14/03/2019
Szczerze mówiąc obawialiśmy się, że podsumowanie, które Wam obiecaliśmy, nie pojawi się ze względu na wczorajszą awarię Facebooka, która przedłużała się i końca jej nie było widać. Na całe szczęście sytuacja przez Pana Zuckerberga i jego zespół została opanowana dzięki czemu możemy się z Wami podzielić naszymi spostrzeżeniami ;)
Z opinii zasięgniętej u uczestników wyjazdu wiemy, że taka wycieczka Wam się bardzo podobała i z chęcią wybierzecie się z nami za rok. Cieszymy się! Jeśli tylko będziemy już wiedzieć coś więcej na temat przyszłorocznych targów w Berlinie to na pewno Was poinformujemy! :)
Osoby, które z nami pojechały na targi ITB 2019 poznały spory kawałek świata. Nie trzeba było lecieć samolotem by przemieścić się w jednej chwili z Polski np. do Brazylii czy Chin. Niektórzy mogli się poczuć trochę jak Ferdynand Magellan, który chciał odbyć podróż dookoła świata.
To cudowne uczucie, kiedy w jednej chwili jesteś w Szwajcarii, za 5 minut w Bułgarii, przechodzisz po chwili do Kostaryki, gdzie malujesz sobie twarz w jakieś ciekawe wzory, następnie robisz sobie zdjęcie z piękną Koreanką z Korei Południowej, i po tym spotkaniu masz 15 minut masażu tajskiego. Chwila przerwy i wyruszasz dalej – do Australii i robisz tam sobie zdjęcie z miśkiem, który uwielbia eukaliptusy. A jak lubisz dreszczyk emocji to odwiedzasz kontynent afrykański i oglądasz z bliska dzikie koty. Prawda, że to piękne? I tak zwiedzasz sobie cały świat, który jest na wyciągnięcie ręki w stolicy Niemiec – Berlinie. Wielkie brawa należą się organizatorom tych targów za sprawną organizację co roku tak wielkiego przedsięwzięcia. Poza tysiącami wystawców muszą też być przygotowani na pojawienie się milionów osób, które zechcą, tak jak i my, odbyć podróż dookoła świata w Berlinie :)
Targi targami, ale nie tylko one były celem naszej dwudniowej wyprawy. Drugi dzień to planowane zwiedzanie stolicy Niemiec, a przynajmniej jej części, z licencjonowanym przewodnikiem – Panem Markiem, z którym mieliśmy okazję współpracować już po raz trzeci. Dostaliśmy solidną porcję nowej wiedzy, kawałka historii na temat Niemiec, ale i też samego Berlina. Jedna z osób powiedziała nawet, że „pokochała Berlin na nowo!” :) Niestety, im bliżej końca spotkania z Panem Markiem, tym pogoda była dla nas coraz mniej łaskawa. Zaczęło padać i wyglądało to tak jakby Berlin płakał za nami. Wrócimy tu – na pewno! Kto wie, może szybciej niż się tego spodziewamy? ;)
Organizacja takiego dwudniowego wyjazdu z noclegiem i przejazdem zagranicznym mogłaby się wydawać bardzo prostą rzeczą. I rzeczywiście, nie jest tak najgorzej, choć organizator nie ma wpływu na różne czynniki, chociażby wspomnianą wcześniej pogodę. Ale kto nie ryzykuje, ten traci :)
Przygotowania do organizacji tego wyjazdu zaczęliśmy tak naprawdę na przełomie lipca i sierpnia 2018 roku, kiedy to już byliśmy pewnie w jakie dni będą na ITB 2019 Berlin będzie mogła wejść publiczność. Wówczas podjęliśmy decyzję o wstępnej rezerwacji noclegu oraz posiłków w Hotelu Olimpik Park w Słubicach, a także wstępnego również załatwienia autokaru, który zabrałby naszą ekipę na trasie Toruń-Berlin-Słubice-Berlin-Toruń. Były już wtedy również rozmowy z przewodnikiem, który w drugi dzień naszej wycieczki miałby nas oprowadzać po stolicy Niemiec. A kiedy zbliżał się termin wyjazdu to dopięliśmy finalnie formalności na ostatni guzik. W skrócie – tak nasza praca wyglądała przed wyjazdem. W trakcie jego trwania natomiast staraliśmy się jako organizatorzy dbać o Wasz komfort i bezpieczeństwo, a także jak najlepsze wrażenia. I mamy nadzieję, że to się udało! Bo z Waszej strony docierają do nas same pozytywne opinie ;) Wspaniale było móc dla Was zorganizować taki wyjazd. To niezapomniane wrażenia, wiele pozytywnych emocji, a także nowe znajomości, które na pewno pozostaną w naszej pamięci :)
W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim uczestnikom wyjazdu, którzy zdecydowali się pojechać z nami – mamy nadzieję, że Wam się spodobało i będziecie z nami również i za rok!
Chcemy też podziękować Hotelowi Olimpik Park oraz osobom nim zarządzającym za gościnę i pyszne jedzonko w ciekawym miejscu.
Wielkie podziękowania dla przewoźnika – NKA Kruszwica oraz Pana Tomka i Pana Marcina, naszych kierowców, którzy bezpiecznie przewieźli nas na całej trasie.
Dziękujemy bardzo Panu Markowi, który po raz kolejny był naszym przewodnikiem i oprowadzał po Berlinie pokazując jego najciekawsze zakamarki.
I wreszcie, bardzo chcemy podziękować dwóm Paniom – dr Renacie Jaroszewskiej-Brudnickiej oraz dr Małgorzacie Janowskiej za nadzór nad nami wszystkimi, dobry humor, zdjęcia i ciepłe słowa w każdej chwili wyjazdu.
Berlin za nami, ale to nie koniec działalności Koła Aloha na ten rok. Mamy kilka propozycji dla Was, o których będziemy informować na bieżąco!
Zdjęcia, które wrzuciliśmy w podsumowaniu są autorstwa dr Małgorzaty Janowskiej, Alicji, Anety, Asi, Karoliny, Ilony, Kamili, Martyny oraz Mateusza :) Jeśli ktoś z uczestników wyjazdu ma ochotę się jeszcze podzielić z nami fotkami czy wrażeniami – śmiało! Piszcie maile czy sms, dzwońcie – jesteśmy otwarci na kontakt!