29/12/2024
Koniec roku zbliża się nieuchronnie, więc dobrze byłoby zamknąć relacje z wydarzeń, które zadziały się w 2024, a w 2025 wejść ze względnie "czystą kartą" na tym polu. Jako że przez lata byłam raczej biernym użytkownikiem social mediów, to z trudem przychodzi mi pamiętanie o tym, żeby na bieżąco dzielić się tutaj relacjami z wyjazdów i wydarzeń wszelakich.🫠 Jednakowoż - staram się i w związku z tym wrzucam relację z warsztatów, które miały miejsce równy miesiąc temu, czyli 29.11.2024 w Centrum Kultury Studenckiej "Mrowisko" Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Warsztaty poprowadziłam z ramienia Studenckiego Koła Przewodników Górskich (SKPG) "Harnasie" z Gliwic, którego członkiem (i to od kilku miesięcy członkiem honorowym 🥹💪🏆 (mam permanentny wzrusz od kwietnia Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie")) jestem już prawie 13 lat. O samym SKPG mogłabym pisać długo i wylewnie, ale jeszcze przyjdzie na to pora. 🥰
🗺️ Warsztaty "Mapa? A komu to potrzebne?" dotyczyły... pracy z mapą (no kto by się spodziewał? 😅). Starałam się odczarować szkolną powszechną traumę z lekcji geografii i wydaje się, że chyba się udało. :) Frekwencja dopisała - na zajęcia zapisało się i przyszło około 20 osób - od nastolatków po osoby 40+. To pokazuje, że jest wola w narodzie, by nabywać umiejętności takie jak czytanie mapy czy korzystanie z kompasu. 🧭 A to cieszy, zwłaszcza w dobie smartfonów i map online. 📱
Część z obecnych tu osób wie, że mam za sobą dość długi epizod nauczycielski. 👩🏻🏫 I choć do zawodu wracać nie zamierzam, a rozdział jest już dawno zamknięty, to te warsztaty (jak i wszystko co robię teraz mniej lub bardziej zawodowo) uświadomiły mi mocno, jak wielką radość sprawia mi uczenie innych, przekazywanie wiedzy i w ogóle mówienie do ludzi. Radość jest tym większa, kiedy odbiorcy są zainteresowani, a muszę przyznać, że 2024 rok przyniósł mi samych żądnych wiedzy turystów, kursantów i odbiorców. 🥺🥺🥺
Kiedy żegnałam się z pracą nauczyciela totalnie nie wiedziałam, w którą stronę pójść, wiedziałam tylko, że byle dalej od szkoły. Tak faktycznie się stało (choć z warsztatami i do szkół zdarza mi się trafić, a prowadzenie szkolnych wycieczek to w dużej mierze moja codzienność). Splot różnych przypadków, świadomych wyborów i powrotu do górsko-turystycznych korzeni sprawił, że jednak wciąż zawodowo mówię do ludzi i ogarniam mniejsze, bądź większe “stadka owieczek”. :) 🐑
🥲 Jestem wdzięczna, że mogę robić to, co sprawia mi największą radość (i jednocześnie to, na czym najlepiej się znam), ale w środowisku dużo bardziej przyjaznym, niż systemowa edukacja.
Jak to mówią... genu (nauczycielskiego) nie wydłubiesz. 😆 Ale czy to źle?
Oby więcej takich wydarzeń, jak te warsztaty w 2025 roku!
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie"
Mrowisko. Centrum Kultury Studenckiej Politechniki Śląskiej Politechnika Śląska