16/11/2024
💔 Rocznica zamknięcia getta warszawskiego - 16 XI
💬 Ongiś Turcy postanowili usunąć psy z Konstantynopola. Obyczaj zabraniał zabijać zwierzęta. Dlatego przeniesiono psy na bezludną wyspę, by się wzajemnie pożarły. (...)
👉 Tą opowieścią z czasów sułtańskich posłużył się w swoich wspomnieniach prof. Ludwik Hirszfeld, światowej sławy bakteriolog i immunolog, współodkrywca grup krwi. Chciał znaleźć sposób, by wyjaśnić czym było doświadczenie getta, ludziom, których nigdy nic podobnego nie spotkało.
💁♂️ Hirszfeld był jednym z niewielu, którzy to piekło przeżyli. Czemu posłużył się tą opowieścią z Turcji jako metaforą getta? Czemu ja się nią posługuję, pisząc wam o getcie?
💁♂️ Bo moim zdaniem o tym jest ta historia.
❗️ Opowieść o getcie warszawskim to opowieść o tym:
🔹 ️do czego zdolni są ludzie, którym odebrano środki do życia i odmówiono człowieczeństwa, by to człowieczeństwo zachować❓
🔹by walcząc o niewystarczające zasoby, nie ulec całkowitemu zezwierzęceniu❓
🔹 jak pozostać człowiekiem, gdy można przeżyć tylko kosztem życia innych ludzi❓
🤷♂️ Zwracam na to uwagę, bo niestety historia Holokaustu nie jest opowiadana tak, jak powinna. Zauważcie, jak wygląda typowa narracja o Holokauście – to jest opowieść o wymordowaniu sześciu milionów ludzi. Ta opowieść koncentruje się na procesie mordowania, na jego technologii.
👉 Często uczestniczę w tzw. Holocaust tours z grupami zagranicznymi i 90 proc. programu takiej wizyty to jest poznawania ośrodków masowego mordu.
💁♂️ Sorry za szczerość, ale z wiedzy o tym, jak mordowano w komorach gazowych, ile osób się tam mieściło, czy to był tlenek węgla czy cyklon B, ile kilometrów liczył mur getta - nic nie wynika. Ta wiedza naprawdę nie jest nikomu do niczego potrzebna. Z takiej wiedzy nic się nie wynosi.
❗️ Dla mnie opowieść o Holokauście to nie jest tylko opowieść o tym, jak zamordowano sześć milionów ludzi. To przede wszystkim opowieść o tym, jak mordowano człowieczeństwo tych ludzi, co w następstwie umożliwiło dokonanie mordu fizycznego. Ale sam mord fizyczny to po prostu efekt końcowy Holokaustu.
👉 Przyjmując taką perspektywę, historia Zagłady Żydów staje się bardziej zrozumiała.
"Nie rozumiem", "to jest niepojęte", "tego nie da się zrozumieć"!
💁♂️ Da się. Jak wszystkie inne czyny człowieka. Trzeba tylko włożyć w to ogromny wysiłek.
📸 Weźmy fotografie z getta warszawskiego. Często widzimy na nich, obok scen głodu, żebractwa i śmierci, elegancko ubranych ludzi zmierzających na spektakl do teatru, kolację do restauracji czy kabaret w jednej z ok. 60 kawiarni artystycznych.
😡 Pojawiają się pod nimi komentarze pełne oburzenia i antysemickie oskarżenia Żydów przypisujące im wszystkie najgorsze cechy. Albo wręcz twierdzące, że zmyślili większość opowieści o Zagładzie, by wyłudzać odszkodowania.
💁♂️ Do takich wniosków można dojść, gdy rozumie się Holokaust jako historię masowego mordu. Oczywiście, że jest to oburzające, że niektórzy Żydzi tak się zachowywali, gdy wokół ginął ich naród.
❗️ Tylko że ci Żydzi w tamtym czasie, w getcie warszawskim, nie stali w obliczu masowego mordu. Nawet oprawcy nie wiedzieli jeszcze, że do niego dojdzie. A gdy dojdzie i Żydzi to sobie uświadomią, będzie za późno.
👉 Żydzi w getcie warszawskim stali w obliczu wysiłków, by ich odczłowieczyć. Zmierzali się z odczłowieczeniem. I na to reagowali, a nie na masowy mord.
💃 Teraz dopiero zaczynamy rozumieć, że dama w getcie warszawskim, która codziennie rano spędza dwie godziny na porannej toalecie, by wyglądać atrakcyjnie na ulicy, przyciągać uwagę mężczyzn, wzbudzać zachwyt, opiera się w ten sposób odczłowieczeniu. Dla niej to jest walka z rzeczywistością nie do wytrzymania.
❌️ Gdyby przestała, to byłby dla niej koniec.
❓️ Dlaczego? Bo takie jest jej źródło człowieczeństwa, poczucia bycia człowiekiem. Czuje się wtedy człowiekiem, i czuje się kobietą.
👉 Dla kogoś innego będzie to przestrzeganie zasad religii - nie tknie niekoszernego mimo głodu. Jeśli pójdzie w tej materii na kompromis, będzie to jego/jej koniec. Dla następnej osoby, będzie to wyrażanie siebie przez sztukę.
Itd., itd., itd.
❌️ Nie nam oceniać.
❗️ Żeby przetrwać najgorsze doświadczenia, takie, kiedy wali się cały nasz świat i tracimy wszystko, człowiekowi nie wystarczy dach nad głową i odrobina strawy. Potrzebuje czegoś, co da mu poczucie, że jest człowiekiem, że nadal jest częścią ludzkości, czyli sfery wyższych wartości, które czynią nas ludźmi.
💙💛 To samo dzieje się dziś w Ukrainie. Pamiętam, jak kilka miesięcy temu zobaczyłem w TVN24 wywiad z młodą Ukrainką mieszkającą we Lwowie. Mówiąc o życiu w warunkach wojny, opowiedziała jak jej koleżanki kupiły sobie przepiękne pidżamy.
"Bo jak nas znajdą martwe pod gruzami domu, to przynajmniej będziemy wtedy piękne" - tak mniej więcej brzmiały jej słowa.
👿 Innym razem pojawiło się w mediach społecznościowych zdjęcie młodych Ukraińców bawiących się w Kijowie na koncercie rockowym. Wywołało lawinę obrzydliwych, antyukraińskich komentarzy. Wszyscy Ukrainofobi nabrali nagle wiatru w żagle i znaleźli argument przeciwko pomaganiu, skoro oni zamiast walczyć się bawią.
❗️ Wstydźmy się. My, społeczeństwo, w którym doszło do Holokaustu, powinniśmy lepiej niż inni to rozumieć. I tłumaczyć całemu światu.
🤷♂️ Ale tego nie rozumiemy i nie robimy.
📈 Ponad 80 proc. Polaków uważa znajomość własnej historii za bardzo ważną. Uchodzimy za naród wyjątkowo mocno do swojej historii przywiązany.
☆☆☆
💁♂️☕ Jeśli podoba Ci się to, co robię i doceniasz moją pracę, możesz postawić mi kawę: https://buycoffee.to/pawelprzewodnik
☆☆☆☆☆
📌 ZAPRASZAM do polubienia mojej strony Pawel Szczerkowski Tour Guide oraz na moje wycieczki: ️️
☆ http://warszawazpawlem.pl/
☆☆ http://warsawtourswithpawel.com/ -link
☆☆☆ https://www.pitur.pl/ - tu możecie zapisywać się na moje autorskie wycieczki
☆☆☆☆ kontakt: [email protected]