla mnie osobiście Zagórzańskie Dziedziny to przede wszystkim ludzie… pełni pasji, rasości i kultury, którzy zachowali swoją tożsamość przez wieki. Kocham ich niesamowitą energię, otwartość, muzykę, stroje…i poczucie humoru. Zagórzańskie Dziedziny to konkretna ekipa - głównie członkowie społeczności lokalnej o różnych pomysłach, kompetencjach i zdolnościach. Właściciele gospodarstw agroturystycznych, gospodarze miejsc z lokalną kuchnią, utalentowani rzemieślnicy, członkinie Kół Gospodyń Wiejskich, lokalni twórcy i muzycy – wszyscy razem tworzą niepowtarzalność tego mikroregionu. Miałam to szczęście, że poznałam osobiście wiele z tych osób i zawiązałam bliższe znajomości z dziewczynami, które na co dzień zagórzańską markę tworzą i rozwijają…ich praca oparta na pięknych relacjach, współdziałaniu i wzajemnym wsparciu jest naprawdę warta podziwu.
Po Zagórzańskich Dziedzinach można nie tylko chodzić pieszo, ale jeździć na rowerze, zimą chodzić na nartach skiturowych czy szaleć na stokach narciarskich (Kasina Wielka, Koninki, Lubomierz). Gmina Mszana Dolna oferuje też cały szereg warsztatów (artystycznych, muzycznych, tanecznych, pszczelarskich, edukacyjnych), które będą dodatkową atrakcją podczas pobytu ( szczegóły: www.mszana.pl ) Najmłodszym, frajdę na pewno sprawi odkrywanie zagadek na trasach zagórzańskich questów. Możliwości jest wiele…ale po najlepsze inspiracje zapraszam do źródła ❤💚💙 Zagórzańskie Dziedziny
Wróćmy może do piątkowego wieczoru…
Kolędowanie u górali zagórzańskich to niezwykła tradycja, która łączy w sobie elementy religijne, ludowe i artystyczne. Mówi się, że kolędowanie ma zapewnić pomyślność i zdrowie gospodarzom, a także zacieśnić więzi społeczne. Zwyczaj ten jest przede wszystkim częścią bogatego dziedzictwa kulturowego regionu. Kolędowanie jest także okazją do wyrażenia swojej twórczości poprzez improwizację dialogów i żartów…tak właśnie było podczas występu Kolędników z Lubomierza :)
Rodzina Kościelniaków (Monika Kościelniak) - Gospodarze tego pięknego wieczoru, pokazali nam, że kolędowanie to cudowna forma integracji i zabawy dla wszystkich obecnych i bardzo cieszymy się, że mogliśmy być częścią tej grupy…Przyjęto nas serdecznie, czuliśmy się jak w domu, ugoszczono i nakarmiono tak dobrze, że ciężko było wstać od stołu...ale najtrudniej oczywiście było się rozstać :) Było pięknie...dziękujemy!!!
Jeśli chcecie posłuchać zagórzańskich kolęd i pastorałek to jeszcze nic straconego, na profilu Zagórzańskie Dziedziny znajdziecie harmonogram najbliższych koncertów i kolędowania, na które serdecznie zapraszam i gorąco zachęcam!
Na dziś chyba wystarczy ;) Nie chcę zdradzać za dużo za pierwszym razem…ale spokojnie, jeszcze nie raz pokażemy Wam atrakcje i ciekawostki z tego miejsca.
Chcę zachęcić Was do tego, żebyście sami odwiedzili te piękne tereny i odkryli ich urok.
„Zagórzańskie Dziedziny łączą Beskid Wyspowy i Gorce. Splatają przyrodę z niezwykłymi krajobrazami. Wiążą tradycje pasterskie, rzemiosło, kulturę i sztukę. Scalają pasje, emocje i ducha górali zagórzańskich.
Marka Zagórzańskie Dziedziny dedykowana jest miłośnikom gór spragnionym natury i prostoty, którzy podejmą wyzwanie spędzania wolnego czasu daleko od miasta i szosy.
Kiedy nas odwiedzać? O każdej porze roku i dnia! Młodsi i starsi odkrywcy mogą poznawać dziedziny zagórzańskiej krainy przez cztery pory roku, o wschodzie i zachodzie słońca.”
Jeśli chcecie wiedzieć jak zrodziła się nasza przyjaźń to zapraszam do lektury poniżej...moja ulubiona zagórzanka Magda Polańska napisała o tym całkiem niezły elaborat ;)
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=623380799926686&id=100067643131130