24/11/2024
Giza- 21.11.2024
Zespół piramid w Gizie to miejsce, które znają miliony, jak nie miliardy ludzi na całym świecie. Miejsce jest istnym wehikułem czasu, który pozwala nam przenieść się do odległej starożytności. Jednak nawet bez kontekstu historycznego budowle wywierają na obserwujących kolosalne wrażenie. Trzy wielkie piramidy górują nad kompleksem, w skład którego wchodzi jeszcze Wielki Sfinks, sporo grobowców, a nawet mniejszych piramid.
Nad wszystkim króluje ta największa - piramida Cheopsa o wysokości około 140 metrów. To nie tylko widok najbardziej kojarzony z Egiptem, ale swego rodzaju symbol minionych epok i jeden z cudów świata starożytnego. Na pewno znacie kogoś, kto odwiedził te miejsce - ba, sporo z nas odbyło swoją wyprawę do tej piramidy, aby podziwiać jej potęgę na własne oczy. Lecz czy wiedzieliście, że ta nadal może skrywać tajemnice? Zwłaszcza gdy widzieliście ją tylko z jednej perspektywy.
Jasne, wciąż głowimy się nad tym, jak starożytni budowniczy byli w stanie przetransportować gigantyczne kamienie i z ogromną precyzją wykorzystać je do budowy tak monumentalnego grobowca. To jednak nie wszystko, bo mam dla was kolejną zagadkę. Odpowiedzcie sobie na jedno pytanie - ile boków ma piramida Cheopsa?
Pewni siebie z miejsca rzucą - cztery! Wszak to budowla w kształcie ostrosłupa, a co za tym idzie, posiada cztery boki tworzące na płaszczyźnie trójkąt. Czyli cztery. Okazuje się, że nie jest to poprawna odpowiedź. Rzetelne policzenie boków piramidy było możliwe dopiero wtedy, gdy pewien brytyjski pilot przeleciał nad piramidą samolotem - rzut oka z samej góry wyjawił długo skrywany sekret.
Okazuje się, że piramida Cheopsa jest wklęsła na swoich bokach. To z kolei sprawia, że każdy z boków tworzy więcej kształtów, niż mogło się wydawać.
To oznacza, że znana nam wszystkim piramida ma zupełnie inny kształt. Budowla jest wklęsła i ośmiokątna, posiadając właśnie 8 boków - po 2 na każdy jeden "bok", który z reguły udaje nam się zobaczyć. Z poziomu gruntu w zasadzie nie jesteśmy w stanie zauważyć tego kształtu. Jest on jednak kluczowy z perspektywy trwałości całej konstrukcji. Naukowcy są pewni, że pozwoliło to zachować jej stabilność.
Można zatem stwierdzić, że starożytni Egipcjanie pomyśleli o wszystkim - okazuje się jednak, że wcale tak nie było. Badanie wnętrza piramidy pozwala nam odkryć, że wewnątrz znajduje się sporo porzuconych korytarzy i innych elementów, z których zrezygnowano w trakcie.
Najpewniej wynikało to właśnie z obaw o stabilność. Po napotkaniu problemów inżynierowie decydowali się zmieniać plany. Z jednej strony to dobrze, bo uniknięto katastrofy, a piramida Cheopsa nadal stoi. Z drugiej podpowiada nam, że nawet oni mogli popełniać błędy, choćby na etapie projektowania.