NA PTAKI MARSZ

NA PTAKI MARSZ Zapraszamy do odkrywania tajemnic przyrody i nauki rozpoznawania ptaków 🦉 Sylwia i Krzysztof

NA PTAKI MARSZ – to rodzinne przedsięwzięcie, które zrodziło się z fascynacji otaczającą nas przyrodą, a zwłaszcza światem ptaków z którymi jesteśmy związani prywatnie i zawodowo od ponad trzydziestu lat. Organizujemy wycieczki ornitologiczno-przyrodnicze, jedno i kilkudniowe w małych kameralnych grupach na terenie Polski i poza nią, podczas których przewodnik-ornitolog dzieli się swoją wiedzą i d

oświadczeniem zdobytymi dzięki licznym projektom badawczym oraz wieloletniej współpracy z instytucjami naukowymi i organizacjami pozarządowymi w zakresie biologii lęgów, wędrówek i czynnej ochrony ptaków. Na nasze wyprawy zapraszamy zarówno tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z ptasim światem, jak i tych którzy chcieliby pogłębić swoją wiedzę w tym zakresie. Stawiamy również na edukację dzieci i młodzieży, organizując dla nich zarówno zajęcia stacjonarne jak i terenowe. Zapraszamy do kontaktu:
[email protected]

Sylwia i Krzysztof

Za nami kolejny bardzo intensywny i ciekawy rok, podczas którego mogliśmy wspólnie podziwiać zmiany jakie przynoszą kole...
01/01/2025

Za nami kolejny bardzo intensywny i ciekawy rok, podczas którego mogliśmy wspólnie podziwiać zmiany jakie przynoszą kolejne pory roku, poznając tajemnice nie tylko ptasiego świata. Od zimowej ciszy i pozornej pustki, po dzikie tabuny wiosennych wędrowców, śpieszących na lęgowiska. Rozśpiewane, gwarne lasy i pola, cichnące z każdym miesiącem, ale dające szanse na podglądanie rodzinnego życia wielu gatunków. W końcu masowa jesienna migracja, którą mogliśmy obserwować zarówno nad morzem, jak i w górach.

Mijający rok zapamiętamy nie tylko dzięki niespodziewanym obserwacjom rzadkości, jak ibis kasztanowaty i warzęcha na Podlasiu, czy rarogi widziane w trzech województwach (zwłaszcza ten nad Zalewem Szczecińskim), ale też dzięki bliskiemu spotkaniu ze świstunką żółtawą na Drapoliczu oraz jednej z tegorocznych polskich „jedynek”, czyli zaganiaczowi afgańskiemu.
To był bardzo udany sezon pod względem obserwacji ciekawych szponiastych, sokołów i sów. Emocjonujące spotkania z orłami cesarskimi na Słowacji, czy kurhanniki, gadożery i setki kobczyków nie tylko na Dzikich Polach oraz przepiękny lutowy koncert samca puchacza, to absolutny top.
Rzadkości zawsze cieszą, ale wiele radości dawały nam też nietypowe, behawioralne obserwacje innych gatunków. Puszczyk uralski polujący na piechotę w ulewnym deszczu na Pogórzu, samotnik wbiegający do gniazda wysoko na drzewie z daleka od wody na Polesiu, przelotna młoda kraska walcząca ze srokoszem o jak najlepsze miejsce do polowania na Lubelszczyźnie, młode dzięcioły trójpalczaste niestrudzenie nawołujące o jedzenie blisko tatrzańskiego szlaku, czy grudniowy nur czarnoszyi w szacie godowej na Wigrach, to tylko niektóre przykłady na to, że dużo się działo 💪
Udało nam się zobaczyć mnóstwo gatunków ptaków, ale co bardzo cieszy był to także bardzo udany rok pod kątem obserwacji ssaków oraz innych zwierząt. Spotkania z białowieskimi wilkami i żubrami, turnickimi żbikami, bieszczadzkimi niedźwiedziami czy wężem Eskulapa, z pewnością zostaną z nami na długo.
Podziwianie tego wszystkiego i to w doborowym towarzystwie to prawdziwa przyjemność 😊 Serdecznie dziękujemy Wszystkim Uczestnikom naszych wyjazdów ❤️ Szczególne podziękowania kierujemy do osób, które wsparły naszą wycieczkę na rzecz WOŚP (Agnieszka Kosicka-Grabowska, Agata Kałuska, Joanna Szutkowska-Hoser, Joanna Siara, Marcin Piątkowski). Łączenie przyjemnego z pożytecznym to prawdziwa radość 🫶

Życzymy Wszystkim Zdrowego, Udanego i
Dobrego Nowego 2025 Roku 👋

Do zobaczenia już za kilka dni na rejsie 😉

Sylwia i Krzysztof

Dawno nas tutaj nie było 🫣 ale wszyscy wiemy jak w terenie czas szybko płynie. Za nami wiele wycieczek, warsztatów i mon...
03/11/2024

Dawno nas tutaj nie było 🫣 ale wszyscy wiemy jak w terenie czas szybko płynie. Za nami wiele wycieczek, warsztatów i monitoringów z ciekawymi obserwacjami, za którymi stoją niezapomniane historie i niepowtarzalny klimat. I choć chcielibyśmy, aby niektóre z nich trwały i trwały, to zwykle są to ulotne chwile. Na szczęście jest możliwość zatrzymania ich w kadrze i podzielenia się z Wami choć częścią z nich.
Nasze wspomnienia zaczniemy od działającego jak magnes Zalewu Szczecińskiego, gdzie ponownie mogliśmy z bliska obserwować królów przestworzy. Bieliki, bo o nich mowa, sprawiły nam znów niesamowitą radość swymi podniebnymi akrobacjami i łowieckimi umiejętnościami, które podziwialiśmy podczas rejsów z Fotołowy - Orły z bliska. Tam również rozpoczęliśmy nasz sezon na rarogi, który ku naszej uciesze mogliśmy kontynuować później na południu Polski. Możliwość czterokrotnego obserwowania tego rzadkiego i zagrożonego wyginięciem sokoła była dla nas prawdziwym wyróżnieniem.
Nie zabrakło też innych rzadkości – w Dolinie Górnej Wisły czapli purpurowej, czapli nadobnej, czy licznych w tym roku kormoranów małych. Na Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem szukaliśmy morneli, ale nie zawiodły też kurhanniki, gadożery i kobczyki. Spotkania ze zbierającymi się do odlotu żołnami, masowo odlatującymi bocianami (niektóre stada liczyły ponad 250 osobników!), czy obserwacja niezwykle rzadkiej u nas kraski walczącej ze srokoszem o stanowisko łowieckie to było coś.
Na sierpniowy rejs po Zatoce Gdańskiej z naszym Kapitanem (Rejsy na foki Gdańsk - Świbno) wypływaliśmy z nadzieją na wydrzyki i absolutnie się nie zawiedliśmy. Bonusem były bliskie spotkania z płatkonogami szydłodziobymi. Sierpniowo-wrześniowe wyjazdy nad morze to jak zwykle okazja do podziwiania siewek z bardzo bliska, coraz bardziej intensywnego przelotu szponiastych i wróblowych, wśród których trafiały się super gatunki, jak gniazdująca w syberyjskiej tajdze świstunka żółtawa.
Wrześniowe Podlasie i Ziemia Łódzka to pożegnanie z orlikami krzykliwymi, bączkami i rybitwami, ale także powitanie z gatunkami, które będą u nas zimować: drzemlikami i błotniakami zbożowymi. Gdzie się nie pojawiliśmy trafialiśmy na przelot rybołowów, mogliśmy także poćwiczyć rozpoznawanie licznych kaczek i siewek, a nad Biebrzą podziwiać zlotowisko żurawi.
Dziękujemy wszystkim, którzy chcieli z nami dzielić swój czas 💚 i zapraszamy na kolejne wyprawy.
Do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof

Lipiec i sierpień to czas kiedy w terenie można spotkać naprawdę ciekawe i rzadkie drapieżniki.Jednym z nich niewątpliwi...
17/08/2024

Lipiec i sierpień to czas kiedy w terenie można spotkać naprawdę ciekawe i rzadkie drapieżniki.
Jednym z nich niewątpliwie jest raróg (Falco cherrug), którego widzieliśmy już tego lata nad Zalewem Szczecińskim. Jednak spotkany dzisiaj młody osobnik w okolicach Sędziszowa w woj. świętokrzyskim, był bardziej niż życzliwy. Obserwacja tego pięknego sokoła wynagrodziła nam cały dzień monitoringu w skrajnym upale i duchocie 😉
Pozdrowienia 👋
Sylwia i Krzysztof

Fot. Krzysztof Kajzer

Czas na podsumowanie naszych czerwcowych wyjazdów. Końcówka wiosny i początek lata był dla nas bardzo udany. Na Polesiu ...
16/07/2024

Czas na podsumowanie naszych czerwcowych wyjazdów. Końcówka wiosny i początek lata był dla nas bardzo udany. Na Polesiu nie zabrakło gadożera, koncertu wodniczek, lęgowych podgorzałek i rybitw. Klimaty Poleskiego Parku Narodowego i jego okolic są naprawdę niepowtarzalne. Na jednym z kompleksów stawów, które odwiedziliśmy, bocian biały zawstydzał wędkarzy swoimi umiejętnościami w łapaniu ryb 😆 Jednak najdłużej zapamiętamy sytuację kiedy trudno było się zdecydować na co patrzeć – czy na bączka, czy na ślepowrona, czy na biegającą pod nogami zielonkę! To było prawdziwe odzwierciedlenie powiedzenia „spodziewaj się niespodziewanego”. W drodze powrotnej na stawach w okolicach Stoczka, gdzie dopisały siewki i rybitwy, napatrzeliśmy się do woli m.in. na stado ponad 50 (!) rycyków i brodźca pławnego.
Na górskich szlakach też się nie nudziliśmy. Bieszczadzką przygodę rozpoczęliśmy od spotkania z wężem Eskulapa, a gady i płazy, w tym koncertujące niestrudzenie kumaki górskie towarzyszyły nam przez cały wyjazd. Od bogactwa owadów mogło zakręcić się w głowie i czasem trudno było wybrać czy patrzeć pod nogi, czy w niebo 😉 Nie zabrakło bliskich spotkań z siniakami i orlikami krzykliwymi, a wisienką na torcie była możliwość obserwacji niedźwiedzi brunatnych, które zrobiły na nas niesamowite wrażenie 🐻
Tatry to jak zawsze nasz ulubiony górski zestaw: orzeł przedni, płochacze halne, siwerniaki, krzyżodzioby świerkowe i drozdy obrożne. Te ostatnie udało się obserwować także przy gnieździe 💪 Podobnie jak dzięcioły trójpalczaste, których dziuplę zdradził wychylający się z niej młodziak. Oczywiście nie zabrakło mnóstwa pliszek górskich i pluszczy, zajętych karmieniem młodych. Szczególną frajdę przyniosło nam obserwowanie dorosłych pluszczy polujących pod wodą oraz ich podlotów, jeszcze niezdarnych, ale dzielnie szykujących się do życia w surowych warunkach górskiego potoku.
Dziękujemy tym, którzy wybrali się z nami odwiedzić te piękne zakątki naszego kraju i pozdrawiamy innych ptakolubów spotkanych na szlakach ❤️
Do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof

Taka pocztówka znad Zalewu Szczecińskiego 😊Młody raróg (Falco cherrug) napotkany podczas spaceru w okolicach Czarnocina....
13/07/2024

Taka pocztówka znad Zalewu Szczecińskiego 😊
Młody raróg (Falco cherrug) napotkany podczas spaceru w okolicach Czarnocina. Drugie stwierdzenie tego rzadkiego i zagrożonego wyginięciem gatunku w tym roku w Polsce. Dzięki czujności Krystyny Kowalskiej, która zwróciła na niego uwagę, udało się go oznaczyć i dobrze udokumentować. Życiówka dla czterech osób 😉
Pozdrowienia 👋

Sezon wiosenny był bardzo intensywny i minął niezwykle szybko, ale nie zapomnieliśmy o Was – czas na krótkie podsumowani...
08/07/2024

Sezon wiosenny był bardzo intensywny i minął niezwykle szybko, ale nie zapomnieliśmy o Was – czas na krótkie podsumowania naszych wyjazdów z tego okresu.
Kolejny raz zachwycaliśmy się zmianami zachodzącymi w przyrodzie, obserwacją ptasich wędrówek i podglądaniem wielu gatunków w trakcie sezonu lęgowego. Odwiedzając Podlasie, Polesie czy Jeziorsko za każdym razem lista gatunkowa była inna i niezmiennie ciekawa, a piękne okoliczności przyrody sprzyjały wielu ciekawym obserwacjom. Od intensywnie śpiewających i tokujących ptaków, przez wysiadywanie jaj, po maluchy opuszczające gniazda. Ptasi zegar bije nieubłaganie i w niektóre miejsca trzeba się mocno spieszyć, żeby zobaczyć niektóre gatunki. Biebrza w żółci kwitnących kaczeńców, Jeziorsko z odgłosami tysięcy ptaków wodnych, Puszcza Białowieska zachwycająca majową zielenią, czy w końcu piękno i nieoczywiste klimaty Polesia, to wystarczające powody by zarwać noc i wyrwać się na jeden lub kilka dni z miasta 😉
Wspominać będziemy na pewno wiele terenowych sytuacji, bo nie ma wyjazdu, na którym nie bylibyśmy czymś zaskakiwani. Cudowne spotkania z duchem lasu, czyli puszczykiem mszarnym, w bezpiecznych dla niego i ogólnodostępnych miejscach wspominanych przez Grupa Badawcza Sobibór / Sobibór research group. Ale Polesie to również niezapomniane wrażenia nad jeziorami i stawami, gdzie aż kipi nie tylko od ptasiego życia. Jeziorsko w tym roku jest całkowicie zalane wodą, ale mimo tego można było obserwować szczudłaki i wiele innych ptasich ciekawostek. No i Podlasie, w tym niesamowita Puszcza Białowieska, gdzie każda spędzona godzina to odkrywanie kolejnych tajemnic. Od raniuszków budujących gniazdo, przez furkot jarząbkowych skrzydeł, po spotkania z rzadkimi dzięciołami, tokującymi orlikami i trzmielojadami, aż po wieczorne koncerty włochatki, sóweczki i lelka. A do tego jeszcze żubry tarzające się na śródleśnych polanach i niespodziewane, ale jakże sympatyczne spotkanie z Adamem Wajrakiem w środku Puszczy 👋 O Biebrzy i Siemanówce również nie da się zapomnieć, bo gdzie jak nie tam można liczyć na najpiękniejsze spotkania z siewkami, rybitwami bagiennymi i szponiastymi oraz na cudowne wschody i zachody słońca.
Wszędzie dopisały ptaki, pogoda i humory, a wspomnienia wielu obserwacji pozostaną z nami na długo. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy nam towarzyszyli ❤️ i tych, których nieoczekiwanie spotkaliśmy na szlaku.
Już wkrótce kolejna relacja, tym razem z czerwcowych wyjazdów.
Do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof


21/06/2024

Ten młody pluszcz (Cinclus cinclus) niedawno opuścił gniazdo, słabo lata i nie potrafi jeszcze polować pod wodą. W oczekiwaniu na dostawę jedzenia od dorosłych, trenuje skrzydła i doskonali charakterystyczne dla tych ptaków przykucanie. Sam próbuje też znaleźć coś do zjedzenia, ale tym razem nie trafia na smakowitego owada, a na niezjadliwe twarde nasiono. Z pewnością nie zna także wszystkich czyhających na niego zagrożeń, dlatego najbliższe dni będą dla niego kluczowe. Trzymamy za niego kciuki i pozdrawiamy spod samiuśkich Tater 👋
Wideo Krzysztof Kajzer

15/05/2024

Para szczygłów (Carduelis carduelis) żerująca na mniszku lekarskim (Taraxacum officinale). Z jednego kwiatostanu tej rośliny może powstać około 150 owoców, ale ile trzeba zjeść tych drobnych nasion, żeby się najeść, wiedzą tylko szczygły 😉 Puszcza Białowieska, maj.
Wideo Krzysztof Kajzer

09/05/2024

Na świecie występuje 14 gatunków błotniaków (Circus sp.). W Europie i w Polsce można spotkać 4 gatunki, z których błotniak stawowy (Circus aeruginosus), jest największy i liczniejszy od swoich kuzynów (zbożowego, łąkowego i stepowego). Obok myszołowa i krogulca znajduje się na trzecim stopniu podium jeśli chodzi o liczebność par lęgowych spośród gatunków szponiastych w Polsce (6600–7400 par, GIOŚ 2019). Na filmie widać samca pożywiającego się chwilę wcześniej upolowanym gryzoniem.
Wideo Krzysztof Kajzer

Kiedy wyruszaliśmy na Słowację, pogoda była bardzo zmienna, wiatr, deszcz a nawet grad, jak to w kwietniu bywa. Kraj kos...
05/05/2024

Kiedy wyruszaliśmy na Słowację, pogoda była bardzo zmienna, wiatr, deszcz a nawet grad, jak to w kwietniu bywa. Kraj koszycki przywitał nas jednak słońcem, które zostało z nami przez trzy kolejne dni. Celem naszej wyprawy było jedno z najcenniejszych ornitologicznie miejsc na Słowacji – stawy w Senné (Senianske rybníky) i ich okolice, położone na Nizinie Wschodniosłowackiej, gdzie ptasio można już poczuć południowe klimaty. Gatunkiem przewodnim naszych warsztatów miał być, i był, orzeł cesarski. Jego kraina to rozległe pola rzepaku i zbóż z licznymi topolowymi zadrzewieniami, a w okolicach stawów ogromne kompleksy zarówno podmokłych, jak i suchych łąk. Pobliskie pasmo Vyhorlatu i piękne górskie lasy regla dolnego, dodatkowo wzbogacają ten krajobraz.
Orły cesarskie były dla nas wyjątkowo łaskawe – nie dość, że spotykaliśmy je każdego dnia, kilka razy dziennie, do tego ptaki w różnym wieku, to jeszcze niektóre osobniki mogliśmy podziwiać naprawdę z bliska 💪 Nie zabrakło też innych drapieżników, w tym bardzo licznych bielików, orlika grubodziobego czy sokoła wędrownego. Pięknie prezentowały się także zarówno ptaki lęgowe na stawach, jak i przelotne. Z obserwacji warzęch (zwłaszcza ich eskadr), a także czapli purpurowych, nadobnych czy kormoranów małych mieliśmy mnóstwo frajdy.
Choć wieże obserwacyjne i ścieżki wokół objętego ochroną rezerwatową kompleksu nie pozwalają poznać wszystkich jego tajemnic, to otaczające wodę łąki dostarczały nam co rusz kolejnych niezapomnianych wrażeń. Szczudłaki i inne siewki, liczne kaczki i wyłuskany wśród nich ibis kasztanowaty nie pozwalały się nudzić. Aż żal było wyjeżdżać… Do listy 130 gatunków ptaków nie udało nam się dopisać głuszka i syczka, ale kolejna szansa już za rok 😉
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na stawach w Spytkowicach, które także pokazały swoją moc 💪 Sześć godzin obserwacji i nasza lista zatrzymała się na 86 gatunkach ptaków. Bardziej niż przyzwoicie. Bliskie spotkania ze ślepowronami, super przegląd siewek (w tym brodziec pławny), przepiękne hełmiatki, rybołów i mistrzowie drugiego planu, czyli bąki, to tylko część ciekawostek, które na nas czekały.
Na całym wyjeździe dopisały ptaki, pogoda, piękne krajobrazy, humory i dobre jedzenie 😂 Pozdrowienia dla wszystkich Uczestniczek 👋
Do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof


24/04/2024

W drodze powrotnej z niezwykle udanych warsztatów na Słowacji zatrzymaliśmy się jeszcze na stawach w Spytkowicach, gdzie również nie zabrakło ciekawych obserwacji. Oprócz bliskich spotkań ze ślepowronami, możliwości oglądania licznych siewek (w tym brodźca pławnego) i zaskakujących spotkań z bąkami, mieliśmy też okazję podziwiać jedne z naszych najrzadszych kaczek – hełmiatki (Netta rufina). Każde spotkanie z nimi sprawia radość, a możliwość obserwowania ich zachowań godowych, w trakcie których samiec karmi samicę roślinnością wodną, była dla nas dodatkowym bonusem ❤️
Wideo Krzysztof Kajzer
Relacja z wyjazdu na Słowację już wkrótce.

To jeszcze wspomnienie niezwykle udanej niedzieli nad Siemianówką. Tak pięknie rozpoczęty podróżniczkiem i innymi ciekaw...
17/04/2024

To jeszcze wspomnienie niezwykle udanej niedzieli nad Siemianówką. Tak pięknie rozpoczęty podróżniczkiem i innymi ciekawymi wróblakami dzień trwał i trwał 😊 Orlik grubodzioby, choć kazał trochę na siebie poczekać, to zaprezentował nam jak świetnym jest lotnikiem i jak wygląda kiedy jest naprawdę najedzony – jego wypchane do maksimum możliwości wole zapamiętamy na długo 😆
Nawet pogoda nie była nam w stanie przerwać obserwacji cudów przyrody – w trakcie przelotnego deszczu schowaliśmy się na wieży, a z niej widzieliśmy udane polowanie błotniaka stawowego na pisklę gęgawy 🫣 czy kilka zniczków żerujących na kwiatostanach czeremchy ❤️
Kulminacja nastąpiła na Krowich Wyspach, gdzie rozsypał się worek z pliszkami cytrynowymi, a przy pięknym poburzowym słońcu, akompaniamencie setek śmieszkowych gardeł oraz tokach kszyków, czajek, rycyków i krwawodziobów obserwowaliśmy dwie super gwiazdy: warzęchę i ibisa kasztanowatego!!! Ta pierwsza, dzięki uprzejmości Dominiki, ten drugi dzięki czujności Marcina 💪
Na koniec zaszczycił nas jeszcze kulik mniejszy oraz trzy rybitwy wielkodziobe 😊 Siemianówka pokazała prawdziwą moc 💪 W sumie w ciągu całego dnia odnotowaliśmy 110 gatunków ptaków!
Atmosferę tego wyjazdu będziemy wspominać latami 🫶
Pozdrawiamy i do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof

14/04/2024

Pomimo nadchodzącej burzy para wytrwałych budowniczych nie przerywa prac nad misterną konstrukcją. Remizy (Remiz pendulinus). Wideo Krzysztof Kajzer

Dzień na Siemianówce rozpoczął się pięknie i z każdą godziną ptasio jest coraz lepiej 😀 Samiec podróżniczka (Luscinia sv...
14/04/2024

Dzień na Siemianówce rozpoczął się pięknie i z każdą godziną ptasio jest coraz lepiej 😀 Samiec podróżniczka (Luscinia svecica cyanecula). Fot. Krzysztof Kajzer

Marzec minął błyskawicznie 🫣 Wiosna wręcz wybuchła, a ptaki ruszyły tłumnie na lęgowiska. Brak mrozu i śniegu przyspiesz...
10/04/2024

Marzec minął błyskawicznie 🫣 Wiosna wręcz wybuchła, a ptaki ruszyły tłumnie na lęgowiska. Brak mrozu i śniegu przyspieszyło wędrówkę i wiele gatunków pojawiło się u nas wyjątkowo wcześnie. O ile gęsi i żurawie w ostatnich latach rozciągają swoją wędrówkę, to pierwsze pojawy batalionów już w połowie lutego i ich tabuny na początku marca są czymś nowym. Czy to na wschodzie, czy na zachodzie Polski, byliśmy zaskakiwani tym co dzieje się w przyrodniczym kalendarzu 😮
Nad Biebrzą mnóstwo wody i było co przeglądać. Wśród gęsi sporo bernikli białolicych, bernikle rdzawoszyje, pierwsze rycyki, eskadry tokujących kszyków i tysiące kaczek. Mogliśmy też posłuchać tokującego cietrzewia, a nawet go przez chwilę zobaczyć ❤️ Na jednym z wyjazdów na Bagnie Ławki widzieliśmy też na raz 12 łosi 🫎 💪
Na Ujściu Warty, choć gęsi już niewiele, to bernikle białolice nie zawiodły 😉 Nie zabrakło rozmaitych kaczek, siewek, kani rudych, gęsiówek egipskich, pójdziek, zmasowanego przelotu droździków i dużych stad jeleni 😊 A wody po horyzont 🙉
Gwoździem programu był rejs po Zalewie Szczecińskim, a dokładniej po Roztoce Odrzańskiej. Niezapomnianych wrażeń przy spotkaniach z bielikami dostarczyły nam Fotołowy - Orły z bliska Januszu dziękujemy, było super! 🦅 🦅 🦅
Dziękujemy wszystkim Uczestniczkom i Uczestnikom ❤️ Byliście dzielni, humory dopisywały, a Wasze relacje z wyjazdów robiły nam dzień 🫶
Zapraszamy do oglądania zdjęć i oczywiście na kolejne wyjazdy 👋 W ptasim świecie dzieje się naprawdę dużo!
Pozdrawiamy i do zobaczenia
Sylwia i Krzysztof

W lutym pogoda, to było słowo klucz ☀️🌧️🌦️🌊 To ona decydowała gdzie ostatecznie będziemy obserwować ptaki. Tak było w pi...
29/02/2024

W lutym pogoda, to było słowo klucz ☀️🌧️🌦️🌊 To ona decydowała gdzie ostatecznie będziemy obserwować ptaki. Tak było w pierwszej połowie miesiąca, kiedy na wycieczki na Lubelszczyznę jechaliśmy albo przez Mierzeję Wiślaną, albo przez Dolinę Słudwi 😆 Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie wspaniałe dwie Ekipy, dzięki którym wyjazdy te nadal mogły być ornitologicznymi, a nie tylko survivalowymi 😂 Dlatego podziwialiśmy morskie kaczki w pięknym słońcu jednego dnia, a następnego, grając z WOŚP ❤️ tysiące gęsi i pierwsze czajki bez potrzeby chowania się przed deszczem 😊 Druga połowa miesiąca zdecydowanie stała pod znakiem sów🦉 Na Pogórzu Przemyskim tym razem dopisały puszczyki uralskie, które mogliśmy obserwować zarówno za dnia, jaki i w trakcie wieczornych łowów. Nie zabrakło ekscytujących obserwacji orła przedniego, dzięciołów białogrzbietych i pluszczy. Na zakończenie lutowych wojaży w Dolinie Narwi czekała na nas prawdziwa gratka – mogliśmy nie tylko wysłuchać długiego koncertu samca puchacza, ale przede wszystkim poobserwować go przez lunetę 🫶
Dziękujemy Wam za uczestnictwo i jak zawsze wspaniałą atmosferę, a także za Wasze relacje z wyjazdów i oznaczanie nas na profilach 😊 💚
Pozdrawiamy
Sylwia i Krzysztof

Styczeń minął bardzo szybko i intensywnie. To miesiąc zimowych liczeń i innych monitoringów, które wraz z wycieczkami i ...
07/02/2024

Styczeń minął bardzo szybko i intensywnie. To miesiąc zimowych liczeń i innych monitoringów, które wraz z wycieczkami i warsztatami nie pozwoliły nam się nudzić. Choć pogoda nie zawsze była dla nas łaskawa, to obserwacje były bardzo ciekawe. Dopisały nie tylko ptaki, które mogliśmy obserwować zarówno z lądu, jak i z wody, ale mieliśmy także duże szczęście do ssaków. Oprócz żubrów i wilków trafiła nam się prawdziwa gratka – nasze pierwsze spotkanie ze żbikami 💪 Dziękujemy wszystkim, którzy mogli dzielić z nami ten czas. Byliście jak zawsze dzielni 😊💚
Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na fotorelację
Sylwia i Krzysztof

27/01/2024

Gramy razem z WOŚP ❤️

4 lutego odbędzie się wycieczka na Północną Lubelszczyznę z której całkowity przychód (1550 zł) zostanie przeznaczony na zakup sprzętu do diagnozowania i walki z chorobami płuc. Bardzo dziękujemy naszym wspaniałym Darczyńcom: Agnieszce, Asi, Agacie, Joannie i Marcinowi, za wsparcie 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! ❤️

Mamy nadzieję, że zgodnie z tegorocznym hasłem finału w terenie też wszystko zagra OK i uda nam się zaobserwować nie tylko takie piękne śnieguły (Plectrophenax nivalis)…😉
Wideo Krzysztof Kajzer

Adres

Warsaw

Telefon

+48511033494

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy NA PTAKI MARSZ umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do NA PTAKI MARSZ:

Widea

Udostępnij