Przewodnik Beskidzki - Radosław Szczepanek

Przewodnik Beskidzki - Radosław Szczepanek Górski przewodnik beskidzki z Beskidów. Profesjonalista i ekspert od Beskidów. Miłośnik fotografii. Daj się zaprosić na górską przygodę!

Jestem licencjonowanym przewodnikiem beskidzkim z góralskimi korzeniami, w górach urodzonym. W Beskidach się wychowałem i tu spędziłem całe swoje życie, więc wszystkich Turystów pragnę ugościć w górach jak w domu. Jako góral, pokazuję miejsca unikalne, znane miejscowym i autentyczne! Mogę zaprowadzić do przysiółka poza szlakiem, pokazać bacówkę od środka, posiedzieć w prawdziwej góralskiej karczmi

e, w której góralszczyzna tętni od 200 lat. Muzykanci to moi koledzy, więc kapela góralska lub zbójnicy na wycieczce ze mną tańcują jak wśród swoich. Internet jest pełen ofert, komercyjnych, przyjezdnych i ”oklepanych”, moja głowa to autentyczny folklor i klimat Beskidów, niekończące się propozycje tras i unikalnych miejsc.

[2025.01.11-12] W weekend wybrałem się na górską poniewierkę na Halę Rycerzową. W zasadzie to uczestniczyłem w akcji cha...
13/01/2025

[2025.01.11-12] W weekend wybrałem się na górską poniewierkę na Halę Rycerzową. W zasadzie to uczestniczyłem w akcji charytatywnej Dorota Dziergas Górska Poniewierka dla Olinka.

💚 To już druga edycja wydarzenia. Podobnie jak w zeszłym roku, tak i w tym roku celem było wsparcie Dziadek Olinka w zbieraniu funduszy na leczenie wnuka Olinek Jóźwicki. Ten cel realizowano poprzez internetowe zbiórki, kwestę na szlaku oraz licytycje w szałasie obok Bacówka PTTK na Rycerzowej.

💙 Wydarzenie miało wersję jednodniową i dwudniową (z noclegiem w schronisku). Wybrałem tę drugą opcję. Pierwszego dnia miałem przyjemność być "zamkiem", czyli przewodnikiem zamykającym grupę. Dzięki temu mogłem potowarzyszyć kilku dzielnym Turystom i powymieniać się poglądami. Był także czas na kontemplację i parę zdjęć.

❤️ Nadal można pomagać Górskiej Poniewierce w gromadzeniu funduszy i biciu zeszłorocznego rekordu. Zbiórka na Pomagam.pl: https://pomagam.pl/gorskaponiewierka2 Jeżeli wpłaty dokona się do końca 15 stycznia (a wpłata wyniesie minimum 20 zł) uczestniczy się w losowaniu atrakcyjnych nagród.

👏 Brawa dla Organizatorów za kolejne świetne wydarzenie!

Do zobaczenia na szlaku! 👋

[2024.12.25,26,29,30] Już tradycją jest, że końcówkę roku spędzam wraz z gośćmi Hotel Elbrus *** Spa&Wellness w Szczyrku...
02/01/2025

[2024.12.25,26,29,30] Już tradycją jest, że końcówkę roku spędzam wraz z gośćmi Hotel Elbrus *** Spa&Wellness w Szczyrku na kuligach. Tym razem dane było mi być na dwóch kuligach w ramach pakietu świątecznego i dwóch kuligach w ramach sylwestrowego pakietu pobytowego.

📑 Wszystkie imprezy odbywały się według tego samego schematu. Najpierw przejazd autokarem spod hotelu do Doliny Białej Wisełki. Tam blisko 45 minut przejażdżki i 2 godziny biesiady w kolibie z wyżywieniem przy góralskiej kapieli. Na koniec powrót do autokaru i przejazd pod hotel.

🙋‍♂️ Moim zadaniem był pilotaż, koordynacja kilku rzeczy oraz przekazanie informacji w autokarze. Zależało mi, aby moi Beskidzcy Goście byli na zabawie i wypoczynku, ale jednak świadomie mogli przebywać w regionie. Skupiałem się zatem na przekazywaniu ciekawostek odnośnie doliny Białej Wisełki i kuligów, ale także informacji na temat Miasto Wisła i Miasto Szczyrk.

🌌 Dopisała pogoda. W dolinie Białej Wisełki było minimalnie biało, ale za każdym razem mroźno. Każdorazowo mieliśmy gwiaździste bezchmurne niebo, co dodawało magii przejażdżkom oraz spacerom.

🤝 W zespole siła, to i na cały sukces tych kuligów pracowało wiele osób. Brawa należą się Anielskie Kuligi Wisła, bo to tam odbywały się najważniejsze punkty programu!

🥰 Niezwykle przyjemnie było na tych kuligach, ponieważ za każdym razem trafiali się świetni ludzie. Uczestnicy kuligów, moi Beskidzcy Goście, całymi rodzinami sprawiali wrażenie zadowolonych, dobrze się bawiących oraz zainteresowanych. Przebywanie z tymi ludźmi było dla mnie czystą przyjemnością.

Do zobaczenia na szlaku! 👋

No to mamy Nowy 2025 Rok! 🍾🎉1️⃣ Po raz pierwszy żegnałem Stary Rok i witałem Nowy Rok na szczycie Ochodzitej. Pierwszy i...
01/01/2025

No to mamy Nowy 2025 Rok! 🍾🎉

1️⃣ Po raz pierwszy żegnałem Stary Rok i witałem Nowy Rok na szczycie Ochodzitej. Pierwszy i ostatni.

🕰 Wcześniej robiłem to w różnych okolicznościach. Wspólny mianownik był taki, że najczęściej lokalizacje nie należały do obleganych.

🙋‍♂️ Pojawiłem się na Ochodzitej ze względu na warunki. Od kilku dni mamy bezchmurne niebo z mnóstwem gwiazd. Pomyślałem, że może podziwianie fajerwerków pod milionem gwiazd będzie przeżyciem.

👨‍👩‍👧‍👦 Ochodzita to miejsce bardzo popularne. Liczyłem się z tym, że nie będę sam. Byłem jednak zaskoczony tłumami. Nie sądziłem, że ludzi na Ochodzitej będzie można liczyć w setkach. Samochody na szczycie, muzyka z aut i głośników oraz fajerwerki puszczane między ludźmi to atmosfera rodem z pikniku. Z pewnością było wystrzałowo.

🎆 Sylwestrowe fajerwerki robią na mnie większe wrażenie z daleka niż z bliska. Pod tym względem się nie zawiodłem, ponieważ spektakl był widowiskowy. Mogę śmiało polecić Ochodzitą każdemu, kto nie ma awersji do tłumów.

🙅‍♂️ Ja w sumie jestem zawiedziony, bo nawet o godz. 00:00 ludzie się kręcili. Nawet jak telefon miałem na statywie podświetlony, to i tak ktoś stanął przed obiektywem albo ktoś inny kopnął. Jak odszedłem na bok i szukałem ładnego widoku, to akurat blisko mnie spadła petarda. Samochody jadące między ludźmi też były częste i psuły widok (podświetlenie gruntu).

🥰 Finalnie i tak się cieszę, ponieważ wiem, że następnym razem znowu będę na lubianych przeze mnie pustkowiach. Każdy będzie zadowolony, i tyle.

🦌 W tym wszystkim mam jeszcze jedno spostrzeżenie. Otóż liczyłem, że zobaczę fajerwerki między domami, a góry i niebo będą czyste. Tymczasem, fajerwerki zauważyłem w leśnych gęstwinach, na szczytach górskich i polanach. Kontrastem do polskich hałasów były góry Czech i Słowacji, gdzie ewidentnie mniej strzelano, nawet w miejscowościach.

🎉 Jeszcze raz: szczęśliwego Nowego Roku!

Do zobaczenia na szlaku! 👋

Wszystkim Wam życzę, aby nowy 2025 rok był lepszy od starego 2024 roku! Przynajmniej, nie gorszy. Niech w tym Nowym Roku...
31/12/2024

Wszystkim Wam życzę, aby nowy 2025 rok był lepszy od starego 2024 roku! Przynajmniej, nie gorszy. Niech w tym Nowym Roku szczęście i radość Was nie opuszczają. Oby było jak najwięcej podróży dostarczających wiele miłych wspomnień, i oby jak najwięcej tych podróży kierowało Was w atrakcyjne przez cały rok BESKIDY! 💚 Byłoby wspaniale, jakbyście mieli dużo zdrowia i sił na realizację planów i marzeń. Wszystkiego dobrego dla Was! 🤗

Do zobaczenia na szlaku! 👋

🎉🎆🎊🎇🍾

[2024.12.05] Dzień przed Mikołajkami miałem przyjemność gościć w Beskidach uczestników imprezy firmowej w Szczyrku. Ocho...
29/12/2024

[2024.12.05] Dzień przed Mikołajkami miałem przyjemność gościć w Beskidach uczestników imprezy firmowej w Szczyrku. Ochotnicy ruszyli ze mną na szlak do Schronisko PTTK Klimczok. 😃

🏨 Firma Syngenta zorganizowała kilkudniowe wydarzenie w nowym Mercure Szczyrk Resort by Accor Group. Najpierw sam się pokręciłem po okolicy hotelu, bo ze zwykłej ciekawości interesuje mnie przemiana dawnego Orlego Gniazda. Dodatkowo, akurat przed wyjściem odsłoniło się Skrzyczne, więc chciałem nacieszyć się widokami przed nadejściem mgły.

🚶‍♂️ Wędrowaliśmy widokową trasą do Schroniska PTTK "Klimczok" stokami Magury. Zgodnie z przewidywaniami, mgła nadeszło dość szybko, więc większość trasy pod górę szliśmy w delikatnej odwilżowej mgle. Jedynie czubki drzew niedaleko schroniska były przymrożone.

🌬 Mroźny wiatr zaczął nam towarzyszyć akurat jak byliśmy w schronisku. Dzięki temu wędrówka w dół była bardziej spektakularna. Najpierw widzieliśmy ścianę mgły przetaczającą się przez Siodło pod Klimczokiem. Potem chwilę szliśmy w mgle podświetlonej ciepłymi barwami słońca. Aż finalnie mgły zeszły do Doliny Brennicy, a my cieszyliśmy się kontrastem ciemnych chmur i słońca.

💚 To kolejna relacja z gór, kiedy właśnie pędzące mgły i chmury stworzyły magiczny klimat. na przejściu z późnej jesieni i delikatnie wkraczająca w . Turystów jak na lekarstwo, a my cieszyliśmy się sup[er spektaklem natury. Takich chwil nie przeżyjemy przy bezchmurnym niebie i pogodzie "żyleta" zapowiadanej w mediach. Wtedy też jest pięknie, ale wycieczki górskie w "brzydką" pogodę mają w sobie to coś!

Do zobaczenia na szlaku! 👋

[2024.12.09] W drugi grudniowy poniedziałek, moimi Beskidzkimi Gośćmi była młodzież z województwa świętokrzyskiego. Młod...
27/12/2024

[2024.12.09] W drugi grudniowy poniedziałek, moimi Beskidzkimi Gośćmi była młodzież z województwa świętokrzyskiego. Młodzi Turyści wybrali się na dwudniową wycieczką w Beskid Śląski i Śląsk Cieszyński, a jeden dzień miałem przyjemność pokazać im uroki Perły Beskidów Miasto Wisła.

🙋‍♂️ Moim zadaniem było pokazanie Wisły jako miejscowości turystycznej od początków do czasów obecnych. Zwiedzanie nie musiało prowadzić wyłącznie po obowiązkowych miejscach, stąd też wyszły całkiem intrygujące spacery po centrum Wisły oraz dwóch dolinach. W sumie tak wyszło, że nie wchodziliśmy do muzeów, a mimo tego miło spędziliśmy cały dzień w Wiśle.

🚶‍♂️ Spacerując po centrum skupiliśmy na czasach odkrywców i budowniczych Wisły Uzdrowiska: Bogumiła i Bogdana Hoffów oraz Juliana Ochorowicza.

🚶‍♂️ Z kolei odwiedzając Wisłę Malinkę oraz Wisłę Czarne mówiliśmy trochę o skokach narciarskich, trochę o początkach turystyki narciarskiej, ale jednak tam jest świątynia źródeł rzeki Wisły. Chodziliśmy zatem z miejsca na miejsce i podziwialiśmy różne punkty związane z postrzeganiem początków i źródeł Wisły na przestrzeni lat.

⌛ Mówiliśmy o różnych okresach, od XXI wieku po wiek XXI. Czystym zbiegiem okoliczności, widząc (nie)zainteresowanie konkretnymi sprawami okazało się, że dużą część czasu poświęciliśmy dwudziestoleciu międzywojennemu. Ważnym akcentem była architektura modernistyczna.

💚 Wisła w tym wydaniu i przy tej pogodzie była bardzo magiczna oraz tajemnicza. Cieszę, że Młodzież nie zniechęciła się prognozami pogody i odwiedzili nasz region, do czego wszystkich gorąco zachęcam!

Do zobaczenia na szlaku! 👋

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia! 🎄✨️ Życzę Wam, aby ten czas upłynął w rodzinnej atmosferze, a ...
24/12/2024

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia! 🎄✨️ Życzę Wam, aby ten czas upłynął w rodzinnej atmosferze, a i niech nie zabraknie zdrowia na Święta i po Świętach! 🤗

[2024.12.14] W zeszłą sobotę moimi Beskidzkimi Gośćmi byli mieszańcy województwa lubuskiego. Kobieca grupa, która przyje...
22/12/2024

[2024.12.14] W zeszłą sobotę moimi Beskidzkimi Gośćmi byli mieszańcy województwa lubuskiego. Kobieca grupa, która przyjechała na relaks oraz integrację w Hotel Klimczok Resort & SPA w Szczyrku, postanowiła przy mojej pomocy zobaczyć co nieco w naszym regionie. 😃

🚶‍♂️ Pierwsze kroki skierowaliśmy do centrum Miasto Szczyrk, gdzie zobaczyliśmy m.in. Kompleks Skoczni Narciarskich "Skalite" COS OPO Szczyrk, zabytkowe drewniane Sanktuarium św. Jakuba.

🚡 Był to pierwszy dzień oficjalnego sezonu narciarskiego w Szczyrku i to właśnie od 14 grudnia na nowo (po jesiennym przeglądzie technicznym) można było wjechać koleją na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Skrzyczne - ośrodek narciarski zdał egzamin bardzo dobrze. Jest moc! 💪

🍻 Jednym z ważniejszych miejsc było zwiedzanie Muzeum Arcyksiążęcego Browaru w Żywcu. Tutaj było miłe zaskoczenie, ponieważ chwilowo na kranach było Żywiec Białe.

🛍 Końcowym akcentem były wieczorne zakupy w centrum Szczyrku. Panie rozeszły się po stoiskach, a ja się trochę uśmiałem. Kiedyś był taki fajny kontener ze stoiskiem "Witaminka" ze świeżo wyciskanymi sokami. Teraz w kontenerze jest... sklep z alkoholem. Dobry materiał na memy. 🙃

💚 Był to kolejny przyjemny zimowy dzień w Beskidach. mocno przyprószone i odczuwalna bardzo mocno jak na połowę grudnia. Za to w hotelach gwar i ruch rozkręcającego się sezonu.

Do zobaczenia na szlaku! 👋

[2024.12.10] W drugi wtorek grudnia miałem przyjemność gościć w Beskidach kameralną grupkę osób z różnych zakątków Polsk...
20/12/2024

[2024.12.10] W drugi wtorek grudnia miałem przyjemność gościć w Beskidach kameralną grupkę osób z różnych zakątków Polski, którzy uczestniczyli w imprezie firmowej dużej międzynarodowej korporacji.

📃 Planów na ten dzień i pomysłów w zanadrzu mieliśmy całe mnóstwo. Decydujące były jednak kryteria, na które z dużym wyprzedzeniem nie mamy wpływu: pogoda oraz forma Uczestników.

🥾 Elastyczność w pracy przewodnika jest bardzo ważna w takich sytuacjach. Nad ranem uznaliśmy, że moi Beskidzcy Goście są nastawieni na spokojny spacer w zimowej scenerii.

🌫 Śnieżnych klimatów szukaliśmy na Przełęczy Karkoszczonka, stokach Beskidu oraz na os. Migdalskie. Nisko zawieszone chmury w zasadzie nie dopuszczały dalszych widoków. Cud, że dolinę Żylicy mogliśmy oglądać z góry. Nasze zmysły nasyciły się natomiast oklejonymi śniegiem drzewami.

❄️🍂 Byłem zachwycony drzewami całymi w świeżym śniegu. Jednak mowy odbierał mi widok jesiennych bukowych liści jako dodatku do bieli. Wszystko wokół czarno-białe (z naciskiem na białe), a tutaj takie miłe akcenty!

🍴 Pobyt w górach bez odwiedzin w gastronomii to pobyt stracony. ;) Zaproponowałem zatem odwiedziny w Restauracja Markowa Destylarnia, tuż obok dolnej stacji Kolei Skrzyczne - ośrodek narciarski. Moi towarzysze degustowali mocne trunki oraz zjedli bardzo dobre dania obiadowe. Ja ograniczyłem się do rozgrzewającej dyniowej zupy krem i bezalkoholowego złotego trunku.

🏨 Moi Beskidzcy Goście za bazę mieli Hotel Klimczok w Miasto Szczyrk. Nastroju zimowego i klimatu zbliżającego się sezonu zimowego dodawał widok na Beskid Sport Arena Szczyrk, gdzie ekipa w pocie czoła naśnieżała i przygotowywała stok narciarski.

🌨 Od wycieczki minęło 10 dni, a sezon narciarski w Szczyrku od tygodnia już oficjalnie trwa. Można powiedzieć, że "kiedyś to były zimy", ale ja cieszę się iż mamy taki Szczyrk z odcinkowymi kolejami. Podczas gdy we Wiśle ciężko o warunki do jazdy, w Szczyrku na ponad 900 m n.p.m. trasy są otwarte. Nawet odwilż nie zamknęła stoków. 👏 Zapraszam zimą w , w i ! 💚

Do zobaczenia na szlaku! 👋

[2024.12.07] Sobota, co do której część mediów straszyła pogodą, okazała się być piękna i zjawiskowa. Ponownie, dzięki d...
09/12/2024

[2024.12.07] Sobota, co do której część mediów straszyła pogodą, okazała się być piękna i zjawiskowa. Ponownie, dzięki dynamicznej pogodzie! 💚

🙋‍♂️ Miałem przyjemność być przewodnikiem dla mieszkańców województwa śląskiego. Moi Beskidzcy Goście za obiekt noclegowy wybrali ceniony Hotel Skalite Spa & Wellness w Miasto Szczyrk. Uczestnicy firmowego wyjazdu bywają często w okolicy, stąd wybór trasy padł na cichy i spokojny grzbiet Beskidu Węgierskiego.

⛷️ Duże otwarcie sezonu narciarskiego w Szczyrku dopiero 14 grudnia. Nic zatem dziwnego, że kultowy Biały Krzyż przeżywał oblężenie. Kompleks Narciarski "Biały Krzyż " bywa nazywany szczyrkowskim lodowcem, i znowu jako pierwszy w regionie otworzył sezon narciarski.

🥾 Kameralną grupą wędrowaliśmy czerwonym szlakiem od Przełęczy Salmopolskiej do Przełęczy Karkoszczonka po drodze jedynie odbijając na Halę Jaworową. Trasa bardzo przyjemna. Finisz to było zejście żółtym szlakiem do Szczyrku.

❄️ Noc z piątku na sobotę zrobiła nam niewielką dostawę świeżego puchu. Za mało, aby mówić o znacznej pokrywie śnieżnej, ale wystarczająco, aby poczuć atmosferę zimy. Smaczku dodawał fakt, że byliśmy jednymi z pierwszych na szlaku, więc udawało się iść po dziewiczym śniegu.

🥰 Coś, co uwielbiam, i coś, co wprawiało w zachwyt, to pędzące mgły. Niczym w kalejdoskopie i loterii nigdy nie wiedzieliśmy gdzie i kiedy będziemy we mgle, obok mgły lub nad mgłą. Nisko zawieszone chmury co rusz zmieniały nastrój z sielskiego w groźny. Było zjawiskowo!

💙 Dwa najlepsze spektakle mieliśmy na Hali Jaworowej i na Kotarzu. Hala Jaworowa była spowita mgłą, która transmitowała błękit nieba. Wrażenie niesamowite. Z kolei tuż obok Piknik - Bar Kotarz mgły zeszły do szczyrkowskich dolin, a naszym oczom ukazał się Malinów i Malinowska Skała.

🌤 W międzyczasie słońce walczyło z mgłami na całym grzbiecie Beskidu Węgierskiego. Kiedy patrzyliśmy ze światłem widzieliśmy ostre krawędzie drzew. Kiedy patrzyliśmy pod słońce, mgła zdawała się być podgrzana, a każdy najmniejszy detal gałęzi dobrze widoczny.

🍴 Na trasie nie mogło zabraknąć jedzenia. Moi Beskidzcy Goście mieli zamówiony posiłek w niezawodnej Chata Wuja Toma. Delikatna kwaśnica i konkretny schabowy uzupełniły kalorie i dały energię na wieczorne biesiadowanie. ;)

👍 Cieszę się, że Państwo wybrali się na wycieczkę w tym terminie. Z reguły początek grudnia jest omijany przez wędrujące grupy, a szkoda. Jak widać, pozornie paskudny czas w pogodzie potrafi dostarczyć dużo hormonów szczęścia. Zapraszam w Beskidy!

Do zobaczenia na szlaku! 👋

🎉 Listopad to w moim przewodnickim życiu miesiąc rocznicowy. To w listopadzie 2009 roku stałem się licencjonowanym przew...
07/12/2024

🎉 Listopad to w moim przewodnickim życiu miesiąc rocznicowy. To w listopadzie 2009 roku stałem się licencjonowanym przewodnikiem beskidzkim z uprawnieniami. 15-lecie egzaminu obchodziłem z częścią kursowych towarzyszy w Schronisko PTTK na Przełęczy Przegibek, w moim ulubionym Worku Raczańskim.

🚶‍♂️ Pamiętam jak na blachowanie dotarłem sam górskim szlakiem, trochę później od innych, bo nie chciałem korzystać z kolejki. Tym razem było podobnie, ale przyczyny inne. W każdym razie, w godzinach późnopopołudniowych ruszyłem zielonym szlakiem z Rycerki Górnej Kolonii w kierunku Przełęczy Przegibek. Przed samym schroniskiem, odbiłem na niebieski szlak i mogłem podziwiać widoki ze szczytu Bendoszki Wielkiej.

❄️🌫🌬 Bardzo lubię poranne i wieczorne zmiany pogody, bardzo charakterystyczne dla przedzimia. Po południu ustawał lekki opad śniegu, ale było biało-szaro. Kolorów dodawały złote trawy i śladowe ilości liści na drzewach. Wszystko się zmieniło jak przekroczyłem 900 m n.p.m.

🌥 Ciężkie śniegowe chmury przeplatały się z obłokami. Chmury różnych rzędów inaczej przepuszczały światło, więc w ciągu kilkudziesięciu minut miałem ferię barw od błękitnego śniegu po różowe i pomarańczowego niebo. stawały się płótnem, wiatr malarzem, a światło pędzlem.

💚 Ten piękny spektakl naładował moje akumulatory. Na trasie w większości byłem sam. Jedynie poniżej szczytu Bendoszki Wielkiej spotkałem niewielką grupkę. Na nas wszystkich wrażenie robiła świeżość scenerii, ponieważ śnieg był bardzo puszysty i wręcz plastyczny dla oczu. Brakuje mi słów, aby opisać skalę zachwytu w tych chwilach.

🏞 mają w sobie piękno w wielu wymiarach. Mają także wiele zalet. Mi tym razem trafiło się wspaniałe piękno śnieżnego wieczora i , do których można dotrzeć w miarę szybko i łatwo, a zwłaszcza bezpiecznie. Polecam każdemu taką formę aktywności po południu.

🍴Nie byłbym sobą gdybym nie zjadł czegoś ciepłego w schronisku. Smaczny żurek i kartacz/cepelin były miłym akcentem na koniec dnia. ;)

Do zobaczenia na szlaku! 👋

👥 Obejrzyj wywiad ze mną: https://youtu.be/Ir7xJQzab5A?si=FGx3bze_KZrCMQy5📖 W piątek na YouTube'owym kanale Bugi ukazało...
17/11/2024

👥 Obejrzyj wywiad ze mną: https://youtu.be/Ir7xJQzab5A?si=FGx3bze_KZrCMQy5

📖 W piątek na YouTube'owym kanale Bugi ukazało się nagranie internetowej rozmowy ze mną. Prowadząca Bogusia Krysiak pytała mnie o sprawy przewodnickie, o to jak mi się żyje jako przewodnikowi oraz porozmawialiśmy sobie ogólnie o górach, bezpieczeństwie, itp. Jest to 50 minut luźnej rozmowy i mogę powiedzieć, że większość czasu rozmawialiśmy o tych samych sprawach, o których rozmawiam z moimi Beskidzkimi Gośćmi podczas wycieczek.

🫖☕ Nie spodziewajcie się drugiego Ibisza albo influencerskiego lansu. To była bardzo przyjemna luźna rozmowa, która mi minęła bardzo szybko. Mam nadzieję, że równie miło Wam będzie się słuchać tego spotkania.

ℹ️ Bogusia Kusiak prowadzi na YouTube kanał Bugi ( http://www.youtube.com/ ), gdzie zgromadziła już ponad 15 tysięcy subskrybentów (gratuluję wyniku). Bogusia publikuje tam swoje wywiady z różnymi osobami. Kontaktując się ze mną po raz pierwszy napisała między innymi te słowa "jestem youtuberem i robię wywiady z ciekawymi osobami". Nie ukrywam, iż podłechtało to moje ego. ;) Jest mi bardzo miło, iż zostałem uznany za "ciekawą osobę" i znalazłem się w bardzo licznym gronie rozmówców.

👉 Jeżeli jeszcze tego nie robicie, zasubskrybujcie kanał Bugi na YouTube i na Facebooku. Regularnie "wpadają" tam nowe ciekawe materiały. :)

Życzę Wam miłego oglądania/słuchania i... do zobaczenia na szlaku! 👋

📣📣📣 ZAPRASZAM NA NOWE KONTO NA INSTAGRAMIE: ‼️ℹ️ Tutaj, na Facebooku działam jako .beskidzki.szczepanek . W ciągu 12 lat...
13/11/2024

📣📣📣 ZAPRASZAM NA NOWE KONTO NA INSTAGRAMIE:
‼️

ℹ️ Tutaj, na Facebooku działam jako .beskidzki.szczepanek . W ciągu 12 lat udało mi się zgromadzić ok. 3 tysięcy Was - wspaniałych Obserwatorów. Na Instagramie byłem obecny od 3 lat jako .beskidy (*z kropką) gromadząc wokół siebie kilkuset Użytkowników. Część pewnie sie powtarzała, ale nie wszyscy.

🚫 Mój stary instagramowy profil został jednak zhakowany. Wpisy oraz relacje usunięto, a dodatkowo wysyłano spamerskie wiadomości i linki z wirusami. Postanowiłem zatem założyć nowe konto jako (*bez kropki).

🥰 Mam nadzieję, że są to wyłącznie chwilowe tarapaty, a wcześniejsi Obserwatorzy do mnie wrócą. Postaram się, aby na nowym koncie treści były atrakcyjne i warte obserwowania mojej osoby. Każdego który zawita na nowe instagramowe konto, zapraszam do subskrypcji oraz komentowania moich wpisów. :)

🙏 Postaram się także, aby treści na Instagramie i Facebooku różniły się od siebie. Jednak część z pewnością się będzie powielać. Może też być tak, że w obu serwisach pojawią się wpisy oraz tej samej tematyce, ale nieco inne... Wszak Instagram uwielbia kwadratowe zdjęcia. ;)

Do zobaczenia na szlaku! 💚👋

💚 Wszystko co dobre, szybko się kończy. Kończy się także listopadowy długi weekend. Ten na beskidzkich kartach historii ...
11/11/2024

💚 Wszystko co dobre, szybko się kończy. Kończy się także listopadowy długi weekend. Ten na beskidzkich kartach historii zapisze się pod znakiem mgieł, inwersji oraz fenomenalnego morza mgieł.

ℹ️ Już dawno nie było takiego zbiegu okoliczności, aby listopadowy długi weekend obfitował w przyjemną pogodę, były resztki złotej jesieni, a do tego morze mgieł z górną granicą ok. 700-800 m n.p.m. Większość beskidzkich szlaków była skąpana w słońcu, i to ponad gęstymi mgłami. Nic zatem dziwnego, że Beskidy przeżywały oblężenie, a media społecznościowe ogarnęło inwersyjne szaleństwo!

🙋‍♂️ Ja w tym czasie nie wędrowałem wysoko w górach. Byłem w dolinach, z najbliższymi, w mojej rodzinnej Rajczy.

🐕 Spacery z psem między porannymi i wieczornymi mgłami też miały swój urok. Inwersja polega na tym, że wysoko jest cieplej niż w dolinach. Tym samym, zamiast morza mgieł, mieliśmy pierwsze dzieła mrozu na rzece. Zmrożona roślinność to takie piękno w skali makro, które też uwielbiam.

🌳 Moją uwagę zwracają także drzewa pozbawione liści. Mam wrażenie, że patrząc pod światło lepiej widać obrys drzewa oraz kunszt natury w układzie gałęzi. Aż same się rzucają w oczy skojarzenia z układem oddechowym lub krwionośnym u człowieka.

📷 Podobnie jak w poprzednim wpisie, także i tutaj wrzucam porcyjkę zdjęć z kalkulatora. Wszystko w zasięgu kilkunastu minut od centrum Rajczy. Warto ruszyć z domu i obejrzeć to, co powszednie. Może uda się dostrzec piękno? 💚

Do zobaczenia na szlaku! 👋

😱 Zdziwiłem się, kiedy zorientowałem się, że ostatni mój wpis był miesiąc temu... Wrzucam zatem garść zdjęć z ostatnich ...
06/11/2024

😱 Zdziwiłem się, kiedy zorientowałem się, że ostatni mój wpis był miesiąc temu... Wrzucam zatem garść zdjęć z ostatnich dni spędzonych w rodzinnej Rajczy. 🥰

🍁 Jesień tworzy nam w Beskidach piękne scenerie. Tak się jednak składa, że po ciepłej jesieni nastaje chłodne przedzimie. Uwielbiam czas tej przejściowej pory roku za mozaikę barw, temperatury i światła, jaką natura jest w stanie nas obdarować.

🐕 Dzień jest coraz krótszy, to i spacer z psem może być okazją do podziwiania dynamicznego spektaklu. Wszystkie zdjęcia załączone do wpisu wykonałem właśnie podczas spacerów z psem.

🏞 Liście na drzewach cieszą oko, ale dywany liści pod nogami również potrafią zachwycać. Z kolei drzewa pozbawione liści w koronach, wpuszczają więcej światła do piętra podszytu oraz na ściółkę uwypuklając tekstury tej niby martwej już natury. Mróz, szron i rosa z rana tworzą wzory ulotne, ale i unikalne. Nawet chwasty mogą być dziełem sztuki, roślinność pospolita ma swoje 5 minut przed nadejściem śniegu. Woda... jakoś tak wolniej, leniwiej płynie. Zdaje się być innej konsystencji i mieni się bardziej błękitno-czarnymi barwami. Noce to nagła zmiana temperatury, skoki wilgotności powietrza, a także okazja do obserwacji nieba. Listopadowe niebo ma swój charakter, który lubię.

📆 No właśnie... to jest listopad. Miesiąc, kiedy turystyka spowalnia. A szkoda, bo urok tego miesiąca jest zasłonięty złymi stereotypami. Przekonanie, że to nieprzyjemna pogoda, że brzydko i niefajnie, jest wręcz powszechne. Turystyka bez listopada, to jak książka bez epilogu...

💚 Ja kocham listopadowe spacery i chętnie doceniam nawet najmniejsze detale. Uważam, że cenne jest docenienie wyjątkowości miejsc powszednich. Zachęcam i Was do spacerów bliżej domu, i dalej od domu.

Do zobaczenia na szlaku! 👋

Zdjęcie z dzisiaj... dla mnie znaczy wiele. 💚📰 Kojarzycie te zdjęcia jak z "żurnala", gdzie Turysta jest w pełni świadom...
02/10/2024

Zdjęcie z dzisiaj... dla mnie znaczy wiele. 💚

📰 Kojarzycie te zdjęcia jak z "żurnala", gdzie Turysta jest w pełni świadomy i rozkoszuje się każdym detalem? Albo wpisy blogowe, kiedy to autor bardzo rzeczowo i kompetentnie opisuje odwiedzone atrakcje? To jest świadome zaangażowane krajoznawstwo.

🙋‍♂️ Sam o sobie wielokrotnie mówię, że czuję się regionalistą silnie związanym z regionem pochodzenia. Jako turysta odwiedzający inne miejsca i regiony staram się być możliwie najbardziej świadomy. Uwielbiam zgłębiać wiedzę o odwiedzanych miejscach. Generalnie, to jest moja forma turystyki.

🥰 Dlaczego o tym piszę? Ponieważ od poniedziałku moimi Beskidzkimi Gośćmi byli mieszańcy województwa wielkopolskiego, którzy są świadomymi krajoznawcami. Mają wiedzę, są obyci z różnymi regionami, miejscami oraz są ciekawi informacji z wielu dziedzin. Takie grupy to wielkie wyzwanie dla przewodnika, ale i duża satysfakcja, kiedy żegnamy się zadowoleni ze wspólnie spędzonego czasu.

💚 Ta konkretna grupa odwiedziła Beskidy nie po raz pierwszy. Od trzech lat, Ci Beskidzcy Goście odwiedzają naszą część Beskidów Zachodnich wraz z pogórzami i wyżynami w pobliżu. Czuję się wyróżniony, iż dane mi było za każdym razem być przewodnikiem dla tych świadomych Turystów.

🖼️ Wracając do zdjęcia... Cieszy mnie ono, ponieważ zrobiłem je na szybko "kalkulatorem". Państwo przyjechali w Beskidy w okresie popowodziowej fali anulacji. Zadzwonili, zapytali, i przyjechali. Aura, choć typowo beskidzka, momentami bywała nieprzyjemna dla masowej turystyki. Moi Beskidzcy Goście chętnie jednak zwiedzali, spacerowali oraz cieszyli się z całokształtu naszych wspólnych wycieczek. Przyjemnie było patrzeć na Turystów robiących sobie zdjęcia na tle zamglonego lasu, doceniających detale krajobrazu kulturowego oraz zatrzymujących się na "byle jakich", pospolitych miejscach. Me regionalistyczne serce było miękkie, i biło mocniej. To zdjęcie właśnie przedstawia taką Turystkę...

🤗 I chociaż pewnie Państwo na pewien czas odpoczną od naszego regionu, to jest mi miło, że byli, i to tak często, tak wielokrotnie. Wierzę, że jeszcze nie raz wrócą w nasze okolice...

Do zobaczenia na szlaku! 👋

Adres

Polna 12
Rajcza
34-370

Telefon

+48694935972

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Przewodnik Beskidzki - Radosław Szczepanek umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Przewodnik Beskidzki - Radosław Szczepanek:

Widea

Udostępnij