17/06/2024
Dziś nieco w stronę jeziora. Okolice Kalu. Dlaczego? Tematycznie. Otóż zachęcony wiszącym o krok od drzwi Urzędu Miasta plakatem i znajdującym się na nim hasłem: "Rozwój Węgorzewa kierowany jest ku wodzie", postanowiłem skonsultować się społecznie, a raczej konsultacji udzielić. Bo o to zgrywus jakiś, za pisanie tego hasła się wziął. Dlaczego? No cóż, jak do tej pory, to nasz rozwój jakby obok tej wody, jakby jej wbrew i na przekór kierował się karykaturalnym krokiem pijanego kota w kierunku zupełnie odwrotnym. Skąd ta nagła zmiana?
Oto ankieta: https://forms.office.com/e/9FAJYrU3Fj
Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki wraz z Urzędem Miasta Węgorzewa na początku czerwca przeprowadzali konsultacje nt. Kierunku rozwoju dla obszaru Placu Wolności, u. Pionierów i ul. Portowej. Na grafice w aktualnościach na WWW, widzimy kamieniczkę przy Pionierów. Tak, tej ruiny na przeciwko "Małego Kościoła" z którą chyba nie wiadomo co począć.
Nie wiem jak wyglądały konsultacje offline (chętnie się dowiem i o ich efektach też), ale wiem jak wygląda ankieta online.
Pomijając literówki, spacje przed znakami interpunkcyjnymi, błędy. 3 z 11 pytań (1/4) to metryczka. Pozostałe pytania... przeanalizujmy.
Zakładam, że kluczowym czynnikiem oceny będzie odpowiedź na pytanie z metryczki nt. tego czy ktoś jest mieszkańcem czy turystą. Czy bycie turystą jest wykluczające? Nie wiem. Załóżmy, że tak ponieważ we wprowadzeniu twórcy "zapraszają mieszkańców" do wyrażenia opinii. Mieszkańców, a nie turystów. A umówmy się... turysta raczej ankiety nie wypełni (a może?). Tym bardziej, że aby się do niej dostać trzeba zeskanować kod QR na plakacie lub wejść w nieaktywny na WWW link. Wysoka bariera wejścia.
Zaczynamy.
👉 Czwarte pytanie: Czy odwiedzasz okolice Placu Wolności?
Okolice czy sam Plac? Ok... żarty na bok, na nieścisłości opuśćmy zasłonę milczenia, choć nie ukrywam że świadczy to o profesjonalizmie twórcy (tak jak literówki). Każdy mieszkaniec odpowie, że tak. Turysta... pewnie nawet nie wie, że Plac Wolności to plac Wolności. Więc jakie wnioski można wyciągnąć z odpowiedzi na to pytanie? Nie wiem. Pytanie pro forma. Pic na wodę.
👉 Pytanie piąte: W jaki sposób spędzasz czas wolny w mieście ?
Odpowiedzi: Spacer / Zakupy / Kawiarnia / Spotkanie / Rower / Łódź lub Kajak
Znowu, większość z nas zaznaczy większość z tych odpowiedzi jeśli nie wszystkie, bo przecież każdy z nas kiedyś wykonywał każdą z tych czynności. Brakuje opcji "w inny sposób, jaki?" Poza tym p**a odpowiedzi nie została wyczerpana... co z oglądaniem TV, grą w piłkę, plażowaniem, bieganiem, zwiedzaniem zabytków, czytaniem na świeżym powietrzy, grillowaniem, łowieniem ryb, głaskaniem kota, spacery z psem i wieloma innymi aktywnościami?
👉 Pytanie szóste: Jak często spędzasz czas nad rzeką?
Hehe... ale jak? Przechodzę obok, patrzę na nurt, łowię ryby, pływam kajakiem, kąpie się w niej? Ja np. codziennie przechodzę brzegiem rzeki idąc sobie gdzieś na spacer. Liczy się?
👉 Pytanie siódme: Wybierz przestrzeń, która wg. ciebie może zachęcać mieszkańców do spędzania czasu poza domem.
Odpowiedzi: Targowisko / deptak / ulica handlowa / park / tereny zielone / Inne, jakiej?
Bach! 90% osób odpowiedziało ulica handlowa (bo umówmy się targowisko i park się tam znalazł dlatego, że nie było pomysłu na inne pozycje). Miasto buduje ulice i stawia tam lokale pod sklepy i te latami stoją puste... tak jak to ma miejsce obecnie. Handel lokalny (ten mały), gdzie właścicielem sklepu jest mieszkaniec Węgorzewa się cofa. GUS nie prowadzi statystyk od 1993, ale to widać gołym okiem. Nie ma warunków, nie ma lokali (o biurowych już nie wspomnę), ceny lokali są zaporowe (np. po 4000 zł miesięcznie samego czynszu). Co tydzień jakaś witryna pustoszeje. Ile par butów i z jaką prowizją musi sprzedać taki sprzedawca by pokryć czynsz, ZUS, media i swoje wynagrodzenie? Później się okazuje, że taniej kupić online bo za tę samą rzecz nawet z przesyłką zapłacimy taniej.
Deptak z usługami gastronomicznymi to jedyna sensowna opcja. O to chodziło?
👉 Pytanie ósme: Czy budynki historyczne zwiększają atrakcyjność miasta?
Odp: Tak /Nie / tylko dla turystów / nie ma znaczenia / trudno powiedzieć.
Toż to festiwal oczywistości. A może twórcy liczą, że ankietowani odpowiedzą "nie" i liczą, że będzie można zburzyć tę nieszczęsną, problematyczną kamieniczkę z obrazka w artykule, z którą nie wiadomo co zrobić? Problem z głowy. Może będzie można odpuścić zamek? Rozgrzeszenie przyszło niespodziewanie, w ankiecie online.
👉 Pytanie dziewiąte: Na jakie utrudnienia i bariery natrafiasz poruszając sie po mieście?
Odp: żadne / wysokie kraweżniki / brak podjazdów / brak oznakowania / brak ścieżek rowerowych / wąskie chodniki / brak ławek /niebezpieczeństwo po zmroku / Inne, jakie
No cóż. Pytanie istotne. Ale czy w ankiecie dotyczącej kierunków rozwoju miasta? Czy to jakiekolwiek z tych działań jest działaniem fundamentalnym? Czy może, administracyjną codziennością i takim społecznym must have?
👉 Pytanie dziesiąte: Wymień elementy, które szkodzą atrakcyjności miasta Węgorzewa. (pytanie otwarte)
O jakie elementy chodzi? Miejsca? Działania? Rozumiem, puszczamy wodze fantazji... dla mnie prywatnie brak jakiejkolwiek strategii rozwoju i marketingowej miasta i działań w kierunku jej realizacji. "A FitCity?" powiecie... Przykro mi to mówić, ale jeśli jest gdzieś półka ze strategiami to... ta "strategia" leży gdzieś poza budynkiem, w którym owa półka się znajduje. Ale to rozmowa na inny dzień.
👉 Pytanie jedenaste: Wymień miejsce w Węgorzewie, w którym najchętniej przebywasz. (pytanie otwarte)
W domu. No ale... coś z tego i poprzedniego pytania da się wyciągnąć. Coś. Jakieś punkty zaczepienia. Ale to niewiele jak na konsultacje społecznie. Dla mnie ankieta pro forma. Aby można było powiedzieć, że były konsultacje.
Jestem ciekaw, jakie będą wyniki tej ankiety i jakie wnioski zostaną wyciągnięte na jej bazie. Naprawdę.