
02/06/2020
Czy leasingobiorca może samodzielnie ubezpieczyć auto?
Auto w leasingu jest własnością firmy leasingowej, a nie osoby, która je użytkuje. Dlatego w zakresie ubezpieczenia musi się ona dostosować do wymogów leasingodawcy. Te zaś są... bardzo różne. Niektórzy leasingodawcy pozostawiają leasingobiorcy spore pole manewru w zakresie wyboru ubezpieczyciela, inni zaś skutecznie nakłaniają do skorzystania z przedstawionej przez nich oferty.
Polisa na własną rękę
Każdy leasingodawca będzie z pewnością wymagał wykupienia zarówno ubezpieczenia OC, jak i AC oraz NNW bez względu na to, czy leasingowane auto jest nowe czy używane. Nie będziemy więc mieć możliwości zaoszczędzenia na nieobowiązkowym ubezpieczeniu, na co często decydują się właściciele aut, zwłaszcza tych starszych.
Leasingodawcy mają także nawiązane umowy z wybranymi towarzystwami ubezpieczeniowymi. W zależności od stopnia powiązań między poszczególnymi podmiotami są bardziej bądź mniej elastyczni w negocjacjach dotyczących wyboru przez leasingobiorcę innej oferty.
Niektórzy (niestety nieliczni) leasingodawcy bez większych problemów zgodzą się na to, by leasingobiorca samodzielnie wybrał towarzystwo ubezpieczeniowe i tym samym miał wpływ na wysokość składki.
Zażądają jednak pisemnej oferty od wybranego przez nas ubezpieczyciela, by móc ją zaakceptować (na pewno nie zgodzą się na żadne wyłączenia od odpowiedzialności, ubezpieczenie musi być do pełnej wartości auta i od wszelkich ryzyk). Polisa będzie musiała uwzględniać fakt, że auto należy do leasingodawcy, a ubezpieczający jedynie z niego korzysta.
Może się też zdarzyć, że za zgodę leasingodawcy na ubezpieczenie auta w towarzystwie wybranym przez leasingobiorcę trzeba będzie zapłacić. W niektórych przypadkach jednorazowo, w innych – co roku, przy odnawianiu polisy.