Spacery ze Śmiechem

Spacery ze Śmiechem Wesołe wycieczki po stolycy z przewodnikiem z papieramy, żadnej nudy, jak pragne zakwitnąć, szaconek wyrażam i do widzenia. Zapraszam na stronę Mowa z Grochowa

Profesjonalne wycieczki po Warszawie
z zawodowym przewodnikiem. Prawdziwy miłośnik Warszawy i gwary warszawskiej.

"– Mamy zaszczyt być w historycznem kościele pod wezwaniem świętego Jana. Wiesz pan, którego?– Jak to którego, tego od c...
17/07/2016

"– Mamy zaszczyt być w historycznem kościele pod wezwaniem świętego Jana. Wiesz pan, którego?
– Jak to którego, tego od czerwcowych ksiutów nad Wisłą?
– Panie, nie bądź pan ciemna masa z mrocznego średniowiecza. Był Jan Ewangelista, jak też również Jan Chrzciciel. A któren patronuje naszej katedrze?
– Pani Różo, pani mnie nie dręczy, tylko mówi.
– Jan Chrzciciel. Męczennik.
– Męczennik?
– Stracił głowe.
– Stracił głowe? Z powodu dlaczego?
– Z powodu kobiety.
– No tak, co ja się pytam, wiadoma rzecz..."
http://mowazgrochowa.blogspot.com/2016/04/jak-trwoga.html

31/03/2016

Zabawa na łódzkim Mariensztacie ;)

08/01/2016

Zapraszam na wystawę, jeśli ktoś ma życzenie mogę oprowadzić. :)
"- Jednakowoż niestety wzwracam pani uwagie, pani Felicjo, że, bardzo mi przykro, ale pan Witkacy to zdaje sie malując niechtóre portrety był na bańce. Czasem na dużej.
- Owszem.
- Jak to - owszem?! I młodzież to ogląda?! A gdzie kodeks pracy?!
A gdzie behape?!
- Panie, nie gorączkuj sie pan. Witkacy mniał przed wojną firme portretowe na Brackiej ulicy. Napisał leguramin, w którem było wyszczególnione, co i ile kosztuje, a przy okazji robił dla ludzkości eksperymenta na żywem organizmie.
- Jakim organizmie?
- Swojem osobistem!"
http://mowazgrochowa.blogspot.com/2016/01/grochoskie-portrety.html

08/07/2015

Dziś spacer na Stadion Dziesięciolecia. :)

06/05/2015

Stanisław Grzesiuk - Apaszem Stasiek był

"I w naszej kochającej stolicy mnieliśmy rosyjskiego koleżkie wielce zasłużonego. Konkretnie pana prezydenta Starynkiewi...
29/04/2015

"I w naszej kochającej stolicy mnieliśmy rosyjskiego koleżkie wielce zasłużonego. Konkretnie pana prezydenta Starynkiewicza. Zaniem nastały jego rządy warszawiacy szli, pardons, za potrzebą na podwórek, do wygódek wyposażonych jedynie w odnośny otwór, który wydzielał adekwatną woń. Pan Starynkiewicz mniał już tych fetorów wyżej uszów i kanalizancje uskutecznił. Dziś ma swój placyk i swój pomniczek na Filtrach, ciut przymało, czy też wszak nie? Postawmy temu dzielnemu człowiekowi, który zaprowadził u nas higiene i BHP porządny pomnik. Może być z mydła."

"- Dzień dobry, panie Ambroży! Jakiejż to rozrywce oddajesz się pan w tych niesprzyjających waronkach atmoskwerycznych?-...
04/04/2015

"- Dzień dobry, panie Ambroży! Jakiejż to rozrywce oddajesz się pan w tych niesprzyjających waronkach atmoskwerycznych?
- Śnieżki lepie.
- A z powodu dlaczego w takiem dziwnem, jajecznem całokształcie?
- A pan co, zgubiłeś pan orient w kalendarzu, czy co, jak pragne zdrowia? Wielkanoc idzie!
- I co z tego?
- I to, że skoro jeżely zima humorystyczne drakie z nas uskutecznia i na Wielkanoc szykuje na całej połaci śnieg, w taki sposób ja jej uskutecznie śniegowe pisanki."

01/04/2015

Dziś spacerek po Paryżu :)

30/03/2015
"Mamy zaszczyt znowuż obchodzić naobkoło lubileusz naszej kochającej Pragi. Pozwole sobie oświadomić co poniechtórych ob...
09/03/2015

"Mamy zaszczyt znowuż obchodzić naobkoło lubileusz naszej kochającej Pragi. Pozwole sobie oświadomić co poniechtórych obywateli, że Wars i Sawa najpierw założyli podstawową komorkie na lewej stronie Wisły i zaraz im się ta komórka rozrosła, bo oboje posiadali zamiłowanie do scen małżeńskich.
I tak sobie mniasto rosło, a po prawej stronie nic. No, nie tak całkiem nic, bo już tam paru kiziorów egzystowało. Pasjamy piweczność i inne trunki na Ząbkowskiej ulicy pociągali, a potem nawskutek nadużycia prażyli się po arbuzach. Stąd też Praga wzięła swoje nazwe..."

17/02/2015

Zdarzyło mi się, że razem z licealistami z wycieczki, ktorą oprowadzałem bylem na planie tego filmu. Chodziliśmy po planie, pani opowiadała różne ciekawostki filmowe, a ci mlodzi ludzie mieli na sobie kostiumy z filmu. A jeszcze pani charakteryzatorka wymalowała im różne krwawe obrażenia. Aż serce mnie bolało, jak na nich patrzyłem...

"- W dniu wczorajszem, jak panom wiadomo, odbyło się święto zakochanych ku czci niejakiego Walentego. Wskutek pewnego pi...
14/02/2015

"- W dniu wczorajszem, jak panom wiadomo, odbyło się święto zakochanych ku czci niejakiego Walentego. Wskutek pewnego pi kro pfo oświadczyłem damie mego serca, że jako osobniki z wyższych skfer nie będziemy obchodzić głupich walętynek. Niestety, okazało się, że moja słodka boginia, owszem, chciałaby obejść tę uroczystość, ale, w tej sytuacji, już nie ze mną. W taki sposób nie pozostaje mnie nic innego, niż udać się na poniatoszczaka, a stamtąd do Wisły, królowej polskich rzek, gdyż moje życie sensu już nie posiada."

"- To dokąd pan szorujesz w tem gajerze prosto z igły?- Na przesłuchanie.- O rany gorzkie, na przesłuchanie?! – zawołałe...
01/02/2015

"- To dokąd pan szorujesz w tem gajerze prosto z igły?
- Na przesłuchanie.
- O rany gorzkie, na przesłuchanie?! – zawołałem.
- Weszłeś pan w kolizje z wymiarem sprawiedliwości?
- Nie, co pan, staram się o angażma do chóru.
- Jakiego chóru?
- No właśnie, siedzisz pan całodobowo na pierwszej krzyżowej, telewizor pan oglądasz od deski do deski i nie masz pan w świadomości, że na stołecznem Grochowie chór egzystuje."

27/01/2015

Warszawa 60 lat temu.

03/01/2015

A może spacerek po Krakowie? :)

"...szwagrowski wycinał na harmonii utwory muzyczne, na stole  brzęczały szklane utensylia, flaki parowały jak marzenie,...
02/01/2015

"...szwagrowski wycinał na harmonii utwory muzyczne, na stole brzęczały szklane utensylia, flaki parowały jak marzenie, zimne nóżki wesoło dygotali, no, jednem słowem – szał, uśmiech i zabawa.
Wbiłem flaczki, nóżki, schaboszczaka i zacząłem się baletować. Giczoły już niepierwszej młodości, ale szwagroszczak tak zasuwał repertoar, że całe towarzystwo popłynęło z walczykiem, zwłaszcza poniekąd, że płynów było po szyje..."

"Chwyciłem oburącz złowrogą lekture i zaczełem czytać.- „Postanowienia noworoczne dla mojego Beniusia:Po pierwsze – nie ...
29/12/2014

"Chwyciłem oburącz złowrogą lekture i zaczełem czytać.
- „Postanowienia noworoczne dla mojego Beniusia:
Po pierwsze – nie będziesz miał innej bogini przed swoją rodzoną małżonką.
Po drugie – nie będziesz wzywał swej poślubionej bogini nadaremno, na ten przykład nie będziesz rozpuszczał mordy na cały legurator: Terenia! Daj mnie piwa! tylko sam dźwigniesz pierwszą krzyżową i sobie przyniesiesz.
Po trzecie..."

"Jak żonatem czytelnikom wiadomo, w przyrodzie jest tak, że jak teściowa gra, tak zięć tańczy. Takie są naukowe fakty, k...
22/12/2014

"Jak żonatem czytelnikom wiadomo, w przyrodzie jest tak, że jak teściowa gra, tak zięć tańczy. Takie są naukowe fakty, które wolą nie podlegać dyskusji. Jednakowoż w stolicy naszej kochającej egzystuje jedno fascynujące zjawisko paranormalne: zięć gra, a teściowa śpiewa! To lepszy numer niż kobieta z brodą, co ją przed wojną w cyrku pokazywali! Wielka sadysfakcja wynika z tych śpiewów, na dodatek więcej się z tych piosenek człowiek dowie o stolicy niż z, za przeproszeniem, massmendiów."
http://mowazgrochowa.blogspot.com/2014/12/bigos-warszawski.html

"Sianowni Nagromadzeni.Idą Święta, znakiem tego już niedługo co poniechtóre redachtory zaczną nam je obrzydzać, że po pi...
18/12/2014

"Sianowni Nagromadzeni.
Idą Święta, znakiem tego już niedługo co poniechtóre redachtory zaczną nam je obrzydzać, że po pierwsze primo taka Wigilia to głównie prima sort koryto, nie ma
w tem takiej substelności, jak na przykład we wtranżalaniu co tydzień suszi."

"Szłem sobie po grochowskiem bruku, gdy nagle ujrzałem otóż pana Benka, objuczonego jak cała karabana wierblądów.- Szano...
16/12/2014

"Szłem sobie po grochowskiem bruku, gdy nagle ujrzałem otóż pana Benka, objuczonego jak cała karabana wierblądów.
- Szanowanko, panie Benku? Co jest, jak pragne zdrowia? Cały pułk wojska do pana zajeżdża na kwaterunek?
- Nie, sąsiedzie, zakupy przedświąteczne uskuteczniam.
- Już? Jeszcze masz pan kilka dni, czy też wszak nie?
- Tak, ale w zeszłem roku zdarzył mnie się na tle wigilijnego zaopatrzenia pożałowania godny ewenement."

10/12/2014

Dziś spacerek na giełdę samochodową przy ulicy Dzikiej. Rok 1967.

09/12/2014

UWAGA!
Zaczęła się już przedświąteczna gorączka zakupów!
Nie dajcie się więc ponieść emocjom, zachowajcie spokój i żelazne nerwy, żeby Was Pan Kierownik nie umieścił na gablotce ;)

"Weszłem do placówki. Patrze sie i czy że ja śnie? Aż patrzałki zdjęłem, chuchnąłem i z powrotem założyłem je na nos. A ...
08/12/2014

"Weszłem do placówki. Patrze sie i czy że ja śnie? Aż patrzałki zdjęłem, chuchnąłem
i z powrotem założyłem je na nos. A potem wyjełem komórkie, żeby zajrzeć
w kalendarz. Co jest, jak pragne zdrowia? Zapadłem w sen zimowy, czy jak? Pare dni temu w tył defilada ku czci Dziadka Piłsudskiego, a tu nagle dżyngiel bęc i Mery Krystmas!
Cały sklep własnoręcznej obsługi posiadał drekoracje akonto świąt Bożego Narodzenia..."

08/12/2014

Spacerek po trochę innym Wilanowie...

25/11/2014

Pora na ciąg dalszy cyklu "Zapoznaj się z Warszawą". Tym razem przedstawiamy Warszawę Gdańską.

Dworzec wybudowano pod koniec XIX wieku, przechodził jednak wiele natarć (atak Rosjan w 1915 roku), a następnie modernizacji. Miał wiele nazw, tj. Główny Dworzec Kolei Nadwiślańskiej, Dworzec Kowelski, czy też Dworzec Główny. Po wybudowaniu Dworca Centralnego, popularny "Gdaniak" zszedł na drugi plan, obsługując w większości linie podmiejskie. Po 2009 rozpoczęto przebudowę, pojawiły się nowe perony, wyświetlacze, wiaty oraz przejście podziemne łączące się z metrem.

fot. Rytm Warszawy

"I jeszcze jedna przykra chwestia, zmuszonem jestem dolać niestety czare goryczy. Kiedyś na tem placu oko pieścił Pruden...
24/11/2014

"I jeszcze jedna przykra chwestia, zmuszonem jestem dolać niestety czare goryczy. Kiedyś na tem placu oko pieścił Prudencjal, prima sort budenek, z którego pierwsze audycje telewizyjne na świat wylatywali, historyczna pamniątka po roku czterdziestem czwartem, w peerelu hotel „Warszawa”.
A teraz co? Cierpie na sercu, skoro jeżeli widze takie gehenne! nie wiem, kto tam detalicznie drakie uskutecznia, ale to wielki wstyd i tak dalej być nie może! To pan Hi**er i jego obuzy nie dali rady Prudencjalowi, a my sami zrobiemy z niego nieboszczyka?!"

Adres

Warsaw

Telefon

607 167 300

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Spacery ze Śmiechem umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Spacery ze Śmiechem:

Widea

Udostępnij


Inne Wycieczki i zwiedzanie w Warsaw

Pokaż Wszystkie