28/04/2024
Wyjątkowo trudno było dopiąć tegoroczną wyprawę. Ale to za nami, a już w najbliższą sobotę Rzeszowiak rozpocznie pierwszy jej etap. Witaj przygodo!
Płyniemy znów na Północ, tym razem do najodleglejszego zakątka Norwegii. Kirkenes to ostatni norweski port przed ruską granicą. A po drodze fiordy, Lofoty, Nordcap. Piękna, nostalgiczna, czarująca Norwegia. Chce się żyć!
Plan wyprawy i kontakt do prowadzących poszczególne etapy na stronie Związku. Miejsca wciąż jeszcze się znajdą.
W ostatnim tygodniu Rzeszowiak został wyciągnięty z wody w porcie Jastarnia. Pomimo wyjątkowo niesprzyjających okoliczności został pieczołowicie przygotowany do kolejnego sezonu. Główną przeszkodą była fatalna pogoda - wiatr , deszcz, a nawet śnieg towarzyszyły nam nieustannie. Zakres prac do wykonania również przekraczał standardowe minima. Tym bardziej więc cieszy fakt, że znów jest na wodzie i czeka na nieodległe już oddanie cm przed długą, półroczną wyprawą.
W tym miejscu należą się słowa podziękowania dla pięcioosobowej ekipy z Przemyśla, która zebrała się pod wodzą nieocenionego Zenka Wagiły i pomimo różnych przeciwności wykonała wspaniałą robotę. Trzeba wymienić ich wszystkich, a więc :
Zenek, Janusz, Waldek, Bogdan I Radek ; chłopaki, jeszcze raz Wam dziękuję. Również Januszowi, Brunowi, Andrzejowi I Rysiowi - stałej "roboczej" załodze z Rzeszowa, na którą zawsze mogłem liczyć.
A załączone zdjęcia jachtu dedykuję tym wszystkim znaffcom , którzy tak sprawnie wystawiali oceny jego stanu, a przez to pośrednio i mnie, jako jego opiekunowi. Przykre, że takie wnioski formułowali jedynie na podstawie rdzawych przebarwień na burtach, zapominając że jacht miał za sobą cały sezon spędzony na Islandii i Północnym Atlantyku, a malowanie przed poprzednim sezonem z niezależnych od nas powodów mogło odbyć się jedynie w bardzo ograniczonym zakresie. Dodatkowo służę świeżymi wynikami przeglądów, atestów, zezwoleń i wydaną właśnie Kartą Bezpieczeństwa.
No cóż, jacy eksperci, takie opinie; pozdrawiam was wszystkich serdecznie.
I nieustannie zapraszam na pokład w celu zweryfikowania poglądów - choćby tylko ze szczotką i pędzlem, tak jak dzielna piątka Przemyślan.
Do zobaczenia na pokładzie Rzeszowiaka
Cpt. BB