GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły

GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły, Przewodnik turystyczny, Płock.

Projekt „GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły” pozwoli połączyć jego uczestnikom zamiłowanie do rowerowych wycieczek z pasją poszukiwania ciekawych miejsc, historii i opowieści dzięki grze terenowej geocaching.

 #8 Lazaret z czasów napoleońskichNie każdy mieszkaniec Dobrzykowa zdaje sobie sprawę, że jego miejscowość była miejscem...
17/08/2023

#8 Lazaret z czasów napoleońskich

Nie każdy mieszkaniec Dobrzykowa zdaje sobie sprawę, że jego miejscowość była miejscem niezwykle strategicznym podczas wielu przetaczających się przez nasz kraj wojen. Podczas tych napoleońskich na terenie Dobrzykowa i Tokar znajdowały się lazarety, czyli szpitale wojskowe. W Dobrzykowie założono główny, a w Tokarach - polowy. Nad organizacją szpitali czuwał Józef Wybicki, ten sam, który w Reggio nell’Emilia we Włoszech napisał w 1797 r. „Mazurek Dąbrowskiego” - nasz Hymn Narodowy.

Do dobrzykowskiego lazaretu przywożono chorych i rannych żołnierzy z II dywizji gen. Józefa Zajączka (wspomagającej Francuzów w kampanii 1807 r.) po likwidacji szpitala wojskowego w Mławie. Był on zdolny pomieścić 1600 chorych, choć często przebywało ich tam więcej, niż pozwalałyby na to warunki. Choć nakłady finansowe, mimo starań Wybickiego i ofiarności społeczeństwa powiatu gostynińskiego, były niewystarczające, to opieka w lazarecie była dobra, a żołnierze szybko wracali do zdrowia. Operację likwidacji lazaretu, mieszczącego się w dawnych magazynach solnych, przeprowadzono w dniach 10-15 września 1807 r. Budynek lazaretu stał jeszcze do niedawna tu właśnie, przy ul. Obrońców Dobrzykowa.

https://coord.info/GC9YJ0E

fot. Barbara Serwatka
----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

EN

Not every inhabitant of Dobrzyków realizes that his town was an extremely strategic place during the many wars that took place in our country. During the Napoleonic Wars, there were lazarets (military hospitals), in Dobrzyków and Tokary. The main one was established in Dobrzyków, and a field one in Tokary. The organization of hospitals was supervised by Józef Wybicki (the author of the Polish National Anthem).

Sick and wounded soldiers from the 2nd Division of General Józef Zajączek (who assisted the French in the 1807 campaign) were brought to the hospital in Dobrzyków after the military hospital in Mława was closed down.

The lazaret was able to accommodate 1,600 patients, although it often hosted more than the conditions would allow. Although the financial outlays were insufficient, despite the efforts of Wybicki and the dedication of the people of the Gostyniński poviat, the care in the infirmary was good, and the soldiers quickly recovered. The field hospital, located in the former salt warehouses, was closed on September 10-15, 1807. Until recently, the building still stood here, at Obrońców Dobrzykowa St.

Szanowni, czas wrócić wreszcie na   szlak! 🚲🎒☀️Dziś do opowiedzenia piękna historia związana z🌊🌊🛥🛥: #7 Krzyżem Marynarzy...
19/07/2023

Szanowni, czas wrócić wreszcie na szlak! 🚲🎒☀️Dziś do opowiedzenia piękna historia związana z🌊🌊🛥🛥:

#7 Krzyżem Marynarzy Wiślanych

Stojący na granicy Jordanowa z Dobrzykowem tuż przy drodze biegnącej wzdłuż wału przeciwpowodziowego metalowy krzyż wzniesiony został w 1933 roku przez szyprów: Wincentego Kolczyńskiego, Franciszka Wysokińskiego i Dionizego Wierzbickiego. Pierwotnie stał po przeciwnej stronie drogi - przy domu jednego z fundatorów.

"Wówczas, gdy nie było jeszcze wałów przeciwpowodziowych, krzyż był świetnie widoczny z Wisły i strzegł wiślanych marynarzy, wskazując im drogę - wysoki na sześć metrów, szary, stalowy. Pośrodku, w małym ołtarzu, znajduje się obraz św. Barbary, patronki marynarzy, po bokach zaś wiosła i kotwice (jedna jest także na górze) oraz nitowane serce. Pod wspomnianym wyżej ołtarzem widnieje koło sterowe oraz symbole przypominające gwiazdy.

Podczas II wojny światowej Niemcy mieli zamiar krzyż pociąć i przetopi, chcąc wykorzystać do celów wojskowych, udaremnili to jednak mieszkańcy wsi. Uprzedzili okupantów - sami go zdemontowali i ukryli. Wrócił na swoje miejsce po wojnie - przetrwał do dziś, a w 2017 roku został odnowiony przez potomków pierwszych fundatorów.

EN

Standing on the border between jordanów and dobrzyków, right by the road running along the flood embankment, the metal cross was erected in 1933 by the Skippers: Wincent Kolczyński, Franciszek Wysokiński and Dionizy Wierzbicki. Originally stood on the opposite side of the road-at the house of one of the founders.

Back then, when there were no flood embankments yet, the cross was clearly visible from the Vistula River and guarded the Vistula sailors, showing them the way - six metres high, in grey steel. In the centre, in a small altar, there is a painting of St. Barbara, the patron saint of sailors. On the sides there are oars and anchors (with an additional anchor at the top) and a riveted heart. Under the above-mentioned altar there is a steering wheel and some symbols resembling stars. During World War II, the Germans intended to cut the cross and melt it down, wanting to use it for military purposes, but the villagers prevented it. They dismantled it themselves and hid it. The cross returned to its place after the war - it has survived to this day, and in 2017 it was renovated by the descendants of the first founders.

https://coord.info/GC9YHYY

fot. Barbara Serwatka

----------

Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

Trochę mnie wcięło wakacyjnie... ☀️☀️☀️ Wybaczcie... Ale każda wakacyjna "wyprawa" to oczywiście Keszowanie 😁😁😁 Polecam ...
09/07/2023

Trochę mnie wcięło wakacyjnie... ☀️☀️☀️ Wybaczcie... Ale każda wakacyjna "wyprawa" to oczywiście Keszowanie 😁😁😁 Polecam wakacyjne zwiedzanie z geocachingiem, szczególnie “Ścieżki w okolicy Zalewu Śremskiego” w Wielkopolsce 🌱☀️🌳🌲 Skrytki geocache w Śremie to w większości robota Ankorna 💪💪💪, za co dzięki mu wielkie 👏👏👏, bo maskowania na wysokim poziomie, współrzędne w punkt i nieskomplikowane podpowiedzi. Musicie tu koniecznie wpaść, dopóki jeszcze ścieżka funkcjonuje, bo jest dewastowana przez pseudokeszerów, którzy nie bawią się zgodnie z zasadami... Ech...
Pozdrawiam,
menezyr_w_podrozy

Dziś znów na GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły, który  polecamy przede wszystkim na rowerowe wycieczki🚲🚲🚲, bo tereny prez...
21/06/2023

Dziś znów na GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły, który polecamy przede wszystkim na rowerowe wycieczki🚲🚲🚲, bo tereny prezentują się 🥰🥰🥰, zwłaszcza o tej porze 😊😊😊Kolejnym "przystankiem" na czerwonym szlaku rowerowym jest miejsce, w którym przed II wojną światową była przystań dla statków pasażerskich 🛳🛳🛳, o czym dziś zaświadcza kamień z pamiątkową tablicą i figura Św. Jana Napomucena. Z opisu kesza dowiecie się kim był ów Święty:

#6 Figura św. Jana Nepomucena

Jan Welflin, zwany też Janem z Pomuk, Nepomucenem lub Nepomukiem, żył w II poł. XIV stulecia w Czechach. Został kanonikiem przy kolegiacie św. Idziego w Pradze, był też wikariuszem generalnym archidiecezji praskiej. Zapraszano go na dwór królewski, gdzie został spowiednikiem królowej Zofii. To z nią właśnie wiąże się jego owiana legendą śmierć. Ponoć król Wacław zwrócił się do ks. Jana z żądaniem zdradzenia, z czego spowiada się królowa. Ponieważ spowiednik odmówił, został wtrącony do więzienia. Skazano go na tortury, a potem - z rozkazu króla Wacława - zrzucono z mostu Karola do Wełtawy. Kult tego świętego rozpowszechnił się bardzo szybko w całej Europie. W Polsce także dziś można odnaleźć figury tego świętego, uważanego za patrona mostów i przepraw, ale i opiekuna życia rodzinnego, orędownika dobrej spowiedzi, sławy i honoru. Według tradycji ludowej był także świętym chroniącym pola i zasiewy przed powodzią (i suszą). Dlatego właśnie umieszczane były głównie przy drogach, ale i w sąsiedztwie mostów i rzek. Ten gąbiński nie bez powodu zatem umieszczony został tuż nad Wisłą, na terenach zalewowych, przy dawnej przystani Jordanów, upamiętnionej dziś kamieniem narzutowym. W miejscu, gdzie stoi figura Nepomucena, był piaszczysty brzeg i droga, którą zjeżdżały wozy ze skarpy. Przystań była ulubionym miejscem spacerów, a w dwudziestoleciu międzywojennym odpływały stąd także statki pasażerskie do Warszawy, Włocławka, Gdańska.

EN

Jan Welflin, also known as John of Pomuk or Nepomuk, lived in the second half of the 14th century in the Kingdom of Bohemia. He became a canon at the collegiate church of St. Giles in Prague, he was also the vicar general of the Prague Archdiocese. He was invited to the royal court, where he became Queen Sofia's confessor.The popular legend states that as a confessor to the Queen of Bohemia he refused to reveal to the King what she told him in confession. The King, enraged, had John tortured and thrown from the Charles Bridge in chains. The cult of the saint drowned in the Vltava River spread very quickly throughout Europe. In Poland to this day, you can find statues and monuments of this saint, who is considered the patron of bridges and fords, but also the protector of family life, an advocate of good confession, fame and honour. According to folk tradition, he was also a saint who protected fields and crops against flood (and drought). That is why the statues were placed mainly on roadsides, but also near bridges and rivers. So it is not without reason that the monument in Gąbin was placed right on the Vistula River, in the floodplain, at the former Jordanów Harbour, today marked with a commemorative stone. In the place where the figure of Nepomuk stands, there was a sandy shore and a road where carts could drive down the slope. The harbour was a favourite place for walks, and in the interwar period, passenger ships departed from here to Warsaw, Włocławek, and Gdańsk.

https://coord.info/GC9YHYQ

fot. Barbara Serwatka

----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

Serię postów pn.   zaczynamy  z przytupem 😄😄😄Otóż czasem dziwne rzeczy można napotkać w keszach... 😜 Ta "bezpieczna" nie...
16/06/2023

Serię postów pn. zaczynamy z przytupem 😄😄😄

Otóż czasem dziwne rzeczy można napotkać w keszach... 😜 Ta "bezpieczna" niespodzianka budzi może uśmiech na twarzy, ale nie dla wszystkich rzeczy jest w skrytce miejsce. Nie zostawiajcie proszę jedzenia (cukierków, ciastek itp.) i śmieci (biletów, papierków, kasztanów/żołędzi, chusteczek higienicznych itp.) ponieważ pod wpływem wilgoci psują się, gniją lub po prostu stają się niezdatne do użycia😞😞😞. W keszu ✅ zostawiać można (jeśli jest na to miejsce) drobne zabawki (w ramach wymiany, a niepisana zasada jest taka, że wymieniamy rzeczy o podobnej wartości), czy tzw. drewniaki oraz oczywiście "przedmioty podróżne" 😎😎😎
Zapraszamy do zabawy‼️

fot. Ketjow17
Dziękujemy!

W naszych geocachingowych historiach opowieści o osadnikach nadwiślańskich łączymy z informacjami przyrodniczymi dotyczą...
15/06/2023

W naszych geocachingowych historiach opowieści o osadnikach nadwiślańskich łączymy z informacjami przyrodniczymi dotyczącymi miejsc, którymi prowadzi nasz GEO-szlak 🗺. Wszak wytyczony jest tuż obok cennych rezerwatów wodnych🐟🌿🌱, w niezwykle pięknych okolicznościach przyrody 😍😍😍
Zapraszamy Was do poznania historii Kępy Ośnickiej:

#5 Kępa Ośnicka

Kępa Ośnicka według różnych źródeł, była albo samodzielnym tworem, albo też dzieliła się na dwie duże wyspy: Tokarską i Ośnicką (podział ten był czasowy, a zależał od poziomu wody w rzece). Różne nazwy pochodzić zaś miały od wsi, w których mieszkali „tubylcy”: jeśli w Ośnicy – nazywali Kępę Ośnicką, jeśli w Tokarach – Tokarską. Znaczenia nabrała w czasie dynamicznego rozwoju osadnictwa olęderskiego i pruskiego w okolicach Płocka, a zasiedlona została na podstawie “(...) kontraktu zawartego między Ks. Wolickim działającym w imieniu biskupa kujawskiego ks. Ant. Sebast. Dembowskiego, a Holendrami osiadłymi na Kępie Ośnickiej i na Kępie Tokarskiej o zasiedlenie gruntów – 1759.27.I.”.

W 1799 r. Kępę Ośnicką zamieszkiwało 21 osób, które tworzyły 4 rodziny. Liczba mieszkańców przez cały czas zasiedlenia Kępy oscylowała wokół 20-40 osób. Osadnicy niemieccy zajęli miejsce Holendrów po 1795 r., gdy Płock przyłączono do Prus Nowowschodnich. W latach 1931-1945 Kępę Ośnicką zamieszkiwało 15 osób.

Historia Kępy Ośnickiej, jako ośrodka obcej kolonizacji kończy się ostatecznie po II wojnie światowej, gdy mieszkający tam z dziada pradziada mieszkańcy pochodzenia niemieckiego zostają wysiedleni – pomimo posiadania tzw. poświadczonej polskiej tożsamości, służby w polskiej armii, płacenia podatków, jak polscy gospodarze i występowania przeciwko Niemcom w czasie okupacji.

EN

According to various sources, Kępa Ośnicka was either a single isle, or it was divided into two large islands: Tokarska and Ośnicka (this division was temporary and depended on the water level in the river). The locals used two different names: the residents of the Ośnica village called the place Kępa Ośnicka, and people from Tokary called it Kępa Tokarska. The island gained importance in times of dynamic development of Dutch and Prussian settlement around Płock. It was settled on the basis of “(...) a contract concluded between Rev. Wolicki, acting on behalf of the Bishop of Kujawy, Rev. Ant. Sebast. Dembowski, and the Dutch settled in Kępa Ośnicka and Kępa Tokarska for the settlement of land - 1759.27.I. ”.

In 1799, the population of Kępa Ośnicka was 21 people (4 families). The number of inhabitants for the entire time when Kępa was settled was around 20-40 people. German settlers replaced the Dutch after 1795, when Płock was incorporated into New East Prussia. In the years 1931-1945, Kępa Ośnicka was inhabited by 15 people. The history of Kępa Ośnicka as a centre of foreign colonisation ends after World War II, when the inhabitants of German origin, who have lived there for generations, are displaced - despite having the so-called certified Polish identity, service in the Polish army, paying taxes like other Polish citizens and opposing Germans during the occupation.

Piękną fotografię pozwoliliśmy sobie pobrać z zaprzyjaźnionego profilu Płock z drona 😊😊😊
Polecamy tam zajrzeć 🥰



----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

W długi weekend wciągnęło mnie keszowanie w okolicach Chełmno i poznawanie tego niezwykle interesującego "miasta siedmiu...
14/06/2023

W długi weekend wciągnęło mnie keszowanie w okolicach Chełmno i poznawanie tego niezwykle interesującego "miasta siedmiu kościołów i średniowiecznego muru okalającego stare miasto" (🧱🧱🧱), ale już wracam na posterunek 🫡🫡🫡

Kolejne opowiadane naszymi nadwiślańskimi keszami historie będą w większości ➡️opowieściami o Mennonitach i kulturze mennonickiej, która nierozerwalnie związana była z tymi terenami, aż do końca II wojny światowej.
A tak na marginesie, to i w okolicach Chełmna osiedlali się Mennonici, a póżniej Olendrzy 😉😉😉

#4 Mennonici pod Płockiem

Kolonizacja holenderska zalewowych terenów nadrzecznych, zwana potocznie olęderską, na terenach polskich zaczęła następować w XVI w.

Napływ osadników spowodowany był z jednej strony prześladowaniami religijnymi, z drugiej zaś względami praktycznymi. Koloniści prezentowali wysoki poziom gospodarki i kultury osadniczej.

Ze swoim ogromnym doświadczeniem w dziedzinie melioracji 🌊💦stanowili bardzo pożądany typ osadnika. Pierwszymi, którzy sprowadzili się w okolice Płocka, byli Mennonici pochodzący z Fryzji.
Zasiedlali często 🔹kępy wiślane (np. Kepę Ośnicką), podpisując wcześniej kontrakt, na mocy którego otrzymywali m.in. 6 lat zwolnienia z opłat czynszowych, czy np. prawo decydowania o koszeniu/zaoraniu łąk na własne potrzeby, handlowania drzewem wyciętym na swoich gruntach, prawo do ustanowienia własnych sądów, prawo do pochówku zmarłych, zbudowania własnego zboru i szkoły.

Holendrzy przybywali do Polski, jako ludzie wolni i kontrakt potwierdzał ten przywilej, dzięki czemu zyskiwali przewagę nad polskimi chłopami epoki pańszczyźnianej. Większość kolonizatorów ruszała dalej po upływie jednego kontraktu, głównie do Rosji.

Mennonici także z racji religijnych przekonań - unikali służby wojskowej, co nie było akceptowane przez pruską administrację czasów zaborów, wprowadzającą niemiecki porządek i zmiany w dotychczas obowiązujących z osadnikami kontraktach. Fryzyjskich menonitów z czasem zastąpili ewangeliccy Olędrzy, którzy dorównywali swoim poprzednikom w sztuce melioracji.

EN

Dutch settlement (also known as “Olender settlement''), which targeted non-cultivated floodplains located along the rivers, was developed on the lands of the Commonwealth of Poland in the 16th century. The colonists originated in Friesland and Flanders and while their inflow was a result of religious persecution, it also had pragmatic reasons. Since the settlers were highly skilled in the art of land cultivation and settlement development, they were very desirable colonists. The first to come to the Płock area were the Mennonites from Friesland.

They were always settled either along rivers, in lowland and marshy areas called “kępa” (like Kępa Ośnicka for one example). The contract (called “Dutch Law” or “Olender Rights”} under which their villages were settled, was very advantageous. They had the right to 6 years of rent exemption, the right to mow or plough meadows for their own needs, the right to trade trees cut on their land, the right to establish their own courts, the right to bury the dead and to build their own church and school.

EN

The Dutchmen came to Poland as free people and the contract confirmed this privilege, giving them advantage over local serfs. Nevertheless, most of the settlers moved on after one contract expired, mostly to Russia. Additionally, due to their religious beliefs, the Mennonites avoided military service, which was not accepted by the Prussian administration, which introduced the German order and changes in the contracts with the settlers.

With time the Frisian Mennonites were replaced by Evangelical Olenders, who equaled their predecessors in the art of melioration.



Nieco więcej o Mennonitach przeczytacie tutaj:
https://www.mennoniciwpolsce.pl
i w ✅kolejnych opisach keszy 😊😊😊

Zdjęcie pochodzi ze strony: https://historia.uwazamrze.pl/artykul/1111662/oledrzy-nad-wisla

----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

Długi czerwcowy weekend przed nami! Czas wyruszyć na  🚲🚲🚲 #3 Płock - Cmentarz Garnizonowy, to trzeci z setki skrytek na ...
07/06/2023

Długi czerwcowy weekend przed nami! Czas wyruszyć na 🚲🚲🚲

#3 Płock - Cmentarz Garnizonowy, to trzeci z setki skrytek na trasie Płock-Wyszogród. Miejsce zaś warto odwiedzić - wszak to historia tego miasta.

Cmentarz założyli Rosjanie pod koniec XIX wieku. W latach 1914–1918 był nekropolią, na terenie której Niemcy grzebali żołnierzy wszystkich armii, w tym ok. pięćdziesięciu swoich, którzy zmarli z ran w płockich szpitalach po bitwie przasnyskiej. Z tego okresu zachował się częściowo zniszczony pomnik z białego marmuru wykonany właśnie przez Niemców. W pobliżu bramy głównej znajduje się zaś zbiorowa mogiła, w której złożono prochy poległych obrońców Płocka z 1920 r. Na pamiątkowej płycie znajduje się napis: „Bohaterom poległym za wolność Ojczyzny – 18 VIII 20”.

Dużą wartość artystyczną przedstawiają groby oficerów carskich, w tym trzech generałów, kilku pułkowników i oficerów, wykonane z granitu bądź żeliwa i zachowane w całkiem dobrym stanie. W najstarszym z oznaczonych grobów znajdują się prochy wachmistrza Pułku Ukraińskiego w Płocku Skubajewa, zmarłego w 1902 r. W wielu grobach spoczywają prochy żołnierzy i oficerów 4 PSK i 8 PAL, jak również żołnierzy z innych jednostek, którzy polegli w walkach 1939 r.

fot. Wikipedia

EN

The cemetery was established by the Russians at the end of the 19th century. In the years 1914–1918 it was a necropolis where the Germans buried soldiers of all armies, including about fifty of their own, who died of wounds in Płock hospitals after the Battle of Przasnysz. A partially destroyed white marble monument made by the Germans has survived from this period. Near the main gate there is a mass grave containing the ashes of the fallen defenders of Płock from 1920. The inscription on the commemorative plaque reads as follows: "To the heroes who died for the freedom of the Homeland – 18 VIII 20”.

The graves of tsarist officers, including three generals, a few colonels and officers, are of great artistic value. They are made of granite or cast iron and preserved in quite good condition.The oldest of the marked graves is the final resting place of the ashes of the commander-in-chief of the Ukrainian Regiment in Płock, Skubayev, who died in 1902. Many graves contain the ashes of soldiers and officers of various Polish units who died in the fights in 1939.

https://coord.info/GC9YHY3



----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

 🚲🚲🚲 #2 Płock - Cmentarz PrawosławnyPrawosławie pojawiło się w Płocku w latach 30 – tych XIX wieku. Wydarzenie to było ś...
02/06/2023


🚲🚲🚲

#2 Płock - Cmentarz Prawosławny

Prawosławie pojawiło się w Płocku w latach 30 – tych XIX wieku. Wydarzenie to było ściśle związane ze zmianami w funkcjonowaniu społeczno-politycznym Królestwa Polskiego, które objęły również Płock. Po upadku Powstania Listopadowego urzędy zaczęli zajmować Rosjanie przybywający z Cesarstwa, którzy w głównej mierze wyznawali prawosławie. W 1834 r. prezesem Komisji Wojewódzkiej został Rosjanin Aleksy Bołgowski i wtedy rozpoczęto organizowanie miejsc pochówku dla zmarłych wyznania prawosławnego. W latach 40 – tych XIX wieku ruszyły prace nad urządzeniem cmentarza prawosławnego. Wyznaczono miejsce na wprost ulicy Warszawskiej, poza alejami i okopami otaczającymi miasto. Pierwsze pochówki odbyły się w 1842 roku. Kolejne lata upłynęły na pracach przy grodzeniu cmentarza (wykonano parkan od ulicy i wał ziemny z pozostałych trzech stron). W 1871 roku na cmentarzu zbudowano niewielką cerkiew pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Wybudowana została z cegły na planie krzyża greckiego, zwieńczona kopułą. Jednorzędowy ikonostas wykonano z drewna. Kaplica służyła do celebrowania nabożeństw żałobnych i pogrzebów. Przed bramą cmentarza znajdowała się dzwonnica, na której umieszczono cztery dzwony.

EN

Eastern Orthodoxy appeared in Płock in the 1830s. This event was closely related to the changes in the socio-political functioning of the Kingdom of Poland, which also affected Płock. After the fall of the November Uprising, offices were taken over by Russians coming from the Empire, who were mainly Orthodox. In 1834, a Russian, Aleksy Bołgowski, became the chairman of the Provincial Commission, and then the organisation of burial places for the dead of the Orthodox denomination began. Works on the arrangement of the Orthodox cemetery started in the 1840s. A place was marked in front of Warszawska Street, outside the alleys and trenches surrounding the city. The first burials took place in 1842. In the following years the area was fenced with a masonry fence along the street and an earth rampart on the other three sides. In 1871, a small church dedicated to St. Archangel Michael was erected, a brick structure on a Greek cross plan, topped with a dome. The temple was adorned with a single-row iconostasis made of wood. The chapel was used to celebrate funeral services and funerals. In front of the cemetery gate there was a belfry with four bells.

https://coord.info/GC9YHXE

fot. Semu
CC-BY-SA-4.0,3.0,2.5,2.0,1.0

----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

Wiosna rozhulała się na dobre🤩🤩🤩, co sprzyja zdecydowanie wycieczkom rowerowym 🚴‍♂️🚴‍♂️🚴‍♂️, a te warto połączyć z szuka...
01/06/2023

Wiosna rozhulała się na dobre🤩🤩🤩, co sprzyja zdecydowanie wycieczkom rowerowym 🚴‍♂️🚴‍♂️🚴‍♂️, a te warto połączyć z szukaniem opowieści na GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły. Postaramy się zachęcić Was do podróży jednośladem poprzez nadwiślaną krainę zieleni 🌿🌱🌳🌊 udostępniając tutaj krótkie informacje na temat każdego ze 100 keszy umieszczonych na szlaku 😲😲😲


🚲🚲🚲

#1 Płock - Cmentarz Mariawicki

Mariawityzm to wyznanie oryginalnie polskie, które zrodziło się w Płocku na początku XX wieku. Jego nazwa pochodzi od łacińskich słów Mariae vitam (imitantes) - Maryi życie (naśladujący), a geneza związana jest z osobą Marii Franciszki Kozłowskiej i objawieniem Dzieła Wielkiego Miłosierdzia, jakiego doznała 2 sierpnia 1893 r. Historia powstania mariawityzmu jest bardzo ciekawa i burzliwa, podobnie jak opowieść o jedynej zakonnicy, na którą papież nałożył klątwę (ekskomunikę). Więcej możecie przeczytać tutaj: www.mariawita.pl/htmls/historia_kosciola.html

Cmentarz mariawicki założono w 1906 r., a teren pod niego został zakupiony notarialnie od Adolfa Blumberga z pieniędzy Marii Franciszki Kozłowskiej. Pierwszą pochowaną na nim osobą była zakonnica Marianna Bernarda Lewandowska, która zmarła 7 maja 1906 r. Na cmentarzu znajdują się groby biskupów, kapłanów, sióstr zakonnych i parafian, w tym osób zasłużonych dla mariawityzmu: siostry Anny M. Hortulany Kozłowskiej (matki św. Marii Franciszki Kozłowskiej), siostry Zofii M. Archangeli Szymanowskiej (kierowniczki prywatnej szkoły mariawickiej w Płocku), ks. Kopystyńskiego, ks. Janosa M. Gracjana Simona, biskupa Stanisława M. Tymoteusza Kowalskiego.

EN

The Mariavite Church is a denomination of strictly Polish origin, which emerged in Płock at the beginning of the 20th century. Its name comes from the Latin words Mariae vitam (imitantes) - Mary's life (imitating), and the genesis is related to the person of Maria Franciszka Kozłowska and the Revelation of the Great Mercy, which she experienced on August 2, 1893. The history of the creation of Mariavitism is fascinating and turbulent, just like the story of the only nun to be excommunicated by the Pope. You can learn more here: www.mariawita.pl/en/

The Mariawite cemetery was established in 1906, and the land for it was purchased from Adolf Blumberg, with the money of Maria Franciszka Kozłowska. The first person buried there was a nun Marianna Bernarda Lewandowska, who died on May 7, 1906. At the cemetery there are tombs of bishops, priests, nuns and parishioners, including people important for Mariavitism: sister Anna M. Hortulana Kozłowska (mother of Saint Maria Franciszka Kozłowska), sister Zofia M. Archangela Szymanowska (head of the private Mariavite school in Płock), Rev. Kopystyński, Rev. Janos M. Gracjan Simon and Bishop Stanisław M. Tymoteusz Kowalski.

https://coord.info/GC9YHXA

fot. Artur Jemielita
CC-BY-SA-4.0



----------
Zadanie publiczne pn. "Geo-szlak Doliny Środkowej Wisły" dofinansowane ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego

Weekend wreszcie mogłam spędzić na naszym GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły. W sobotę (5.11.22) gospodarski objazd szlaku...
08/11/2022

Weekend wreszcie mogłam spędzić na naszym GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły. W sobotę (5.11.22) gospodarski objazd szlaku i naprawianie zniszczonych i okradzionych skrytek ☹️☹️☹️ [tak, niestety są ludzie dla których wartość plastikowego, małego pudełka jest tak ogromna, że niszczą zabawę...] A w sobotę spacer po Wyszogrodzie 😊😊😊 Ech, ta skrzynka w Muzeum Wisły Środkowej i Ziemi Wyszogrodzkiej nawet spora 🤩🤩🤩 Warto wpaść tam na chwilę! A czasem spotkać tam można innych keszerów, co mnie się udało 😁😁😁 Cieszymy się, że odwiedzacie Szlak!


Początek listopada, po dyniowo-hallowyn'owych szaleństwach eventowych, skłania nas do refleksji 🕯🕯🕯 i odwiedzania cmenta...
02/11/2022

Początek listopada, po dyniowo-hallowyn'owych szaleństwach eventowych, skłania nas do refleksji 🕯🕯🕯 i odwiedzania cmentarzy niekoniecznie w celach "keszerskich"... Choć z drugiej strony, który keszer się powstrzyma od przejścia obok czekającego na niego "cmentarnego" multikesza 😉😉😉?
Na naszym geo-szlaku jest ich całkiem sporo, a bywają często "niemymi nauczycielami historii", czasem zapomnianymi, jak ten we wsi Sady (GC9YWJ8) - dlatego naprawdę warto je odwiedzać w celach edukacyjno-keszerskich.


Szanowni,będzie nam miło, jeśli wyrazicie swoją opinię na temat GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły 😊😊😊Możecie to zrobić kl...
20/10/2022

Szanowni,
będzie nam miło, jeśli wyrazicie swoją opinię na temat GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły 😊😊😊
Możecie to zrobić klikając w poniższy link:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdnSPqFb978bzhDpJng6eU0mSJTY2V6f9ToUqzcv2fNZM5qsQ/viewform?usp=sf_link

Jeśli nie braliście udziału w spacerze inaugurującym geo-szlak, a będziecie chcieli ocenić sam szlak - nie krępujcie się 😉😉😉Po prostu w tych punktach wpiszcie, że nie braliście udziału 🙂🙃Z góry baaaaaardzo dziękujemy! 🤩🤩🤩

P.S. Uwielbiam patrzeć na te zielone koraliki, które cały czas zwiastują przygodę (taaak jeszcze nie wyruszyłam na szlak... 🤫🤫🤫)


24.09.2022 r. | 12.30 📆⏰O to, to, to! Już są! 😁😁😁 Tako rzecze Darek 😊😊😊To był naprawdę emocjonujący moment, gdy po odświ...
18/10/2022

24.09.2022 r. | 12.30 📆⏰
O to, to, to! Już są! 😁😁😁 Tako rzecze Darek 😊😊😊
To był naprawdę emocjonujący moment, gdy po odświeżeniu aplikacji nadwiślana trasa między Płockiem a Wyszogrodem "zazieleniła się" od naszych skrytek 🥳🥳🥳
Na zdjęciu od lewej: p. Magdalena - kierowniczka Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim, oraz prezes Darek i Bożena ze Stowarzyszenie Geocaching Warszawa 🤩🤩🤩


Dziś niestety nie będzie zdjęć z "Powidlarni 2022", gdyż pewne sprawy 🤧🤧🤧 zatrzymały mnie w domu... Ale pogoda całkiem p...
16/10/2022

Dziś niestety nie będzie zdjęć z "Powidlarni 2022", gdyż pewne sprawy 🤧🤧🤧 zatrzymały mnie w domu... Ale pogoda całkiem przyjemna, więc się wybierajcie do Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim 😊😊😊 Tym, którzy z różnych względów pojechać nie mogą dedykuję wspominek ciąg dalszy 🥰🥰🥰
A tu ciągle "tryb szkolenia" ☺️☺️☺️- ciekawe, czy p. Iwona, Prezeska Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna, złowiła ostatnio jakiegoś nowego kesza? 🤔🤔🤔


To pierwsze logowanie się do c:geo, ten pierwszy zalogowany kesz... 🥰🥰🥰Szkolenie w Wiączemnie Polskim wspierali nasi nie...
09/10/2022

To pierwsze logowanie się do c:geo, ten pierwszy zalogowany kesz... 🥰🥰🥰
Szkolenie w Wiączemnie Polskim wspierali nasi niezawodni trenerzy z Stowarzyszenie Geocaching Warszawa ☺️☺️☺️


04/10/2022

Super jest mieć takiego "pilota" 😍😍😍
A geocachingowo-rowerowy rajd to, jak widać, świetna opcja na weekend. Dzięki Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna było to możliwe 🥰 Dziękujemy raz jeszcze!
Kto z Was przybył na otwarcie GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły na swoim jednośladzie 🚲🚲🚲 (lub z jednośladem na bagażniku auta 😉, żeby go wykorzystać na szlaku)?


Cieszy nas niezwykle, że naszym projektowym działaniom z aprobatą przyglądała się kierownik Skansen Osadnictwa Nadwiślań...
03/10/2022

Cieszy nas niezwykle, że naszym projektowym działaniom z aprobatą przyglądała się kierownik Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim p. Magdalena Lica-Kaczan 😊😊😊. Jesteśmy przekonani, że dzięki nim Skansen zyska sporo nowych odwiedzających 🕵️‍♀️🕵️‍♀️, którzy dowiedzą się kim byli Olędrzy spod Płocka. Lubimy łączyć siły w opowiadaniu historii ⬅️


Adres

Płock

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do GEO-szlak Doliny Środkowej Wisły:

Udostępnij