Nie budujemy jednak naszej marki (witryny Hardy.Gallery) jako tradycyjnego pieczołowicie zaplanowanego przedsiębiorstwa. Hardy Design jest raczej wypadkową tego co robimy. A co robimy? Latamy po Świecie i szukamy: prawdziwych emocji, nowych smaków i doświadczeń. A także jakości. Odnajdujemy miejsca, w których sztuki walki są religią. Zachłystujemy się powietrzem nowych miejsc, niezależnie od tego,
czy są do znalezienia na mapie. Sprawdzamy czy da się dogadać z miejscowym kacykiem, okiełznać najgorszą tropikalną burzę, a rekina złapać za ogon. W 2008 roku trafiliśmy na Filipiny. W poszukiwaniu sprzętu do walk, odwiedzając areny walk kogutów, przedzierając się do najpiękniejszych dziewiczych plaż wybrzeża, by usiąść samemu na wyplatanym fotelu i poczuć się wyjątkowo. I odkryliśmy rattan. Chyba największy skarb tego wyspiarskiego kraju. Rattanowy kij wygląda jak kawałek starej wędki. Jest leciuteńki, sztywny i bardzo wytrzymały. Od wieków używany do produkcji broni - nieodzowny w azjatyckich sztukach walki. Nas zainspirował także do wykonania mebli i elementów dekoracyjnych. A później się okazało, że miejscowi rzemieślnicy i przedsiębiorcy chodzą za nami i pytają o nasze projekty. Nawiązujemy współpracę i powstaje seria mebli, która wysłana do USA, zwraca na siebie uwagę. Filipińczycy znakomicie opanowali sztukę rzemiosła w rattanie. Ale potrzebują naszego designu. Dzwonią, umawiają się. Działamy więc wspólnie. A skoro powstało coś dobrego, ściągamy towary do siebie. Do domu. I nagle to nasi goście, przyjaciele i dalsi znajomi wypytują o ten fotel, o sofę, stoliki. Ten sklep jest galerią świetnych produktów, które tworzymy ramię w ramię z twardymi, ukształtowanymi ciężkim klimatem i warunkami życia Filipińczykami. Część z tych towarów jest dostępna tutaj. Zapraszamy!