Dominator Podróżnik

08/11/2024

Mgła i słońce to niezwykłe połączenie. Zdjęcia tego nie oddadzą, ale było naprawdę pięknie!

Trasa: Karpacz Górny - Czoło - Lubuszanin - Patelnia - Prewentorium - Sztolnia na Grabowcu - Kaplica św. Anny - Lubuszanin - Czoło - Karpacz Górny.

A na razie wylogowuję się do życia. ;) Dobrego wieczoru!

06/11/2024

I cyk! Traska przed piątkiem sprawdzona. Pluuuuus... parę swoich tematów po drodze. 😉 Powędrowałem na trasie: Płóczki - Dolina Dzikiego Potoku - Karpacz Górny - Czoło - Kaplica Św. Anny - Sztolnia na Grabowcu - Prewentorium - Patelnia - Kaplica Św. Anny - Sosnówka.

AKTUALIZACJA: Opisy pod zdjęciami uzupełnione. :)

06/11/2024

A w dzień wolny od pracy? Przygotowuję się do pracy! 🤣 Sprawdzam szlak po bałaganie zrobionym przez leśników, wodę i wiatrołomy. Kierunek - Grabowiec. W piątek zabieram tam dzieciaki z Publiczna Szkoła Podstawowa im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Skorogoszczy.

05/11/2024

Oto i moja dzisiejsza wycieczka. 🙂 Pogodę mieliśmy dziś FE-NO-ME-NAL-NĄ! 😍

Dzięki Publiczna Szkoła Podstawowa im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Skorogoszczy i do zobaczenia w piątek na kolejnej wspólnej wędrówce!

05/11/2024

Dzień dobry! ☕ Dziś lecę w góry. ⛰️🥰 Co prawda tylko służbowo z wycieczką, tylko dolinkami, ale zawsze to parę godzin w plenerze. Nawet jeśli będzie to de facto lekcja geografii w terenie. Człowiek raz stał się belfrem, to zostaje nim na całe życie. 😉

Do zobaczenia gdzieś na szlaku!

03/11/2024

Strasznie brzydki ten listopad. 🤪 Dziś ulubiona forma turystyki w wykonaniu mojego Ojca Zbigniew Cybulski vel Znane i Mniej Znane Miejsca, czyli objazdówka po Czechach. W roli głównej - Góry Izerskie. Tak bardzo inne od tych, które my znamy po naszej stronie.

Dzięki za wspólną przejażdżkę! A Ojca polecam na wycieczki jako przewodnika. Gaduła jeszcze większy ode mnie, ale w sumie gada z sensem. ;)

01/11/2024

Zaczął się listopad.

🎤 Miesiąc, o którym "wesoło" śpiewa Coma.
☀️❌ Miesiąc, w którym ciężko jest na co dzień uświadczyć słońca (chyba że jest się bezrobotnym).
🥶 Miesiąc, w którym choćby człowiek chciał, to za długo na zewnątrz bez ruchu nie wysiedzi. I za długo nie poczeka na pekaes, który niewiadomo, gdzie jest. Tak, idź pieszo. Będzie szybciej.
👴 Miesiąc, w którym znowu licznik mi się przekręci o jedną cyferkę i będę marudził, że źle poprowadziłem swoje dotychczasowe życie.
😤 Miesiąc, w którym będę marudził więcej, niż przez resztę roku. Mówiłem już, że będę marudził?
🔦 Miesiąc, w którym za dużo zdjęć ode mnie nie uświadczycie, bo jest ciemno.

I tym, ekhm, optymistycznym, ekhm, akcentem, w postaci załączonych zdjęć, kończę swój marudny wywód. Przed Wami moja dzisiejsza droga z pracy do domu. Partnerem wycieczki jest PKS „Tour” Jelenia Góra - connecting people (w narzekaniu).

PS. Zacząłem w środę prawko. 🤫 Za parę miesięcy stracę powód do marudzenia. Co ja pocznę bez narzekania na pekaes... 😭

01/11/2024

Tyle dobrego, że przynajmniej sobie rano wypiłem kawę z takim widokiem. 🥲

No ale kto to słyszał, żeby zamawiać tak "paskudną" pogodę 🌞🍁⛰️ na dzień, w który admin siedzi w pracy... 😑

Przesyłajcie w komentarzach zdjęcia, jeśli będziecie gdzieś w terenie i umilcie w ten sposób dzień przodownikom pracy! 🥰

Jesteśmy dla Was w Informacji Turystycznej standardowo od 9:00 do 17:00. 😉

31/10/2024

Tak se wpadłem odwiedzić dziewczynę w pracy i przy okazji załapałem się na upiorne opowieści w Time Gates - Bramy Czasu. 👻

31/10/2024

Ja już podpisałem, a Wy? Powiedzmy razem NIE niszczeniu tego, co u nas najpiękniejsze!

Popieramy ochronę, poprzez objęcie ochroną konserwatorską, obiektu inżynieryjnego  „Zakręt Śmierci“ w ciągu drogi wojewódzkiej  nr 358. Miejscu o wielkim znaczeniu dla krajobrazu kulturowego Gór Izerskich i Karkonoszy. ...

28/10/2024

Kto by pomyślał, że pod koniec października będą jeszcze żreć komary i to w ciul jadowite. Tak spuchniętego palucha to dawno nie miałem. 😅 Ale za to jakie przyjemne widoki były podczas tego krótkiego spaceru! Przed Wami okolice podobno średniowiecznej kopalni w pobliżu Jelnickiego Potoku. Kopalnia nie wygląda, bo to zwykła odkrywka, już dawno zarośnięta, więc jarać się tym mogę tylko we własnej głowie. Dla 99,9% społeczeństwa ładniejsze będą zdjęcia potoku. 🙂

27/10/2024

Barwy izerskiej jesieni. 🍁 Po raz pierwszy od wielu miesięcy na kole. 🚴‍♂️ Sam w sumie nie wiem, z czego wynikła tak długa przerwa. 🤷‍♂️ Wyraźnie ją odczuwam w mięśniach czworogłowych i tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. 🤕 A to wcale nie był tak długi dystans! Wniosek? Więcej aktywności, bo dziadziejesz Domatorze Podłużniku!

Dziś przejechałem się ze Szklarska Poręba wzdłuż Kamiennej do Polana Jakuszycka DCS i dalej do Stacja Turystyczna ORLE. W sumie to dawno tam się nie kręciłem i już zapomniałem, jak bardzo oblegane jest to miejsce. Trasa z Polany Jakuszyckiej do Orlego jak żywo przypominała mi dziś ceprostradę z Wangu do Samotni. Cóż, w końcu mamy weekend, jest ładna pogoda, a Czesi mają święto, więc turystów musiało być pełno. Dlatego też dalej postanowiłem nie wracać tak, jak przyjechałem, ale dodatkowo objechałem Kozi Grzbiet trawersem, by choć trochę doświadczyć spokoju. Ostatni raz robiłem ten odcinek chyba zimą i nie miałem prawa pamiętać (wszystko było pod śniegiem/lodem), że zielony szlak między rozdrożem nad Mýtinami a Rozdrożem pod Działem Izerskim jest częściowo wyłożony na sztorc kamulcami. Tak, prowadziłem tam momentami rower. Nie ta forma, nie ten sprzęt. 🙈 Powrót do Szklarskiej to szosa - zaryzykowałem zjazd krajówką z Jakuszyc. Droga jest piękna, choć ruchliwa. W życiu bym nie próbował jechać nią pod górę. Szkoda nerwów moich i kierowców. W dół to co innego, bo prędkości mamy podobne.

Jutro też dzień wolny, a w planie mam... klasyczne załatwianie spraw. 😭 Kiedyś trzeba je załatwić.

Dobrego wieczoru!

25/10/2024

"Chodź na Łysocinę - pooglądamy kometę, porobimy zdjęcia, będzie fajnie!" - mówili. No to było fajnie. ;) Ba! Poza kometą udało nam się też zobaczyć mgłę! I perseidy... I Kamienną Górę... I Chełmiec... I ciemność (ciemność widzę)... Czyli podsumowując - wczorajszy wieczór był udany. :)

Dzięki Michał Sznurawa za wyciągnięcie na szlak, towarzystwo i wypożyczenie sprzętu! 📸

24/10/2024

Ja wiem, że mój aparat (tudzież w rzeczywistości aparat w telefonie) nie potrafi robić idealnych zdjęć. Ale musicie mi uwierzyć, że ta chmura była idealna. 🥰

Wieczorne niebo nad Miasto Karpacz, zaraz po wyjściu z pracy. A to jeszcze nie koniec wieczoru! Zobaczymy, co uda się dziś zmajstrować... 📸

21/10/2024

Kontynuując wątki okołojesienne - tak to wygląda na Wzgórzu Kościuszki w Miasto Jelenia Góra, obok wejścia do Time Gates - Bramy Czasu. Dziś wybitnie niepodróżniczo, bo czasu standardowo brak, ale przecież nikt nie broni się rozglądać po drodze. 😉

20/10/2024

Piękno tkwi w prostocie, w rzeczach i sytuacjach zwykłych, codziennych, niezauważalnych w codziennym pośpiechu. Dla mnie na przykład piękny jest ten buk. Stoi sobie przy ścieżce między Kowarami a Karpaczem, wielokrotnie przeze mnie pokonywanej. Ktoś zapyta - co w tym buku niezwykłego? Otóż... nic. Jest zwykły. A w tej zwykłości dla mnie piękny i na swój sposób hipnotyzujący. Tak samo jak jakaś skałka, korzeń, kwiat, grzyb, strumyk, obok których większość przejdzie obojętnie. A ja nie. Dlatego, że lubię się czasem w tym chorym pędzie zatrzymać i po prostu zachwycić się zwykłością. Zwykłością, która nie jest naj. Tak jak ten buk nie jest najwyższy, najszerszy, najbardziej rozłożysty... Ale jest. Nie musi być naj, bo taki właśnie jest piękny.

Zatrzymajcie się czasem. Nie warto pędzić, bo w pewnym momencie skończy Wam się paliwo i organizm zatrzyma się za Was. A to kończy się zawsze źle. Trzy miesiące szydełkowania, relaksacji i kanapek z masłem na śniadanie to akurat najlepszy z tych scenariuszy, ale i tak Wam go nie polecam. Zwalniać trzeba regularnie, co jakiś czas, by się przypadkiem nie wykoleić. Wszechobecny kult zapier... jest do bani. Nikt nie doceni tego, jeśli na skraju wytrzymałości psychofizycznej będziesz zasuwać od tygodnia, miesiąca, pół roku... Przyzwyczai się jeszcze, że to norma. Naprawdę - nie warto.

Zatrzymajcie się, odpocznijcie i zachwyćcie się tą zwykłością, spokojem i brakiem pośpiechu. Świat jest zbyt piękny, by zapier...

Podpisano:
Dominator "Filozof za dychę"

PS. Nic nie ćpałem. 😉

18/10/2024

Poszedł człowiek odpocząć. Ja, góry, wiatr... i turyści. 🤣 Poszedłem na jeden punkt widokowy, poleźli za mną. No to idę na drugi. Też poleźli. Boję się pójść w krzaki w tej sytuacji. 😱

Spokojnego wieczoru Wam życzę! Odpoczywajcie. 🙂

17/10/2024

Z nieudanego polowania na kometę celebrytkę... 🌠❌

Albo jestem tępy, albo ślepy, albo mam pecha. Albo to wszystko na raz plus mam sprzęt do kitu. Wróć! Nie mam sprzętu. Nie obrażajmy sprzętu fotograficznego przyrównując do niego mój telefon. 😆

Niemniej przynajmniej popatrzyłem sobie na ładny Księżyc, no i na intrygujący Starlink, czyli swoisty, kosmiczny pociąg. Tak, tu też próbowałem robić zdjęcia, ale statyw tańczył na tym wietrze jak student pierwszego roku geografii drugiej nocy w Bocheńcu. 🤦‍♂️ Efekt - brak zdjęć, które się do czegokolwiek nadają. Istnieje jeszcze teoria zakładająca brak talentu fotograficznego, ale wolę sobie wmawiać inne powody. 😜

No ale przynajmniej Starlinka widziałem. 🤩 Szukajmy plusów!